Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24
Kto znajdzie się w kancelarii Nawrockiego? Zalewska i Piasecki o swoich informacjach
Kto znajdzie się w kancelarii Nawrockiego? Zalewska i Piasecki o swoich informacjachTVN24
wideo 2/5
Kto znajdzie się w kancelarii Nawrockiego? Zalewska i Piasecki o swoich informacjachTVN24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego rozpoznała protesty wyborcze i zdecydowała o ważności wyborów prezydenckich - mimo potężnej dyskusji publicznej o tym, czy na pewno wszystkie głosy zostały poprawnie policzone; mimo faktu, że do nieprawidłowości doszło w co najmniej kilkunastu komisjach oraz mimo wciąż prowadzonych prokuratorskich postępowań. Kadencja Andrzeja Dudy kończy się 5 sierpnia. Dzień później na posiedzeniu Zgromadzenia Narodowego prezydent elekt Karol Nawrocki zostanie zaprzysiężony. Potem wprowadzi się do Pałacu Prezydenckiego.

Trwają dyskusje, kto będzie z nim pracował i kto będzie mu doradzać. Karol Nawrocki już rozpoczął "meblowanie" swojej kancelarii. 3 lipca mamy poznać osoby, które będą sprawować funkcje kierownicze w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Na giełdzie nazwisk pojawia się m.in. nazwisko historyka Sławomira Cenckiewicza. Wcześniej, na początku czerwca, Nawrocki ogłosił w rozmowie z telewizją wPolsce24, że szefem gabinetu zostanie Paweł Szefernaker (szef kampanii wyborczej Nawrockiego), a jego zastępcą będzie Jarosław Dębowski (dyrektor biura prezesa Instytutu Pamięci Narodowej). Przyszłym rzecznikiem Kancelarii Prezydenta ma zostać Rafał Leśkiewicz, obecnie rzecznik IPN.

30 czerwca Karol Nawrocki w Polsat News oznajmił, że skład jego przyszłej kancelarii jest skompletowany w 99 procentach. Dodał, że jest czterech kandydatów na szefa kancelarii: trzech polityków i jedna osoba spoza polityki. Nazwisko nowego szefa ma być znane w ciągu 10 dni. Ponadto Nawrocki poinformował, że za sprawy międzynarodowe będzie u niego odpowiadał poseł PiS Marcin Przydacz. Podkreślił, że prezydent Andrzej Duda zbudował "bardzo profesjonalną" kancelarię. "To też zostanie w pewnym sensie zauważone w kształcie kancelarii, którą ja tworzę, bo z całą pewnością jeden z ministrów, minister Wojciech Kolarski, z czego się bardzo cieszę, będzie kontynuował swoją misję w kancelarii" - oznajmił Nawrocki.

A co z dotychczasowymi doradcami prezydenta Andrzeja Dudy? O to, czy zostanie w kancelarii u Nawrockiego, czy też odejdzie wraz z całą ekipą Dudy, został zapytany 14 czerwca w radiowej Trójce Alvin Gajadhur, doradca społeczny obecnego prezydenta. Tak odpowiedział: "Ja jestem doradcą pana prezydenta Andrzeja Dudy na chwilę obecną. Koncentruję się na pracy dla pana prezydenta Andrzeja Dudy. Natomiast wszyscy doradcy, jak i ministrowie, z automatu z dniem piątego sierpnia są odwołani. Zostają tylko urzędnicy pracujący w kancelarii".

Sprawdziliśmy więc, na jakich zasadach byli i są zatrudniani ministrowie oraz doradcy w prezydenckiej kancelarii.

Kancelaria - organ pomocniczy prezydenta

Kancelaria Przydenta RP według art. 143 Konstytucji RP jest organem pomocniczym prezydenta. To on nadaje jej statut. Ostatnia zmiana tego dokumentu nastąpiła w maju 2025 roku. Tam czytamy, że kancelaria wykonuje zadania wynikające z kompetencji prezydenta określonych w konstytucji i ustawach, działa zgodnie z decyzjami i poleceniami prezydenta, zapewnia jego obsługę merytoryczną, organizacyjną, prawną i techniczną.

Kierownictwo kancelarii to jej szef i zastępca, sekretarze i podsekretarze stanu. Zwyczajowo określa się ich ministrami. Szefa kancelarii, zastępcę szefa kancelarii, sekretarza stanu lub podsekretarza stanu - szefa Gabinetu Prezydenta, sekretarza stanu lub podsekretarza stanu - szefa Biura Polityki Międzynarodowej, sekretarza stanu lub podsekretarza stanu - zastępcę szefa Biura Polityki Międzynarodowej oraz sekretarzy i podsekretarzy stanu powołuje i odwołuje prezydent (na podst. par. 2 ust. 4 Regulaminu Kancelarii Prezydenta RP). Obecnie szefową kancelarii jest Małgorzata Paprocka, a jej zastępcą Piotr Ćwik. Zatrudnionych jest także czterech sekretarzy stanu:

  • Marcin Mastalerek - szef Gabinetu Prezydenta RP
  • Dariusz Łukowski - szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego
  • Andrzej Dera
  • Wojciech Kolarski - szef Biura Polityki Międzynarodowej.

