Prezydent i szczepionki z USA. Andrzej Duda wyjaśnia, my sprawdzamy daty


Donald Trump obiecywał "piękną niespodziankę szybciej, niż moglibyśmy się spodziewać", a Andrzej Duda zakładał, że szczepionki z USA "będą dostępne dla Polaków jak najwcześniej". Dziś prezydent pytany o preparat z USA, tłumaczy, że w czerwcu 2020 roku nie wiedział jeszcze, jaką decyzję co do zakupu szczepionek na COVID-19 podejmie polski rząd. Sekwencja zdarzeń pokazuje co innego.

Podczas sesji pytań i odpowiedzi (Q&A) we wtorek 19 stycznia prezydent Andrzej Duda, minister zdrowia Adam Niedzielski i pełnomocnik rządu do spraw szczepień Michał Dworczyk odpowiadali na pytania internautów dotyczące koronawirusa i szczepień. Wtedy prezydent odniósł się do kwestii swojej wizyty w Stanach Zjednoczonych w czerwcu 2020 roku i spotkania z Donaldem Trumpem, po którym obaj prezydenci sugerowali, że USA zapewnią Polsce dostawy szczepionek, że "będą one dostępne dla Polaków jak najwcześniej". Od kilku dni wracają pytania o szczepionki, które "miał załatwić" Andrzej Duda.

"Do mnie w ostatnim czasie w różnych miejscach, w mediach, a także w internecie pojawiają się zarzuty, że kiedyś rozmawiałem z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem w czasie wizyty w Waszyngtonie i mówiłem wtedy, że Donald Trump mi powiedział, że rzeczywiście Polska będzie mogła w pierwszej kolejności skorzystać, jeżeli szczepionka zostanie wynaleziona przez firmy amerykańskie" - wyjaśniał we wtorek prezydent Duda. I dalej: "Firma Pfizer jest firmą amerykańską i oczywiście dzisiaj pojawiają się pretensje, dlaczego Andrzej Duda nie załatwił szczepionki od prezydenta Donalda Trumpa. Otóż właśnie dlatego, że zdecydowaliśmy się na inny system... Wtedy to jeszcze nie było wiadome, jaka decyzja zostanie ostatecznie podjęta" - tłumaczył. I zakończył, że Polska zdecydowała się, że razem z państwami Unii Europejskiej "wspólnie i solidarnie będzie się zaopatrywali w szczepionki".

Prezydent odpowiadał na pytania internautów
Prezydent odpowiadał na pytania internautówtvn24

Wizyta prezydenta w USA odbyła się jednak już po tym, jak Komisja Europejska przygotowała strategię o wspólnych, unijnych zakupach i dostała od państw członkowskich - także Polski - polityczny mandat do negocjowania zakupów szczepionek. Przyjrzyjmy się datom kolejnych zdarzeń.

6 marca: "mechanizm wspólnej dystrybucji zabezpieczy Polskę w równym dostępie tak jak inne kraje"

6 marca 2020 roku Polska przystąpiła do wspólnego mechanizmu zamówień na środki medyczne w Unii Europejskiej. Było to dwa dni po stwierdzeniu u nas pierwszego przypadku zarażenia koronawirusem. "Podpisałem dzisiaj w imieniu pana premiera przystąpienie Polski do mechanizmów wspólnej dystrybucji środków, głównie z nakierowaniem na to, co będzie, jak dostaniemy leki czy szczepionki. (...) Na dziś wiemy, że jeżeli pojawi się szczepionka, to mechanizm wspólnej dystrybucji zabezpieczy Polskę w równym dostępie tak jak inne kraje" - poinformował 6 marca ówczesny minister zdrowia Łukasz Szumowski.

"Na mocy tego porozumienia Polska może, ale nie musi przystąpić do wspólnych zakupów. Z kolei, żeby doszło do ogłoszenia przetargu, inne państwa członkowskie oraz Komisja Europejska muszą się porozumieć co do zapotrzebowania" - mówił z rozmowie z Konkret24 w połowie marca rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

4 maja: "Polska mocno wspiera wspólne podejście europejskie"

4 maja odbyła się światowa konferencja darczyńców na rzecz opracowania szybkiego dostępu do bezpiecznych, skutecznych i przystępnych cenowo metod diagnostyki i terapii, a także szczepionek przeciwko koronawirusowi. Gospodarzem tego spotkania online była Komisja Europejska. Mateusz Morawiecki poinformował wówczas, że Polska i kraje Grupy Wyszehradzkiej zdecydowały o przeznaczeniu dodatkowych 3 mln euro w ramach inicjatywy na rzecz przyspieszenia opracowania szczepionki i leków na COVID-19. Podkreślił, że Polska mocno wspiera wspólne podejście europejskie i przeznaczanie środków z unijnego programu Horyzont Europa na badania nad testami i szczepionką na COVID-19.

10 czerwca: szefowie sześciu krajów, w tym Polski, wzywają do ściślejszej współpracy z UE przy zapobieganiu pandemiom

10 czerwca powstał list szefów państw i rządów Niemiec, Francji, Polski, Belgii, Danii, Hiszpanii i Polski do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Wzywali do ściślejszej współpracy z Unią Europejską przy zapobieganiu przyszłym pandemiom, określając to jako nauczkę z pandemii wywołanej przez koronawirusa.

W dokumencie proponowali między innymi lepsze zarządzanie porównywalnymi danymi zdrowotnymi, bardziej ukierunkowane badania i tworzenie szczepionek, wspólne zamówienia i składowanie odzieży ochronnej i leków, a także wzmocnienie własnej produkcji ważnych towarów w Europie.

