"Złota kieszeń premiera". Gaz, węgiel, ceny energii - na co się zadłużamy

Źródło:
Konkret24
Fakty 22.10.2022 | Problemy z zaopatrzeniem w węgiel
Fakty 22.10.2022 | Problemy z zaopatrzeniem w węgielFakty TVN
wideo 2/3
Problemy z zaopatrzeniem w węgielFakty TVN

Wszystkie uchwalone dodatki i rekompensaty w związku z rosnącymi cenami paliw i energii będą finansowane nie z budżetu państwa, tylko przez fundusz covidowy. Wydaje się on być kieszenią bez dna. Tyle że dług Polski wzrośnie o co najmniej 61 miliardów złotych.

14 października rząd skierował do Sejmu projekt ustawy o zakupie preferencyjnym paliwa stałego przez gospodarstwa domowe. Zawarte w nim przepisy umożliwiają samorządom zakup węgla po preferencyjnej cenie, za co spółki sprzedające gminom węgiel mają otrzymać rekompensatę. Cztery dni później rząd przesłał do Sejmu autopoprawkę do tego projektu - według niej rekompensata ma być wypłacana ze środków Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. Koszt: 4,92 mld zł brutto. Na pewien aspekt tej autopoprawki zwrócił uwagę jeden z internautów. "Pewnie już było, ale mogę po kimś powtórzyć. Otóż w autopoprawce do ustawy węglowej postanowiono dokonać niewielkiej korekty w ustawie około Covidowej. I tak Fundusz Covid zyskał nowe żródło przychodów - kredyty gwarantowane przez SP - kto ich udzieli? uzas mówi, że Bank Światowy" – napisał na Twitterze Dariusz Goliński.

Rzeczywiście, w rządowej autopoprawce była propozycja zmian w ustawie z 31 marca 2020 roku o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw. Do art. 65 i 67 ustawy wprowadzono osiem zmian poprzez dodanie pojedynczych słów i zdań oraz nowych ustępów. Kluczowa to dodanie frazy "zaciągniętych kredytów" do przepisów określających przychody funduszu. Oznacza to, że wpłaty na Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 mogą pochodzić nie tylko z budżetu państwa, funduszy unijnych czy obligacji, ale także z zaciągniętych przez rząd kredytów. Jak napisano w uzasadnieniu, nowe przepisy mają "na celu uelastycznienie możliwości pozyskiwania finansowania FPC nie tylko środkami pochodzącymi z emisji obligacji, ale również zasilenie go środkami z kredytów, w udzielaniu których jest zainteresowany Bank Światowy".

Według Mariusza Zielonki, głównego ekonomisty Konfederacji Lewiatan, może to oznaczać, że rząd daje sobie możliwość zasilenia pożyczką z Banku Światowego. "Być może są już na tyle zaawansowane rozmowy z BŚ, że można na to sobie pozwolić albo (i) rządzący obawiają się małego popytu na obligacje" – stwierdza ekonomista, pytany przez Konkret24 o prawdopodobne przyczyny zmian .

Polskie obligacje tracą bowiem na wartości – rentowność 10-letnich obligacji sięgnęła 9 proc. (im wyższa rentowność, tym więcej państwo musi wydać na wykup obligacji, czyli więcej zwrócić ich nabywcom ). "Rentowności polskich obligacji są ogromne, widać, że rynki finansowe nie akceptują obecnej sytuacji gospodarczej Polski. Pożyczanie pieniędzy w Banku Światowym poprzez fundusz covidowy potwierdza, że jest to robione po to, by ukryć przed demokratyczną kontrolą sposób wydawania tych pieniędzy" – komentuje dla Konkret24r dr Sławomir Dudek, główny ekonomista Forum Odpowiedzialnego Rozwoju.

Fundusz covidowy - "złota kieszeń premiera"

Jeśli ustawa wejdzie w życie, sprzedaż węgla po preferencyjnych cenach zostanie sfinansowana z kredytu: albo z pożyczek z Banku Światowego, albo z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19, którego lwią część przychodów stanowią właśnie obligacje emitowane przez państwowy Bank Gospodarstwa Krajowego. Emisja obligacji jest formą zaciągnięcia kredytu u kupców obligacji.

Za nowymi przepisami 20 października zagłosowało 303 posłów z PiS, Lewicy, Koalicji Polskiej, Polski 2050 i pozostałych ugrupowań. Przeciw byli posłowie Konfederacji, 117 posłów Koalicji Obywatelskiej wstrzymało się od głosu. "Co deficyt węgla ma wspólnego z pandemią, trudno się domyślić" - mówił przed głosowaniem poseł KO Jacek Protas. Jak zauważył Krystian Kamiński z Konfederacji, "pozabudżetowy fundusz COVID-owy staje się złotą kieszenią pana premiera Morawieckiego, kieszenią bez dna, którą jeszcze powiększacie autopoprawką o możliwość kreatywnego zadłużania w podmiotach zagranicznych".

Jak głęboka jest kieszeń premiera?

