Na co PiS wydał w 2018 roku pieniądze?

Konwencja PiS w Bydgoszczy. Kaczyński mówił o sześciu zagrożeniachtvn24

18,5 mln zł z subwencji budżetowej z 2018 r. i oszczędności z 2017 r., a do tego ponad 21 mln zł ze składek członków PiS. Wśród wydatków m.in. 1,5 mln zł na ochronę, 822 tys. zł dla firmy eksperta od wizerunku czy 531 tys. zł za wynajem biur na Nowogrodzkiej. Sprawdziliśmy, na co partie wydawały i skąd pozyskiwały w ubiegłym roku pieniądze. Dziś - Prawo i Sprawiedliwość.

Zgodnie z przepisami, wszystkie partie polityczne były zobligowane do złożenia do końca marca do Państwowej Komisji Wyborczej sprawozdań finansowych, pokazujących ich wpływy i wydatki w ostatnim roku.

Z dokumentów, jakie przeanalizowaliśmy w PKW wynika, że rządząca partia Prawo i Sprawiedliwość w 2018 roku dostała 18,5 mln zł subwencji budżetowej. Mając jeszcze zapas z poprzednich lat, w 2018 roku wydała 27 mln zł, w tym 10 mln zł na cele statutowe, a 15,7 mln zł przekazała na Fundusz Wyborczy z racji zeszłorocznych wyborów samorządowych. W sumie kosztowały one partię ponad 34 mln zł.

Ze składek partia zebrała dodatkowo łącznie 21,2 mln zł.

1,5 mln na ochronę

Prawo i Sprawiedliwość, w tym prezesa Jarosława Kaczyńskiego, od lat ochrania firma Grom Group. W 2017 roku wystawiła partii faktury na łączną kwotę 1,5 mln zł (niemal w każdym miesiącu było to 135 tys. zł). W ostatnich dwóch latach były to podobne kwoty.

Jak pisaliśmy w marcu, w czasie kampanii samorządowej spółka wystawiła jeszcze dwie faktury, ale komitetowi wyborczemu PiS. Za swoje usługi między 20 sierpnia a 19 października Grom Group zainkasowała 150 tys zł. Z kolei za pracę między 23 października a 2 listopada firma dostała od komitetu wyborczego PiS 30 tys zł.

Ochroniarze towarzyszyli prezesowi Kaczyńskiemu, ochraniali partyjne konwencje oraz inne wydarzenia. Podczas październikowego wbijania słupka geodezyjnego, co miało symbolicznie wyrażać początek przekopu Mierzei Wiślanej, prezesowi PiS - według sprawozdania Grom Group - towarzyszyło 18 ochroniarzy. Dysponowali pięcioma samochodami. Z Jarosławem Kaczyńskim był tam jeszcze Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej oraz elbląski poseł PiS Jerzy Wilk.

16.10.2018 | Symboliczny przekop. Bez pozwolenia na budowę, wykonawcy i bez przetargu
16.10.2018 | Symboliczny przekop. Bez pozwolenia na budowę, wykonawcy i bez przetarguJakub Sobieniowski | Fakty TVN

"Szara eminencja dwóch pałaców"

W PKW znaleźliśmy informację o siedmiu przelewach z funduszu eksperckiego na łączną kwotę 822 tys. zł dla firmy PA Marketing Group, należącej do socjologa, specjalisty od wizerunku Piotra Agatowskiego. Dwie faktury opiewały na kwotę 280 tys. zł każda. Za co dokładnie płaciła partia? Nie wiadomo - w dokumentacji PKW znajdują się wyłącznie wyciągi z kont oraz wykaz faktur PiS, a nie one same.

PA Marketing Group powstała w 2003 roku. Współpracę z PiS zaczęła pięć lat temu. Jak informował "Wprost", po raz pierwszy politycy Prawa i Sprawiedliwości mieli zobaczyć Agatowskiego na spotkaniu sztabu, ale jeszcze w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014 roku. Miał go przyprowadzić ówczesny szef sztabu, Andrzej Duda.

