Prezydent "nie zaakceptuje zamknięcia stoków"? Nie musi. Nie może też zabronić


Prezydent Andrzej Duda miał powiedzieć w rozmowie z wicepremierem Jarosławem Gowinem, że "nie zaakceptuje zamknięcia stoków". Sprawdziliśmy, czy są podstawy prawne sprzeciwu prezydenta wobec decyzji rządu - nie ma.

Temat otwierania i zamykania stoków narciarskich stał się jednym z głośniejszych w trwającej debacie politycznej - przysłonił nawet na chwilę problemy służby zdrowia w walce z epidemią. Szczególnie po tym, jak wicepremier Jarosław Gowin w poniedziałek 30 listopada przyznał w Polsacie, że prezydent Andrzej Duda miał mu powiedzieć w rozmowie telefonicznej, że "nie zaakceptuje zamknięcia stoków" narciarskich.

O otwieraniu i zamykaniu stoków narciarskich wielokrotnie mówili politycy m.in. szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk (Radio Wnet: "nie było planów zamykania stoków"), wiceszef MON Marcin Ociepa (Radio Plus: "niefortunnie wybito sprawę stoków"), Dariusz Klimczak, poseł PSL (Twitter: "PAD broni otwartych stoków narciarskich tylko dla własnej przyjemności, znamy jego zamiłowania..."); Włodzimierz Czarzasty, poseł Lewicy (TVN24: "to najważniejsza decyzja prezydenta w tej kadencji").

Rusza sezon narciarski. Na stokach specjalne wytyczne
Rusza sezon narciarski. Na stokach specjalne wytyczneFakty TVN

"Bardzo stanowczo powiedział mi, że nie zaakceptuje"

Wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin był w poniedziałek 30 listopada gościem Polsat News w programie "Gość Wydarzeń". Pytany o groźbę górali, że zablokują prezydentowi wjazd do Zakopanego na narty, Gowin całkiem serio odpowiedział: "To właśnie pan prezydent Andrzej Duda zadzwonił do mnie od razu w poprzednią niedzielę i bardzo stanowczo powiedział mi, że nie zaakceptuje zamknięcia stoków. Zaapelował też, abym wypracował wraz z branżą narciarską specjalne procedury sanitarne - co też się stało i umożliwiło otwarcie stoków".

W mediach społecznościowych zawrzało. "Pandemia swoją drogą, ale stoki to rzecz święta. Że też Gowin tego nie wiedział. Na szczęście prezydent czuwa. Jeśli chodzi o hotele, to mogą być zamknięte. Duda ma własny w Wiśle"; "To jest jakiś cyrk! Duda siedzi jak mysz pod miotłą i nagle 'zaraz mi stoki zamkną, co ja będę robić'. Obudził się!" (pisownia postów oryginalna) - to niektóre z komentarzy na Twitterze.

Wiele było mocnych w krytyce, a wiele ironicznych, jak np. ten: "Adrian: gdy zamykano restauracje - milczałem, mam przecież kucharza. Gdy zamykano bary - milczałem, i tak nie mam z się napić. Gdy zamykano siłownie - milczałem, mam własną. Gdy zamknięto stoki - rzekłem non possumus" (pisownia oryginalna).

"Państwo z kartonu? Gdzie my zyjemy? Otwieramy stoki bo prezydent zamknięcia nie zaakceptuje... Oj chyba ski pass był wykupiony.. Po raz kolejny powtórzę...śmiesznie już było, teraz już naprawdę nie jest ludziom do śmiechu" (pisownia oryginalna) - to kolejny wpis w mediach społecznościowych.

Prezydenta interweniującego u wicepremiera tłumaczył rzecznik Andrzeja Dudy. "Wiem, że zdaniem prezydenta rekreacja na wolnym powietrzu nie powinna być zakazywana" – powiedział minister Błażej Spychalski, w wypowiedzi dla PAP 1 grudnia. Stwierdził, że ludzie są już zmęczeni pandemią i potrzebują aktywnego wypoczynku i świeżego powietrza. "Wystarczy wprowadzić i egzekwować niezbędne środki ostrożności: maseczki, dystans" – mówił Spychalski.

