Premier Morawiecki o zarobkach nauczycieli. Sprawdzamy kwoty

Premier Mateusz Morawiecki był gościem "Faktów po Faktach"tvn24

Premier Mateusz Morawiecki mówił w TVN24 o podwyżkach dla nauczycieli za rządów Zjednoczonej Prawicy. - Najwyższe podwyżki chyba w ostatnich 10-15 latach – przekonywał. Jego słowom zaprzeczali przedstawiciele opozycji. W Konkret24 przyglądamy się dostępnym danym o zarobkach pedagogów. Nie wszystkie dane podane przez premiera są prawdziwe.

W czwartkowym programie "Fakty po Faktach" premier Mateusz Morawiecki mówił o podwyżkach zarobków nauczycieli za rządów Zjednoczonej Prawicy. – Najwyższe podwyżki chyba w ostatnich 10-15 latach – przekonywał. - Na pewno nie było w ciągu jednego roku dwóch podwyżek o 5 proc. – podkreślał Morawiecki.

W "Faktach po Faktach" premier przekonywał, że nauczyciel dyplomowany średnio zarabia 5 tys. zł
W "Faktach po Faktach" premier przekonywał, że nauczyciel dyplomowany średnio zarabia 5 tys. złtvn24

Premier przytoczył także kwotę 5000 zł jako poziom wynagrodzenia nauczyciela dyplomowanego w 2013, 2014 i 2016 r. Podkreślił, że za czasów rządów poprzedników Zjednoczonej Prawicy wynagrodzenia nie zmieniały się. Premier zwracał uwagę, że pierwsze podwyżki pojawiły się w 2017 r., kolejne w 2018 r., a na 2019 zapowiedziano dwie kolejne pule podwyżek.

– Wzrost łączny w tych latach, za ostatnie 18 miesięcy, to będzie ponad 16 proc. – podkreślił Morawiecki. Stwierdził przy tym, że jego zdaniem, wynagrodzenia nauczycieli są niewystarczające, a jego rząd będzie dążył do ich podwyższania "rok po roku".

Premier mówi, opozycja reaguje

Na wypowiedzi premiera w TVN24 zareagowała opozycja. Na Twitterze zabrała głos posłanka Platformy Obywatelskiej i była wiceminister finansów Izabela Leszczyna.

"A premier znowu kłamie. To już recydywa" - napisała Leszczyna. "Tym razem w tvn24 powiedział, że w ostatnich 10 latach nauczyciele nie dostali podwyżki tak dużej jak w tym roku - 2x5%. Niech ktoś mu powie, że w ciągu 8 lat ich głodowe wynagrodzenie odziedziczone po rządach #PiS wzrosło średnio 50%".

Głos na Twitterze zabrał również były minister kultury Bogdan Zdrojewski. "Premier Mateusz Morawiecki (...) myli się. Nie pamięta. Nie ma wiedzy. Przypomnę o trzyletnim wzroście wynagrodzeń za rządów minister Katarzyna Hall. To wówczas nadrobiono zaległości. 2008-2010!!!", napisał.

Wynagrodzenie zasadnicze nauczycieli

Twierdzenie Mateusza Morawieckiego "najwyższe podwyżki chyba w ostatnich 10-15 latach" nie jest prawdziwe. Wysokość wynagrodzeń zasadniczych brutto nauczycieli wg stopnia awansu zawodowego ustalana jest w rozporządzeniach ministra edukacji narodowej. W swojej wypowiedzi w TVN24 Mateusz Morawiecki mówił o planie podwyżek zawartych w tych właśnie rozporządzeniach.

Podwyżki wprowadzane w latach 2008-2012 wyniosły od ok. 30 proc. w przypadku nauczycieli dyplomowanych, do ok. 47 proc w przypadku nauczycieli stażystów (za cały okres).

Wynagrodzenia nauczycieli w latach 2005-2019
Wynagrodzenia nauczycieli w latach 2005-2019Wynagrodzenia nauczycieli w latach 2005-2019Konkret24 | Rozporządzenia MEN

Jeśli chodzi o okres rządów Zjednoczonej Prawicy od 2016 r. do 2019 r. (już z uwzględnieniem podwyżki prognozowanej na wrzesień 2019 r.) pensje nauczycieli wzrosną o ok. 15 proc.

