Projekt rządu: pieniądze dla Polonii tylko dla wybranych fundacji bez konkursu

Źródło:
Konkret24
Solidarna Polska chce prześwietlić NGO-sy
Solidarna Polska chce prześwietlić NGO-syTVN24
wideo 2/3
Solidarna Polska chce prześwietlić NGO-syTVN24

Nowa ustawa ma umożliwić premierowi oraz ministrom spraw zagranicznych i kultury rozdawanie fundacjom Skarbu Państwa bez konkursu pieniędzy na projekty polonijne. Eksperci alarmują: ten projekt to "piguła zła", zaproszenie do korupcji.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Na początku października do Sejmu trafił rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie. Rząd chce dodać tylko jeden artykuł, który miałby poważne konsekwencje. Otóż na jego podstawie premier, minister spraw zagranicznych i szef resortu kultury będą mogli bez konkursu zlecać fundacjom utworzonym przez Skarb Państwa (w treści projektu jest liczba pojedyncza - "fundacji" - w uzasadnieniu i w ocenie skutków regulacji jest naprzemiennie: raz liczba pojedyncza, raz mnoga) realizację zadań publicznych w zakresie pomocy Polonii i Polakom za granicą. W jakich sytuacjach? "Jeżeli jest to niezbędne ze względu na ochronę istotnych interesów środowisk polskich za granicą lub realizacji strategicznych celów polityki polonijnej rządu".

Gdyby zlecone zadanie publicznie miało mieć charakter inwestycyjny (projekt nie precyzuje tego pojęcia), łączna kwota dofinansowania nie mogłaby przekraczać 80 proc. wartości inwestycji. Jak czytamy w projekcie, to ograniczenie nie będzie obowiązywało jednak w "szczególnie uzasadnionych przypadkach" - w tym w odniesieniu do inwestycji o istotnym znaczeniu dla środowisk polskich za granicą. W dokumencie nie ma jednak ani definicji "szczególnie uzasadnionego przypadku", ani "inwestycji o istotnym znaczeniu dla środowisk polskich za granicą". Nie opisano, kto, w jaki sposób i na podstawie jakich kryteriów będzie decydował o tych wyjątkach. Wskazano tylko, że "planując zadania [publiczne] o takim charakterze [na rzecz środowisk polonijnych] i określając kwoty przeznaczone na ich realizację, organ musi uwzględniać warunki ich realizacji, determinowane sytuacją społeczno-gospodarczą kraju, w którym podmiot zadanie realizuje, jak również działalnością miejscowych władz".

"Podmioty trudno kontrolowane przez społeczeństwo"

Ważne zastrzeżenie: proponowany przepis dotyczy organizacji o mało popularnym statusie prawnym - fundacji Skarbu Państwa, których nie należy mylić z fundacjami spółek Skarbu Państwa. Chodzi więc o podmioty stworzone przez fundatorów, którzy reprezentują Skarb Państwa i są od nich zależne, np. Fundacja Solidarności Międzynarodowej, Fundacja Centrum Europejskie – Natolin czy Fundacja Pomoc Polakom Na Wschodzie. W ocenie skutków nowej regulacji napisano, że projekt nowelizacji ustawy obejmie "kilka fundacji Skarbu Państwa, w tym np. Fundacja 'Pomoc Polakom na Wschodzie', Fundacja Solidarności Międzynarodowej".

W 2007 roku Najwyższa Izba Kontroli sprawdzała działalność fundacji, których fundatorami jest Skarb Państwa lub jednostki sektora finansów publicznych - w raporcie podała, że "w latach 1999-2004 działało 40 fundacji ustanowionych przez Skarb Państwa". Od 1999 roku takie fundacje można tworzyć tylko w drodze ustawy. Zapytaliśmy Ministerstwo Aktywów Państwowych, ile ich obecnie jest - czekamy na odpowiedź. - To są podmioty trudno kontrolowane przez społeczeństwo czy media. Wszystko tam zazwyczaj jest obsadzane z klucza partyjnego - mówi w rozmowie z Konkret24 dr hab. Grzegorz Makowski, ekspert Forum Idei Fundacji Batorego, wykładowca Szkoły Głównej Handlowej (w sektorze organizacji pozarządowych działa od ponad 20 lat).

Rząd: zmiany niezbędne, by podjąć szybkie działania

Jak czytamy w uzasadnieniu projektu i ocenie skutków regulacji, nowy przepis ma umożliwić szybszą reakcję, szybsze działanie, gdy sytuacja jest pilna lub "ze względu na wagę działań realizowanych za granicą na rzecz środowisk polonijnych i często przez te środowiska, zrzeszone w organizacjach samorządowych". Procedura konkursowa ma bowiem trwać zbyt długo. Nowe rozwiązanie ma być niezbędne "dla prawidłowej realizacji przez rząd zadań w zakresie opieki nad Polonią i Polakami za granicą".

