Lex TVN: co zmienia uchwalona przez Sejm nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji

Lex TVN: co zmienia uchwalona przez Sejm nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizjiSebastian Gora Photo/Shutterstock

Nowe warunki przyznawania koncesji podmiotom zagranicznym, wymuszenie zmiany struktury własnościowej, zmiana zasady wyboru członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - to wprowadza przyjęta przez Sejm nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji. Jej wejście w życie zmusi Discovery Inc. do sprzedaży pakietu kontrolnego akcji TVN.

Nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji - zwaną ustawą lex TVN - w piątek, 17 grudnia niespodziewanie zajęła się Sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu. Przypomnijmy: 11 sierpnia Sejm przyjął nowelizację, a 9 września Senat odrzucił ją w całości. Tymczasem w piątek sejmowa komisja zarekomendowała Sejmowi odrzucenie uchwały Senatu o odrzuceniu tej noweli - i jeszcze tego samego dnia po południu Sejm uchwałę Senatu odrzucił. Tym samym uchwalił ustawę lex TVN. Teraz trafi ona do podpisu prezydenta, który ma na to 21 dni od dnia, kiedy ustawa do niego wpłynie.

Jak głosowali posłowie nad odrzuceniem uchwały Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji
Jak głosowali posłowie nad odrzuceniem uchwały Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizjitvn24

Przeciwko zmianom w ustawie medialnej protestowało wielu dziennikarzy, polityków i instytucji. Nowe przepisy w zgodnej opinii wielu komentatorów wymierzone są w niezależność stacji TVN - ale też w prawa prywatnego inwestora.

Co zmienia nowelizacja

Do podpisu prezydenta trafi ustawa w wersji z 11 sierpnia 2021 roku. Ustawa jest krótka: składa się zaledwie z czterech artykułów. Kluczowy jest przepis art. 1 ust. 3 dotyczący zmiany art. 35 dotychczasowej ustawy o radiofonii i telewizji, który dotyczy udzielania koncesji na nadawanie podmiotom zagranicznym.

Nowy warunek udzielenia koncesji

Dotychczas, zgodnie z przepisami art. 35 ust. 2 ustawy o radiofonii i telewizji, koncesję na nadawanie mogła być przyznana, jeżeli "udział kapitałowy osób zagranicznych w spółce lub udział osób zagranicznych w kapitale zakładowym spółki z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółki akcyjnej, a w przypadku prostej spółki akcyjnej – w ogólnej liczbie akcji tej spółki, nie przekracza 49 proc.". Koncesja mogła być udzielona także osobie zagranicznej lub spółce zależnej, gdy "siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego – bez stosowania ograniczeń zawartych w ust. 2".

Nowelizacja zmienia i zaostrza warunki przyznawania koncesji podmiotom zagranicznym. Koncesja taka może być udzielona, "jeżeli bezpośredni lub pośredni udział kapitałowy osób zagranicznych w spółce lub bezpośredni lub pośredni udział osób zagranicznych w kapitale zakładowym spółki z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółki akcyjnej, a w przypadku prostej spółki akcyjnej – w ogólnej liczbie akcji tej spółki, nie przekracza 49%".

Kolejny warunek udzielenia koncesji tzw. "osobie zagranicznej" zapisano w nowym ust. 3 art. 35 ustawy o radiofonii i telewizji – gdy jej "siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że osoba taka nie jest zależna, w rozumieniu Kodeksu spółek handlowych, od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego".

Zmiana tego przepisu oznacza, że koncesji nie może otrzymać firma, która co prawda ma siedzibę w terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG; państwa UE oraz Islandia, Norwegia, Liechtenstein), ale jest zależna od spółki, która ma siedzibę poza EOG.

Przypomnijmy: Grupa TVN w 2015 roku została kupiona przez amerykański holding Scripps Networks Interactive. Na początku 2018 roku został on przejęty przez koncern Discovery. Właścicielem TVN jest teraz Discovery Inc., poprzez spółkę zależną Polish Television Holding BV w Holandii - a więc należącą do Europejskiego Obszaru Gospodarczego. W 2015 roku KRRiT zaakceptowała wejście amerykańskiego kapitału do TVN. Od 2016 roku - w takich samych warunkach właścicielskich - Rada wydała koncesje dla kanałów TVN24 BiS, TTV i TVN International West, nie mając żadnych zastrzeżeń do struktury właścicielskiej.

Lecz uchwalona przez Sejm nowelizacja zakazuje kapitałowi spoza EOG posiadania pakietu większościowego w polskich mediach - dlatego właśnie zdaniem wielu przepisy te są skierowane bezpośrednio przeciwko TVN, a nowelizację od początku nazywano "lex TVN".

Wymuszenie zmiany struktury kapitałowej

Kolejny artykuł nowelizacji wymusza na tych firmach, które mają koncesje radiowo-telewizyjne zmianę struktury właścicielskiej. Bo - jak stanowi art. 2 ust. 1 nowelizacji - "Osoby zagraniczne oraz spółki zależne, o których mowa w art. 35 ust. 3 ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu dotychczasowym, posiadające w dniu wejścia w życie niniejszej ustawy koncesję na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych, dostosują swoją strukturę kapitałową oraz swoje umowy lub statuty" do wymienionych wcześniej ograniczeń – 49 proc. akcji i do faktu "bycia niezależnym" od podmiotu, mającego siedzibę poza EOG. Czas na dokonanie tych zmian określono na sześć miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy.