Prezydent nie wetuje rozporządzeń

Pomijając aspekty polityczne i zarzuty o brak aktywności prezydenta w ważnych dla kraju sprawach, zwróćmy uwagę na aspekt prawny tej sytuacji. Poza telefonem do wicepremiera Andrzej Duda nie ma żadnych możliwości prawnych do sprzeciwu wobec decyzji rządu w sprawie stoków narciarskich.

Konstytucja daje prezydentowi prawo weta jedynie wobec ustaw, może je też odesłać do sprawdzenia do Trybunału Konstytucyjnego. Natomiast ograniczenia pandemiczne - nazywane w przekazie rządowym "narodową kwarantanną" - rząd wydaje na podstawie rozporządzeń, nie ustaw. Prezydent nie ma kompetencji, by zawetować rozporządzenie wydane na podstawie obowiązującej ustawy.

Dezaprobata prezydenta ma charakter niewiążącej opinii

"Prezydent nie posiada absolutnie żadnych instrumentów wpływania na decyzje Rady Ministrów, a zwłaszcza na wydawane przez nią rozporządzenia. Oczywiście, zwyczajowo informuje się go o istotnych planach i działaniach rządu, ale jego ewentualna dezaprobata ma tylko charakter niewiążącej opinii" – komentuje dla Konkret24 dr Mateusz Radajewski, konstytucjonalista z Wydziału Prawa Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu.

Gdyby więc rząd zdecydował jednak o zamknięciu stoków, prezydentowi pozostaje tylko telefon do szefa rządu?

Konstytucja RP w art. 144 ust. 1 daje prezydentowi prawo do wydawania aktów urzędowych. Załóżmy, że Andrzej Duda wydaje akt urzędowy nakazujący otwarcie stoków narciarskich przez cały sezon. Lecz w tym samym art. 144 w ust. 2 napisano, że akty urzędowe Prezydenta Rzeczypospolitej wymagają dla swojej ważności podpisu prezesa Rady Ministrów. Co oznacza, że prezydent w tej sprawie znów jest zależny od dobrej woli premiera.

Ponadto dr Radajewski zwraca uwagę, że prezydent nie może wydawać dowolnych aktów urzędowych - a tylko takie, na jakie wyraźnie pozwalają mu ustawy lub sama konstytucja. "Ewentualny akt prezydenta o otwarciu stoków narciarskich nie miałby więc żadnej podstawy prawnej" – stwierdza konstytucjonalista.

Siła prezydenckiego telefonu

Jaką moc ma telefon od prezydenta? Prześledźmy ciąg wydarzeń:

21 listopada: premier Mateusz Morawiecki zapowiada zakaz wyjazdu dzieci i młodzieży na ferie zimowe, apeluje, "żeby siedzieć w domu, by przerwać łańcuch zakażeń";

21 listopada: wicepremier Jarosław Gowin w Polsat News mówi: "skoro branża turystyczna i hotelarska jest zamknięta, to wydaje się rzeczą samo przez się oczywistą, że będzie to dotyczyć również wyciągów narciarskich";

22 listopada: prezydent Andrzej Duda dzwoni do Jarosława Gowina i wtedy ma powiedzieć, że "stanowczo nie zaakceptuje zamykania stoków narciarskich";

23 listopada: wicepremier Jarosław Gowin ogłasza na Twitterze: "W dobrych, rzeczowych rozmowach z branżą narciarską wypracowaliśmy protokół sanitarny, który jeszcze dziś skonsultujemy z @GIS_gov Wygląda na to, że wkrótce będziemy mogli ogłosić dobre wieści dla narciarzy".

