Na kredycie, z oszczędnościami, z domem i działką. Jaki majątek mają wysocy urzędnicy?

anders-konkret.jpgRafał Guz / PAP

W najnowszym oświadczeniu majątkowym premier Morawiecki zadeklarował, że w 2018 r. miał ponad 5,3 mln złotych oszczędności. To dwa razy więcej co oszczędności wiceministra nauki Sebastiana Skuzy. Mniej jednak niż w swoim oświadczeniu wskazała Anna Maria Anders, sekretarz stanu w Kancelarii Premiera.

Konkret24 przeanalizował 37 opublikowanych na stronach resortów oświadczeń o stanie majątkowym sekretarzy i podsekretarzy stanu. Tylko cztery ministerstwa do 31 maja opublikowały na swoich stronach oświadczenia majątkowe za 2018 r., osiem ministerstw podało oświadczenia za rok 2017, a na stronach siedmiu resortów nie ma żadnych informacji o oświadczeniach majątkowych ich kierownictwa.

W piątek opublikowano oświadczenia majątkowe członków Rady Ministrów, w tym premiera Morawieckiego za 2018 rok.

Obowiązkowa spowiedź majątkowa

Coroczne składanie oświadczeń o stanie majątkowym to obowiązek wynikający z ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. Wymaga ona, by określona kategoria osób składała takie oświadczenia każdego roku do 31 marca, a także przed dniem objęcia i w dniu opuszczenia stanowiska.

Premier Mateusz Morawiecki nie chce ujawnić majątku żony
Premier Mateusz Morawiecki nie chce ujawnić majątku żonytvn24

Takie oświadczenia składają także m.in. wszyscy członkowie rządu – czyli wszyscy przełożeni wiceministrów.

Zgodnie z ustawą o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, to właśnie biuro zajmuje się kontrolą prawidłowości i prawdziwości oświadczeń majątkowych lub oświadczeń o prowadzeniu działalności gospodarczej osób pełniących funkcje publiczne. Analizy danych, zawartych w oświadczeniach o stanie majątkowym dokonują również kierownicy urzędów, w których zatrudnione są osoby składające takie oświadczenia.

Informacje zawarte w oświadczeniach "stanowią tajemnicę prawnie chronioną i podlegają ochronie przewidzianej dla informacji niejawnych o klauzuli tajności 'zastrzeżone', określonej w przepisach o ochronie informacji niejawnych". Ustawa dopuszcza jednak pisemną zgodę osoby, która złożyła oświadczenie, na ich ujawnienie.

Zdecydowanie powyżej średniej

Dom z działką i (lub) mieszkanie własnościowe, kupione wspólnie z małżonkiem na kredyt we frankach szwajcarskich, samochód i kilkudziesięciotysięczne oszczędności – tak w skrócie przedstawia się przeciętny stan majątkowy polskich wysokich urzędników państwowych, na podstawie dostępnych publicznie ich oświadczeń majątkowych.

Fragment oświadczenia majątkowego J.Zielińskiego

Za jednego z bardziej majętnych wiceministrów można uznać sekretarza stanu w MSWiA Jarosława Zielińskiego. Zgodnie z oświadczeniem za 2017 r. (MSWiA jest jednym z ośmiu ministerstw, na którego stronach znajdziemy oświadczenia majątkowe za 2017 r.), wiceminister Zieliński ma pięciohektarowe gospodarstwo rolne, dom i mieszkanie oraz 566 tys. złotych oszczędności. Więcej od niego zaoszczędził podsekretarz stanu Krzysztof Kozłowski, który w 2017 r. wykazywał oszczędności w wysokości 502 tys. zł., 63,5 tys. euro i ponad 53 tys. zł. w papierach wartościowych.

Szef MSWiA Joachim Brudziński w swoim oświadczeniu majątkowym napisał, że ma 52 tys. złotych oszczędności i żadnych papierów wartościowych.

Ponad pół miliona złotych (515 tys.) zadeklarował podsekretarz stanu w ministerstwie finansów, wiceszef Krajowej Administracji Skarbowej Piotr Walczak, który w 2017 r. miał także 16 tys. euro. Jego przełożona Minister finansów Teresa Czerwińska, wykazała w oświadczeniu, że zgromadziła ponad 104 tys. dolarów amerykańskich i 77 tys. zł.

Z kolei, podsekretarz stanu w resorcie pracy Marcin Zieleniecki w oświadczeniu majątkowym za 2017 r. wykazał, że zgromadził (wspólnie z żoną) 1 462 352,04 zł.

Najbardziej oszczędzającym wiceministrem okazuje się jednak podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego Sebastian Skuza. W swoim najnowszym oświadczeniu majątkowym za 2018 r. wykazał oszczędności w wysokości 2,072 mln zł, 270 tys. zł. w akcjach funduszy, 654 tys. zł w obligacjach. Ma też akcje 17 spółek, o wartości 166 tys. zł.

Fragment oświadczenia majątkowego S.Skuzy

Jego szef, wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin napisał w oświadczeniu, że razem z żoną mają 95 tys. złotych. Nie mają żadnych papierów wartościowych, ani akcji i obligacji.

Wszystkich jednak przebija sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Anna Anders. W swoim oświadczeniu majątkowym za 2018 r. napisała, że ma ponad 1 730 000 dolarów amerykańskich oszczędności. W oświadczeniu za rok 2017 wskazała, że ma 27 tys. dolarów, czyli w ciągu roku jej walutowe zasoby wzrosły o 1 703 000 dolarów. W porównaniu jednak do poprzednich oświadczeń, w tym za ubiegły rok nie ma już domu o powierzchni 400 m2. W oświadczeniu za 2016 r. jako wartość domu wskazała na 1,9 mln dolarów.

