Szczepienia na COVID-19: prokuratorzy w grupie wysokiego ryzyka? Polska a kraje Unii


Chociaż w wyniku publicznej dyskusji rząd skorygował pierwszy etap szczepień na COVID-19, to prokuratorzy w tej grupie pozostali. Z opublikowanych przez państwa Unii Europejskiej planów szczepień wynika, że jeszcze Rumunia i Niemcy wśród grup priorytetowych wskazały zawody związane z wymiarem sprawiedliwości.

"To nie jest nagle. W ramach konsultacji międzyresortowych i potem obiegu rozporządzenia zostały wprowadzone pewne zmiany w grupie, która była tam od początku w etapie pierwszym, czyli w grupie służb mundurowych. Tam nastąpiło pewne doprecyzowanie" - mówił szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnik rządu do spraw programu szczepień Michał Dworczyk 19 stycznia w Wirtualnej Polsce, pytany, dlaczego w grupie pierwszej "nagle znaleźli się prokuratorzy".

Dlaczego w pierwszej grupie szczepień znaleźli się prokuratorzy? Prof. Horban: nie bardzo rozumiem
Dlaczego w pierwszej grupie szczepień znaleźli się prokuratorzy? Prof. Horban: nie bardzo rozumiemtvn24

Słowo "nagle" nie było nieuzasadnione, bo w Narodowym Programie Szczepień opublikowanym w grudniu 2020 roku nie ma prokuratorów wśród grup uprawionych do szczepienia w pierwszym etapie. Wymienione są tam cztery grupy:

pensjonariusze Domów Pomocy Społecznej oraz Zakładów Opiekuńczo-Leczniczych, pielęgnacyjno-opiekuńczych i innych miejsc stacjonarnego pobytu

osoby powyżej 60. roku życia w kolejności od najstarszych

służby mundurowe

nauczyciele.

Prokuratorów do pierwszego etapu włączono dopiero rządowym rozporządzeniem z 14 stycznia - co zdziwiło nie tylko opinię publiczną i opozycję. Profesor Andrzej Horban, krajowy konsultant do spraw chorób zakaźnych i główny doradca premiera do spraw COVID-19, przyznał w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24 18 stycznia: "Mówiąc szczerze, nie bardzo rozumiem. Cała rada medyczna stoi na stanowisku, że w grupie pierwszej powinni być szczepieni przede wszystkim ludzie zgodnie z wiekiem".

"Prokuratorzy są na pierwszej linii"

Na mocy rozporządzenia Rady Ministrów z 14 stycznia w pierwszym etapie (czy w pierwszej grupie, po grupie zero) mają być szczepieni m.in.: "funkcjonariusze albo żołnierze: Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, Policji, Straży Granicznej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Wywiadu Wojskowego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Celno-Skarbowej, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Ochrony Państwa, Służby Więziennej, Inspekcji Transportu Drogowego, straży ochrony kolei, prokuratorzy i asesorzy prokuratury oraz członkowie ochotniczych straży pożarnych, ratownicy górscy i wodni wykonujący działania ratownicze".

Politycy Zjednoczonej Prawicy, pytani o włączenie prokuratorów do grupy pierwszej, różnie to tłumaczyli. Europoseł Patryk Jaki (Solidarna Polska) w "Faktach po Faktach" w TVN24 17 stycznia mówił: "Jeśli chodzi o prokuratorów, to według mojej wiedzy są oni wśród innych służb mundurowych. Tak uznali eksperci. (...) No to jeżeli uznali, że wszystkie służby mundurowe, to również prokuratorzy, którzy mają kontakt na przykład w zakładach karnych z bardzo dużymi grupami ludzi".

Jak sprawdziliśmy, polskie prawo nie definiuje pojęcia służby mundurowej.