24 listopada: Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii informuje na swojej stronie internetowej, że Główny Inspektor Sanitarny zaakceptował protokół sanitarny dla wyciągów narciarskich i stoki mogą działać.

W dalszym ciągu nie mogą za to działać hotele, pensjonaty, restauracje i bary, które także w sezonie zimowym żyją z narciarzy.

Po tym, jak w mediach 28 listopada pojawiły się zdjęcia zatłoczonych stoków narciarskich w Krynicy, minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział, że "jeśli odpowiedzialność społeczna nie będzie zachowywana, to będę pierwszym w Radzie Ministrów, który będzie rekomendował zamknięcie stoków".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Grzegorz Momot/PAP

Pozostałe wiadomości

Zaczyna się często od plotki. Potem jest wpis w mediach społecznościowych ilustrowany zdjęciem osób o ciemniej karnacji. W postach powtarzają się - w różnych wersjach - frazy: "nielegalni imigranci", "obca kultura", "bezpieczeństwo". I rusza machina nakręcania strachu. Tak działa dezinformacja, której celem jest wzbudzanie niepokoju lokalnych społeczności. Przeczytaj ten tekst do końca, zanim podasz dalej post z takim przekazem.

"Już się zaczęło". Straszenie małych społeczności migrantami to przemyślana gra

"Już się zaczęło". Straszenie małych społeczności migrantami to przemyślana gra

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Dariusz Stefaniuk zamieścił wpis z rzekomą wypowiedzią szwedzkiej polityczki. Ta miała stwierdzić, że Polska i Węgry powinny zostać wykluczone z Unii Europejskiej, bo do niej nie pasują. Polityk manipuluje.

Ciemnoskóra szwedzka polityczka o wykluczeniu Polski z UE? Manipulacja posła PiS

Ciemnoskóra szwedzka polityczka o wykluczeniu Polski z UE? Manipulacja posła PiS

Źródło:
Konkret24

Ta akcja została zbudowana na mocnych elementach: pokazano rzekomy dokument ukraińskiego ministerstwa, a internauci zobaczyli znanego profesora "potwierdzającego" na filmie prawdziwość pisma. Fake newsa w wielu kręgach wzmocnił post posła PiS. W ten sposób szybko w sieci rozszedł się przekaz, jakoby Ukraina "wstrzymała ekshumacje" ofiar rzezi wołyńskiej. Fałszywy.

Fałszywy dokument i deep fake. Dezinformacja o "wstrzymaniu ekshumacji" w Ukrainie

Fałszywy dokument i deep fake. Dezinformacja o "wstrzymaniu ekshumacji" w Ukrainie

Źródło:
Konkret24

Przemysław Czarnek twierdzi, że Karol Nawrocki w obu turach wyborów prezydenckich miał duże poparcie wyborców i członków Polskiego Stronnictwa Ludowego. Według niego oddali na kandydata PiS więcej głosów niż na kandydata KO. Jednak żadne dostępne ogólnopolskie sondaże tego nie potwierdzają. Mamy też reakcję samego PSL.

Czarnek: "większość PSL głosowała na Nawrockiego". Brak dowodów

Czarnek: "większość PSL głosowała na Nawrockiego". Brak dowodów

Źródło:
Konkret24

Miały być ważne ustawy w ramach "100 konkretów" obiecanych przez Koalicję Obywatelską, miało być ponad 100 ustaw deregulacyjnych "do końca maja". Jednak teraz przedstawiciel rządu przekonuje, że "liczby nie są takie ważne", a koalicjanci obiecują "wrzucić szósty bieg". Przeanalizowaliśmy, na jakim jechali dotychczas.

"Gdzie ta ustawa?" Co rząd zapowiadał, co już uchwalono, co wciąż czeka

"Gdzie ta ustawa?" Co rząd zapowiadał, co już uchwalono, co wciąż czeka

Źródło:
TVN24+

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące rzekomo polski samolot, który ląduje awaryjnie tylko na jednym kole. Autor wideo wyjaśnił nam, jak powstało.