W kolejnym ustępie art. 2 nowelizacji zapisano, że "udziały lub akcje w spółce z bezpośrednim lub pośrednim udziałem osób zagranicznych, zbywane w związku z wykonaniem obowiązku dostosowania, o którym mowa w ust. 1, nie mogą być przejmowane w celu zbycia lub nabywane przez Skarb Państwa, spółkę realizującą misję publiczną (…) państwową osobę prawną (…) oraz spółkę z bezpośrednim lub pośrednim udziałem Skarbu Państwa".

Spółki realizujące misję publiczną to m.in. jednostki państwowej radiofonii i telewizji, Polski Fundusz Rozwoju, Agencja Rozwoju Przemysłu, Polska Agencja Inwestycji i Handlu; państwowe osoby prawne to np. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, Agencja Mienia Wojskowego, Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych; państwowe fundusze celowe czy państwowe banki.

Postępowanie koncesyjne

Art. 3 nowelizacji zawiera przepis o zawieszeniu niektórych postępowań koncesyjnych. "Koncesje udzielone podmiotom, o których mowa w art. 2, które wygasają w okresie 9 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszego przepisu zostają przedłużone na okres 7 miesięcy od dnia upływu terminu obowiązywania koncesji, a trwające w stosunku do tych podmiotów postępowania w przedmiocie udzielenia koncesji, o których mowa w art. 35a ustawy zmienianej w art. 1, ulegają zawieszeniu do dnia upływu 7 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy".

Przepis dotyczy wszystkich koncesji, ale akurat koncesja dla TVN7 wygasa 25 lutego 2022 roku. TVN złożył wniosek rekoncesyjny 23 grudnia 2020 roku, lecz do dziś KRRiT go nie rozpatrzyła. Sebastian Urban, partner i radca prawny w Kancelarii Prawnej Media, tak komentuje dla Konkret24 zmianę wprowadzoną w nowelizacji: "Wygląda na to, że TVN7 nie zostanie przedłużona koncesja, przynajmniej do upływu siedmiu miesięcy od wejścia w życie ustawy przyjętej dziś w Sejmie. Jeśli po upływie tych siedmiu miesięcy Discovery nie będzie spełniać warunków z art. 2, czyli się nie restrukturyzuje, to TVN7 nie dostanie koncesji. Jeżeli ta nowelizacja wejdzie w życie przed lutym 2022, to znaczy, że art. 3. dotyczyłby TVN7. Wobec tego TVN7 będzie miał dodatkowy okres, gdy będzie mógł legalnie nadawać - siedem miesięcy od dnia upływu terminu obowiązywania koncesji. Czyli gdy koncesja upływa w lutym, to zostaje przedłużona do września. To dodatkowy czas na dostosowanie się do żądań PiS wobec właściciela stacji".

Ponadto prawnik dodaje: "Zgodnie z art. 3 na siedem miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy zawieszeniu ulegają trwające postępowania o udzielenie koncesji, czyli też postępowanie TVN7. W tym czasie nie będzie można za bardzo skarżyć Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji np. za przewlekłość postępowania - te zwykłe drogi zaskarżania otworzą się po siedmiu miesiącach od wejścia w życie ustawy".

Zmiany w wyborze członków KRRiT

Niejako przy okazji nowelizacja zmienia zasady wyboru pięciu członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Do tej pory dwóch było wybieranych przez Sejm, jeden przez Senat i dwóch przez prezydenta. Teraz wszystkich powołuje prezydent za zgodą Sejmu i Senatu, na wniosek marszałka Sejmu lub 35 posłów.

"Wzrośnie ryzyko utraty zaufania inwestorów do Polski"

Już podczas dyskusji nad nowelizacją eksperci zwracali uwagę na jej gospodarcze skutki. Konfederacja Lewiatan uznała, że jest ona "naruszeniem praw prywatnego inwestora". - To największa inwestycja amerykańska w Polsce, to są bardzo duże pieniądze. Te bardzo duże pieniądze muszą być zabezpieczane przez stabilny system państwa, w którym inwestujemy - mówił w TVN24 prezydent Konfederacji Lewiatan Maciej Witucki. - Inwestor zakłada, że jeśli w którymś momencie włożył pieniądze - w tym wypadku w telewizję - to prawodawstwo dotyczące tej telewizji będzie stabilne i teraz raptem okazuje się, że po polskiej stronie, projektem poselskim (...) wartość jego inwestycji jednak potencjalnie spada, bo okazuje się, że inwestycja może spotkać problemy związane z przedłużeniem jej koncesji - zauważył.

W komunikacie Konfederacji Lewiatan napisano: "Gospodarcze i społeczne konsekwencje wejścia w życie ustawy nazwanej lex TVN będą bardzo negatywne. Wzrośnie ryzyko utraty zaufania inwestorów do Polski, ponieważ z dnia na dzień wykluczy się z rynku firmę, która zdecydowała się zainwestować u nas ogromny kapitał".

"Projekt nowelizujący ustawę o radiofonii i telewizji narusza fundamentalne zasady Unii Europejskiej dotyczące swobody zakładania i prowadzenia działalności gospodarczej" - mówił Sławomir Karasiński z kancelarii F/K Legal dla "Dziennika Gazety Prawnej". Wyjaśnił, że podmioty z innych krajów EOG "mają pełne prawo zakładać zależne od nich podmioty w Polsce, które będą uczestniczyć w życiu gospodarczym". "Także zgodnie z prawem polskim ewentualne ograniczenia i dyskryminacyjne traktowanie powinny mieć charakter proporcjonalny" – komentował. A w obecnej wersji projektu, jego zdaniem, "trudno doszukać się takiej proporcjonalności, gdyż wykluczono wszystkie spółki z obszaru EOG, które są zależne od spółek mających swoją siedzibę poza obszarem EOG".

Autor: Piotr Jaźwiński, RG, GS / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Sebastian Góra Photo/Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Sebastian Gora Photo/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24