Skąd są cudzoziemcy pracujący w Polsce? Top 15 krajów

Źródło:
Konkret24
Referendum w sprawie relokacji imigrantów? Zapowiedział to prezes Jarosław Kaczyński
Referendum w sprawie relokacji imigrantów? Zapowiedział to prezes Jarosław KaczyńskiKatarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN
wideo 2/5
Referendum w sprawie relokacji imigrantów? Zapowiedział to prezes Jarosław KaczyńskiKatarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN

Temat cudzoziemców przyjeżdżających do pracy w Polsce stał się głośny po tym, gdy Jarosław Kaczyński zapowiedział referendum w sprawie relokacji migrantów. Konkret24 otrzymał zestawienie 15 krajów, których obywatele otrzymują najwięcej wiz pracowniczych - dominują sąsiedzi ze Wschodu, ale wysoko są Turcja oraz kraje Azji Południowej i Środkowej.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński 15 czerwca zapowiedział referendum w sprawie relokacji migrantów. Była to reakcja na trwające w Brukseli negocjacje dotyczące nowego paktu migracyjnego. Nie było jeszcze jasne, czy państwa zdecydują o relokacji imigrantów, o opłacie za ich utrzymanie czy innych mechanizmach współpracy - ale już 15 czerwca Sejm głosami posłów PiS, Konfederacji, Kukiz'15 i małych kół prawicowych przegłosował uchwałę, w której wyrażono sprzeciw wobec unijnego mechanizmu relokacji. W publicznych dyskusjach jednym z głównych tematów była kwestia cudzoziemców przyjeżdżających do pracy w Polsce. W mediach szeroko informowano o budowie kontenerowego miasteczka pod Płockiem dla pracowników z zagranicy, którzy mają budować jedną z inwestycji Orlenu.

2 lipca Donald Tusk zamieścił na swoim twitterowym profilu nagranie, w którym mówił o tzw. outsourcingu wizowym rządu Zjednoczonej Prawicy. Wypomniał mu projekt rozporządzenia ministra spraw zagranicznych w sprawie państw, w których cudzoziemcy mogą składać wnioski o wydanie wizy - jak wyjaśnialiśmy w Konkret24, zakładał on wprowadzenie outsourcingu wizowego dla ubiegających się o wizy obywateli 21 państw. Minister w kancelarii premiera Łukasz Schreiber tłumaczył potem w Polsat News, że wniosków o wydanie wiz pracowniczych jest więcej, a celem rozporządzenia jest, "żeby niektóre decyzje podejmować szybciej". Wyjaśniał: "Przedsiębiorcy, polscy rolnicy, potrzebują osób, które w legalny sposób - i to jest kluczem w tej sprawie - ubiegają się o pracę w Polsce". Jednak krytyka tego projektu była tak duża, że rząd się z niego wycofał.

Podczas publicznej dyskusji politycy przerzucali się danymi o liczbie cudzoziemców podejmujących w Polsce pracę. W Konkret24 wyjaśnialiśmy podawane wówczas niektóre statystyki. Tym bardziej, że zazwyczaj dotyczyły jedynie przybyszy z kilku wybranych państw muzułmańskich. Mylono dane o wydawanych przez urzędy wojewódzkie zezwoleniach na pracę i o wydawanych przez konsulaty wizach pracowniczych (tę różnicę wyjaśniamy w dalszej części tekstu).

O ile dane o zezwoleniach o pracę można zobaczyć na stronach Wortalu Publicznych Służb Zatrudnienia (prowadzonego przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej), to dane o wizach pracowniczych nie są publicznie dostępne. A właśnie one pokazują, skąd pochodzą cudzoziemcy pracujący w Polsce. Poprosiliśmy więc w lipcu Ministerstwo Spraw Zagranicznych o zestawienie 15 krajów, których obywatelom wydano najwięcej wiz pracowniczych do Polski w 2022 i pierwszej połowie 2023 roku. Z otrzymanej 9 sierpnia odpowiedzi wynika, że dominują Ukraina i Białoruś, potem Turcja, ale w rankingu są też państwa z Azji Południowej i Azji Środkowej oraz kraje byłych republik radzieckich.

