Ziobro: w UE są tendencje, by likwidować gotówkę. Nie ma. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24
Limit gotówki a używane auta (wideo z marca 2022)
Limit gotówki a używane auta (wideo z marca 2022)TVN Turbo
wideo 2/4
Limit gotówki a używane autaTVN Turbo

"Dyktat bezgotówkowy" - to kolejny przekaz Suwerennej Polski przeciwko Unii Europejskiej. Zbigniew Ziobro twierdzi, że "tendencje w Unii Europejskiej są takie, aby gotówkę likwidować i taki też projekt został w swoim czasie uchwalony przez polski parlament". Jednak ani pomysł Komisji Europejskiej, ani polska ustawa nie mają na celu likwidacji gotówki.

W niedzielę 4 czerwca partia Zbigniewa Ziobry Suwerenna Polska zorganizowała w Jarosławiu konferencję prasową pod hasłem "W obronie gotówki". Ziobro oraz wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł i posłanka Maria Kurowska mówili o projekcie ustawy uchylającej obniżenie limitów płatności gotówką, który to projekt posłowie PiS i Suwerennej Polski złożyli w kwietniu 2023 roku w Sejmie. Minister sprawiedliwości zaczął konferencję słowami:

Dzisiaj chcieliśmy rozmawiać z przedsiębiorcami na Podkarpaciu o gotówce, bo tendencje w Unii Europejskiej są takie, aby gotówkę likwidować. I taki też projekt został w swoim czasie uchwalony przez polski parlament. 

"Dlatego Solidarna - wcześniej - Polska złożyła projekt, a dziś przejęła go Suwerenna Polska, bo taka jest nasza nazwa, aby gotówkę bronić. I ten projekt o obronie gotówki, o obronie prawa Polaków do ich wolności, do bezpieczeństwa, do prywatności w obszarze dysponowania finansami jest już po pierwszym czytaniu w Sejmie i mogę z satysfakcją państwa poinformować, że wszystkie kluby bez wyjątku ten projekt Suwerennej Polski poparły" - dodał Ziobro. Dalej mówił o "wolności kieszeni Polaków".

Warchoł o "dyktacie bezgotówkowym"

Potem wiceminister Marcin Warchoł przekonywał, że "sto złotych w kieszeni jest więcej warte niż sto złotych na koncie".

"Sto złotych w kieszeni - nawet jeżeli zostanie wydane - zostanie wydane tyle, ile jest warte, bez dodatkowych opłat dla sklepu, dla operatora karty, dla banku, bez dodatkowych haraczy dla tych, którzy chcieliby nam narzucić dyktat bezgotówkowy. Dyktat bezgotówkowy, Klaus Schwab (prezes Światowego Forum Ekonomicznego - red.) - to jest państwo totalitarne. Proszę państwa, to jest dyktowanie nam, co mamy jeść, jak mamy myśleć, jak mamy żyć. Jako Suwerenna Polska jesteśmy za wolnością, dlatego bronimy gotówki" - mówił Warchoł.

Ustawa zmieniająca Polski Ład

"Projekt Suwerennej Polski" - o którym mówiono w Jarosławiu - to nowelizacja ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw. Zakłada zmiany dotyczące programu Polski Ład. Projekt złożyło 40 posłów z klubu PiS, nie wszyscy należą do Suwerennej Polski.

Nowela ma "obronić gotówkę" w ten sposób, że uchyli przepisy Polskiego Ładu, według których od 1 stycznia 2024 roku w Polsce limit płatności gotówkowych ma zostać obniżony z 15 do 8 tys. zł w przypadku płatności "związanych z wykonywaną działalnością gospodarczą", czyli między przedsiębiorcami.

Nowela ma też uchylić obowiązek płatności bezgotówkowej za pośrednictwem rachunku bankowego w transakcjach konsument-przedsiębiorca, jeśli ich kwota przekracza 20 tys. zł - ten przepis również miał zacząć obowiązywać od 2024 roku. Projekt wpłynął do Sejmu w kwietniu, a 26 maja Komisja Finansów Publicznych skierowała go do dalszych prac.

Tylko czy w Unii Europejskiej są rzeczywiście tendencje do likwidacji gotówki? I czy polski parlament uchwalił projekt do tego dążący, jak powiedział minister Ziobro? Otóż nie.

Fałszywa teza nr 1: "tendencje w Unii Europejskiej są takie, aby gotówkę likwidować"

O plany Unii Europejskiej dotyczące gotówki zapytał Komisję Europejską w marcu 2023 roku austriacki europoseł Roman Haider z ugrupowania Tożsamość i Demokracja (zrzesza partie nacjonalistyczne i eurosceptyczne). "Mówi się o obniżeniu limitu wpłat gotówkowych. Mogłoby to mieć wpływ na prywatność finansową, swobodę zawierania transakcji i dostęp do usług bankowych" - pisał Haider. "W jaki sposób zapewni się, że obniżenie limitu płatności gotówkowych nie ograniczy prywatności finansowej obywateli i że poufność transakcji finansowych pozostanie zagwarantowana?" - pytał.

