Jacek Sasin mówił w Polskim Radiu o otwartości Polaków na uchodźców. Wśród grup narodowościowych, którym Polska udziela poparcia, wymienił Ukraińców. Sprawdziliśmy jak wielu uciekinierom z tego kraju przydzielono w ostatnich latach status uchodźcy.
Jacek Sasin, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów, w jednej z marcowych audycji został zapytany o sprzeciw Zjednoczonej Prawicy wobec wprowadzanej w warszawie Karty LGBT+. – Jak słyszałem, to było tak: migranci, Żydzi, a teraz LGBT – powiedział prowadzący audycję. – To jest oczywiście obrzydliwa narracja ze strony opozycji – skomentował Sasin i w obszernej wypowiedzi skrytykował przypisywanie Polakom niechęci wobec Żydów.
– Tak samo jeśli chodzi o uchodźców – kontynuował Sasin. - My, jako Prawo i Sprawiedliwość i jako Polacy zawsze mówiliśmy, że uchodźców trzeba przyjmować. Uchodźców, rzeczywistych uciekinierów - dodał.
Dalej przekonywał: - Przyjmujemy cały czas uchodźców z Ukrainy, tych, którzy uciekają z rejonu działań wojennych, natomiast czym innym jest otwarcie granic dla emigrantów ekonomicznych, tych którzy nielegalnie chcą dostać się do Europy.
Pytania o liczby
Pod twitterowym wpisem Polskiego Radia 24, zawierającym cytat z wypowiedzi Jacka Sasina, pojawiły się komentarze sugerujące, że rzeczywista liczba ukraińskich uchodźców w Polsce jest niewielka.
"Ilu z Ukraińców ma status uchodźcy? Proszę nie traktować słuchaczy kochanych jak Suskiego. To obraźliwe", napisał poseł Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba.
"Nieco ponad 100 uchodźców z Ukrainy", komentował jeden z użytkowników Twittera. Inny internauta wskazał na liczbę 103.
Co daje status uchodźcy?
Informację o tym kto i na jakich warunkach może złożyć w Polsce wniosek o status uchodźcy można znaleźć w ustawie z dnia 13 czerwca 2003 r. o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Omówienie obowiązujących przepisów można odnaleźć na stronie Urzędu do Spraw Cudzoziemców.
Status uchodźcy może uzyskać cudzoziemiec, który deklaruje uzasadnioną obawę przed prześladowaniem z powodu: rasy, religii, narodowości, przekonań politycznych lub przynależności do określonej grupy społecznej. Status uzyskują także urodzone w Polsce dzieci uchodźców.
Po złożeniu wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej cudzoziemcy są uprawnieni do skorzystania z programu socjalnego obejmującego zakwaterowanie i wyżywienie w prowadzonych przez państwo ośrodkach. Mogą również uzyskać świadczenie pieniężne na pokrycie kosztów utrzymania we własnym zakresie.
Osoby, którym uda się uzyskać w Polsce status uchodźcy, mają prawo ubiegać się o pomoc socjalną. Jej zasady reguluje ustawa o pomocy społecznej. Uchodźcy mogą liczyć na świadczenia pieniężne na utrzymanie, opłacenie nauki języka polskiego, czy na ubezpieczenia zdrowotne.
Nawet nie pięćset osób
Według informacji Urzędu do Spraw Cudzoziemców, który rozpatruje wnioski o ochronę międzynarodową, obywatele Ukrainy stanowili w 2014 r. 34 proc. ogólnej liczby osób ubiegających się o nadanie statusu uchodźcy w Polsce. W 2015 r. - 19 proc. , w 2016 r. – 11 proc. , w 2017 r. – 13 proc., a w 2018 r. – 11 proc. Pod względem liczby składanych wniosków o ochronę w 2019 roku, obywatele Ukrainy znajdują się obecnie na drugim miejscu (15 proc. wszystkich wniosków), za Rosjanami.
Liczba wniosków o nadanie statusu uchodźcy gwałtownie wzrosła po wybuchu konfliktu na wschodzie Ukrainy. W 2014 i w 2015 r. przekraczała 2300. W 2016 r. liczba złożonych wniosków wyniosła 1306, w 2017 – 671, a w 2018 – 466.
W 2014 i w 2015 r. nie przyznano statusu uchodźcy żadnemu obywatelowi Ukrainy. 12 osób objęto ochroną uzupełniającą, 17 udzielono zgody na pobyt tolerowany.