Za Ukrainą i Białorusią - Turcja i Indie

MSZ poinformowało nas o liczbie wiz typu "C" i typu "D" wydanych cudzoziemcom w celu podjęcia przez nich pracy. Znaczna większość to wizy krajowe typu "D". Dokumenty wydają polskie konsulaty lub wydziały konsularne polskich ambasad w krajach pochodzenia cudzoziemców.

Wiza typu "C" to tzw. wiza Schengen. Może być ważna na obszarze całej strefy Schengen, lub tylko jednego bądź kilku państw. Uprawnia do pobytu przez maksymalnie 90 dni w ciągu 180 dni. Wiza krajowa typu "D" uprawnia do wjazdu do Polski oraz do ciągłego pobytu lub do kilku następujących po sobie pobytów na jej terytorium, które trwają łącznie dłużej niż 90 dni w okresie ważności wizy i nie dłużej niż rok.

I tak: w 2022 roku najwięcej wiz - 138,8 tys. - wydano obywatelom Ukrainy; 121,1 tys. wydano Białorusinom. Cudzoziemcom z innych krajów wydano już takich wiz wielokrotnie mniej. Na trzecim miejscu była Turcja - jej obywatelom wydano 11 tys. wiz; na czwartym Indie - 9,8 tys. wiz; na piątym Gruzja - 8,4 tys.

Na kolejnych miejscach w top 15 państw były: Mołdowa (7,2 tys.), Uzbekistan (5,3 tys.), Filipiny (5,3 tys.), Nepal (3,3 tys.), Rosja (3,2 tys.), Indonezja (2,7 tys.), Kazachstan (2,7 tys.), Azerbejdżan (2,3 tys.), Turkmenistan (2,3 tys.), Armenia (2 tys.).

Wizy pracownicze do Polski: top 15 krajówKonkret24/MSZ

Dane od stycznia do czerwca 2023 roku potwierdzają trend, że najwięcej wiz pracowniczych dostają Ukraińcy - 63 tys. i Białorusini - 62,2 tys. wiz. Na trzecim miejscu znowu jest Turcja - 5,4 tys. wiz; na czwartym znowu Indie - 3,4 tys.

Zwraca uwagę piąte miejsce Nepalu, którego obywatelom w pierwszej połowie tego roku wydano 3,3 tys. wiz - już 20 więcej niż w całym ubiegłym roku. Na kolejnych miejscach są: Filipiny (3,2 tys. wiz), Gruzja (2,3 tys.), Uzbekistan (2,1 tys.), Bangladesz (1,8 tys.), Mołdowa (1,8 tys.), Kazachstan (1,6 tys.), Wietnam (1,5 tys.), Azerbejdżan (1,2 tys.), Armenia (1,1 tys.), Indonezja (1,1 tys.). Obywateli Bangladeszu i Wietnamu nie było w zestawieniu za cały 2022 rok.

Wizy pracownicze do Polski wydane w pierwszej połowie 2023 roku: top 15 krajówKonkret24/MSZ

PiS: z tych ośmiu krajów muzułmańskich nikt nie dostał polskiej wizy pracowniczej

29 czerwca w Konkret24 sprawdziliśmy informacje przekazane przez polityków PiS sześć dni wcześniej na konferencji prasowej i w mediach społecznościowych. Politycy przekonywali, że nikt z mieszkańców kilku państw, m.in. Syrii, Iraku i Iranu, nie otrzymał w 2022 roku polskiej wizy pracowniczej.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd przekaz PiS na TwitterzeTwitter

Z danych, które pozyskaliśmy z MSZ, wynikało jednak, że to nieprawda. W 2022 obywatelom Syrii wydano 36 wiz pracowniczych, obywatelom Iraku - 8 wiz, Iranu - 68 wiz pracowniczych. Wizy wydano również obywatelom pozostałych pięciu państw, które znalazły się na grafice PiS opublikowanej na Twitterze.

