Ziobro: w UE są tendencje, by likwidować gotówkę. Nie ma. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24
Limit gotówki a używane auta (wideo z marca 2022)
Limit gotówki a używane auta (wideo z marca 2022)TVN Turbo
wideo 2/4
Limit gotówki a używane autaTVN Turbo

"Dyktat bezgotówkowy" - to kolejny przekaz Suwerennej Polski przeciwko Unii Europejskiej. Zbigniew Ziobro twierdzi, że "tendencje w Unii Europejskiej są takie, aby gotówkę likwidować i taki też projekt został w swoim czasie uchwalony przez polski parlament". Jednak ani pomysł Komisji Europejskiej, ani polska ustawa nie mają na celu likwidacji gotówki.

W niedzielę 4 czerwca partia Zbigniewa Ziobry Suwerenna Polska zorganizowała w Jarosławiu konferencję prasową pod hasłem "W obronie gotówki". Ziobro oraz wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł i posłanka Maria Kurowska mówili o projekcie ustawy uchylającej obniżenie limitów płatności gotówką, który to projekt posłowie PiS i Suwerennej Polski złożyli w kwietniu 2023 roku w Sejmie. Minister sprawiedliwości zaczął konferencję słowami:

Dzisiaj chcieliśmy rozmawiać z przedsiębiorcami na Podkarpaciu o gotówce, bo tendencje w Unii Europejskiej są takie, aby gotówkę likwidować. I taki też projekt został w swoim czasie uchwalony przez polski parlament. 

"Dlatego Solidarna - wcześniej - Polska złożyła projekt, a dziś przejęła go Suwerenna Polska, bo taka jest nasza nazwa, aby gotówkę bronić. I ten projekt o obronie gotówki, o obronie prawa Polaków do ich wolności, do bezpieczeństwa, do prywatności w obszarze dysponowania finansami jest już po pierwszym czytaniu w Sejmie i mogę z satysfakcją państwa poinformować, że wszystkie kluby bez wyjątku ten projekt Suwerennej Polski poparły" - dodał Ziobro. Dalej mówił o "wolności kieszeni Polaków".

Warchoł o "dyktacie bezgotówkowym"

Potem wiceminister Marcin Warchoł przekonywał, że "sto złotych w kieszeni jest więcej warte niż sto złotych na koncie".

"Sto złotych w kieszeni - nawet jeżeli zostanie wydane - zostanie wydane tyle, ile jest warte, bez dodatkowych opłat dla sklepu, dla operatora karty, dla banku, bez dodatkowych haraczy dla tych, którzy chcieliby nam narzucić dyktat bezgotówkowy. Dyktat bezgotówkowy, Klaus Schwab (prezes Światowego Forum Ekonomicznego - red.) - to jest państwo totalitarne. Proszę państwa, to jest dyktowanie nam, co mamy jeść, jak mamy myśleć, jak mamy żyć. Jako Suwerenna Polska jesteśmy za wolnością, dlatego bronimy gotówki" - mówił Warchoł.

Ustawa zmieniająca Polski Ład

"Projekt Suwerennej Polski" - o którym mówiono w Jarosławiu - to nowelizacja ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw. Zakłada zmiany dotyczące programu Polski Ład. Projekt złożyło 40 posłów z klubu PiS, nie wszyscy należą do Suwerennej Polski.

Nowela ma "obronić gotówkę" w ten sposób, że uchyli przepisy Polskiego Ładu, według których od 1 stycznia 2024 roku w Polsce limit płatności gotówkowych ma zostać obniżony z 15 do 8 tys. zł w przypadku płatności "związanych z wykonywaną działalnością gospodarczą", czyli między przedsiębiorcami.

Nowela ma też uchylić obowiązek płatności bezgotówkowej za pośrednictwem rachunku bankowego w transakcjach konsument-przedsiębiorca, jeśli ich kwota przekracza 20 tys. zł - ten przepis również miał zacząć obowiązywać od 2024 roku. Projekt wpłynął do Sejmu w kwietniu, a 26 maja Komisja Finansów Publicznych skierowała go do dalszych prac.

Tylko czy w Unii Europejskiej są rzeczywiście tendencje do likwidacji gotówki? I czy polski parlament uchwalił projekt do tego dążący, jak powiedział minister Ziobro? Otóż nie.

Fałszywa teza nr 1: "tendencje w Unii Europejskiej są takie, aby gotówkę likwidować"

O plany Unii Europejskiej dotyczące gotówki zapytał Komisję Europejską w marcu 2023 roku austriacki europoseł Roman Haider z ugrupowania Tożsamość i Demokracja (zrzesza partie nacjonalistyczne i eurosceptyczne). "Mówi się o obniżeniu limitu wpłat gotówkowych. Mogłoby to mieć wpływ na prywatność finansową, swobodę zawierania transakcji i dostęp do usług bankowych" - pisał Haider. "W jaki sposób zapewni się, że obniżenie limitu płatności gotówkowych nie ograniczy prywatności finansowej obywateli i że poufność transakcji finansowych pozostanie zagwarantowana?" - pytał.