W 2016 r. status uchodźcy uzyskało 16 osób narodowości ukraińskiej, 51 objęto ochroną uzupełniającą. W kolejnym roku – 2017 status uchodźcy uzyskało już 56 Ukraińców. 198 objęto ochroną uzupełniającą. W 2018 r. 11 Ukraińców uzyskało status uchodźcy, ochronę – 74.
Jak można przeczytać w informacji Urzędu do Spraw Cudzoziemców, według stanu na 31 stycznia 2018 r., jego szef prowadził 308 postępowań w sprawie o udzielenie ochrony wobec obywateli Ukrainy. Również 31 stycznia 2018 r. pomocą socjalną Szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców objętych było 558 obywateli Ukrainy.
Zatem, sumując, decyzją Szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców od 2014 r. do 2018 r. Polska status uchodźcy przyznała 83 Ukraińcom, dodatkowo 235 osób objęto ochroną uzupełniającą. Według stanu na koniec marca 2019, statusu uchodźcy UdSC nie przyznał żadnej osobie z Ukrainy, a dwie objęto ochroną uzupełniającą. Dodatkowo, w latach 2014-2018 w 18 przypadkach status uchodźcy przyznała Rada ds. Uchodźców, czyli organ rozpatrujący odwołania od decyzji i zażalenia na postanowienia wydane przez Szefa UDsC. W 2019 r. - czterem osobom.
Status uchodźcy a ochrona państwa
Uzyskanie w Polsce statusu uchodźcy jest istotne dla uciekinierów wojennych z punktu widzenia ich sytuacji materialnej. W przypadku pobytu w Polsce w ramach dostępnego dla obywateli Ukrainy ruchu bezwizowego czy pobytu czasowego, migranci nie mogą liczyć na uzyskanie pomocy socjalnej na podobnym poziomie.
Podobnie osoby, które dopiero ubiegają się o status uchodźcy. Mogą one liczyć na pomoc socjalną, ale zapewnioną jako wyżywienie i ubranie w ośrodkach otwartych prowadzonych przez Urząd do Spraw Cudzoziemców.
Po wybuchu konfliktu w Donbasie, Ukraińcom odmawiano udzielenia ochrony międzynarodowej w Polsce. - Podstawą odmów była zazwyczaj możliwość relokacji na terytorium tego państwa – mówi Konkret 24 Daniel Witko z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Począwszy od 2016 r. statystyki zmieniły się na korzyść wnioskujących. - Mam wrażenie, że trochę przychylniej patrzono na niektóre grupy osób, samotne kobiety z dziećmi, osoby starsze, czy niepełnosprawne, jako osoby, którym na Ukrainie nie może być zapewniona skuteczna migracja wewnętrzna – mówi Witko.
Ekspert Helsińskiej Fundacji przypomina również, że premier Mateusz Morawiecki czy Beata Szydło nazywali uchodźcami osoby, które nie uzyskały tego statusu. - To nie były osoby uczestniczące w procedurach, tylko migranci ekonomiczni – mówi Daniel Witko.
O "około milionie uchodźców z Ukrainy" mówiła Beata Szydło w Parlamencie Europejskim w styczniu 2016 r. Słowa te interpretował później wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański.
- Gdybyśmy mieli do czynienia z seminarium naukowym, to faktycznie musielibyśmy rozróżniać między osobami czasowo przesiedlonymi, emigrantami, emigrantami ekonomicznymi, politycznymi, osobami ubiegającymi się o azyl, prześladowanymi itd. – wyliczał Szymański. Ocenił jednak, że unijna debata na temat uchodźców dotyczy "zdolności poszczególnych państw europejskich do przyjmowania w ogóle ludzi, z różnych powodów", więc szefowa rządu jego zdaniem w "żadnym wypadku" nie wprowadziła europosłów w błąd.
Niska uznawalność
Polska ma jedną z najniższych statystyk uznawalności wniosków azylowych w Unii Europejskiej. Według danych Eurostat, w 2017 r. łączna liczba pozytywnych decyzji udzielonych w Polsce wyniosła 510, w 2018 r. 375. Podobne dane można odnaleźć na stronie Urzędu do Spraw Cudzoziemców.
W 2018 r. najwięcej pozytywnych decyzji azylowych wydano w Niemczech - blisko 76 tys., Francji - 33 tys. i we Włoszech - 30 tys. Najmniej w Estonii - 20, na Łotwie - 30 i na Słowacji - 45.
Wśród 28 państw Unii Europejskiej, Polska z 375 pozytywnymi decyzjami azylowymi znalazła się na ósmym miejscu tego zestawienia.
Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, tvn24; zdjęcie tytułowe: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24