Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24
Kto znajdzie się w kancelarii Nawrockiego? Zalewska i Piasecki o swoich informacjach
Kto znajdzie się w kancelarii Nawrockiego? Zalewska i Piasecki o swoich informacjachTVN24
wideo 2/5
Kto znajdzie się w kancelarii Nawrockiego? Zalewska i Piasecki o swoich informacjachTVN24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego rozpoznała protesty wyborcze i zdecydowała o ważności wyborów prezydenckich - mimo potężnej dyskusji publicznej o tym, czy na pewno wszystkie głosy zostały poprawnie policzone; mimo faktu, że do nieprawidłowości doszło w co najmniej kilkunastu komisjach oraz mimo wciąż prowadzonych prokuratorskich postępowań. Kadencja Andrzeja Dudy kończy się 5 sierpnia. Dzień później na posiedzeniu Zgromadzenia Narodowego prezydent elekt Karol Nawrocki zostanie zaprzysiężony. Potem wprowadzi się do Pałacu Prezydenckiego.

Trwają dyskusje, kto będzie z nim pracował i kto będzie mu doradzać. Karol Nawrocki już rozpoczął "meblowanie" swojej kancelarii. 3 lipca mamy poznać osoby, które będą sprawować funkcje kierownicze w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Na giełdzie nazwisk pojawia się m.in. nazwisko historyka Sławomira Cenckiewicza. Wcześniej, na początku czerwca, Nawrocki ogłosił w rozmowie z telewizją wPolsce24, że szefem gabinetu zostanie Paweł Szefernaker (szef kampanii wyborczej Nawrockiego), a jego zastępcą będzie Jarosław Dębowski (dyrektor biura prezesa Instytutu Pamięci Narodowej). Przyszłym rzecznikiem Kancelarii Prezydenta ma zostać Rafał Leśkiewicz, obecnie rzecznik IPN.

30 czerwca Karol Nawrocki w Polsat News oznajmił, że skład jego przyszłej kancelarii jest skompletowany w 99 procentach. Dodał, że jest czterech kandydatów na szefa kancelarii: trzech polityków i jedna osoba spoza polityki. Nazwisko nowego szefa ma być znane w ciągu 10 dni. Ponadto Nawrocki poinformował, że za sprawy międzynarodowe będzie u niego odpowiadał poseł PiS Marcin Przydacz. Podkreślił, że prezydent Andrzej Duda zbudował "bardzo profesjonalną" kancelarię. "To też zostanie w pewnym sensie zauważone w kształcie kancelarii, którą ja tworzę, bo z całą pewnością jeden z ministrów, minister Wojciech Kolarski, z czego się bardzo cieszę, będzie kontynuował swoją misję w kancelarii" - oznajmił Nawrocki.

A co z dotychczasowymi doradcami prezydenta Andrzeja Dudy? O to, czy zostanie w kancelarii u Nawrockiego, czy też odejdzie wraz z całą ekipą Dudy, został zapytany 14 czerwca w radiowej Trójce Alvin Gajadhur, doradca społeczny obecnego prezydenta. Tak odpowiedział: "Ja jestem doradcą pana prezydenta Andrzeja Dudy na chwilę obecną. Koncentruję się na pracy dla pana prezydenta Andrzeja Dudy. Natomiast wszyscy doradcy, jak i ministrowie, z automatu z dniem piątego sierpnia są odwołani. Zostają tylko urzędnicy pracujący w kancelarii".

Sprawdziliśmy więc, na jakich zasadach byli i są zatrudniani ministrowie oraz doradcy w prezydenckiej kancelarii.

Kancelaria - organ pomocniczy prezydenta

Kancelaria Przydenta RP według art. 143 Konstytucji RP jest organem pomocniczym prezydenta. To on nadaje jej statut. Ostatnia zmiana tego dokumentu nastąpiła w maju 2025 roku. Tam czytamy, że kancelaria wykonuje zadania wynikające z kompetencji prezydenta określonych w konstytucji i ustawach, działa zgodnie z decyzjami i poleceniami prezydenta, zapewnia jego obsługę merytoryczną, organizacyjną, prawną i techniczną.

Kierownictwo kancelarii to jej szef i zastępca, sekretarze i podsekretarze stanu. Zwyczajowo określa się ich ministrami. Szefa kancelarii, zastępcę szefa kancelarii, sekretarza stanu lub podsekretarza stanu - szefa Gabinetu Prezydenta, sekretarza stanu lub podsekretarza stanu - szefa Biura Polityki Międzynarodowej, sekretarza stanu lub podsekretarza stanu - zastępcę szefa Biura Polityki Międzynarodowej oraz sekretarzy i podsekretarzy stanu powołuje i odwołuje prezydent (na podst. par. 2 ust. 4 Regulaminu Kancelarii Prezydenta RP). Obecnie szefową kancelarii jest Małgorzata Paprocka, a jej zastępcą Piotr Ćwik. Zatrudnionych jest także czterech sekretarzy stanu:

  • Marcin Mastalerek - szef Gabinetu Prezydenta RP
  • Dariusz Łukowski - szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego
  • Andrzej Dera
  • Wojciech Kolarski - szef Biura Polityki Międzynarodowej.

A także trzech podsekretarzy stanu:

  • Nikodem Rachoń - zastępca szefa Biura Polityki Międzynarodowej
  • Daria Głownia - rzeczniczka prasowa
  • Katarzyna Pawlak-Mucha.