"Polski pilot ląduje na jednym kole!" Wiemy, skąd ten film

"Polski pilot ląduje na jednym kole!" Wiemy, skąd ten film

Źródło:
Konkret24

Według Jarosława Kaczyńskiego opowieści o "jakichś straszliwych pałowaniach demonstracji", gdy u władzy był PiS, nie mają nic wspólnego z prawdą. Bo - tłumaczy prezes PiS - "policja ochraniała". Przypominamy jak.

Kaczyński: za naszych czasów "policja ochraniała", nie pałowała. Przypominamy więc

Kaczyński: za naszych czasów "policja ochraniała", nie pałowała. Przypominamy więc

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy Norwegia rzeczywiście rezygnuje z płatności bezgotówkowych i teraz będzie karać sprzedawców, jeśli nie będą chcieli przyjąć gotówki od klientów. Temat wypłynął po nowelizacji norweskiego prawa i na tej bazie powstał fake news.

W Norwegii płatność już tylko gotówką? Prawo zmieniono, ale nie aż tak

W Norwegii płatność już tylko gotówką? Prawo zmieniono, ale nie aż tak

Źródło:
Konkret24

Po morderstwie na Uniwersytecie Warszawskim w debacie publicznej znów pojawił się temat egzekwowania kary śmierci. Poseł Konfederacji Michał Wawer argumentuje nawet, że karę śmierci akceptuje Kościół katolicki. Jednak Katechizm Kościoła Katolickiego czy nauczanie papieży temu przeczą.

Kościół a kara śmierci. Czego nie wiedzą posłowie Konfederacji

Kościół a kara śmierci. Czego nie wiedzą posłowie Konfederacji

Źródło:
TVN24+

Prezydent Donald Trump miał wyrazić zdumiewające żądanie wobec Ukrainy po tym, jak w ramach operacji "Pajęczyna" zniszczyła rosyjskie samoloty. Tylko że nie ma potwierdzenia na prawdziwość tego cytatu.

Trump, zniszczone samoloty w Rosji i żądanie wobec Ukrainy. Historia nieprawdopodobna

Trump, zniszczone samoloty w Rosji i żądanie wobec Ukrainy. Historia nieprawdopodobna

Źródło:
Konkret24

Mapa z danymi o zdawalności matur w poszczególnych województwach znowu zaczęła krążyć w mediach społecznościowych - jako element w dyskusji na temat wyników wyborów prezydenckich, podziału kraju oraz wykształcenia wyborców. Tylko że ta mapa wprowadza w błąd i to z kilku powodów.

Tarczyński pokazuje mapę "a propos ciemnego ludu". Wprowadza w błąd

Tarczyński pokazuje mapę "a propos ciemnego ludu". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

W internecie rozpowszechniany jest przekaz, jakoby na podstawie wyroku wrocławskiego sądu samodzielne ściąganie flag obcych państw z budynków publicznych było legalne - czyli nie grozi prawnymi konsekwencjami. Przestrzegamy: to nieprawda.

"Bez konsekwencji prawnych" można zdjąć flagę obcego państwa? Nie ma takiego wyroku

"Bez konsekwencji prawnych" można zdjąć flagę obcego państwa? Nie ma takiego wyroku

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk zapowiedział wniosek o wotum zaufania dla jego rządu. To już trzeci raz w historii, gdy Tusk - będąc premierem - sięga po ten instrument prawny. Wyjaśniamy, jaki może być cel i którzy premierzy poza nim z tego korzystali.

Wotum zaufania dla rządu. Po co? "Można przeliczyć szable"

Wotum zaufania dla rządu. Po co? "Można przeliczyć szable"

Źródło:
Konkret24

Na moment przed drugą turą wyborów prezydenckich do sieci powrócił przekaz, jakoby Donald Tusk stwierdził, że polskie rezerwy złota należą także do Unii Europejskiej. Takie słowa nigdy nie padły. Przypominamy.