12 czerwca: KE dostaje mandat do negocjowania zakupów szczepionek

12 czerwca doszło do nieformalnej wideokonferencji ministrów zdrowia państw Unii Europejskiej. Polskę reprezentował Maciej Miłkowski, wiceszef resortu zdrowia. Tego dnia Komisja Europejska otrzymała od ministrów zdrowia polityczny mandat do negocjowania w ich imieniu wspólnych zakupów szczepionek na koronawirusa. Dzięki temu szczepionki miałyby być tańsze i szybciej dostępne.

Komisarz UE do spraw zdrowia Stela Kiriakidu, informując o mandacie politycznym, zaapelowała wówczas do krajów Unii, by powstrzymały się od samodzielnych inicjatyw dotyczących wspólnych zakupów. Poinformowała także, że poparcie dla planu KE wśród krajów członkowskich jest bardzo duże. Wskazała, że chodzi o to, aby takie zakupy były korzystne dla całej "27", a nie poszczególnych krajów. "Chodzi o współpracę, a nie rywalizację" - stwierdziła.

Z informacji PAP wynika, że na wideokonferencji kraje UE wskazały na potrzebę zabezpieczenia równego dostępu do szczepionki dla wszystkich mieszkańców UE. KE nie przedstawiła jednak jeszcze ostatecznej wersji propozycji wspólnych negocjacji i zakupów.

17 czerwca: KE prezentuje strategię i rozpoczyna negocjacje z producentami

Prezentacja europejskiej strategii dotyczącej szczepionek przez Komisję Europejską odbyła się 17 czerwca. Chodziło o opracowanie, produkcję i dystrybucję szczepionki na COVID-19. Jednocześnie KE rozpoczęła negocjacje ze wszystkimi producentami.

Strategia zakłada, że Komisja negocjuje, a następnie zawiera umowy z producentami szczepionek w imieniu państw UE. Jak tylko szczepionki na COVID-19 będą dostępne, okażą się bezpieczne i skuteczne oraz zostaną zatwierdzone do stosowania w UE, mają być dostarczone jednocześnie do wszystkich państw członkowskich proporcjonalnie do liczby mieszkańców.

Dokument zakłada także, że KE sfinansuje część kosztów początkowych producentów w zamian za prawo do zakupu określonej liczby dawek w określonym czasie, jeśli preparat będzie skuteczny. Finansowanie zostanie uznane za zaliczkę na szczepionki, które faktycznie zostaną zakupione przez państwa członkowskie. Chodziło o maksymalne przyspieszenie prac nad szczepionką.

"Wspólne działanie na poziomie UE zwiększy szansę na znalezienie szczepionki i zapewni jej niezbędne ilości w przystępnej cenie" - podkreśliła przewodnicząca KE Ursula von der Leyen.24 czerwca: Andrzej Duda w USA obiecuje szczepionki "jak najwcześniej"Prezydent Andrzej Duda - mimo pandemii i podczas trwających wtedy kampanii prezydenckich w Polsce i USA - został zaproszony przez Donalda Trumpa; do Stanów pojechał z jednodniową wizytą 23 czerwca.Do spotkania w Waszyngtonie prezydentów USA i Polski doszło dzień później. To po nim Donald Trump i Andrzej Duda zostali zapytani na konferencji prasowej, czy jest szansa, by Polska uczestniczyła w opracowywaniu i uzyskała wczesny dostęp zarówno do szczepionki na COVID-19, jak i leków na koronawirusa."Pracujemy bardzo mocno nad jednym i drugim, znajdujemy świetne odpowiedzi. Myślę, że czeka nas bardzo fajna i piękna niespodzianka szybciej, niż mogliście się państwo spodziewać" - powiedział wówczas prezydent USA. Podkreślił, że Polska będzie angażowana "zarówno z punktu widzenia pomocy, jak i z punktu widzenia opieki nad Polakami, kiedy już będziemy mieli tę szczepionkę. Myślę, że nastąpi to bardzo szybko" - dodał.

Duda: dużą część rozmowy z prezydentem Trumpem poświęciliśmy sytuacji związanej z walką z koronawirusem
Duda: dużą część rozmowy z prezydentem Trumpem poświęciliśmy sytuacji związanej z walką z koronawirusemtvn24

Prezydent Duda podkreślał, że Polska zaangażowała się we współpracę i "sojusznicze wspieranie - choćby w symbolicznym wymiarze - Stanów Zjednoczonych w walce z koronawirusem". "W oczywisty sposób zakładam, że biorąc udział w pracach badawczych i tym samym będąc współtwórcami tych leków i szczepionek, Polacy będą mogli liczyć na to, że będą one dostępne dla Polaków jak najwcześniej" - mówił. Dodał, że taka jest jego intencja we współpracy z USA: by jak najszybciej doprowadzić do tego, żeby szczepionki na koronawirusa były dostępne dla Polaków i innych społeczeństw.

Po konferencji prasowej TVP Info podał nieoficjalnie, że Polska jako pierwsza zostanie zaopatrzona przez USA w szczepionkę na koronawirusa.

Następnego dnia polski prezydent w wywiadzie w Polsat News powiedział, że nad kwestią leku i szczepionki na koronawirusa pracują w USA zarówno amerykańscy naukowcy, jak i polscy. "Chciałbym, aby dołączyły do tego również polskie ośrodki – by w efekcie remedium na koronawirusa było także naszym udziałem. Bo w sposób oczywisty – jeżeli będziemy mieli w tym udział – będziemy mieli także w zdecydowanie lepszej kolejności udział w możliwości korzystania z tego" - oznajmił.Do tej pory szczepionki z USA do Polski nie trafiły. 27 grudnia rozpoczęto u nas szczepienia preparatami Pfizer-BioNtech, które dostarczono w ramach unijnych zamówień.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Piotr Nowak / PAP

Pozostałe wiadomości

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24