"'Szara eminencja dwóch pałaców' - tak po cichu mówi się o nieformalnym doradcy prezydenta Andrzeja Dudy i premier Beaty Szydło" - tak o Agatowskim pisał w 2015 "Wprost". Osoba, z którą rozmawiał tygodnik podkreślała, że Agatowski ma wpływ na istotne decyzje, zarówno w kancelarii Dudy, jak i Szydło. "To właśnie Agatowski odpowiadał za opracowanie strategii kampanii prezydenckiej i parlamentarnej" - pisał w 2015 roku "Wprost".

Jak z kolei informował w 2016 roku "Newsweek", firma Agatowskiego miała stałą umowę z Centrum Obsługi Kancelarii Prezydenta. Na jej mocy Agatowski dostawał co miesiąc 10 tys. zł netto. "Dodatkowo na przełomie lat 2015-2016, czyli w szczycie awantury o Trybunał Konstytucyjny, jego firma wystawiła prezydenckiej administracji dwie dodatkowe faktury w sumie na ponad 34 tys. zł" - podawał tygodnik.

O współpracę zapytaliśmy Krzysztofa Sobolewskiego, przewodniczącego Komitetu Wykonawczego PiS. "Wszystko jest w dokumentach. Nic więcej nie dodam w tej kwestii" - odpisał. Żadnych szczegółów współpracy oraz zakresu usług, za jakie zostały wystawione faktury, w dokumentacji złożonej w PKW jednak nie znaleźliśmy.

Nieudane próby zmiany konstytucji. Ile kosztowały?

W kwietniu 2018 roku PiS zaprezentował wyniki ankiety konstytucyjnej. Wydana publikacja miała prawie 300 stron. Według ekspertów, obecny system powinienem przejść fundamentalną zmianę w kierunku kanclerskiego. Nadzór premiera nad ministrami wzrósłby, co doprowadziłoby do ograniczenia władzy prezydenta.

W 2017 roku skarbniczka PiS Teresa Schubert informowała portal OKO.press, że opracowanie koncepcji ankiety, "wskazanie respondentów oraz przygotowanie wyników do publikacji" partia zleciła w październiku 2016 roku prawnikom: prof. Annie Łabno, prof. Bogumiłowi Szmulikowi i prof. Bogusławowi Banaszakowi (zmarł w styczniu 2018).

Profesorowie rozesłali ankietę do ponad stu polskich naukowców, oferując za jej wypełnienie 2 tys. zł. Zrobiło to czternastu z nich: prof. Anna Łabno, dr hab. Jarosław Szymanek, prof. Bogumił Szmulik, prof. dr hab. Bogdan Szlachta, prof. dr hab. Zbigniew Pulka, dr hab. Wojciech Orłowski, dr hab. Artur Ławniczak, prof. dr hab. Jerzy Jaskiernia, prof. Jolanta Jabłońska-Bońca, prof. zw. dr hab. Dariusz Górecki, Piotr Dembicki, prof. dr hab. Janina Ciechanowicz-McLean, dr Wojciech Arndt.

Każdy z nich otrzymał obiecaną kwotę, co wynika ze złożonego w PKW wyciągu z konta bankowego. Jest też wydatek "ankieta konstytucyjna", a obok kwota 8 tys. zł.

PiS zaprezentowało wyniki ankiety konstytucyjnej. Andrzeja Dudy nie było
PiS zaprezentowało wyniki ankiety konstytucyjnej. Andrzeja Dudy nie byłoAdrianna Otręba | Fakty po południu

Jak podawał portal OKO.press, prof. Szmulik w 2017 roku za opinie przygotowane na zlecenie Sejmu zarobił prawie 17,8 tys zł. Z kolei w tym samym roku na ekspertyzach dla Sejmu prof. Łubno zarobiła prawie 7,5 tys. złotych. Oboje świadczyli też usługi na rzecz ministerstwa sprawiedliwości.

