Skąd są cudzoziemcy pracujący w Polsce? Top 15 krajów

Źródło:
Konkret24
Referendum w sprawie relokacji imigrantów? Zapowiedział to prezes Jarosław Kaczyński
Referendum w sprawie relokacji imigrantów? Zapowiedział to prezes Jarosław KaczyńskiKatarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN
wideo 2/5
Referendum w sprawie relokacji imigrantów? Zapowiedział to prezes Jarosław KaczyńskiKatarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN

Temat cudzoziemców przyjeżdżających do pracy w Polsce stał się głośny po tym, gdy Jarosław Kaczyński zapowiedział referendum w sprawie relokacji migrantów. Konkret24 otrzymał zestawienie 15 krajów, których obywatele otrzymują najwięcej wiz pracowniczych - dominują sąsiedzi ze Wschodu, ale wysoko są Turcja oraz kraje Azji Południowej i Środkowej.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński 15 czerwca zapowiedział referendum w sprawie relokacji migrantów. Była to reakcja na trwające w Brukseli negocjacje dotyczące nowego paktu migracyjnego. Nie było jeszcze jasne, czy państwa zdecydują o relokacji imigrantów, o opłacie za ich utrzymanie czy innych mechanizmach współpracy - ale już 15 czerwca Sejm głosami posłów PiS, Konfederacji, Kukiz'15 i małych kół prawicowych przegłosował uchwałę, w której wyrażono sprzeciw wobec unijnego mechanizmu relokacji. W publicznych dyskusjach jednym z głównych tematów była kwestia cudzoziemców przyjeżdżających do pracy w Polsce. W mediach szeroko informowano o budowie kontenerowego miasteczka pod Płockiem dla pracowników z zagranicy, którzy mają budować jedną z inwestycji Orlenu.

2 lipca Donald Tusk zamieścił na swoim twitterowym profilu nagranie, w którym mówił o tzw. outsourcingu wizowym rządu Zjednoczonej Prawicy. Wypomniał mu projekt rozporządzenia ministra spraw zagranicznych w sprawie państw, w których cudzoziemcy mogą składać wnioski o wydanie wizy - jak wyjaśnialiśmy w Konkret24, zakładał on wprowadzenie outsourcingu wizowego dla ubiegających się o wizy obywateli 21 państw. Minister w kancelarii premiera Łukasz Schreiber tłumaczył potem w Polsat News, że wniosków o wydanie wiz pracowniczych jest więcej, a celem rozporządzenia jest, "żeby niektóre decyzje podejmować szybciej". Wyjaśniał: "Przedsiębiorcy, polscy rolnicy, potrzebują osób, które w legalny sposób - i to jest kluczem w tej sprawie - ubiegają się o pracę w Polsce". Jednak krytyka tego projektu była tak duża, że rząd się z niego wycofał.

Podczas publicznej dyskusji politycy przerzucali się danymi o liczbie cudzoziemców podejmujących w Polsce pracę. W Konkret24 wyjaśnialiśmy podawane wówczas niektóre statystyki. Tym bardziej, że zazwyczaj dotyczyły jedynie przybyszy z kilku wybranych państw muzułmańskich. Mylono dane o wydawanych przez urzędy wojewódzkie zezwoleniach na pracę i o wydawanych przez konsulaty wizach pracowniczych (tę różnicę wyjaśniamy w dalszej części tekstu).

O ile dane o zezwoleniach o pracę można zobaczyć na stronach Wortalu Publicznych Służb Zatrudnienia (prowadzonego przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej), to dane o wizach pracowniczych nie są publicznie dostępne. A właśnie one pokazują, skąd pochodzą cudzoziemcy pracujący w Polsce. Poprosiliśmy więc w lipcu Ministerstwo Spraw Zagranicznych o zestawienie 15 krajów, których obywatelom wydano najwięcej wiz pracowniczych do Polski w 2022 i pierwszej połowie 2023 roku. Z otrzymanej 9 sierpnia odpowiedzi wynika, że dominują Ukraina i Białoruś, potem Turcja, ale w rankingu są też państwa z Azji Południowej i Azji Środkowej oraz kraje byłych republik radzieckich.