A także trzech podsekretarzy stanu:

  • Nikodem Rachoń - zastępca szefa Biura Polityki Międzynarodowej
  • Daria Głownia - rzeczniczka prasowa
  • Katarzyna Pawlak-Mucha.

Prezydent Andrzej Duda ma 17 etatowych doradców:

  • Dariusz Dudek
  • Barbara Fedyszak-Radziejowska
  • Wojciech Gerwel
  • Beata Kempa
  • Paulina Malinowska-Kowalczyk
  • Sławomir Mazurek
  • Andżelika Możdżanowska
  • Piotr Nowacki
  • Błażej Poboży
  • Irena Zofia Romaszewska
  • Marek Rymsza
  • Łukasz Rzepecki
  • Tomasz Szatkowski
  • Krzysztof Wacławek
  • Andrzej Waśko
  • Aneta Wiśniewska-Sołtykiewicz
  • Stanisław Żaryn.

Z prezydentem współpracuje obecnie także 15 doradców społecznych:

  • Tadeusz Deszkiewicz
  • Marek Dietl
  • Konrad Dziobek
  • Alvin Gajadhur
  • Piotr Karczewski
  • Anna Kasprzyszak
  • Rafał Kos
  • Adam Kwiatkowski
  • Agnieszka Lenartowicz-Łysik
  • Mariusz Rusiecki
  • Piotr Serafin
  • Zdzisław Sokal
  • Paweł Soloch
  • Błażej Spychalski
  • Andrzej Zybertowicz.

Co z tymi wszystkimi osobami stanie się po 6 sierpnia?

Kancelaria Prezydenta: "zgodnie z przyjętym zwyczajem"

Jak nam przekazało biuro prasowe kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy, wszyscy sekretarze i podsekretarze stanu są tam zatrudnieni w ramach stosunku pracy na podstawie powołania na czas nieokreślony. To oznacza, że skoro zostali powołani, to w każdym czasie mogą być odwołani przez prezydenta - zarówno dotychczasowego, jak i nowego. Wypowiedź Karola Nawrockiego, że minister Kolarski pozostanie w kancelarii, świadczy o tym, że nie wszyscy sekretarze czy podsekretarze stanu pracujący za czasów Dudy stracą posady po 6 sierpnia.

Inaczej to wygląda w przypadku doradców. Oni są zatrudnieni na podstawie umowy o pracę na czas określony: kadencję prezydenta Andrzeja Dudy.

"Zgodnie z przyjętym zwyczajem oraz zapowiedziami Prezydenta RP Pana Andrzeja Dudy i Szefa KPRP Pani Małgorzaty Paprockiej, wszyscy ministrowie prezydenccy i wszyscy doradcy odchodzą wraz z urzędującym Prezydentem, tj. 5 sierpnia 2025 roku" - poinformowało Konkret24 biuro prasowe kancelarii. Przy czym jest tu niespójność z tym, co zapowiedział Nawrocki w sprawie Wojciecha Kolarskiego.

Jak było za prezydentury Komorowskiego

A jak było pod koniec kadencji poprzedniego prezydenta, Bronisława Komorowskiego? Jak nam przekazał Jacek Michałowski, szef jego kancelarii w latach 2010-2015, na koniec kadencji sekretarze i podsekretarze stanu nie byli odwoływani z automatu. - Dobrym zwyczajem było złożenie dymisji, co rzecz jasna nie było niczym nadzwyczajnym - wyjaśnił w rozmowie z Konkret24.

Inaczej rzecz się miała, jeśli chodzi o doradców. - Kończyli oni pracę z automatu, ponieważ zawarte umowy terminowe obowiązywały tylko na czas kadencji prezydenta Komorowskiego. Podobnie jeśli chodzi o gabinet polityczny - mówił Michałowski. Według niego to "oczywista oczywistość", ponieważ doradcy są związani z konkretnym prezydentem.

Tak więc w czasie kadencji obu ostatnich prezydentów - Komorowskiego i Dudy - sekretarze i podsekretarze stanu byli powoływani na czas nieokreślony, a na koniec kadencji - zgodnie z przyjętym zwyczajem - byli odwoływani lub sami składali dymisję. Natomiast zarówno za prezydenta Komorowskiego, jak i za prezydenta Dudy etatowi doradcy byli związani z kancelarią tylko na czas trwania kadencji danej osoby, której doradzali. Koniec jej kadencji z automatu oznacza więc koniec ich pracy.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24