Jaki o włączeniu prokuratorów do grupy pierwszej: oni są wśród innych służb mundurowych
Jaki o włączeniu prokuratorów do grupy pierwszej: oni są wśród innych służb mundurowychtvn24

19 stycznia biuro prasowe Ministerstwa Sprawiedliwości wydało oświadczenie, w którym czytamy: "Prokuratorzy zostali zakwalifikowani do grupy pierwszej przez Ministra Zdrowia na prośbę Prokuratora Krajowego. Są osobami należącymi do grupy wysokiego ryzyka zakażeniem – charakter ich pracy wymaga bezpośredniego i długotrwałego kontaktu z innymi osobami, także takimi, u którym stwierdzono zakażenie". I dalej: "Przesłuchując świadków i podejrzanych, często przez wiele godzin przebywają z nimi w małych pomieszczeniach. Są też w częstym kontakcie z personelem medycznym i przedstawicielami służb mundurowych, którzy zostali w pierwszej kolejności zakwalifikowani do szczepień".

Resort wyjaśnia, że umieszczenie prokuratorów w grupie pierwszej zostało zaakceptowane przez ministra zdrowia. Jednak w trakcie prac nad Narodowym Programie Szczepień, decyzją ministra Michała Dworczyka "z nieznanych powodów prokuratorzy zostali przeniesieni do drugiego etapu". "Po interwencji Prokuratora Krajowego prokuratorzy zostali ponownie włączeni do pierwszej grupy szczepionych" - informuje resort sprawiedliwości.

Minister Michał Wójcik w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24 w środę 20 stycznia stwierdził, że prokuratorzy mają być szczepieni "z tego samego powodu, z jakiego są szczepieni funkcjonariusze służb mundurowych, ratownicy górscy, wodni, strażacy - ponieważ dbają o bezpieczeństwo państwa". "Na pewno prokuratorzy są na pierwszej linii, uczestniczą w oględzinach, na pewno prowadzą różnego rodzaju czynności procesowe, gdzie są w bezpośrednim kontakcie, bardzo bliskim. Dużo bliższym niż na przykład sędziowie" - mówił minister Wójcik.

Etap pierwszy zweryfikowany, ale prokuratorzy zostali

Wobec publicznej dyskusji Michał Dworczyk oświadczył w środę 20 stycznia na konferencji prasowej: "Przedstawiamy zweryfikowany i skorygowany etap pierwszy szczepień przeciw COVID-19". Zmiana polega tylko na tym, że pierwszy etap podzielono na trzy części: 1a, 1b i 1c. Prokuratorzy i służby mundurowe (także nauczyciele) trafili do części 1c, po seniorach 60+ i osobach z przewlekłymi chorobami. Czyli w grupie pierwszej pozostali.

Przeanalizowaliśmy dostępne plany szczepień 26 krajów Unii Europejskiej, chcąc sprawdzić, czy któryś z nich w priorytetowych grupach do szczepień na COVID-19 wymienił konkretnie prokuratorów i asesorów.

Michał Dworczyk o zmianach w etapie pierwszym szczepień
Michał Dworczyk o zmianach w etapie pierwszym szczepieńtvn24

Resort sprawiedliwości - w Rumunii i Niemczech

Poszczególne kraje różnie prezentują swoje programy szczepień na COVID-19, opisując grupy priorytetowe mniej lub bardziej szczegółowo. Czasami wymieniają tych grup kilka, czasami kilkanaście. Wiele z nich zastrzega, że plany mogą się zmienić wraz z postępowaniem procesu szczepień.

Pierwszymi wytypowanymi do szczepień są w prawie wszystkich krajach UE pracownicy służby zdrowia opiekujący się z pacjentami z COVID-19, pracownicy i mieszkańcy placówek opiekuńczych, osoby powyżej 70. czy 80. roku życia czy osoby z poważnymi chorobami.

Natomiast część państw uwzględnia także wśród grup priorytetowych takie, które nie są związane z placówkami medycznymi, domami opieki, odpowiednim wiekiem czy chorobami. Tylko w planach dwóch państw znaleźliśmy konkretne wskazanie do szczepień grup zawodowych związanych z sądownictwem.