Za Ukrainą i Białorusią - Turcja i Indie

MSZ poinformowało nas o liczbie wiz typu "C" i typu "D" wydanych cudzoziemcom w celu podjęcia przez nich pracy. Znaczna większość to wizy krajowe typu "D". Dokumenty wydają polskie konsulaty lub wydziały konsularne polskich ambasad w krajach pochodzenia cudzoziemców.

Wiza typu "C" to tzw. wiza Schengen. Może być ważna na obszarze całej strefy Schengen, lub tylko jednego bądź kilku państw. Uprawnia do pobytu przez maksymalnie 90 dni w ciągu 180 dni. Wiza krajowa typu "D" uprawnia do wjazdu do Polski oraz do ciągłego pobytu lub do kilku następujących po sobie pobytów na jej terytorium, które trwają łącznie dłużej niż 90 dni w okresie ważności wizy i nie dłużej niż rok.

I tak: w 2022 roku najwięcej wiz - 138,8 tys. - wydano obywatelom Ukrainy; 121,1 tys. wydano Białorusinom. Cudzoziemcom z innych krajów wydano już takich wiz wielokrotnie mniej. Na trzecim miejscu była Turcja - jej obywatelom wydano 11 tys. wiz; na czwartym Indie - 9,8 tys. wiz; na piątym Gruzja - 8,4 tys.

Na kolejnych miejscach w top 15 państw były: Mołdowa (7,2 tys.), Uzbekistan (5,3 tys.), Filipiny (5,3 tys.), Nepal (3,3 tys.), Rosja (3,2 tys.), Indonezja (2,7 tys.), Kazachstan (2,7 tys.), Azerbejdżan (2,3 tys.), Turkmenistan (2,3 tys.), Armenia (2 tys.).

Wizy pracownicze do Polski: top 15 krajówKonkret24/MSZ

Dane od stycznia do czerwca 2023 roku potwierdzają trend, że najwięcej wiz pracowniczych dostają Ukraińcy - 63 tys. i Białorusini - 62,2 tys. wiz. Na trzecim miejscu znowu jest Turcja - 5,4 tys. wiz; na czwartym znowu Indie - 3,4 tys.

Zwraca uwagę piąte miejsce Nepalu, którego obywatelom w pierwszej połowie tego roku wydano 3,3 tys. wiz - już 20 więcej niż w całym ubiegłym roku. Na kolejnych miejscach są: Filipiny (3,2 tys. wiz), Gruzja (2,3 tys.), Uzbekistan (2,1 tys.), Bangladesz (1,8 tys.), Mołdowa (1,8 tys.), Kazachstan (1,6 tys.), Wietnam (1,5 tys.), Azerbejdżan (1,2 tys.), Armenia (1,1 tys.), Indonezja (1,1 tys.). Obywateli Bangladeszu i Wietnamu nie było w zestawieniu za cały 2022 rok.

Wizy pracownicze do Polski wydane w pierwszej połowie 2023 roku: top 15 krajówKonkret24/MSZ

PiS: z tych ośmiu krajów muzułmańskich nikt nie dostał polskiej wizy pracowniczej

29 czerwca w Konkret24 sprawdziliśmy informacje przekazane przez polityków PiS sześć dni wcześniej na konferencji prasowej i w mediach społecznościowych. Politycy przekonywali, że nikt z mieszkańców kilku państw, m.in. Syrii, Iraku i Iranu, nie otrzymał w 2022 roku polskiej wizy pracowniczej.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd przekaz PiS na TwitterzeTwitter

Z danych, które pozyskaliśmy z MSZ, wynikało jednak, że to nieprawda. W 2022 obywatelom Syrii wydano 36 wiz pracowniczych, obywatelom Iraku - 8 wiz, Iranu - 68 wiz pracowniczych. Wizy wydano również obywatelom pozostałych pięciu państw, które znalazły się na grafice PiS opublikowanej na Twitterze.