Czerwcowa konferencja Prawa i Sprawiedliwości była reakcją na pojawiające się w przestrzeni publicznej inne statystyki dotyczące imigracji do Polski. 19 czerwca przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk mówił w Kłodzku: "Oni [PiS] robią wielkie referendum w sprawie dwóch tysięcy [migrantów], których nam nikt nie chce siłą tu wysłać, a tylko w zeszłym roku ściągnęli z państw muzułmańskich 135 tysięcy. Nie dwa tysiące, nie 30 tysięcy, 135 tysięcy ludzi [sprowadzili] tu do Polski".

Podobna liczba - 136 tys. imigrantów - już w lutym była nagłaśniana na Twitterze Konfederacji, a dzień wcześniej na facebookowym profilu należącego do niej Ruchu Narodowego. W obu postach powielono przekaz o imigracji z "krajów muzułmańskich" i opublikowano dane o licznie osób "sprowadzonych" do Polski z 20 krajów: Algierii, Azerbejdżanu, Bangladeszu, Egiptu, Indonezji, Iraku, Iranu, Jordanii, Kazachstanu, Kirgistanu, Kosowa, Maroka, Nigerii, Pakistanu, Syrii, Tadżykistanu, Tunezji, Turcji, Turkmenistanu i Uzbekistanu. Ruch Narodowy i Konfederacja uznały je za kraje muzułmańskie, czyli takie, w którym dominującą religią jest islam.

Jak wyjaśnialiśmy w Konkret24, liczba 135 tysięcy, a dokładnie 135 774 nie dotyczyła osób "sprowadzonych" czy "ściągniętych" do Polski. Były to statystyki dotyczące wydanych w 2022 roku zezwoleń na pracę. Wszystkich zezwoleń na pracę obywatelom 141 krajów wydano dokładnie 365 490.

Zezwolenie na pracę to coś innego niż wiza pracownicza

Zezwolenie na pracę cudzoziemca w Polsce wydają urzędy wojewódzkie, czyli wojewodowie. Za wizy pracownicze odpowiadają natomiast polskie konsulaty lub wydziały konsularne polskich ambasad w krajach pochodzenia bądź zamieszkania cudzoziemców. Zezwolenie na pracę legalizuje zatrudnienie cudzoziemca w Polsce, natomiast wiza pozwala mu przekroczyć granicę i legalizuje jego pobyt na terenie kraju.

Jak zapisano na rządowej stronie Biznes.gov.pl, wizy przeznaczone typowo do wykonywania pracy na terytorium Polski to wizy z oznaczeniem 05a ("w celu wykonywania pracy na podstawie oświadczenia o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi"), 05b ("w celu wykonywania pracy sezonowej") i 06 ("w celu wykonywania pracy, której nie obejmują powyższe wizy, tj. najczęściej na podstawie zezwolenia na pracę"). Jednocześnie dodano, że "te oznaczenia wiz nie są jedynymi, które pozwalają cudzoziemcowi podjąć legalną pracę na terytorium Polski", ponieważ uprawnia do tego każda wiza Schengen typu C i wiza krajowa typu D (z wyjątkiem wiz turystycznych i wydanych w celu korzystania z ochrony czasowej).

Na rządowej stronie podkreślono jednak, że warunkiem podjęcia pracy posiadacza jakiejkolwiek wizy jest "uzyskanie odpowiedniego dokumentu legalizującego pracę", czyli np. zezwolenia na pracę. Na tej samej stronie zapisano również, że "cudzoziemiec otrzyma wizę na podstawie zezwolenia na pracę, zaświadczenia o wpisie wniosku o wydanie zezwolenia na pracę sezonową do ewidencji wniosków lub oświadczenia pracodawcy o powierzeniu pracy cudzoziemcowi, wpisanego do ewidencji oświadczeń przez powiatowy urząd pracy".