Komisja Europejska odpowiedziała:

Obecnie nie istnieje ogólnounijny limit płatności gotówkowych. Komisja zaproponowała wprowadzenie takiego limitu, ustalonego na 10 tys. euro, jednocześnie umożliwiając państwom członkowskim, które mają niższe limity na szczeblu krajowym, ich utrzymanie.

Przedstawiciele Komisji wyjaśnili, że ta propozycja "ma na celu ograniczenie wykorzystywania nieproporcjonalnych kwot gotówki do płatności indywidualnych w celu zapobiegania praniu pieniędzy i powiązanym przestępstwom lub finansowaniu terroryzmu". Tak samo tłumaczono w rozporządzeniu unijnym z lipca 2021 roku, gdzie pojawiła się propozycja wprowadzenia limitu 10 tys. euro dla transakcji gotówkowych:

Duże płatności gotówkowe wiążą się z bardzo dużym ryzykiem prania pieniędzy i finansowania terroryzmu. (...) Konieczne jest zatem wprowadzenie ogólnounijnego limitu dla dużych płatności gotówkowych w wysokości 10 tys. euro. Państwa członkowskie powinny mieć możliwość przyjęcia niższych progów i innych przepisów o bardziej rygorystycznym charakterze.

Limit miałby dotyczyć wyłącznie podmiotów prowadzących handel towarami lub usługami - a nie transakcji prywatnych między osobami fizycznymi, do których nie miałby zastosowania. W rozporządzeniu nie zapisano, kiedy te przepisy miałyby wejść w życie, a z odpowiedzi Komisji Europejskiej wiadomo, że wciąż ich nie wprowadzono.

Nieprawdą są więc słowa Zbigniewa Ziobry, że "tendencje w Unii Europejskiej są takie, aby gotówkę likwidować". Obecne prawodawstwo unijne przewiduje tylko wprowadzenie limitu dla transakcji gotówkowych, co ma przeciwdziałać praniu brudnych pieniędzy i finansowaniu terroryzmu ze źródeł, których pochodzenia nie da się ustalić, ponieważ operują one wyłącznie gotówką. Poza tym proponowane limity nie będą dotyczyć operacji prywatnych między osobami fizycznymi, więc twierdzenie wiceministra Warchoła o "dyktacie bezgotówkowym" nie ma podstaw.

Warto zaznaczyć, że propozycja Suwerennej Polski "w obronie gotówki" jest sprzeczna z tendencjami w Unii Europejskiej, która dlatego chce zlikwidować duże transakcje gotówkowe, by utrudnić pranie pieniędzy i przepływy gotówki między podejrzanymi podmiotami oraz finansowanie terroryzmu. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, walcząc z proponowanymi przez UE limitami, działa więc wbrew celom UE i Komisji Europejskiej.

Fałszywa teza nr 2: "taki projekt został w swoim czasie uchwalony przez polski parlament"

Opisana wyżej nowelizacja ustawy ma uchylić przepisy Polskiego Ładu - czyli ustawy z 29 października 2021 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw - dotyczące obniżenia limitu płatności gotówkowych z 15 do 8 tys. zł. Trzeba jednak przypomnieć, że cała Suwerenna Polska (wtedy jeszcze Solidarna Polska), jako część klubu PiS w Sejmie, głosowała za przyjęciem tej ustawy.

Wyniki głosowania nad ustawą podatkową z Polskiego Ładu 1 października 2021 rokuSejm.gov.pl

Zbigniew Ziobro mówił w Jarosławiu, że "taki projekt" - w znaczeniu: "likwidujący gotówkę tak jak w Unii Europejskiej" - został przyjęty w przeszłości przez polski parlament. Nie miał racji, bo Polski Ład wcale nie zakłada likwidacji gotówki, a jedynie zmniejszenie limitu transakcji gotówkowych między przedsiębiorcami z 15 do 8 tys. zł i wprowadzenie limitu w transakcjach konsument-przedsiębiorca. No i w październiku 2021 roku wszyscy posłowie ówczesnej Solidarnej Polski - a więc i Zbigniew Ziobro - głosowali za zmniejszeniem limitu transakcji gotówkowych.

Ponieważ w polskim internecie od kilku tygodni nasila się fałszywy przekaz, że rząd chce zlikwidować gotówkę, tematem zajął się portal fact-checkingowy Demagog.org. Na jego pytanie Centrum Informacyjne Rządu odpowiedziało w maju, że "nie ma żadnych planów likwidacji gotówki w Polsce" oraz że "to kolejny przykład fake newsa wpisujący się w działania dezinformacyjne, które szerzą się zwłaszcza w mediach społecznościowych".

Autorka/Autor:Michał Istel

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24