Czerwcowa konferencja Prawa i Sprawiedliwości była reakcją na pojawiające się w przestrzeni publicznej inne statystyki dotyczące imigracji do Polski. 19 czerwca przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk mówił w Kłodzku: "Oni [PiS] robią wielkie referendum w sprawie dwóch tysięcy [migrantów], których nam nikt nie chce siłą tu wysłać, a tylko w zeszłym roku ściągnęli z państw muzułmańskich 135 tysięcy. Nie dwa tysiące, nie 30 tysięcy, 135 tysięcy ludzi [sprowadzili] tu do Polski".

Podobna liczba - 136 tys. imigrantów - już w lutym była nagłaśniana na Twitterze Konfederacji, a dzień wcześniej na facebookowym profilu należącego do niej Ruchu Narodowego. W obu postach powielono przekaz o imigracji z "krajów muzułmańskich" i opublikowano dane o licznie osób "sprowadzonych" do Polski z 20 krajów: Algierii, Azerbejdżanu, Bangladeszu, Egiptu, Indonezji, Iraku, Iranu, Jordanii, Kazachstanu, Kirgistanu, Kosowa, Maroka, Nigerii, Pakistanu, Syrii, Tadżykistanu, Tunezji, Turcji, Turkmenistanu i Uzbekistanu. Ruch Narodowy i Konfederacja uznały je za kraje muzułmańskie, czyli takie, w którym dominującą religią jest islam.

Jak wyjaśnialiśmy w Konkret24, liczba 135 tysięcy, a dokładnie 135 774 nie dotyczyła osób "sprowadzonych" czy "ściągniętych" do Polski. Były to statystyki dotyczące wydanych w 2022 roku zezwoleń na pracę. Wszystkich zezwoleń na pracę obywatelom 141 krajów wydano dokładnie 365 490.

Zezwolenie na pracę to coś innego niż wiza pracownicza

Zezwolenie na pracę cudzoziemca w Polsce wydają urzędy wojewódzkie, czyli wojewodowie. Za wizy pracownicze odpowiadają natomiast polskie konsulaty lub wydziały konsularne polskich ambasad w krajach pochodzenia bądź zamieszkania cudzoziemców. Zezwolenie na pracę legalizuje zatrudnienie cudzoziemca w Polsce, natomiast wiza pozwala mu przekroczyć granicę i legalizuje jego pobyt na terenie kraju.

Jak zapisano na rządowej stronie Biznes.gov.pl, wizy przeznaczone typowo do wykonywania pracy na terytorium Polski to wizy z oznaczeniem 05a ("w celu wykonywania pracy na podstawie oświadczenia o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi"), 05b ("w celu wykonywania pracy sezonowej") i 06 ("w celu wykonywania pracy, której nie obejmują powyższe wizy, tj. najczęściej na podstawie zezwolenia na pracę"). Jednocześnie dodano, że "te oznaczenia wiz nie są jedynymi, które pozwalają cudzoziemcowi podjąć legalną pracę na terytorium Polski", ponieważ uprawnia do tego każda wiza Schengen typu C i wiza krajowa typu D (z wyjątkiem wiz turystycznych i wydanych w celu korzystania z ochrony czasowej).

Na rządowej stronie podkreślono jednak, że warunkiem podjęcia pracy posiadacza jakiejkolwiek wizy jest "uzyskanie odpowiedniego dokumentu legalizującego pracę", czyli np. zezwolenia na pracę. Na tej samej stronie zapisano również, że "cudzoziemiec otrzyma wizę na podstawie zezwolenia na pracę, zaświadczenia o wpisie wniosku o wydanie zezwolenia na pracę sezonową do ewidencji wniosków lub oświadczenia pracodawcy o powierzeniu pracy cudzoziemcowi, wpisanego do ewidencji oświadczeń przez powiatowy urząd pracy".