Fundusz Przeciwdziałania COVID-19  został powołany na samym początku pandemii, ustawa z 31 marca 2020 roku o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw. Cele, na które mają być przeznaczane środki z tego funduszu, określono ogólnie: "finansowanie lub dofinansowanie realizacji zadań związanych z przeciwdziałaniem COVID-19". Nie ma ograniczenia czasu, w jakim fundusz ma działać. Jego głównym dysponentem, który decyduje o tym, komu i ile wypłacić, uczyniono premiera – stąd wypowiedź posła Kamińskiego o "złotej kieszeni premiera". Przychodami funduszu są m.in. dotacje z budżetu państwa, środki z Unii Europejskiej, ale przede wszystkim obligacje Skarbu Państwa i obligacje emitowane przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Bank ten zajmuje się obsługą funduszu.

Jak czytamy w sprawozdaniu finansowym BGK za 2021 rok, w części poświęconej Funduszowi Przeciwdziałania COVID-19, w 2020 roku wpływy Funduszu z emisji obligacji wyniosły 100,8 mld zł, a wpłaty z budżetu i środków europejskich – 9,6 mld zł. W 2021 roku było to odpowiednio 39,1 i 14,2 mld. Natomiast wydatki na realizację zadań związanych z przeciwdziałaniem COVID-19 w 2020 roku wyniosły 92,7 mld zł; w 2021 – 48,7 mld zł.

Wpływy i wydatki Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 w latach 2020-2021Bank Gospodarstwa Krajowego

Te dane pokazują, że już większość wydatków na covidowe tarcze antykryzysowe realizowano z długu – bo z emisji obligacji. Widać to także w rosnących zobowiązaniach "z tytułu zaciągniętych kredytów i wyemitowanych obligacji" – w 2020 roku wyniosły one 101,7 mld zł, w 2021 roku – 141,2 mld zł.

Według wyliczeń Ministerstwa Finansów zadłużenie funduszu covidowego w 2022 roku ma wynieść 161,3 mld zł i rosnąć w kolejnych latach - aż do 249,9 mld zł w 2026 roku.

Kryzys energetyczny – też z funduszu covidowego

"To, że ten fundusz nazywa się covidowy, to tylko szyld" – zauważa Mariusz Zielonka z Konfederacji Lewiatan. Wyjaśnia, że ze środków tego funduszu finansowano bowiem wydatki nie związane z pandemią.

Rzeczywiście, jak sprawdziliśmy w uchwalonych przez Sejm ustawach, od końca 2020 roku rosła liczba celów nie związanych z pandemią, ale uzasadnianych negatywnymi skutkami pandemii, finansowanych z funduszu covidowego (przypomnijmy: w głównej części jego przychody pochodzą z emisji obligacji). Poniżej lista wydatków nie związanych z przeciwdziałaniem skutkom pandemii, które wpisano do ustaw przyjętych przez Sejm od 10 grudnia 2020 roku. Wtedy uchwalono ustawę o zmianie niektórych ustaw wspierających rozwój mieszkalnictwa, w której po raz pierwszy od czasu ogłoszenia w Polsce stanu epidemii wpisano wydatki z funduszu covidowego niemające wiele wspólnego ze zwalczaniem jego skutków.

Lista wydatków niezwiązanych z pandemią:

- dopłaty do czynszów udzielane przez gminy najuboższym mieszkańcom oraz dofinansowanie Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa - z funduszu COVID-19 na te dwa cele przeznaczono 2,1 mld zł; - wsparcie finansowe dla samorządów na wyposażenie szkół i dotacje dla polskich szkół funkcjonujących za granicą w ramach rządowego programu "Laboratoria przyszłości" - 1 mld zł; - rekompensaty dla importerów gazu dla zminimalizowania podwyżek cen gazu – 576 mln zł; - dotacja dla Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych na zakup dla Skarbu Państwa zapasów gazu – 5,3 mld zł; - sprzedaż węgla po cenie 996,60 zł za tonę – wpłata 3 mld zł do Funduszu Różnicy Ceny; - dodatek węglowy w wysokości 3 tys. zł – 11,5 mld zł; - rekompensaty dla wytwórców ciepła i gospodarstw domowych – 10 mld zł; - wsparcie dla odbiorców energii elektrycznej w pokryciu części kosztów wynikających ze wzrostu cen na rynku energii – 24 mld zł; - rekompensata za straty w wyniku ceny maksymalnej na energię w 2023 roku - wpłata do Funduszu Różnicy Ceny (brak danych o wysokości wpłaty); - rekompensaty dla spółek sprzedających węgiel samorządom po preferencyjnych cenach – 4,9 mld zł.

Tak więc wszystkie tegoroczne dodatki i rekompensaty związane z rosnącymi cenami paliw i energii elektrycznej zostaną sfinansowane z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 - i będzie na to potrzebne co najmniej 61 mld zł. Według ekonomistów tworzenie takich funduszy to nic innego jak wypychanie wydatków poza budżet. Czym to skutkuje - czyli jak w ten sposób zwiększa się zadłużenie Polski - opisaliśmy szczegółowo w Konkret24. Jak tłumaczył w nim dr Sławomir Dudek, w wypychaniu wydatków poza budżet chodzi po prostu o to, by ominąć zapisane w ustawie o finansach publicznych progi ostrożnościowe: 55 proc. i 60 proc. Produktu Krajowego Brutto.

Nie zmienia to jednak faktu, że dodatkowe rządowe obietnice związane z kryzysem energetycznym zostaną sfinansowane poprzez fundusz covidowy: czy to z kredytów Banku Światowego, czy z kolejnej emisji obligacji.

Autorka/Autor:Piotr Jaźwiński

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24