Warchoł: 100 złotych w kieszeni warte więcej niż na koncie. Manipulacja

Źródło:
Konkret24
09.06.2023 | "Kampania bez kitu". Jak Suwerenna Polska manipuluje w przekazie o "tendencji likwidowania gotówki"
09.06.2023 | "Kampania bez kitu". Jak Suwerenna Polska manipuluje w przekazie o "tendencji likwidowania gotówki"TVN24
wideo 2/4
09.06.2023 | "Kampania bez kitu". Jak Suwerenna Polska manipuluje w przekazie o "tendencji likwidowania gotówki"TVN24

Poseł Marcin Warchoł, były minister sprawiedliwości w ostatnim rządzie Mateusza Morawieckiego przekonywał w mediach społecznościowych, że jego partia broni polskiej gotówki, którą obecny rząd rzekomo chce zlikwidować. W jego poście można odnaleźć kilka manipulacji.

Na platformie X Marcin Warchoł, poseł klubu PiS i członek Suwerennej Polski napisał obszerny komentarz do zapowiedzi ministra finansów Andrzeja Domańskiego o zgodzie Polski na unijny limit transakcji gotówkowych. Jak napisała redakcja biznesowa portalu tvn24.pl, Unia Europejska chce wprowadzić limit w płatnościach gotówkowych. Jeśli wartość transakcji przekroczy 10 tys. euro (równowartość około 43 tys. złotych), to powinna zostać ona przeprowadzona przez rachunek bankowy. Nowe przepisy miałyby obowiązywać od 2027 roku.

W odpowiedzi na interpelację czwórki posłów Konfederacji czy rząd popiera te zmiany, minister Domański stwierdził: "W aktualnej niestabilnej sytuacji zwiększonych zagrożeń w sferze bezpieczeństwa, Rząd RP uznaje za zasadne wzmocnienie i ujednolicenie ram prawnych UE w obszarze zwalczania prania pieniędzy i finansowania terroryzmu jako rozwiązanie dające szansę na likwidację istniejących luk i uszczelnienie aktualnych regulacji, a co za tym idzie, utrudniające działalność przestępczą w tym obszarze" (pisownia oryginalna). Minister finansów zapowiedział, że to ograniczenie "nie znajdzie zastosowania do płatności niezwiązanych z prowadzoną działalnością zawodową dokonywanych pomiędzy osobami fizycznymi oraz do płatności dokonywanych w placówkach instytucji kredytowych, instytucji pieniądza elektronicznego oraz instytucji płatniczych".

Lista zalet gotówki

W swoim dłuższym komentarzu poseł Warchoł przekonywał, że "100 złotych w kieszeni jest więcej warte niż 100 złotych na bankowym koncie" i jak pisał dalej: "Za konto i przelewy dodatkowo zapłacisz. 100 złotych w kieszeni to większa swoboda niż 100 złotych na koncie. Wydasz je wszędzie nawet jak zabraknie prądu czy wyładuje się telefon. 100 złotych w kieszeni to Twoja anonimowość, 100 złotych na koncie to stała inwigilacja. Każdy elektroniczny zakup jest śledzony i kontrolowany. 100 złotych w kieszeni nikt Ci nie odbierze. 100 złotych na koncie zablokuje Ci rząd jak będziesz za bardzo mu się stawiał. Gotówka to wolność, niezależność i bezpieczeństwo. Rząd Donalda Tuska pod dyktando Unii chce nam odebrać gotówkę, chce nam odebrać wolność. Jako Suwerenna Polska obroniliśmy gotówkę w poprzedniej kadencji. Będziemy nadal jej bronić przed unijnym terrorem rzekomej praworządności, która w rzeczywistości zamienia się w totalitarny reżim" (pisownia oryginalna). Jego wpis miał 29,6 tys. wyświetleń.