Polskie złoto należy też do UE? Czego nie powiedział Tusk

Polskie złoto należy też do UE? Czego nie powiedział Tusk

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniana jest informacja o tym, jakoby mammografia miała zostać zakazana przez szwajcarski rząd. Ta narracja ma na celu zniechęcanie kobiet do tego badania i ma być dowodem na jego rzekome niebezpieczeństwo. Tyle że jest całkowicie nieprawdziwa.

Zakaz mammografii w Szwajcarii? To niebezpieczny fake news

Zakaz mammografii w Szwajcarii? To niebezpieczny fake news

Źródło:
Konkret24

Nie ma wątpliwości, że przepływy wyborców od kandydatów, którzy nie dostali się do drugiej tury wyborów, zdecydowały o zwycięstwie Karola Nawrockiego i przegranej Rafała Trzaskowskiego. Jednak część przepływów zastanawia - na przykład grupa wyborców lewicy poszła pod prąd. Eksperci wyjaśniają, jakie mogły być powody takich decyzji.

Z Biejat i Zandberga na Nawrockiego? Co nimi kierowało

Z Biejat i Zandberga na Nawrockiego? Co nimi kierowało

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o aplikacji do sprawdzania numerów zaświadczeń o prawie do głosowania rozgrzała internet w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich. Politycy PiS alarmowali, że korzystanie z niej przez członków komisji wyborczych pozwoli uniknąć sfałszowania wyborów. Cała ta akcja wygląda jednak na wyborczą dezinformację.

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Źródło:
Konkret24

W drugiej turze wyborów prezydenckich Polacy przybyli do urn jeszcze liczniej niż w pierwszej. Większe zaangażowanie obywateli widać we wszystkich województwach. Gdzie wyborcy zmobilizowali się najmocniej? Zobacz na naszej mapie.

Wybory prezydenckie 2025. Frekwencja w regionach rośnie między turami. Gdzie najbardziej?

Wybory prezydenckie 2025. Frekwencja w regionach rośnie między turami. Gdzie najbardziej?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje w internecie - nie tylko polskim - nagranie z kangurem, który stoi zdezorientowany przy odprawie do samolotu i nie zostaje wpuszczony na pokład. Wideo stało się wiralem, internauci są nim ogromnie poruszeni - a jaka jest prawda?

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Źródło:
Konkret24

Zimna wiosna i majowe przymrozki spowodowały, że wracają przekazy podważające globalne ocieplenie. A niektórzy internauci przekonują, że nastąpił wręcz spadek globalnej temperatury. Jako "dowód" udostępniali pewien wykres. Tylko że on akurat ich tezy nie potwierdza.

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

Źródło:
Konkret24

"Kraj pod cichą okupacją", "ilu z nich to szpiedzy" - komentują internauci oburzeni postem polityka Konfederacji, który pisał o "cudzoziemcach w Wojsku Polskim". Tylko że jego analiza wprowadza w błąd, wyjaśniamy.

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Państwowe Radio Białoruś wykorzystuje media społecznościowe, by wpływać na przebieg wyborów prezydenckich w Polsce i promować określonych kandydatów - ustalili analitycy DFRLab. Celem jest podważenie legalności procesu wyborczego w naszym kraju.

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Źródło:
Konkret24, DFRLab

Europoseł PiS Waldemar Buda zarzuca Rafałowi Trzaskowskiemu, że wspiera prostytucję w Warszawie. Twierdzi, że prezydent stolicy miał przekazać na to milion złotych pewnej organizacji. Kłamstwo polityka PiS dementuje zarówno sama organizacja, jak i urząd miasta.