Dlaczego właśnie fundacje Skarbu Państwa miałyby być uprzywilejowane? "Proponowane rozwiązanie pozwoli w znacznej mierze w lepszym stopniu zabezpieczyć interesy Skarbu Państwa, zwłaszcza w przypadku najważniejszych inwestycji infrastrukturalnych o charakterze strategicznym" - argumentuje rząd. Z tym że fundacje Skarbu Państwa tak jak do tej pory będą nadal mogły na równych zasadach brać udział w otwartych konkursach organizowanych przez instytucje publiczne, w tym programach organizowanych między innymi przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Eksperci: "zaproszenie do korupcji", "brak społecznej kontroli"

Eksperci, z którymi rozmawialiśmy, nie zostawiają na projekcie nowelizacji suchej nitki. Ich zdaniem zastrzeżenie, że będzie można zrezygnować z konkursu, tylko "jeżeli jest to niezbędne ze względu na ochronę istotnych interesów środowisk polskich za granicą lub realizacji strategicznych celów polityki polonijnej rządu", może pozwalać na to, że każdy projekt będzie traktowany jak wyjątek. To rodzi ryzyko, że zlecanie takich zadań publicznych nie będzie wyjątkiem, lecz stanie się zasadą.

- Te kryteria są tak nieostre, że rządzący będą mogli swobodnie decydować i oceniać dane projekty. Te wyjątki nigdzie nie są zdefiniowane, nie ma żadnego katalogu mówiącego na przykład o sytuacji wojny, klęski żywiołowej itp. Jest pozostawiona pełna dowolność i swobodna interpretacja - uważa Krzysztof Izdebski, prawnik z Fundacji Batorego. - Znając ten rząd, można przypuszczać, że coś jest na rzeczy. Być może jest już krąg podmiotów, które mają otrzymać publiczne pieniądze. Projekt sprawia wrażenie, że jest szyty na miarę pod kogoś - dodaje.

Podobnie ocenia to Katarzyna Batko-Tołuć ze stowarzyszenia Sieć Obywatelska Watchdog Polska, które zajmuje się jawnością i dostępem do informacji. "Moim zdaniem pieniądze i cele są już niestety wybrane, a ustawa służy wykonaniu założonego wcześniej planu. Tak się nie postępuje z pieniędzmi publicznymi w uczciwym kraju. Wszyscy za takie pomysły płacimy i przygotowane teatrum stanowienia prawa jest po prostu szkodliwe. Zresztą za te pozory też płacimy" - pisze w przesłanym Konkret24 komentarzu.

- Ten projekt to "piguła zła", dawno czegoś takiego nie widziałem. Proponuje się zmianę zaledwie jednego przepisu, a może mieć to mnóstwo negatywnych konsekwencji - ocenia w rozmowie z Konkret24 dr hab. Grzegorz Makowski. Uważa, że nowelizacja psuje ustawę o działalności pożytku publicznego i wolontariacie - fundament działania organizacji pozarządowych w Polsce. Została napisana dla oddolnych inicjatyw obywatelskich - zauważa dr Makowski. - Proponowany przepis to zaproszenie do korupcji. Wprowadza tryb zupełnie uznaniowego przyznawania publicznych pieniędzy bez publicznej kontroli. Konkursy tworzą jakieś minimalne ramy dla przejrzystości. Po wprowadzeniu proponowanej przez rząd zmiany możemy w ogóle się nigdy nie dowiedzieć jakie, komu i na co pieniądze zostały przyznane - przestrzega ekspert.

- Po pierwsze, widzę przyznanie uprzywilejowanej pozycji ściśle powiązanym z rządem fundacji. Taki pomysł nie broni się w żaden sposób i jest policzkiem dla dziesiątek oddolnych polonijnych organizacji działających od lat na całym świecie - ocenia Krzysztof Izdebski. - Po drugie, takie przepisy to faktyczna kapitulacja rządu i przyznanie, że nie jest w stanie planować wsparcia dla środowisk polonijnych ani nie jest w stanie zapewnić przejrzystych zasad dotowania kompetentnych organizacji, gdy wymaga tego potrzeba chwili. Jak wygląda przekazywanie pieniędzy bez konkursów, widzieliśmy już w trakcie epidemii koronawirusa - dodaje. - Po trzecie, brak konkursów to brak przejrzystości wydatkowania środków publicznych. Obywatele nie będą wiedzieli, dlaczego jakaś fundacja została wybrana, jakie ma do tego kompetencje i doświadczenie. Dowiemy się o tym dopiero, jak te środki będą przyznane - kończy Izdebski.