Liczba zezwoleń na pracę wydanych obywatelom krajów muzułmańskich, których w zeszłym roku było 135 tys., nie jest więc równa liczbie wydanych wiz pracowniczych.

Autorka/Autor:Krzysztof Jabłonowski; współpraca: Michał Istel, Jan Kunert

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Poseł Konfederacji Roman Fritz przyrównał sytuację odstąpienia od terapii daremnej wobec pacjenta do jego eutanazji. W Sejmie oskarżono lekarzy o promowanie "cywilizacji śmierci". Lekarze zareagowali pismem do marszałka - a my wyjaśniamy, jak zmanipulowano opinię publiczną co do terapii daremnej. Bo akurat w tej sprawie jednym głosem mówią zarówno Naczelna Rada Lekarska, jak i episkopat.

Mocne słowa w Sejmie: "śmierć zaczęła nosić biały kitel". Manipulacje o terapii daremnej

Mocne słowa w Sejmie: "śmierć zaczęła nosić biały kitel". Manipulacje o terapii daremnej

Źródło:
Konkret24

Po ostatnich publicznych wystąpieniach prezydenta USA w sieci krąży rzekomy cytat, w którym Donald Trump miał kiedyś obrazić republikańskich wyborców. Jednak takie słowa nie padły, takiego wywiadu nie było, a ów fake news wraca niczym bumerang, gdy tylko Trump powie coś kontrowersyjnego.

"Mógłbym kłamać, a oni by to przełknęli". Tego nie powiedział Trump

"Mógłbym kłamać, a oni by to przełknęli". Tego nie powiedział Trump

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen podczas spotkań z wyborcami w ramach kampanii prezydenckiej twierdzi, że działania klimatyczne Unii Europejskiej dążą do spadku temperatury o jeden stopień Celsjusza. Poseł wprowadza w błąd - myli spadek temperatury z ograniczeniem wzrostu średniej temperatury na świecie. Wyjaśniamy.

Zielony Ład tylko po to, aby było "jeden stopień chłodniej". Mentzen manipuluje

Zielony Ład tylko po to, aby było "jeden stopień chłodniej". Mentzen manipuluje

Źródło:
Konkret24

Decyzje amerykańskiej administracji odbijają się szerokim echem wśród internautów, także polskich. Na ich podstawach często powstają fałszywe przekazy. Tym razem ich ofiarą padła zwolniona urzędniczka amerykańskiego resortu rolnictwa. W tle są zarzuty wobec poprzedniej władzy, ceny jajek, inflacja i ptasia grypa.

Aresztowana "agentka deep state" winna wysokim cenom jaj? Nowy przykład amerykańskiej dezinformacji

Aresztowana "agentka deep state" winna wysokim cenom jaj? Nowy przykład amerykańskiej dezinformacji

Źródło:
Konkret24

"Przerzut nielegalnych imigrantów" z Niemiec do Polski, "Niemcy imigrantów odwożą do Polski" - takie informacje krążą w polskim internecie, a politycy opozycji je powielają. Chodzi o pewne zdarzenie na polsko-niemieckim przejściu granicznym, które posłużyło do zbudowania tej fałszywej narracji.

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Popularny w sieci ratownik medyczny Damian Garlicki został społecznym asystentem posła Konfederacji Grzegorza Płaczka. Treści, które ów asystent publikuje na swoich profilach społecznościowych, propagują rosyjskie tezy o wojnie w Ukrainie i antyukraińską narrację. A ponadto spiskowe teorie antyszczepionkowe niezgodne z faktami i nauką.