Poseł Suwerennej Polski Marcin Warchoł broni gotówki w komentarzu do wpisu tygodnika "Do Rzeczy".X.com

Jest w tym tekście kilka manipulacji oraz polityczna niekonsekwencja Suwerennej Polski. Nie jest to przekaz nowy - sformułowania o "obronie gotówki" padały w 2023 roku podczas prekampanijnych wieców Suwerennej Polski i Prawa i Sprawiedliwości. Kryjące się za nimi manipulacje wyjaśnialiśmy już w Konkret24.

"100 złotych w kieszeni jest więcej warte niż 100 złotych na bankowym koncie"

To zdanie z posta Marcina Warchoła i kolejne - "Za konto i przelewy dodatkowo zapłacisz" – ma sugerować, że trzymanie gotówki "w kieszeni" jest tańsze niż na rachunku bankowym. Z pozoru to prawda – niektóre banki podnoszą opłaty za prowadzenie rachunków, ale jednocześnie oferują konta, z których przelewy (internetowe lub w placówce) są bezpłatne. Tak, jak bezpłatne są wypłaty z bankomatów banku, w którym mamy konto. Ale już wypłaty z bankomatów innych banków mogą być obciążone prowizją, podobnie jak wypłaty gotówki w placówce. Wyjęcie więc z konta 100 zł, by trzymać je w kieszeni, jak sprawdziliśmy w tabelach opłat i prowizji kilku banków, może w niektórych sytuacjach kosztować od ośmiu do nawet 30 zł.

W tej kwestii poseł Warchoł nie wydaje się być konsekwentny. Jak wynika bowiem z jego oświadczenia majątkowego, złożonego na początku obecnej kadencji Sejmu, ma ponad 53,5 tys. zł na sześciu rachunkach bankowych.

"100 złotych w kieszeni to większa swoboda niż 100 złotych na koncie"

"Wydasz je wszędzie nawet jak zabraknie prądu czy wyładuje się telefon" – pisze dalej poseł Warchoł. Można jednak wyobrazić sobie, że w sytuacji braku prądu w sklepie nie działają skanery kodów kreskowych ani kasy elektroniczne. Wtedy możemy mieć kłopoty z zapłatą za zakupy nawet gotówką. Możemy mieć też kłopoty z wypłatą pieniędzy z bankomatu, o ile ten nie ma awaryjnego zasilania. Gdy z kolei rozładuje się nam telefon, w którym mamy skonfigurowane płatności mobilne, to za zakupy damy radę zapłacić fizyczną, plastikową kartą kredytową lub debetową.

"100 złotych w kieszeni to Twoja anonimowość, 100 złotych na koncie to stała inwigilacja"

Poseł Warchoł pisze dalej: "każdy elektroniczny zakup jest śledzony i kontrolowany". Każda nasza obecność w sieci pozostawia za sobą tzw. cyfrowy ślad. Co do śledzenia i kontroli transakcji w internecie – nie każda z nich jest monitorowana i kontrolowana, ale każda, którą można powiązać z podejrzeniem popełnienia przestępstwa. Prawo daje np. policji, służbom specjalnym w tym CBA, organom podatkowym i skarbowym wgląd w konta bankowe, o ile jest to konieczne do zapobieżenia lub wykrycia przestępstwa.

Co ciekawe, poseł Warchoł był jednym z 235 posłów klubu PiS, którzy 1 października 2021 roku zagłosowali za poszerzeniem uprawnień Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) do wglądu w konta bankowe. Dotychczas prawo zezwalało na to wobec osób podejrzanych, od 1 lipca 2022 roku, po uchwalonej zmianie, dotyczy to wszystkich osób fizycznych, wystarczy tylko wszczęcie przez KAS postępowania wyjaśniającego (art. 48 ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej). Przeciwko takiej zmianie głosowali posłowie ówczesnej opozycji (Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Koalicji Polskiej - PSL, Polski 2050, Konfederacji).

