FAŁSZ

Tusk: z rządowych programów "myśmy wybudowali 250 tysięcy mieszkań". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24
PO za kredytami za "zero procent"
PO za kredytami za "zero procent"TVN24
wideo 2/5
PO za kredytami za "zero procent"TVN24

Podczas spotkania w Łodzi Donald Tusk mówił, że dzięki programom "Rodzina na swoim" i "Mieszkanie dla młodych" w czasie rządów PO-PSL "powstało 250 tysięcy mieszkań". Jednak oba programy oferowały tylko wsparcie w uzyskaniu kredytu, w ich ramach nie budowano nowych mieszkań. Wyjaśniamy.

Pod koniec lutego przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zapowiedział, że po wygranych wyborach jego partia wprowadzi program "Kredyt zero procent". To propozycja skierowana do osób poniżej 45. roku życia, które chcą kupić pierwsze mieszkanie. Według założeń kredytobiorca miałby spłacać tylko pożyczoną kwotę, a spłatę odsetek i bankowej marży weźmie na siebie państwo. Na spotkaniu z młodzieżą 28 lutego w Łodzi Tuska zapytano o wymieniane przez ekspertów ewentualne negatywne konsekwencje programu - wzrost cen zakupu czy najmu mieszkań. "Moje pytanie jest o zabezpieczenia, jakie zostaną wprowadzone do tych programów" - precyzował autor pytania. Pytał też o poglądy Tuska na budownictwo społeczne czy budowanie mieszkań przez państwo.

Donald Tusk nie zgodził się z ocenami, że takie programy jak "Kredyt zero procent" muszą wywołać wzrosty cen nieruchomości. Jego zdaniem program może zwiększyć podaż mieszkań. "My generalnie nie mamy za bardzo wpływu, zobaczcie na przykład dzisiaj ceny nieruchomości. Ceny mieszkań galopują, wzrost cen jest niebywały, przecież nie dlatego, że PiS zbudował za dużo mieszkań" - argumentował. Dalej mówił o programach mieszkaniowych realizowanych w czasie rządów koalicji PO-PSL.

FAŁSZ

Ceny mieszkań nie wzrastały wtedy, kiedy myśmy wybudowali 250 tysięcy mieszkań, korzystając, oferując program podobny, tylko nie aż na taką skalę, do kredytu zeroprocentowego. Mówię o programie "Rodzina na swoim" i "Mieszkanie dla młodych", MdM. Dzięki tym dwóm programom powstało 250 tysięcy mieszkań i ceny nieruchomości nie poszły jakoś radykalnie w górę.

Jednak oba programy wymienione przez Donalda Tuska zakładały tylko dopłaty do kredytów na zakup nieruchomości bądź na budowę domu.

W ramach "Rodziny na swoim" i "Mieszkania dla młodych" nie budowano mieszkań

Programy "Rodzina na swoim" i "Mieszkanie dla młodych" nie były programami budowy mieszkań. W tym kontekście słowa Tuska "myśmy wybudowali 250 tysięcy mieszkań" oraz "dzięki tym dwóm programom powstało 250 tysięcy mieszkań" uznajemy za fałsz.

Według opisu na stronie Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK) "Rodzina na swoim to rządowy program wspierania rodzin i innych osób w nabywaniu własnego mieszkania realizowany we współpracy z bankami kredytującymi". Wnioski o udzielenie kredytu preferencyjnego w ramach programu można było składać od początku 2007 roku do 31 grudnia 2012 roku. Ustawę wprowadzającą program przyjęto we wrześniu 2006 roku. Szefem rządu był wówczas Jarosław Kaczyński.

Według strony internetowej BGK: "Mieszkanie dla Młodych to rządowy program wspierania młodych ludzi w kupnie mieszkania realizowany we współpracy z bankami kredytującymi" (pisowania oryginalna). Wnioski o dofinansowanie z programu przyjmowano w latach 2014-2018.

Ile wniosków o dofinansowanie kredytów zaakceptowano w ramach obu programów

Z danych BGK wynika, że w latach 2007-2015 w ramach obu programów udzielono wsparcia na zakup lub budowę co najwyżej 119 316 nowych nieruchomości.

W ramach programu "Rodzina na swoim" w latach 2007-2013 udzielono łącznie 88 287 kredytów lub wsparcia kredytów na kupno mieszkania z rynku pierwotnego oraz na budowę domu jednorodzinnego.

Liczba ta nie uwzględnia wsparcia udzielonego na zakup nieruchomości z rynku wtórnego. A w latach 2007-2011 większość dotacji udzielonych w ramach programu dotyczyła właśnie takich nieruchomości; łącznie między 2007 a 2013 rokiem udzielono wsparcia na zakup 104 073 mieszkań "z drugiej ręki". W 2012 i 2013 roku udzielano już wsparcia w większości na nowe mieszkania i domy. Zakładamy, że liczba zawartych umów kredytowych ze współfinansowaniem z obu programów jest równa liczbie lokali mieszkalnych objętych wsparciem. Uwzględniamy tylko lata 2007-2015, okres praktycznie pokrywający się z rządami koalicji Platforma Obywatelska - Polskie Stronnictwo Ludowe.

Z kolei w ramach programu "Mieszkanie dla młodych" w latach 2014-2015 zaakceptowano 31 029 wniosków o dofinansowanie wkładu własnego. Do września 2015 roku program obejmował tylko rynek pierwotny. Od września można było ubiegać się o dofinansowanie również w ramach rynku wtórnego. Nie mamy jednak statystyk w rozbiciu na rynek pierwotny i wtórny, dlatego przy powyższej liczbie 119 316 dodaliśmy komentarz "co najwyżej". Po rządach PO-PSL, w latach 2016-2018 dofinansowano 79 373 kredytów.

Ile mieszkań budowano w Polsce

Niżej przedstawiamy dane Głównego Urzędu Statystycznego o liczbie mieszkań (GUS w ich ramach uwzględnia też budynki mieszkalne) oddanych do użytku w latach 2007-2022. Statystyki te nie są opatrzone komentarzem dotyczącym podmiotów odpowiedzialnych za budowę. To zbiorcze dane o nowo wybudowanych mieszkaniach zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym.

Tak więc w latach 2007-2015 wybudowano 1 314 595 mieszkań. W latach 2008-2015 (prawie pełne lata rządów PO-PSL) wybudowano 1 180 897 mieszkań.

Serwis Demagog.org.pl 10 marca, pisząc o podobnej wypowiedzi Donalda Tuska z Pabianic, gdzie przekonywał, że rządowy program doprowadził do zbudowania ok. 250 tys. mieszkań, uznał tę wypowiedź za manipulację.

3 marca wysłaliśmy pytanie do Pawła Grasia, najbliższego współpracownika Donalda Tuska, o dane, którymi posłużył się przewodniczący PO. Graś odesłał nas do rzecznika partii Jana Grabca. Ten nie odpowiedział na dwukrotnie zadane pytania. Wysłaliśmy je też do biura prasowego PO, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Autorka/Autor:Krzysztof Jabłonowski, Bartosz Chyż

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24