Prezydent Andrzej Duda ma 17 etatowych doradców:

  • Dariusz Dudek
  • Barbara Fedyszak-Radziejowska
  • Wojciech Gerwel
  • Beata Kempa
  • Paulina Malinowska-Kowalczyk
  • Sławomir Mazurek
  • Andżelika Możdżanowska
  • Piotr Nowacki
  • Błażej Poboży
  • Irena Zofia Romaszewska
  • Marek Rymsza
  • Łukasz Rzepecki
  • Tomasz Szatkowski
  • Krzysztof Wacławek
  • Andrzej Waśko
  • Aneta Wiśniewska-Sołtykiewicz
  • Stanisław Żaryn.

Z prezydentem współpracuje obecnie także 15 doradców społecznych:

  • Tadeusz Deszkiewicz
  • Marek Dietl
  • Konrad Dziobek
  • Alvin Gajadhur
  • Piotr Karczewski
  • Anna Kasprzyszak
  • Rafał Kos
  • Adam Kwiatkowski
  • Agnieszka Lenartowicz-Łysik
  • Mariusz Rusiecki
  • Piotr Serafin
  • Zdzisław Sokal
  • Paweł Soloch
  • Błażej Spychalski
  • Andrzej Zybertowicz.

Co z tymi wszystkimi osobami stanie się po 6 sierpnia?

Kancelaria Prezydenta: "zgodnie z przyjętym zwyczajem"

Jak nam przekazało biuro prasowe kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy, wszyscy sekretarze i podsekretarze stanu są tam zatrudnieni w ramach stosunku pracy na podstawie powołania na czas nieokreślony. To oznacza, że skoro zostali powołani, to w każdym czasie mogą być odwołani przez prezydenta - zarówno dotychczasowego, jak i nowego. Wypowiedź Karola Nawrockiego, że minister Kolarski pozostanie w kancelarii, świadczy o tym, że nie wszyscy sekretarze czy podsekretarze stanu pracujący za czasów Dudy stracą posady po 6 sierpnia.

Inaczej to wygląda w przypadku doradców. Oni są zatrudnieni na podstawie umowy o pracę na czas określony: kadencję prezydenta Andrzeja Dudy.

"Zgodnie z przyjętym zwyczajem oraz zapowiedziami Prezydenta RP Pana Andrzeja Dudy i Szefa KPRP Pani Małgorzaty Paprockiej, wszyscy ministrowie prezydenccy i wszyscy doradcy odchodzą wraz z urzędującym Prezydentem, tj. 5 sierpnia 2025 roku" - poinformowało Konkret24 biuro prasowe kancelarii. Przy czym jest tu niespójność z tym, co zapowiedział Nawrocki w sprawie Wojciecha Kolarskiego.

Jak było za prezydentury Komorowskiego

A jak było pod koniec kadencji poprzedniego prezydenta, Bronisława Komorowskiego? Jak nam przekazał Jacek Michałowski, szef jego kancelarii w latach 2010-2015, na koniec kadencji sekretarze i podsekretarze stanu nie byli odwoływani z automatu. - Dobrym zwyczajem było złożenie dymisji, co rzecz jasna nie było niczym nadzwyczajnym - wyjaśnił w rozmowie z Konkret24.

Inaczej rzecz się miała, jeśli chodzi o doradców. - Kończyli oni pracę z automatu, ponieważ zawarte umowy terminowe obowiązywały tylko na czas kadencji prezydenta Komorowskiego. Podobnie jeśli chodzi o gabinet polityczny - mówił Michałowski. Według niego to "oczywista oczywistość", ponieważ doradcy są związani z konkretnym prezydentem.

Tak więc w czasie kadencji obu ostatnich prezydentów - Komorowskiego i Dudy - sekretarze i podsekretarze stanu byli powoływani na czas nieokreślony, a na koniec kadencji - zgodnie z przyjętym zwyczajem - byli odwoływani lub sami składali dymisję. Natomiast zarówno za prezydenta Komorowskiego, jak i za prezydenta Dudy etatowi doradcy byli związani z kancelarią tylko na czas trwania kadencji danej osoby, której doradzali. Koniec jej kadencji z automatu oznacza więc koniec ich pracy.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Nowa ustawa spowoduje, że polski gaz będzie magazynowany w Niemczech - alarmują politycy opozycji i prawicowe media. To fałszywa narracja zbudowana na wielostopniowej manipulacji. W jej przypadku szczególnie istotne jest, jak powstała.

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

Źródło:
Konkret24

Wizualizacje remontowanych kamienic we Wrocławiu wywołały poruszenie w sieci. Na budynkach widać bowiem szyldy w językach polskim i niemieckim. Czy rzeczywiście tam wiszą? My sprawdziliśmy, a inwestor wyjaśnia.

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy polski polityk wprost podważa zbrodnie popełnione w Auschwitz-Birkenau, w sieci rozpowszechniane są grafiki AI, które mają imitować autentyczne obrazy pokazujące sceny z tego obozu zagłady. Powstają często na bazie prawdziwych, zachowanych zdjęć. "Manipulowanie takim obrazem dla rozrywki bezcześci go" - przestrzega muzeum. Apeluje o niepodawanie dalej takich postów.

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24