- Trzeba poważnie się namyśleć nad zmianami w konstytucji - mówił podczas prezentacji wyników ankiet marszałek Sejmu Marek Kuchciński. Słuchali go obecni tam między innymi premier Mateusz Morawiecki, wicepremierzy, ministrowie, marszałkowie Senatu oraz prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska. Prezydent Andrzej Duda nie był obecny.

Miało to związek z jego własną inicjatywą zmian w konstytucji, którą wyraził wcześniej - 3 maja 2017 roku. Ogłosił wówczas chęć zwołania referendum w sprawie zmian w konstytucji. Mówił, że chce, by odbyło się ono w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości - 11 listopada 2018 roku, albo trwało dwa dni - 10 i 11 listopada.

Jednak ani do referendum, ani do zmian w konstytucji ostatecznie nie doszło. Prezydent Duda zwrócił się w tej sprawie do Senatu. "Za" głosowało zaledwie dziewięciu senatorów PiS i Stanisław Kogut. PO była przeciw, a zdecydowana większość - 52 senatorów wstrzymała się od głosu.

Jak podał w sierpniu 2018 roku portal radia RMF FM, 610 tys. zł kosztowały objazdowe konsultacje, podczas których Kancelaria Prezydenta ustalała, jakie pytania powinny paść podczas zaproponowanego przez Andrzeja Dudę referendum konstytucyjnego. Na tę kwotę złożyło się 100 tys. zł wydane na 37 konferencji. 180 tys. złotych przeznaczono na imprezę, która odbyła się na Stadionie Narodowym, gdzie podsumowano pierwszy etap kampanii referendalnej. Kolejne 330 tys. pochłonęły koszty promocji - ulotki, spoty reklamowe i ogłoszenia w gazetach.

"Wiemy, że zmiany w konstytucji są potrzebne"
"Wiemy, że zmiany w konstytucji są potrzebne"tvn24

Zatem zeszłoroczne wydatki na obie inicjatywy konstytucyjne - PiS i prezydenta - wyniosły łącznie 648 tys. zł.

W wykazie wypłat PiS jest jeszcze kwota 20 tys. zł dla prof. Banaszaka, ale nie określono tam dokładnie, czy ma ona związek z planowanymi zmianami w ustawie zasadniczej.

Dwa razy więcej na kalendarze

Z dokumentów złożonych przez PiS w PKW można się też dowiedzieć, że łączna kwota czynszu za najem powierzchni biurowych i magazynowych wyniosła dla partii Prawo i Sprawiedliwość 531 tys. zł. Chodzi o centralę partii, znajdującą się w budynku przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie. Należy on do spółki Metropol. Tuż obok mieści się budynek kojarzonej z PiS spółki Srebrna.

Jedna z faktur wystawionych za wynajem powierzchni biurowej na NowogrodzkiejKonkret24

Na obsługę prawną PiS wydał 420 tys. zł. Ponad 70 tys. zł kosztowała organizacja zeszłorocznego marszu pamięci o ofiarach Smoleńska. 632 tys. zł kosztowały gadżety - smycze, flagi, wydruk gazety, a także kalendarze, na które partia wydała w zeszłym roku 496 tys. zł. W 2017 roku było to 242 tys. zł.

W wyciągu z konta widać też dwie wpłaty dla agencji konsultingowej 4P Research Mix. Dostała łącznie 268 tys. zł. W PKW można też odnaleźć informację o przelaniu 60 tys. zł firmie doradczej Alex Stern.

W zeszłym roku PiS zapłacił też warszawskiej agencji Just Point 748 tys. zł. W tytule przelewu napisano "organizacja konwencji". Nie wiadomo, czy chodzi o jedną, czy o kilka. Cztery dni przed przelaniem pieniędzy za usługę, w Szeligach pod Warszawą odbyła się konwencja PiS. Podsumowywała trzy lata działalności ugrupowania oraz prezentowała plany na przyszłość.

- PiS udowodniło w ciągu trzech lat, że potrafi rządzić uczciwie – mówił wówczas prezes PiS Jarosław Kaczyński. – Najważniejsza jest wiarygodność, którą mamy potwierdzoną dotrzymanymi obietnicami – stwierdził z kolei premier Mateusz Morawiecki.