Liczba zezwoleń na pracę wydanych obywatelom krajów muzułmańskich, których w zeszłym roku było 135 tys., nie jest więc równa liczbie wydanych wiz pracowniczych.

Autorka/Autor:Krzysztof Jabłonowski; współpraca: Michał Istel, Jan Kunert

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Sławomir Mentzen opowiada na spotkaniach z wyborcami, że stopień przestępczości w Niemczech gwałtownie wzrósł po napływie imigrantów - i jako "dowód" zestawia dane dotyczące Algierczyków i Japończyków. Choć istnieją takie liczby, to jednak takie ich przedstawienie jest manipulacją i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Unijna złodziejka!", "zamordyzm", "źle się to kojarzy" - tak internauci komentują nową inicjatywę unijną. Twierdzą, że Komisja Europejska będzie mogła przejmować prywatne oszczędności obywateli i przeznaczać je jako inwestycje w swoje projekty. Przekaz powtarzają politycy prawicy. Jest fałszywy.

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

Źródło:
Konkret24

"Wzruszające", "serce ściska", "szacunek dla pieska" - komentują internauci zdjęcia mające pokazywać uroczystość pożegnania policyjnego psa w jednej z jednostek. To obrazy wprawdzie poruszające, ale nieprawdziwe.

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

Źródło:
Konkret24

- Singapur wydaje znacznie mniej niż Polska, a mimo to ma znacznie lepszy system ochrony zdrowia - przekonuje Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta RP. Wyjaśniamy, czego nie mówi o singapurskim systemie, a co powinniśmy o nim wiedzieć, by się z nim porównywać.

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Piotr Mueller alarmuje, że Unia Europejska planuje zabronić wymiany różnych części auta, jeśli dojdzie do ich usterki. Twierdzi, że nowe samochody będą musiały iść na złom. Uspokajamy: to nieprawda.

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Antyimigrancki hejt wzbudza rozpowszechniane w mediach społecznościowych - między innymi przez polityków PiS - nagranie z Wrocławia. Widać na nim gromadzących się na ulicy cudzoziemców, a ironiczny opis głosi, że to "przyjazd inżynierów". Politycy opozycji informują wręcz, że to "inżynierowie z Afryki sprowadzani przez PO i Tuska". To fałsz.

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

Źródło:
Konkret24

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki twierdzi, że z powodu "oszustwa rządu Donalda Tuska" emeryci stracili 800 złotych. Chodzi o rzekome "obcięcie 14. emerytury". Jednak kandydat PiS wprowadza opinię publiczną w błąd. Przypominamy, z czego wynikała jednorazowa podwyżka tego świadczenia.

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24

Ilu policjantów brakuje w całym kraju? Kilka tysięcy? Kilkanaście? Opozycja włączyła temat braków kadrowych w policji do kampanii prezydenckiej, ale problem ten istnieje od lat. Zwiększanie liczby etatów w czasach Zjednoczonej Prawicy nie pomogło.

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Źródło:
Konkret24

W Warszawie zacznie rzekomo obowiązywać "ustawa o aresztowaniu dzwonów kościelnych" czy "likwidacja kościelnych dzwonnic" - alarmują politycy opozycji i internauci. Wszystko z powodu pewnego projektu grupy radnych, który wykorzystano do tej manipulacji.

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Co oznacza mała czarna gwiazdka przy niektórych cenach? Tak duński właściciel sieci Netto postanowił pomóc klientom bojkotować amerykańskie produkty. Według polskich internautów to rozwiązanie ma się też pojawić w sklepach sieci w naszym kraju. Wyjaśniamy.

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki zapewniał na spotkaniu w Kluczborku, że zna "realny problem kobiet". Chodzi o urlop wychowawczy, którego według niego "nie wpisuje się" kobietom do emerytury. Prawda wygląda inaczej.

