Czy "twarz kampanii" pomaga kampanii? Zależy, gdzie i komu

Hetman: to były niezwykle upartyjnione wybory
Hetman: to były niezwykle upartyjnione wybory
tvn24
Hetman: to były niezwykle upartyjnione wyborytvn24

W ostatnim tygodniu kampanii wyborczej przed II turą wyborów samorządowych premier Mateusz Morawiecki odwiedził 11 miast, prezes PiS Jarosław Kaczyński – osiem. Liderzy Koalicji Obywatelskiej popierali swoich kandydatów w 9 miastach. Sprawdziliśmy, jak wizyty partyjnych liderów przełożyły się na wyborcze wyniki.

Oficjalna kampania wyborcza Prawa i Sprawiedliwości rozpoczęła się 2 września w Warszawie. Tydzień później, 7 września swoją konwencję zorganizowała Koalicja Obywatelska. I niemal od razu politycy rywalizujących ugrupowań ruszyli w objazd po kraju.

Premier twarzą kampanii PiS

„Musimy ruszyć na spotkania z obywatelami, by rozmawiać o tym, jak budować lepszą Polskę, jak tworzyć nowe rozwiązania, po to, by lepiej ich rozumieć, by Polska była bardziej solidarna i nowoczesna” – tak na konwencji wyborczej tłumaczył sens wyborczych spotkań premier Mateusz Morawiecki. To on, a nie prezes PiS Jarosław Kaczyński, stał się twarzą kampanii samorządowej tego ugrupowania.

Morawiecki na konwencji samorządowej w Kielcach
Morawiecki na konwencji samorządowej w KielcachTVN24 | tvn24

Od 2 września do ostatniego dnia kampanii 19 października premier Morawiecki odwiedził ponad 70 miast i miejscowości w całej Polsce, w tym 16 miast wojewódzkich, uczestnicząc razem z prezesem PiS w wojewódzkich konwencjach samorządowych Prawa i Sprawiedliwości.

Mateusz Morawiecki spotykał się również z wyborcami w mniejszych miejscowościach – m.in. Staszowie, Opatowie, Augustowie i Sejnach, Rykach czy Radzyniu Podlaskim. "Odeszliśmy od tej polityki, która wspierała głównie tylko wielkie miasta i wdrożyliśmy rozwiązania społeczne, rozwiązania infrastrukturalne, które mają służyć małym miejscowościom, terenom wiejskim" – te słowa premiera do mieszkańców Radzynia Podlaskiego wyjaśniają to, dlaczego premier tak wiele spotkań odbywał w tzw. "terenie".

Inaczej przebiegała ta część kampanii PiS, w której główną rolę odgrywał Jarosław Kaczyński. Prezes PiS skupił się przede wszystkim na spotkaniach z działaczami PiS w trakcie wojewódzkich konwencji wyborczych. Dopiero tuż przed samymi wyborami na mapie podróży Jarosława Kaczyńskiego pojawiły się takie miasta jak Nowy Sącz, Krosno, Zamość czy podwarszawski Otwock.

Jarosław Kaczyński podczas spotkania wyborczego w Chełmie
Jarosław Kaczyński podczas spotkania wyborczego w Chełmietvn24

W ostatnim tygodniu kampanii przed II turą obaj politycy PiS walczyli o głosy w takich miejscowościach, jak Ciechocinek, Skarżysko-Kamienna, Zduńska-Wola, Olkusz, Konin, Sanok, Przemyśl, Chełm czy Ostrołęka – tam, gdzie kandydaci popierani przez PiS mieli szanse na dobry wynik.

Prestiżowe porażki

Wśród 17 miejscowości, jakie od 25 października do 2 listopada odwiedzili obaj politycy – tylko w jednym mieście kandydat PiS odniósł zwycięstwo. W Chełmie w wyborach na prezydenta miasta zwyciężył Jakub Banaszek, członek Porozumienia Jarosława Gowina, który w II turze zdobył 50,89 proc. głosów i pokonał swoją konkurentkę Agatę Fisz z SLD o 1,78 p. proc.

Zdobywając większość głosów w wyborach do sejmiku województwa podkarpackiego, wygrywając we wszystkich, poza trzema, powiatach tego województwa, PiS przegrał wybory na włodarzy takich miast jak Sanok, Przemyśl (tu wygrał kandydat Kukiz’15 Wojciech Bakun) i Mielec – a więc tam, gdzie tuż przed II turą z wyborcami spotykał się prezes PiS.

Nie pomogło kandydatowi PiS na prezydenta Radomia, wiceministrowi obrony Wojciechowi Skurkiewiczowi poparcie Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego, także wyrażone przy okazji podpisanej umowy na zakup przez Porty Lotnicze radomskiego lotniska. Zapowiedź wielkiej inwestycji, czyli budowa nowej elektrowni węglowej w Ostrołęce, też nie przyczyniła się do wygranej kandydata PiS. Ani wizyta premiera 29 października, ani prezydenta Andrzeja Dudy 1 listopada w Nowym Sączu nie pomogły Iwonie Mularczyk, żonie posła PiS Arkadiusza Mularczyka.

Wczoraj konwencja PiS, dziś Koalicji Obywatelskiej. Walka o głosy w Radomiu trwa
Wczoraj konwencja PiS, dziś Koalicji Obywatelskiej. Walka o głosy w Radomiu trwatvn24

Również w Siedlcach, gdzie z wyborcami spotykał się Jarosław Kaczyński, Karol Tchórzewski, kandydat PiS i jednocześnie syn ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego, mimo, że wygrał w I turze – przegrał walkę o prezydenturę.

Podobnie kandydat PiS na prezydenta Elbląga Jerzy Wilk przegrał II turę z obecnym prezydentem, choć jeszcze przed I turą głosowania i premier, i prezes Kaczyński byli w Elblągu. Nie pomogła nawet uroczystość wkopania pierwszej łopaty na trasie przekopu Mierzei Wiślanej, który ma gospodarczo ożywić Elbląg.

W wyborach na prezydentów miast, które obok wyborów do sejmików budzą najwięcej politycznych emocji, pod szyldem Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość wystartowało 95 kandydatów. Nie zdobyli żadnej prezydentury w mieście wojewódzkim. Samorządowcy, którzy startowali z komitetów wyborczych PiS, będą rządzić w Chełmie, Otwocku, Stalowej Woli i Zamościu. Członkowie PiS, którzy startowali pod szyldem własnych komitetów wyborczych, wygrali wybory w Tomaszowie Mazowieckim oraz w Bełchatowie. W tym ostatnim mieście ratusz zdobyła Mariola Czechowska, członkini PiS, ale startująca z własnego komitetu przeciwko oficjalnemu kandydatowi partii.

Konkurencja nieco lepiej

Polityczna konkurencja, czyli Koalicja Obywatelska (Platforma Obywatelska, Nowoczesna) nie miała tak rozbudowanej kampanii. Przed II turą wyborów jej liderzy, a także Rafał Trzaskowski, zwycięzca wyborów na prezydenta Warszawy, odwiedzili 7 miast "prezydenckich".

Popierani przez nich kandydaci wygrali w 4 z tych miast (Kołobrzeg, Grudziądz, Radom, Ruda Śląska), przegrali w trzech (Kalisz, Legnica, Zgierz). W sumie, na 107 miast "prezydenckich" Koalicja Obywatelska będzie rządzić w 28.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24