Znikające oświadczenia majątkowe premiera i ministrów. Co się za tym kryje?

MorawieckiPAP/Radek Pietruszka

W ostatnim dniu ubiegłego 2019 roku, na stronach Biuletynu Informacji Publicznej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów pojawiły się oświadczenia o stanie majątkowym premiera i członków jego rządu, powołanego 15 listopada. Jednocześnie zniknęły wcześniej składane oświadczenia majątkowe Mateusza Morawieckiego, a także obecnych i byłych członków rządu. Postanowiliśmy spytać o przyczyny.

Zgodnie z tak zwaną "ustawą antykorupcyjną" - ustawą o ograniczeniu działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne - na podstawie której istnieje obowiązek składania oświadczeń majątkowych, takie oświadczenia przechowuje się przez sześć lat.

W przypadku pierwszego rządu PiS, powołanego przez Beatę Szydło, ten termin minie pod koniec 2021 r.

Ich upublicznienie następuje wyłącznie za zgodą zainteresowanej osoby.

Oświadczenie majątkowe premiera. Ani słowa o majątku żony
Oświadczenie majątkowe premiera. Ani słowa o majątku żonyKatarzyna Skalska | Fakty w Południe

Z kolei parlamentarzyści wypełniają oświadczenia majątkowe zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Ich oświadczenia można znaleźć na aktualnych i archiwalnych stronach Sejmu i Senatu. Są jawne z mocy prawa.

Nowsze wypiera starsze

W Sylwestra 2019 r. na stronach Biuletynu Informacji Publicznej KPRM pojawiły się oświadczenia o stanie majątkowym, jakie 15 listopada w związku z objęciem funkcji w rządzie złożyli wszyscy członkowie nowego gabinetu Mateusza Morawieckiego (treść oświadczeń majątkowych niektórych ministrów analizował portal tvn24bis.pl). Do tego dołączono zgody poszczególnych osób na ujawnienie oświadczeń, bo zgodnie z ustawą antykorupcyjną, tylko pod takim warunkiem można upublicznić stan majątkowy najważniejszych osób w państwie.

Strona BIP KPRM z aktualnym oświadczeniem premiera

W dniu publikacji nowych dokumentów, na stronie BIP nie było już poprzednio składanych oświadczeń majątkowych premiera Morawieckiego i jego ministrów. Nie można więc łatwo porównać obecnego stanu posiadania premiera z tym, co deklarował w oświadczeniu z chwilą pierwszego powołania na to stanowisko w 2017 r. Adresy, pod którymi znajdowały się oświadczenia, dziś wyświetlają informację o błędzie. Nie wiadomo, kiedy dokumenty zostały ze strony usunięte.

Archiwalne oświadczenia premiera nie są dostępne KPRM

Dowodem na to, że BIP wcześniej publikował te oświadczenia, jest kopia strony w pamięci podręcznej wyszukiwarki Google. Jeszcze 28 grudnia 2019 r. niektóre oświadczenia majątkowe ministrów poprzedniej kadencji rządu były dostępne na stronie.

Wyszukiwarka zapamiętała poprzednie oświadczenia nadal urzędujących ministrówBIP KPRM / Google

Wykaz poprzednich oświadczeń majątkowych premiera można natomiast zobaczyć na skanie strony bip.kprm.gov.pl z 9 listopada ub.r. Odnaleźliśmy je dzięki internetowemu narzędziu WebArchive, zapisującemu strony internetowe.

Archiwalna strona BIP KPRM z oświadczeniami majątkowymi premiera

"Ryzyko porównania majątku"

Dostęp z poziomu BIP, oprócz złożenia wniosku o udostępnienie oświadczeń majątkowych w trybie dostępu do informacji publicznej, to jedyny sposób, by dowiedzieć się, jakim majątkiem dysponowali w momencie obejmowania stanowiska ci ministrowie, którzy nie byli jednocześnie parlamentarzystami.

O brak tych oświadczeń zapytaliśmy Centrum Informacyjne Rządu.