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Maciej Wąsik "ujawnił" unijne rozporządzenie, które tajne nie jest, i na jego podstawie stworzył tezy, które nie są prawdą. Sprawa dotyczy paktu migracyjnego, który wzbudza ogromne emocje wśród Polaków. Pokazane w unijnym dokumencie liczby znaczą co innego, niż podał europoseł. Wyjaśniamy.

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Źródło:
Konkret24

Polityczna akcja prezesa Trybunału Konstytucyjnego z oskarżeniem rządzących o rzekomy "zamach stanu" w Polsce okazała się "politycznym złotem" dla rosyjskiej dezinformacji. Według kremlowskich mediów premier Donald Tusk został postawiony w stan oskarżenia, poparł to prezydent Andrzej Duda, lecz rząd wyprowadzi niedługo wojsko na ulice.

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Źródło:
Konkret24

Scarlett Johansson, Steven Spielberg, Woody Allen, Lenny Kravitz czy Adam Sander - to niektóre z gwiazd, które miały wziąć udział w rzekomej akcji amerykańskich celebrytów wymierzonej w Kanyego Westa. Problem w tym, że nigdy nie wystąpili w filmie, który w sieci generuje setki tysięcy odsłon.

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Źródło:
Konkret24

W internecie krąży coraz więcej dezinformujących treści na temat polskich rezerw złota. Jedni piszą, że wcale nie należą one do Polski. Inni - że nie wiadomo, gdzie są przechowywane. Jeszcze inni - że polskie złoto należy do całej Unii Europejskiej. Sprawdziliśmy.

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy resort zdrowia zaleca szczepienia na HPV, przeciwnicy szczepionek twierdzą, że nie ma on dokumentacji potwierdzającej skuteczność i bezpieczeństwo preparatu. Dowodem ma być fragment pisma rozpowszechnianego między innymi przez posła Konfederacji Konrada Berkowicza. Polityk sieje fałszywy przekaz. Eksperci przestrzegają i wyjaśniają.

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego przekazu kanclerz Niemiec Olaf Scholz rzekomo "kazał Tuskowi przyjmować niechcianych migrantów w Polsce", a polski premier się na to rzekomo zgodził. Ma chodzić nawet o 200 tysięcy cudzoziemców przesłanych z Niemiec do Polski. To fałszywa, zmanipulowana interpretacja fragmentu debaty przedwyborczej w Niemczech, którą w Polsce nagłaśniają politycy opozycji.

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

Źródło:
Konkret24

"To szaleństwo. Proces za polubienie wpisu!" - tak Elon Musk skomentował fragment wywiadu z Patrykiem Jakim. Polski europoseł opowiadał, za co grożą mu trzy lata więzienia. Przedstawił jednak swoją wersję, a my przypominamy, o co naprawdę chodzi w tym procesie.

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Źródło:
Konkret24

Według posła Michała Moskala i innych polityków PiS "pakt migracyjny wchodzi w fazę realizacji", a "państwowe instytucje mają być przygotowane na przyjęcie rzesz nielegalnych imigrantów". Dowodzić tego ma pismo, którego kopię Moskal opublikował w mediach społecznościowych. A to aktualizacja dokumentu, którego przyjęcie wymusza ustawa przyjęta... za pierwszych rządów PiS.

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

Źródło:
Konkret24

Rachunki za energię niższe o jedną trzecią - taką obietnicę złożył wyborcom Karol Nawrocki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta. Wyjaśniamy, dlaczego prezydent RP ma "marginalny wpływ" na ceny energii - zarówno na świecie, jak i w Polsce.

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Źródło:
Konkret24

Zapowiedzi rządu o "reakcji na przestępczość zorganizowaną cudzoziemców" wykorzystuje kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski, przywołując w swoich wystąpieniach liczbę "deportowanych" z Polski w 2024 roku. Jeszcze inną liczbę - jako "wydalonych Gruzinów" - podaje minister Katarzyna Lubnauer. Co to za statystyki?