Komisja Europejska odpowiedziała:

Obecnie nie istnieje ogólnounijny limit płatności gotówkowych. Komisja zaproponowała wprowadzenie takiego limitu, ustalonego na 10 tys. euro, jednocześnie umożliwiając państwom członkowskim, które mają niższe limity na szczeblu krajowym, ich utrzymanie.

Przedstawiciele Komisji wyjaśnili, że ta propozycja "ma na celu ograniczenie wykorzystywania nieproporcjonalnych kwot gotówki do płatności indywidualnych w celu zapobiegania praniu pieniędzy i powiązanym przestępstwom lub finansowaniu terroryzmu". Tak samo tłumaczono w rozporządzeniu unijnym z lipca 2021 roku, gdzie pojawiła się propozycja wprowadzenia limitu 10 tys. euro dla transakcji gotówkowych:

Duże płatności gotówkowe wiążą się z bardzo dużym ryzykiem prania pieniędzy i finansowania terroryzmu. (...) Konieczne jest zatem wprowadzenie ogólnounijnego limitu dla dużych płatności gotówkowych w wysokości 10 tys. euro. Państwa członkowskie powinny mieć możliwość przyjęcia niższych progów i innych przepisów o bardziej rygorystycznym charakterze.

Limit miałby dotyczyć wyłącznie podmiotów prowadzących handel towarami lub usługami - a nie transakcji prywatnych między osobami fizycznymi, do których nie miałby zastosowania. W rozporządzeniu nie zapisano, kiedy te przepisy miałyby wejść w życie, a z odpowiedzi Komisji Europejskiej wiadomo, że wciąż ich nie wprowadzono.

Nieprawdą są więc słowa Zbigniewa Ziobry, że "tendencje w Unii Europejskiej są takie, aby gotówkę likwidować". Obecne prawodawstwo unijne przewiduje tylko wprowadzenie limitu dla transakcji gotówkowych, co ma przeciwdziałać praniu brudnych pieniędzy i finansowaniu terroryzmu ze źródeł, których pochodzenia nie da się ustalić, ponieważ operują one wyłącznie gotówką. Poza tym proponowane limity nie będą dotyczyć operacji prywatnych między osobami fizycznymi, więc twierdzenie wiceministra Warchoła o "dyktacie bezgotówkowym" nie ma podstaw.

Warto zaznaczyć, że propozycja Suwerennej Polski "w obronie gotówki" jest sprzeczna z tendencjami w Unii Europejskiej, która dlatego chce zlikwidować duże transakcje gotówkowe, by utrudnić pranie pieniędzy i przepływy gotówki między podejrzanymi podmiotami oraz finansowanie terroryzmu. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, walcząc z proponowanymi przez UE limitami, działa więc wbrew celom UE i Komisji Europejskiej.

Fałszywa teza nr 2: "taki projekt został w swoim czasie uchwalony przez polski parlament"

Opisana wyżej nowelizacja ustawy ma uchylić przepisy Polskiego Ładu - czyli ustawy z 29 października 2021 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw - dotyczące obniżenia limitu płatności gotówkowych z 15 do 8 tys. zł. Trzeba jednak przypomnieć, że cała Suwerenna Polska (wtedy jeszcze Solidarna Polska), jako część klubu PiS w Sejmie, głosowała za przyjęciem tej ustawy.

Wyniki głosowania nad ustawą podatkową z Polskiego Ładu 1 października 2021 rokuSejm.gov.pl

Zbigniew Ziobro mówił w Jarosławiu, że "taki projekt" - w znaczeniu: "likwidujący gotówkę tak jak w Unii Europejskiej" - został przyjęty w przeszłości przez polski parlament. Nie miał racji, bo Polski Ład wcale nie zakłada likwidacji gotówki, a jedynie zmniejszenie limitu transakcji gotówkowych między przedsiębiorcami z 15 do 8 tys. zł i wprowadzenie limitu w transakcjach konsument-przedsiębiorca. No i w październiku 2021 roku wszyscy posłowie ówczesnej Solidarnej Polski - a więc i Zbigniew Ziobro - głosowali za zmniejszeniem limitu transakcji gotówkowych.

Ponieważ w polskim internecie od kilku tygodni nasila się fałszywy przekaz, że rząd chce zlikwidować gotówkę, tematem zajął się portal fact-checkingowy Demagog.org. Na jego pytanie Centrum Informacyjne Rządu odpowiedziało w maju, że "nie ma żadnych planów likwidacji gotówki w Polsce" oraz że "to kolejny przykład fake newsa wpisujący się w działania dezinformacyjne, które szerzą się zwłaszcza w mediach społecznościowych".

Autorka/Autor:Michał Istel

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24