"Zgodnie z art. 10 ust. 3 ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, oświadczenia o stanie majątkowym mogą być publikowane w Biuletynie Informacji Publicznej wyłącznie po uzyskaniu zgody osoby zajmującej dane stanowisko. Zgodnie z ww. przepisem, oświadczenia stanowią tajemnicę prawnie chronioną i podlegają ochronie przewidzianej dla informacji niejawnych o klauzuli tajności 'zastrzeżone', określonej w przepisach o ochronie informacji niejawnych" - brzmi odpowiedź CIR.

Krzysztof Izdebski, szef Fundacji ePaństwo, zajmującej się jawnością życia publicznego, pytany przez Konkret24 o praktykę "ukrywania" oświadczeń majątkowych mówi, że "nie znajduje dla niej wytłumaczenia". - Jeśli nie zostały wycofane zgody na ich publikację, to być może chodzi o ryzyko porównywania majątku, by - jeśli jest coś na rzeczy - pewne informacje o stanie majątkowym nie funkcjonowały w przestrzeni publicznej. To bardzo zła praktyka – stwierdza Izdebski.

Jawność majątków rodzin polityków nie tak szybko. Jest decyzja prezydenta
Jawność majątków rodzin polityków nie tak szybko. Jest decyzja prezydentatvn24

Ministerialne kłopoty z jawnością

Konkret24 sprawdził też, jak do kwestii jawności majątków podchodzą poszczególne ministerstwa. Nie ma tu jednoznacznej polityki informacyjnej, oświadczenia majątkowe są publikowane przy biogramach ministrów czy wiceministrów, albo "ukryte" na stronach BIP lub na archiwalnych stronach resortów.

Jedynym pozytywnym wyjątkiem jest Ministerstwo Sprawiedliwości, które publikuje oświadczenia majątkowe wszystkich członków kierownictwa. Na drugim biegunie jest Ministerstwo Klimatu – na jego stronie nie ma żadnego oświadczenia majątkowego.

Pytania o oświadczenia majątkowe Mariana Banasia
Pytania o oświadczenia majątkowe Mariana BanasiaFakty po południu

W większości ministerstw jawne są tylko oświadczenia tych wiceministrów, którzy są jednocześnie parlamentarzystami. W ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora w art. 35 u. 5 zapisano, że "informacje zawarte w oświadczeniu o stanie majątkowym są jawne, z wyłączeniem informacji o adresie zamieszkania posła albo senatora oraz o miejscu położenia nieruchomości. Jawne informacje zawarte w oświadczeniu o stanie majątkowym są podawane do wiadomości publicznej". Ich publikacja nie wymaga, jak w przypadku innych osób, opisanych w "ustawie antykorupcyjnej", zgody na ujawnienie.

Jak już pisaliśmy na Konkret24, w ostatnich dwóch kadencjach Sejmu trzykrotnie próbowano doprowadzić do uregulowania jawności majątkowej urzędników państwowych. W lipcu 2014 r. projekt rządu PO-PSL rozszerzał grupę osób zobowiązanych do składania oświadczeń majątkowych z 500 tys. do 830 tys. Ich oświadczenia majątkowe miałyby być jawne z mocy prawa i publikowane w Biuletynie Informacji Publicznej. Ten projekt nie trafił nawet do Sejmu. Podobnie rząd PiS wycofał się z propozycji, by oświadczenia majątkowe składała poszerzona liczba kategorii osób - w sumie ponad 1,5 mln ludzi. Poprzedni Sejm nie zdążył zająć się projektem PO, który zakładał majątkową jawność szefostwa spółek skarbu państwa.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Radek Pietruszka

Pozostałe wiadomości

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy polski polityk wprost podważa zbrodnie popełnione w Auschwitz-Birkenau, w sieci rozpowszechniane są grafiki AI, które mają imitować autentyczne obrazy pokazujące sceny z tego obozu zagłady. Powstają często na bazie prawdziwych, zachowanych zdjęć. "Manipulowanie takim obrazem dla rozrywki bezcześci go" - przestrzega muzeum. Apeluje o niepodawanie dalej takich postów.

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24