Rozpoczyna się konwencja Prawa i Sprawiedliwości
Rozpoczyna się konwencja Prawa i Sprawiedliwościtvn24

Wsparcie dla samych siebie

Partia Prawo i Sprawiedliwość zebrała łącznie ze składek i darowizn 21,2 mln zł.

W poprzednim roku każdy chętny mógł dołożyć się do kampanii samorządowej kandydata. Limitem było 31,5 tys. zł. Część kandydatów wpłacała na samych siebie. Na przykład Jerzy Polaczek, startujący na prezydenta Piekar Śląskich, pomógł sobie maksymalnie możliwą kwotą.

Senator PiS Grzegorz Bierecki wpłacił na rzecz Dariusza Stefaniuka 31,5 tys. zł. Ten drugi starał się o reelekcję w wyborach na prezydenta Białej Podlaskiej. Przegrał jednak z kandydatem PO. Portal OKO.press ustalił, że za rządów Stefaniuka magistrat i miejskie spółki podpisały 24 umowy na świadczenie usług z podmiotami powiązanymi z Grzegorzem Biereckim i SKOKami. Zapłaciły im co najmniej 818 tys. złotych brutto.

7,5 tys. zł wpłacił na siebie Dariusz Matecki, obecnie szczeciński radny. Stało się o nim głośno, gdy będąc zatrudnionym w Ministerstwie Sprawiedliwości relacjonował w mediach społecznościowych kampanię zabiegającego o prezydenturę w stolicy wiceministra tego resortu Patryka Jakiego. Pojawiły się pytania, czy Matecki w kampanię Jakiego angażuje się prywatnie, czy zawodowo. Na kilka dni przed nagłośnieniem sprawy, umowa z MS została zakończona. Jednak na początku tego roku stowarzyszenie Watchdog Polska ujawniło, że radny w grudniu 2018 roku nawiązał współpracę z ministerstwem na podstawie umowy cywilno-prawnej, na zajmowanie się mediami społecznościowymi. Wynagrodzenie miesięczne określono w umowie na 4008 zł brutto.

Części kandydatów pomagała rodzina. Tomasz Latos startował na fotel prezydenta Bydgoszczy. 25 tys. zł wpłaciła na kampanię Anna Latos-Bieleńska. Jak podawał "Fakt", to siostra posła PiS.

Swojemu mężowi pomogła w kampanii Justyna Żalek. Posłowi Zjednoczonej Prawicy - Tomaszowi wpłaciła 31,5 tys. zł. Sam kandydat tyle samo również wpłacił na swoją kampanię.

Z dokumentów złożonych w PKW wynika, że aż cztery osoby o tym samym nazwisku wspomogły finansowo kampanię ubiegającego się o fotel prezydenta Poznania Tadeusza Zyska. Każdy z nich wpłacił po 31,5 tys. zł. Taką samą kwotę wpłacił kandydat. Wybory przegrał.

Ile dla pracowników?

Na wynagrodzenia PiS wydał w zeszłym roku 4 mln zł. Ile i komu - dokładnie nie wiadomo. W dokumentach przekazywanych PKW w poprzednich latach można było znaleźć informację o wypłatach dla pracowników partii PiS, na przykład o pensji dyrektor sekretariatu prezesa Jarosława Kaczyńskiego Barbarze Skrzypek - ponad 10 tys. zł miesięcznie w 2017 roku. W tym roku nie znaleźliśmy tak szczegółowych informacji.

W tym tygodniu opublikujemy także materiał o wydatkach Platformy Obywatelskiej.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; oko.press, polityka.pl; rp.pl, Wprost; newsweek.pl; zdjęcie: PAP/Radek Pietruszka

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Zbigniew Ziobro ani razu nie stawił się jeszcze na przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. A według europosła Patryka Jakiego dotychczas to właśnie jego kolega z partii "był najczęściej przesłuchiwanym politykiem w trzeciej RP". Czy rzeczywiście?

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

Źródło:
Konkret24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24