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz stwierdził, że Komisja Europejska - decydując o ewentualnym zwolnieniu Polski z obowiązku przyjmowania migrantów - będzie uwzględniała obecną liczbę ukraińskich uchodźców w naszym kraju. Sprawdziliśmy, co stanowią unijne dokumenty w tej sprawie.

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Źródło:
Konkret24

Angelina Jolie miała dostać 20 milionów dolarów, Sean Penn – 5 milionów, a Orlando Bloom – 8 milionów za to, że pojechali na Ukrainę robić promocję Zełenskiemu - taka narracja rozpowszechniana jest w internecie. Wyjazdy miały być finansowane przez amerykańską agencję pomocową USAID. Pojawienie się tej historii nieprzypadkowo zbiega się w czasie z ostatnimi decyzjami Donalda Trumpa. Zmyślony przekaz jest tworem rosyjskiej dezinformacji i ma konkretny cel.

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z dostępem członków sejmowej komisji ds. Pegasusa do najtajniejszych informacji? Wobec dyskusji na ten temat pomiędzy politykami - sprawdziliśmy. Okazuje się, że rzeczywiście nie wszyscy mogą czytać akta z klauzulą "ściśle tajne".

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

Źródło:
Konkret24

Brak przesłanek prawnych do twierdzenia, że w Polsce doszło do zamachu stanu - oceniają eksperci, komentując zawiadomienie do prokuratury złożone przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego. A raczej: do konkretnego prokuratora. Bo kto, przez kogo i w jakiej sprawie uruchomił tę akcję, dużo mówi o jej drugim, politycznym dnie.

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej politycy opozycji, ale też prawicowe media i internauci alarmują, że po wyborach prezydenckich w Polsce możliwy jest "wariant rumuński" - jeśli zwycięzca "nie spodoba się Brukseli". Na temat wydarzeń w Rumunii krąży wiele manipulacji, wszystkiego nie ujawniono, dlatego łatwo ten casus wykorzystywać w fałszywych przekazach. Wyjaśniamy, co na razie ustalono w sprawie wpływu na wybory w Rumunii.

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

Źródło:
Konkret24

- Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory poprzez Twittera czy Facebooka - stwierdził w radiowym wywiadzie kandydujący na prezydenta poseł Marek Jakubiak. To częsta postawa tych, którzy lekceważą skuteczność odziaływania kanałów Putina. Przedstawiamy pięć głównych stosowanych w rosyjskiej dezinformacji metod wpływania na poglądy wyborców.

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

Źródło:
Konkret24

"Niech sprawdzi konta swoich kolegów, część na pewno tam znajdzie" - reagują internauci na rozpowszechniany w mediach społecznościowych przekaz, jakoby prezydent Wołodymyr Zełenski sprzeniewierzył pieniądze przekazane przez USA na pomoc walczącej Ukrainie. Ta narracja powstała w wyniku zmanipulowania wypowiedzi Zełenskiego i jest podbijana w sieci przez prokremlowskie kanały.

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

Źródło:
Konkret24

Jak w końcu będzie z kominkami opalanymi drewnem? W mediach społecznościowych internauci nie zostawiają suchej nitki na propozycjach rzekomych nowych przepisów, alarmując, że w całym kraju zacznie obowiązywać zakaz używania kominków na drewno. Jednak są już kolejne propozycje zmian w programie "Czyste powietrze", a Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uspokaja.

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

Źródło:
Konkret24

Akcje, petycje, plakaty, fałszywe informacje - politycy Konfederacji, ale też Karol Nawrocki oraz rzesza internautów dezinformują na temat Centrów Integracji Cudzoziemców. Alarmują, że to "ośrodki dla nielegalnych imigrantów", że powstają "z pieniędzy podatników", że to realizacja paktu migracyjnego. To wszystko nieprawda.

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24