Podwyżki wprowadzone przez poprzedników

Od 2008 do 2012 wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela stażysty wzrosło o 1047 zł, wynagrodzenie nauczyciela dyplomowanego – o 914 zł. W 2012 r. nauczyciel stażysta mógł liczyć na pensję w wysokości 2265 zł, najbardziej doświadczony nauczyciel dyplomowany – na 3109. Wynagrodzenia pozostały jednak na tym samym poziomie przez kolejnych pięć lat.

Biorąc pod uwagę najwyższy kwotowy wzrost wynagrodzeń rok do roku, przypadł on na rok 2009 r. (od 2005 r.), a nie na okres rządów Zjednoczonej Prawicy.

Najwięcej wówczas zyskali nauczyciele stażyści - ich pensja wzrosła o 488 zł brutto. O 318 zł wzrosły wynagrodzenia nauczycieli kontraktowych, o 213 zł mianowanych i o 236 zł nauczycieli dyplomowanych.

Podwyżka w 2009 r. została wprowadzona w dwóch częściach. W tym kontekście stwierdzenie Mateusza Morawieckiego wypowiedziane w TVN24, sugerujące, że w ostatnich 10-15 latach nie było dwóch podwyżek o 5 proc. w ciągu jednego roku jest formalnie prawdziwe. Warto je jednak uzupełnić o dane z poniższej tabeli.

Wysokość minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego brutto w złotych nauczycieli z tytułem magistra i z przygotowaniem pedagogicznym w 2008 i w 2009 r.
Wysokość minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego brutto w złotych nauczycieli z tytułem magistra i z przygotowaniem pedagogicznym w 2008 i w 2009 r.Wysokość minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego brutto w złotych nauczycieli z tytułem magistra i z przygotowaniem pedagogicznym w 2008 i w 2009 r.Konkret24 | Rozporządzenia MEN

Najmniejsza z częściowych podwyżek wyniosła nieco poniżej 4,5 proc. - chodzi o pierwszą część podwyżki dla nauczycieli dyplomowanych. Warto jednak w tym miejscu zauważyć, że pierwsza część podwyżki dla nauczycieli stażystów wyniosła ok. 22 proc. Druga część podwyżek dla nauczycieli wszystkich szczebli awansu zawodowego wyniosła ok. 4,7 proc.

Zmiany Zjednoczonej Prawicy

Rząd Zjednoczonej Prawicy wprowadził pierwszą waloryzację wynagrodzeń w 2017 r. Wyniosła ok. 1,3 proc. Pensja najmniej zarabiającego nauczyciela stażysty wzrosła do 2294 zł brutto, czyli o 29 zł. Wynagrodzenie nauczyciela dyplomowanego podwyższyło się o 40 zł i wyniosło 3149 zł.

Wzrosty od 2018 roku są już częścią rozłożonego w czasie planu wzrostu wynagrodzeń zapowiadanego przez MEN na ok. 15,8 proc. W wywiadzie dla TVN24 premier mówił o spodziewanej podwyżce o "ponad 16 proc.".

1 kwietnia 2018 r. zarobki wzrosły od 123 zł w przypadku nauczyciela stażysty, do 168 zł w przypadku nauczyciela dyplomowanego. Kolejna podwyżka wprowadzona rozporządzeniem z 8 lutego 2019 r., obowiązuje formalnie od 1 stycznia. W wartościach nominalnych pensje podniosły się na podobnym poziomie, co w kwietniu 2018 r. Zgodnie z zapowiedziami MEN, kolejna podwyżka we wrześniu 2019 r. ma przynieść podobną zmianę.

Średnie wynagrodzenie

Powyższe zestawienia Konkret24 dotyczą wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego brutto. Wiele komentarzy wywołały jednak wypowiedziane w TVN24 słowa premiera o zarobkach nauczycieli dyplomowanych przewyższających kwotę 5000 zł.

Źródłem kontrowersji jest używana zarówno przez premiera, jak i Ministerstwo Edukacji Narodowej kategoria "średniego wynagrodzenia". Średnie wynagrodzenie jest pojęciem sformułowanym w Karcie Nauczyciela - ustawie regulującej prawa i obowiązki nauczycieli.

