FAŁSZ

Zybertowicz o poziomie inwestycji zagranicznych: "Ciągle rósł". Nie ciągle

Źródło:
Konkret24
Nowy rząd będzie musiał zmierzyć się ze sporym deficytem. Jak to wpłynie na realizację wyborczych obietnic?
Nowy rząd będzie musiał zmierzyć się ze sporym deficytem. Jak to wpłynie na realizację wyborczych obietnic?Martyna Olkowicz/Fakty po Południu TVN24
wideo 2/5
Nowy rząd będzie musiał zmierzyć się ze sporym deficytem. Jak to wpłynie na realizację wyborczych obietnic?Martyna Olkowicz/Fakty po Południu TVN24

Według prof. Andrzeja Zybertowicza, doradcy prezydenta, przez ostatnie lata wartość inwestycji zagranicznych nieustannie rosła. Dane mówią co innego - były lata, że napływ obcego kapitału się zmniejszał.

Profesor Andrzej Zybertowicz, doradca prezydenta Andrzeja Dudy i socjolog, oceniał 5 listopada w programie "Woronicza 17" w TVP1, że przez osiem ostatnich lat rządów Zjednoczonej Prawicy były stabilne warunki do rozwoju kraju. Krytykował obecną opozycję. Przestrzegał, że gdy dojdzie ona do władzy, to się może skończyć. Jako najbardziej niebezpieczną próbę destabilizacji państwa przez partie opozycyjne wskazał zepsucie międzynarodowego wizerunku Polski, co będzie wpływało na pozyskiwanie obcego kapitału. "Poziom inwestycji zagranicznych w Polsce w ciągu ostatnich ośmiu lat, on ciągle rósł" - podkreślił. I dalej wyjaśniał: "To znaczy biznesmeni, którzy nie słuchają propagandy, a patrzą na tabelki: czy stabilność systemu prawa, bezpieczeństwo inwestycji, bezpieczeństwo zagranicznych kadr korporacyjnych w danym kraju... Ciągle wchodzili z nowymi projektami inwestycyjnymi, z udziałami, z koncepcjami współpracy biznesowej. Zatrudniali tysiące młodych Polaków. Czyli z punktu widzenia realnego wizerunek Polski był zachowany. Z punktu widzenia gry propagandowej - zrujnowała ta opozycja wizerunek Polski, co utrudniło nam zdobycie KPO".

Słowa Zybertowicza wychwycił jeden z internautów. Nagrał ten fragment wypowiedzi, a następnie nagranie umieścił na platformie X (dawniej Twitter) z komentarzem: "Wg znawcy ekonomii 'socjologa' Zybertowicza, inwestycje w Polsce od 2015 r rosną szybciej niż grzyby po deszczu" (pisownia oryginalna) i zapytał dwoje popularnych na X ekonomistów: Alicję Defratykę i Sławomira Kalinowskiego o zdanie. "Nie znam się na tego typu 'ekonomii'" - odpowiedział Kalinowski, a Defratyka przytoczyła dane pokazujące, że bilans rządów Zjednoczonej Prawicy, jeśli chodzi o inwestycje w Polsce jako procent PKB, jest negatywny. Pozostali internauci nie przebierali w krytycznych słowach wobec doradcy prezydenta.

FAŁSZ

Czy rzeczywiście, jak wskazał profesor Zybertowicz, w każdym roku rządów Zjednoczonej Prawicy poziom inwestycji zagranicznych ciągle rósł? Zajrzeliśmy do danych.

Nie ma ciągłego wzrostu. W dwóch latach spadek

Dane o zagranicznych inwestycjach w Polsce (w mld zł) podaje co roku Narodowy Bank Polski. Co z nich wynika? Pod koniec 2015 roku, gdy rządzić zaczął obóz Zjednoczonej Prawicy, ich wartość wynosiła 50,8 mld zł. Rok później, w pierwszym pełnym roku rządów PiS, było to 54,9 mld zł. W zeszłym roku było to aż 140,3 mld zł. Jednak wbrew słowom profesora Zybertowicza nie było tak, że co roku ta wartość rosła. Spadała dwukrotnie: z 54,9 mld zł w 2016 roku do 34,7 mld zł w 2017 roku - był to spadek o 36,8 proc.; z 57,8 mld zł w 2018 roku do 51,9 mld zł w 2019 roku - był to spadek o 10,2 proc.

W kolejnych trzech latach było już dużo lepiej. Odpowiednio: 59,3 mld zł w 2020 roku, 112,9 mld zł w 2021 i 140,3 mld zł w roku 2022. Między dwoma ostatnimi latami nastąpił wzrost o 24,8 proc.

Spojrzeliśmy jeszcze na wydane w lutym 2023 roku opracowanie NBP "Zagraniczne inwestycje bezpośrednie w Polsce i polskie inwestycje bezpośrednie za granicą w 2021 roku". Tam pokazano relację transakcji ogółem z tytułu zagranicznych inwestycji bezpośrednich w Polsce do PKB w cenach bieżących w latach 2000–2021, którą wyrażono w procentach. Pierwszy pełny rok rządów Zjednoczonej Prawicy pokazuje inwestycje zagraniczne lekko powyżej 3 proc. PKB., a w 2021 roku - powyżej 4 proc. Tu również widać dwa spadki. W 2017 roku większy - do mniej niż 2 proc. PKB i w 2017 roku mniejszy - do powyżej 2 proc.

Inwestycje zagraniczne a PKB NBP

Ekspert: inwestycje zagraniczne w Polsce rosną

W rozmowie z Konkret24 Marek Zuber, ekonomista z Akademii WSB, wyjaśnia, że w ostatnich latach inwestycje zagraniczne w Polsce rosną. Wymienia wiele powodów ważnych dla inwestorów i zagranicznych firm: bardzo dobra koniunktura światowa zwłaszcza w latach 2014-2019; obecność Polski w Unii Europejskiej (pomimo trwających sporów na linii Komisja Europejska - polski rząd); mniejsze koszty pracy; świetne położenie geograficzne; możliwe większe dofinansowanie unijne niż w krajach zachodnich; preferencje rządowe. - Co więcej, uważam, że gdyby zmienić polską politykę, na przykład zakończyć spór o praworządność, to tych inwestycji byłoby jeszcze więcej - zaznacza Zuber. Zauważa jednak, że większość zagranicznych inwestycji w Polsce to nie są inwestycje nowych firm, a tych, które już są obecne na polskim rynku.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24