Z oświadczeń majątkowych Anny Marii Anders wynika, że w ciągu roku zwiększyła swoje oszczędności o ponad 1,7 mln dolarówBIP KPRM

Wiceministrowie na kredycie

Na drugim biegunie znajdują się urzędnicy z wysokimi zobowiązaniami kredytowymi. Pod tym względem prym wiedzie wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak, który deklarował swoje zobowiązania finansowe w 2018 r. na 244 tys. zł pożyczki mieszkaniowej i hipotecznej oraz kredytu hipotecznego w wysokości ponad 127 tys. franków szwajcarskich. Jego kolega z resortu, wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, w 2018 r. miał w sumie do spłaty ponad 672 tys. kredytu mieszkaniowego (z odsetkami) i pożyczek.

Ich szef, Zbigniew Ziobro do spłaty miał ponad 233 tys. zł. kredytu, jaki zaciągnął w ubiegłym roku na budowę domu o powierzchni 133 m2. Jak wynika z oświadczenia ministra sprawiedliwości, jest on także właścicielem udziału w domu jednorodzinnym i działce, mieszkania o powierzchni 125 m2, działki rolnej i dwóch działek leśno-rolnych. Na koncie zgromadził ponad 70 tys. zł.

Oprócz Łukasza Piebiaka do wiceministrów- frankowiczów zalicza się m.in. wiceminister kultury Jarosław Sellin, który jako właściciel - razem z żoną - domu i mieszkania miał w 2018 r. do spłaty 34 tys. franków szwajcarskich kredytu hipotecznego.

Wiceministrowie rolnictwa bez ziemi

Z oświadczeń majątkowych za 2017 r., które przejrzał Konkret24 wynika, że żaden z 4 wiceministrów rolnictwa nie jest właścicielem gospodarstwa rolnego.

Tylko podsekretarz stanu Rafał Romanowski jest właścicielem działki rolnej o wartości 57 tys. zł. W swoim oświadczeniu majątkowym nie wykazał, by ta nieruchomość przynosiła mu jakikolwiek dochód. Za to jego kolega z resortu, podsekretarz stanu Ryszard Zarudzki ma najwyższe z kierownictwa oszczędności – ok. 350 tys. zł.

Za to ich szef, minister Jan Krzysztof Ardanowski legitymuje się własnością (wspólnie z żoną) 14-to hektarowego gospodarstwa rolnego, które w ubiegłym roku przyniosło ponad 12,5 tys. złotych dochodu.

Po stronie dochodów

Ustawa antykorupcyjna nakłada na osoby składające oświadczenia majątkowe obowiązek podania informacji o dochodach, osiągniętych z różnych tytułów. I tak nowy wiceminister w resorcie nauki Andrzej Stanisławek, w oświadczeniu podał, że w 2018 r. osiągnął ponad 59 tys. zł dochodów z tytułu prowadzenia prywatnej praktyki chirurgicznej oraz 48 tys. z tytułu wynajmowania domu. Jarosław Gowin, minister nauki, poza wynagrodzeniem z tytułu pełnienia ministerialnej funkcji i poselskiej diety - w sumie 224 tys. zł - nie wykazał żadnego dodatkowego dochodu.

Ponad 21 tys. zł dochodu z wynajmowania mieszkania miała w 2018 r. wiceminister kultury Wanda Zwinogrodzka. Podobnie wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański, który w 2018 r. osiągnął za wynajem 2 mieszkań (współwłasność małżeńska) 33 tys. zł.

Trudno natomiast stwierdzić, jakie są miesięczne zarobki poszczególnych wiceministrów. Przepisy nie wymagają bowiem, by w oświadczeniach o stanie majątkowym podawać kwotę wynagrodzenia w resorcie. Panuje pod tym względem całkowita dowolność – są osoby, które takie informacje podają.

I tak, wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański napisał w oświadczeniu, że jego wynagrodzenie w MSZ (dochód brutto wg. PIT 11) wyniosło w 2018 r. 151 828,76 zł. czyli 12 652 zł. miesięcznie. Szef ministerstwa Jacek Czaputowicz wykazał, że w ubiegłym roku z tytułu zatrudnienia w MSZ i dodatkowo na Uniwersytecie Warszawskim jego dochód wyniósł 267 tys. zł, czyli 22,2 tys. zł. miesięcznie.

Fragment oświadczenia majątkowego J. Czaputowicza

Szymon Giżyński, od lipca 2018 r. wiceminister rolnictwa, zarobił w resorcie ponad 76 tys. zł – czyli ok. 12,6 tys. zł. miesięcznie. Jego kolega, Rafał Romanowski napisał w oświadczeniu, że jego wynagrodzenie z tytułu pracy w resorcie rolnictwa wyniosło w 2018 r. 134 564 zł. czyli ok. 11,2 tys. zł miesięcznie. Minister Ardanowski w swoim oświadczeniu nie poinformował, ile w ubiegłym roku zarobił jako minister rolnictwa.

Według danych GUS, w 2018 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w administracji wyniosło 5520 zł. Najlepiej wynagradzanymi urzędnikami byli pracownicy naczelnych organów państwowych – tu średnie zarobki wyniosły w ubiegłym roku 6011 zł.

01.06 Artykuł został uzupełniony o informacje o wycenie domu Anny Marii Anders, wskazanej w oświadczeniu majątkowym za 2016 r.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Rafał Guz / PAP

Źródło zdjęcia głównego: Rafał Guz / PAP

Pozostałe wiadomości

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24