W Art. 30 tej ustawy zawarto przepis uzależniający średnie wynagrodzenie nauczycieli od kwoty bazowej zawartej w ustawach budżetowych na kolejne lata. Średnie wynagrodzenie nauczyciela stażysty stanowi 100 proc. kwoty bazowej, nauczyciela kontraktowego – 111 proc., mianowanego – 144 proc., dyplomowanego – 184 proc.

W ustawie budżetowej na 2018 r. kwotę bazową dla nauczycieli zapisano w wysokości 3045,21 zł. Używając mnożnika zawartego w karcie nauczyciela otrzymujemy wysokość średniej pensji nauczyciela stażysty 3045,21 zł, kontraktowego 3380,18 zł, mianowanego 4385,10 zł i dyplomowanego 5603,19 zł.

Krytyka ZNP

Wyliczenia kwot średniego wynagrodzenia, zarówno te, którymi w TVN24 posługiwał się Mateusz Morawiecki, jak i te używane przez MEN w komunikatach, są zgodne ze stanem faktycznym. Związki zawodowe od lat jednak krytykują stosowanie tego pojęcia. Podkreślają, że wysokość średnich wynagrodzeń jest odległa od tego, co rzeczywiście trafia do kieszeni pedagogów.

ZNP argumentuje, że stawki przytaczane przez polityków w wypowiedziach medialnych nie mają wiele wspólnego z realnymi zarobkami nauczycieli. Nauczyciele zrzeszeni w związku zwracają uwagę na zapisy Art. 30 Karty Nauczyciela, które wskazują, że średnie wynagrodzenia oprócz wynagrodzenia zasadniczego odnoszą się do różnych dodatków - za wysługę lat, motywacyjnego, czy funkcyjnego (np. kierowniczego lub dla nauczyciela- wychowawcy klasy), dodatków związanych z warunkami pracy, dodatkowego wynagrodzenia rocznego (tzw. 13-tki), wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe, czy nagród i odpraw.

W przeciwieństwie jednak do obowiązkowego dodatku stażowego, pozostałe zależą od indywidualnej sytuacji nauczyciela i rodzaju wypełnianych obowiązków.

Przedstawiciele ZNP zwracają uwagę, że dyskutując o zarobkach nauczycieli, powinno się odwoływać do kwot wynagrodzenia zasadniczego, określane co roku przez MEN w kwotach brutto.

Tabela Ministerstwa Edukacji Narodowej

W kontekście sporu o sposób przedstawiania wysokości pensji nauczycieli, wiele kontrowersji wywołała także tabela zamieszczona na facebookowym profilu Ministerstwa Edukacji Narodowej. Zawarte są w niej, zgodne ze stanem faktycznym, wyliczenia dotyczące kwot "średniego wynagrodzenia".

Tabela prezentuje wysokość zarobków nauczycieli dyplomowanych, czyli nauczycieli na najwyższym stopniu awansu zawodowego. Zwraca jednak uwagę m.in. podziałka tabeli, wyraźnie poszerzająca się w wyższych partiach. Dzięki temu zabiegowi, graficzne przedstawienie podwyżek, do których doszło 2017-2019 wygląda korzystniej niż przy zachowaniu jednolitej podziałki.

Jednak kwoty, którym odpowiadają poszczególne kolory grafiki, nie są zaprezentowane w sposób proporcjonalny. I tak np. w przypadku kwoty zaprezentowanej dla 2019 r., wynagrodzenie zasadnicze wynoszące 3657 zł i przedstawione kolorem błękitnym, wydaje się niższe niż dodatki, zaprezentowane na różowo, które wynoszą 2226 zł. W opisie tabeli nie uwzględniono także, że prezentowane są kwoty brutto.

Struktura wynagrodzeń

W artykule "Wynagrodzenia nauczycielskie – kto ma rację?" na eksperckim blogu "Polityka oparta na wiedzy", dr hab. Mikołaj Herbst z Uniwersytetu Warszawskiego napisał, że wyliczenia wynagrodzeń nauczycieli podawane przez MEN w 2018 r. były rzetelne i wynikały z obowiązujących zapisów ustawowych. W tym roku prezentowane są one na takiej samej zasadzie.