To kolejna zmiana umożliwiająca przyznawanie pieniędzy bez konkursu

To już druga rewolucyjna zmiana w ustawie o działalności pożytku publicznego i wolontariacie w ostatnim czasie. Do niedawna co do zasady wszystkie organizacje pozarządowe i fundacje Skarbu Państwa, by otrzymać publiczne pieniądze, startowały w otwartych i transparentnych konkursach ogłaszanych przez instytucje publiczne, np. ministerstwa. W ustawie z 2003 roku opisano całą procedurę dla organów administracji publicznej, które chcą zlecać organizacjom pozarządowym realizację zadań publicznych. Przepisy wskazują m.in. jak powinno wyglądać ogłoszenie konkursu, jak powinny wyglądać składane przez organizacje oferty, kto i jak powinien je oceniać itp. Dzięki tej ustawie organizacje pozarządowe otrzymują dotacje, granty w konkursach i naborach organizowanych przez samorządy, ale także przez instytucje krajowe np. przez Narodowy Instytut Wolności czy Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej.

W ustawie były wyjątki. Przewidziano możliwość, że zadania publiczne będą zlecane bez konkursów - organ administracji publicznej może to zrobić w razie wystąpienia klęski żywiołowej, katastrofy naturalnej, awarii technicznej w kraju lub poza jego granicami w celu zapobieżenia ich skutkom. Zaś premier może to zrobić, jeśli jest to niezbędne ze względu na ochronę życia lub zdrowia ludzkiego albo ze względu na ważny interes społeczny czy ważny interes publiczny.

Zmieniło się to wiosną 2022 roku. Pisaliśmy wówczas o "wrzutce" posłów Prawa i Sprawiedliwości do ustawy niezwiązanej z konkursami i organizacjami pozarządowymi. W tracie prac w Sejmie nad ustawą o ochronie dziedzictwa narodowego związanego z nazwami obiektów przestrzeni publicznej oraz pomnikami parlamentarzyści PiS zgłosili oni jednozdaniową poprawkę do ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Pozwoliła, by premier bez konkursu zlecał organizacjom pozarządowym wykonywania zadań publicznych bez konieczności na powoływanie się na szereg obowiązujących wcześniej przesłanek. Sejm ustawę uchwalił, potem odrzucił ją Senat. Jednak ostatecznie Sejm odrzucił senackie veto, a prezydent podpisał ustawę, która obowiązuje od połowy kwietnia 2022 roku. Od tego czasu premier może zlecać organizacjom pozarządowym realizację zadań publicznych, pomijając otwarty konkurs ofert - szczególnie ze względu na ważny interes społeczny lub interes publiczny.

W teraz proponowanych przepisach mamy pierwszy raz do czynienia z pominięciem trybu konkursowego i jednocześnie zawężeniem kręgu podmiotów, którym można przekazać środki. A zawężenie dotyczy fundacji Skarbu Państwa - podmioty, których zależność od rządu jest zazwyczaj wysoka i trudno jest je zaliczyć do trzeciego sektora.

Rządowemu projektowi noweli nadano już numer druku (2696) i skierowano go do pierwszego czytania do Komisji Łączności z Polakami za Granicą oraz Komisji Spraw Zagranicznych.

Autorka/Autor:Jan Kunert

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Startujący w wyborach prezydenckich Marek Jakubiak liczy na duże poparcie wśród Polonii, zwłaszcza amerykańskiej. Przekonuje, że w 2023 roku "chyba największe z prawicy dostał poparcie" w wyborach do Sejmu w Stanach Zjednoczonych. Tyle że to nieprawda.

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Były pytania o mieszkania - te budowane i te przejmowane. Było o Zielonym Ładzie, migrantach czy stosunku do Ukrainy. Ostatnia przed pierwszą turą wyborów debata prezydencka pokazała, że wciąż warto sprawdzać, co mówią wyborcom kandydaci. I tym razem padały - jak to określił jeden z uczestników - "fake newsy, półprawdy, a często ordynarne kłamstwa".

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Źródło:
Konkret24

Wrócił, czy nie wrócił? Spór o losy znaku Polski Walczącej, który niegdyś wysiał w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, na moment rozgrzał ostatnią prezydencką debatę. Kandydaci Marek Jakubiak i Szymon Hołownia przedstawiali odmienne wersje wydarzeń. Więc sprawdziliśmy.

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+