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Na ostatniej prostej kampanii wyborczej jednym z tematów jest unijny program dofinansowania przemysłów zbrojeniowych: czy Polska zyska na nim, czy nie. Jedni mówią o "gigantycznym sukcesie" dla Polski, drudzy o "niespełnianiu kryteriów" przez polskie fabryki. Wyjaśniamy, dlaczego trudno mówić o "antypolskim spisku" oraz że są dwa różne programy.

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki podkreśla znaczenie Rady Gabinetowej i powtarza, że właśnie przy jej pomocy będzie mobilizował rząd, gdy wygra wybory. Konstytucjonaliści prostują: rada nie ma żadnych kompetencji.

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Horała - krytykując plany gabinetu Donalda Tuska w sprawie CPK - twierdzi, że gdy on był pełnomocnikiem poprzedniego rządu ds. budowy tego portu komunikacyjnego, Najwyższa Izba Kontroli wydała "wręcz fenomenalnie pochwalny" raport pokontrolny. Przeczytaliśmy go. Przypominamy główne zarzuty kontrolerów.

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen nie raz mówił o przypadkach z krajów zachodnich, krytykując projekt polskiej ustawy o mowie nienawiści. Tę narrację powtarza poseł Konfederacji Michał Wawer. Tylko że te kwestie nie mają wiele wspólnego - łączenie ich ma wzmacniać poczucie strachu. To poważna manipulacja, bo grająca na emocjach.

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Mój wizerunek i mój filmik jest nagrywany do narracji propagandowej polityków PiS-u" - oburza się polska influencerka mieszkająca w Hiszpanii. Z jej nagrania skorzystał na przykład poseł Dariusz Matecki, agitując przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu.

 "Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

"Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

Źródło:
Konkret24

W ostatniej przed wyborami debacie prezydenckiej Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski poruszyli temat ekshumacji polskich ofiar zbrodni wołyńskiej w Ukrainie. Według Trzaskowskiego dopiero się zaczęły, według Nawrockiego zaczęły się dużo wcześniej. Sprawdziliśmy podany przykład.

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Źródło:
Konkret24, PAP

Politycy Prawa i Sprawiedliwości rozpowszechniają nagranie pokazujące, jakoby Donald Tusk na marszu poparcia dla Rafała Trzaskowskiego stwierdził, że teraz "Polską rządzą polityczni gangsterzy". Tylko że to zmanipulowane wideo. O kim więc mówił tak Tusk?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Źródło:
Konkret24

"W Rumunii już się zaczęło", "po wyborach w Rumunii ruszył pełną parą unijny pakt migracyjny" - taki przekaz rozpowszechniają politycy PiS, prawicowe media i Karol Nawrocki. Wszystko oparto na wpisie unijnej agencji ds. azylu, który jednak nie odnosi się do paktu migracyjnego.

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Stwierdzenie: "nie ma Zielonego Ładu", które padło podczas ostatniej debaty prezydenckiej przed drugą turą wyborów, wywołało dyskusję polityków. Chodzi o podpisany na początku maja traktat polsko-francuski. Rzeczywiście, określenie "Zielony Ład" w nim nie pada, ale... Wyjaśniamy.

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Źródło:
Konkret24

"Czy PKP finansuje kampanię Trzaskowskiego?" - pytają w sieci oburzeni posłowie PiS. Posłanka tej partii nagrała bowiem przyjazd i odjazd specjalnego pociągu Kolei Śląskich, który sympatyków Rafała Trzaskowskiego przywiózł na marsz do stolicy. Dowiedzieliśmy się, kto go wynajął.

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

Źródło:
Konkret24

Pakt migracyjny obowiązuje od czasów Tuska, to obecny premier na pakt się zgodził, a wcześniej to "kotwica Morawieckiego" blokowała pakt - takie tezy przedstawili politycy PiS na konferencji prasowej. Mimo że były one kilkukrotnie obalane, opozycja dalej gra nimi w kampanii prezydenckiej, dlatego raz jeszcze przedstawiamy fakty.

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Źródło:
Konkret24