Herbst zamieścił wyliczenia dotyczące struktury wynagrodzeń nauczycielskich. Z danych pozyskanych przez naukowca z Systemu Informacji Oświatowej wynika, że wynagrodzenie zasadnicze nauczycieli wynosi średnio 62,6 proc. ich ogólnych dochodów. Pozostałe składniki wynagrodzenia stanowią zatem ich istotną część.

Struktura wynagrodzeń nauczycieli
Struktura wynagrodzeń nauczycieliStruktura wynagrodzeń nauczycieliMikołaj Herbst/wiedzadlapolityki.wordpress.com | wiedzadlapolityki.wordpress.com

Tabela pokazuje strukturę wynagrodzeń, czyli wpływ jaki na ostateczną ich wysokość mają poszczególne składowe. Dr hab. Herbst zwraca uwagę, że choć struktura wynagrodzeń jest odmienna w przypadku nauczycieli poszczególnego stopnia awansu zawodowego, to w każdym przypadku cztery pierwsze części odpowiadają za ponad 90 proc. ostatecznej kwoty zarabianej przez pedagogów. Chodzi o wynagrodzenie zasadnicze, dodatek za wysługę lat, dodatkowe wynagrodzenie roczne i za godziny "ponadwymiarowe".

- Struktura wynagrodzenia nauczycielskiego jest więc skomplikowana i kontrowersyjna - pisze Mikołaj Herbst. - Można (i trzeba) zadać pytanie, czy wszystkie wymienione składniki, także te dotyczące tylko wybranych nauczycieli, albo związane z odchodzeniem z zawodu, należy uwzględniać kalkulując całkowite wynagrodzenie nauczycielskie na potrzeby regulacji - stwierdza badacz. Jak jednak dodaje, sposób prezentacji wynagrodzeń nauczycieli przez MEN "nie wynika z widzimisię urzędników MEN, a bezpośrednio z zapisu ustawowego".

Mediana zarobków nauczycieli

W Ogólnopolskim Badaniu Wynagrodzeń, prowadzonym przez firmę Sedlak & Sedlak, w 2018 roku mediana (wartość przeciętna) wynagrodzeń nauczycieli stażystów wyniosła 2600 zł brutto. Mediana wynagrodzeń na stanowisku nauczyciela kontraktowego, wśród osób biorących udział w badaniu, wyniosła 2969 zł brutto.

- Grupą nauczycieli, w której deklaratywne wynagrodzenia rok do roku wzrosły najwięcej są nauczyciele mianowani - mówi Konkret24 Karolina Jurczak z Sedlak & Sedlak. W 2018 nauczyciele ci otrzymywali 3 415 PLN, a w 2017 – 3 071 PLN. Wśród osób, biorących udział w badaniu, na stanowisku nauczyciela dyplomowanego mediana wynagrodzeń w 2018 wyniosła z kolei 3904 zł.

Dla porównania, według danych firmy badawczej, mediana ogólnopolska osób z wykształceniem wyższym magisterskim w 2018 roku wyniosła 4927 PLN.

Polska a Europa

Z raportu "Education at Glance 2018", opublikowanego przez OECD wynika, że w 2017 r. polscy nauczyciele zarabiali niewiele w porównaniu z kolegami z innych krajów OECD i z Unii Europejskiej. Według danych zawartych w raporcie, zarobki Polaków to około połowa średnich zarobków nauczycieli z innych krajów objętych analizą.

Raport zawiera porównanie zarobków nauczycieli na różnym stopniu rozwoju kariery i pracujących w różnego rodzaju placówkach oświatowych. Analizując zarobki początkującego nauczyciela szkoły podstawowej - mniej w porównaniu z Polakami zarabiali tylko nauczyciele ze Słowacji, Łotwy i Węgier.

Rachunek za reformę i pełna mobilizacja. Nauczyciele szykują się do strajku
Rachunek za reformę i pełna mobilizacja. Nauczyciele szykują się do strajkuEwa Koziak | Fakty po południu

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, PAP, TVN24BiŚ; zdjęcie tytułowe: TVN24BiŚ

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom został zniszczony wskutek działań po pojawieniu się bezzałogowych obiektów, czuje się wręcz zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24