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci alarmują, że Unia Europejska chce zabronić korzystania z plastikowych dowodów osobistych. Podstawą jest artykuł jednego z serwisów, który nie do końca podał prawdę.

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

Źródło:
Konkret24

"Tak było. Ale teraz nikt nie pamięta"; "przy obecnej demografii to nie wróci" - komentują internauci rozsyłane w sieci zdjęcia, które mają przedstawiać kolejki do urzędów pracy za pierwszych rządów Donalda Tuska. Sprawdziliśmy, kiedy powstały te zdjęcia.

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozsyłają rzekomy materiał francuskiego dziennika o sondażu dotyczącym popularności polityków. Według niego 71 procent Francuzów uważa, że byłoby im lepiej pod rządami Władimira Putina. Nic tu jednak nie jest prawdziwe.

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - a za nim politycy tej partii - od kilku dni rozgłaszają, że "rząd po cichu przepchnął przepisy", które pozwolą stawiać wiatraki 500 metrów od domostw. Po pierwsze, przyjmowanie i konsultowanie projektu odbywało się otwarcie i zgodnie z procedurami. Po drugie, ustawa nie została jeszcze przegłosowana.

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Na spotkaniach z wyborcami Szymon Hołownia mówi między innymi o problemach demograficznych Polski. W Częstochowie przedstawił nawet, jak wygląda tam trend spadkowy urodzeń. Czy ma rację?

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje nagranie mające udowadniać, że Ukraińcy wykorzystują wojnę do propagandy. Tymczasem ten film jest przykładem prorosyjskiej dezinformacji. Przekaz o "wojennych aktorach" nie jest nowy, sposób stworzenia fałszywki również.

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

Źródło:
Konkret24

Twórcom tych stron chodzi nie tylko o przemycanie rosyjskich punktów widzenia do polskiego internetu. Dzięki takim witrynom można też cytować rosyjskie media państwowe, w Polsce zakazane. A w kanałach rosyjskich pokazywać, że "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata. Oto 10 portali, przed którymi przestrzegamy. Szerzą prokremlowską dezinformację.

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki od dłuższego czasu opowiada wyborcom, że jako kandydat na prezydenta "składał projekty ustaw" w Sejmie. A teraz dziwi się, że Sejm "jego propozycji" nie przyjął. Jaka jest prawda?

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji - między innymi Sławomir Mentzen i Bartłomiej Pejo - przekonują, że średni wiek polskich rezerwistów wynosi 50 lat. Sprawdziliśmy, skąd biorą taką informację i co na to resort obrony.

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o szczepieniach na błonicę - po wykryciu pierwszego od lat przypadku tej choroby - stała się dla środowisk antyszczepionkowych pretekstem do szerzenia kolejnej teorii. Ich zdaniem nagłaśnianie tematu błonicy to sposób na wypromowanie pakietu krztuścowego. Eksperci ostrzegają przed tą dezinformacją.

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump ma być winny temu, że w Chinach nie będzie można więcej zjeść amerykańskiej wołowiny. Władze w Pekinie w odpowiedzi na nałożone cła rzekomo anulowały import tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście w tej kwestii zaszły zmiany, ale zawieszenie dostaw do Chin dotyczy wołowiny z innych krajów.

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Źródło:
Konkret24, Snopes

Opozycja grzmi, że Niemcy "zalewają nas migrantami". Pozyskane przez Konkret24 statystyki tego nie potwierdzają. Owszem, wzrosła liczba cudzoziemców zawracanych z granicy niemiecko-polskiej, ale są to przede wszystkim Ukraińcy. Natomiast wśród deportowanych z Niemiec do Polski dominują... Polacy.

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta twierdzi, że sytuacja polskiej opieki zdrowotnej jest dramatyczna. Jako dowód przywołuje zestawienie, według którego polski system ochrony zdrowia jest gorszy niż w Azerbejdżanie i Libanie. Sprawdzamy, na jaki ranking powołuje się polityk.

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Źródło:
Konkret24