Dane Narodowego Banku Polskiego pokazują, że Polacy nie obawiają się jednak ani utraty anonimowości, ani "stałej inwigilacji" ich kont bankowych. W latach 2016-2022 liczba rachunków bankowych zwiększyła się o 34 proc. – z 61,3 mln w 2016 roku do 81,2 mln w 2022 roku; liczba wydanych kart płatniczych wzrosła w tym czasie o 21 proc. - z 36,9 mln do 44,5 mln.

"100 złotych w kieszeni nikt Ci nie odbierze"

Nietrudno jest wyobrazić sobie sytuację, kiedy np. w pociągu czy autobusie miejskim nasz portfel z gotówką pada łupem kieszonkowca, albo bandyty żądającego oddania pieniędzy lub całego portfela.

"100 złotych na koncie zablokuje Ci rząd jak będziesz za bardzo mu się stawiał"

Z reguły blokada pieniędzy na koncie następuje nie w wyniku "stawiania się rządowi", ale w wyniku niespłaconych wierzytelności – np. kredytów bankowych, pożyczek od osób prywatnych czy składek na ubezpieczenie społeczne. Nie decyduje o tym rząd lub jakikolwiek minister, ale np. dyrektor oddziału ZUS, naczelnik urzędu skarbowego, sąd czy komornik. Wtedy właściciel takiego konta nie może wypłacić z niego w każdym miesiącu kalendarzowym więcej niż 75 proc. najniższego wynagrodzenia. Od stycznia 2024 roku najniższe wynagrodzenie wynosi 4242 zł brutto, a więc 75 proc. z niego to 3181,50 zł. Blokada – a ściślej zajęcie egzekucyjne – trwa do czasu spłaty długu.

O rzeczywistej blokadzie konta – kiedy nie można wypłacać żadnych pieniędzy z konta – można mówić np. w przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą czy firm i tylko wtedy, kiedy istnieją dane, że taka osoba, jak stwierdza art. 119zv ordynacji podatkowej, "może wykorzystywać działalność banków lub spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych do celów mających związek z wyłudzeniami skarbowymi lub do czynności zmierzających do wyłudzenia skarbowego". A więc nie za "stawianie się rządowi". Wtedy o blokadzie decyduje nie rząd, ale szef Krajowej Administracji Skarbowej, który zablokować konto można na 72 godziny, a w wyjątkowych przypadkach na trzy miesiące. Nawet pół roku może trwać blokada rachunku, ale tylko w powiązaniu z podejrzeniem przestępstwa prania brudnych pieniędzy.

"Obroniliśmy gotówkę w poprzedniej kadencji"

Jeśli rozumieć "obronę gotówki" jako sprzeciw wobec wszelkich rozwiązań prawnych, które ograniczają obrót papierowym pieniądzem, to Suwerenna Polska (poprzednio Solidarna Polska) nie była konsekwentna. Jak pisaliśmy wyżej, 1 października 2021 roku posłowie SP głosowali za zmianami poszerzającymi uprawnienia KAS do kontroli kont bankowych, jednocześnie zagłosowali za obniżeniem limitu transakcji gotówkowych z 15 tys. do 8 tys. zł w rozliczeniach między przedsiębiorcami, zagłosowali też za nowelizacją ustawy o prawach konsumenta nakazującą robienie przelewów powyżej 20 tys. zł w transakcjach konsumentów z przedsiębiorcami.

Po niemal dwóch latach, w głosowaniu z 16 czerwca 2023 roku, posłowie z SP, podobnie jak ich koledzy z PiS i wszystkie inne kluby i koła poselskie zmienili zdanie - zagłosowali za przywróceniem 15 tys. limitu transakcji gotówkowych i zniesieniem limitu 20 tys. zł w odniesieniu do płatności wykonywanych przez konsumentów w przypadku transakcji z przedsiębiorcą. Warto zauważyć, że to głosowanie odbyło się w trakcie prekampanii wyborczej przed wyborami parlamentarnymi, więc zmianę stanowiska Suwerennej Polski i Prawa i Sprawiedliwości można potraktować jako przejaw politycznego wyrachowania.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24