W Rumunii w drugiej fazie szczepień uwzględniono m.in. "personel kluczowy do funkcjonowania instytucji państwowych (parlament, prezydencja, rząd, ministerstwa i podległe im instytucje)" oraz "personel sektora obronności, porządku publicznego, bezpieczeństwa narodowego i sądownictwa".

Niemiecki plan szczepień zakłada, że w trzeciej grupie zaszczepić się mogą m.in. "osoby zajmujące istotne stanowiska w rządach, administracji i organach konstytucyjnych, siłach zbrojnych, policji, straży pożarnej, zarządzania kryzysowego i w wymiarze sprawiedliwości".

Grupy ważne dla funkcjonpolowania społeczeństwa

Niektóre kraje w programach szczepień na COVID-19 wymieniają grupy dość ogólnie opisane, do których można byłoby zaliczyć służby mundurowe czy wymiar sprawiedliwości. Poniżej prezentujemy, o które państwa i które grupy zawodowe chodzi.

W Austrii do czwartej grupy priorytetowej należy "personel na kluczowych stanowiskach w rządach krajowych i federalnych oraz pracownicy niezbędnej infrastruktury, zwłaszcza pracujący w kontakcie z innymi osobami, tj. siły zbrojne, straż pożarna, policja, firmy transportu publicznego, gospodarka odpadami, itp.".

Wśród sześciu grup określonych jako priorytetowe w Belgii ostatnią stanowią "osoby pełniące podstawowe funkcje społeczne i/lub gospodarcze, zgodnie z kryteriami, które zostaną dokładniej określone". Nie dotarliśmy do doprecyzowanej informacji, kto ma należeć do tej grupy.

W Bułgarii w fazie drugiej zaszczepieni zostaną pracownicy instytucji społecznych, ale też pracownicy ferm norek. A w fazie trzeciej "pracownicy zaangażowani w utrzymanie funkcjonowania życia publicznego".

Zgodnie z planem szczepień w Chorwacji policjanci i służby ratownicze są tam w ostatniej priorytetowej grupie, obok pracowników ważnych gałęzi przemysłu, w tym rolno-spożywczego, nauczycieli, osób oferujących opiekę nad dziećmi i przewoźników.

Czeska strategia szczepień przewiduje, że dwie ostatnie z 10 grup priorytetowych stanowią wojskowi wspierający działania związane z przeciwdziałaniem COVID-19 oraz służby systemu alarmowego: służby ratownicze, policja i straż pożarna.

Dania wśród grup priorytetowych nie wymienia służb mundurowych, ale 11. spośród 12 grup jest "personel pełniący inne krytyczne społeczne funkcje".

Grecja przyjęła w programie szczepień, że w pierwszej fazie razem z lekarzami, pielęgniarkami i osobami mieszkającymi w domach opieki zaszczepić się może "personel priorytetowy mający kluczowe znaczenie dla funkcji rządu". Na opublikowanej przez rząd wstępnej liście jest 45 urzędników, m.in. ministrowie, sekretarze generalni, szefowie departamentu zdrowia i dowódcy greckich sił zbrojnych - informuje portal Politico.eu. Rzecznik rządu Stelios Petsas powiedział, że lista priorytetowa docelowo obejmie 126 urzędników państwowych, którzy zostaną zaszczepieni do końca stycznia. W drugiej fazie Grecy przewidzieli możliwość zaszczepienia "personelu priorytetowego dla krytycznych funkcji państwa".

W Irlandii dziesiątą grupą priorytetową do szczepień są kluczowi pracownicy wykonujący podstawowe prace ("essential jobs"), którzy nie mogą uniknąć znacznego ryzyka narażenia na zakażenie. Trzynastą grupą są "inni pracownicy w zawodach ważnych dla funkcjonowania społeczeństwa".

Na Łotwie piątą z kolei grupą uprawnioną do szczepień są pracownicy służb operacyjnych: policja, służba graniczna i straż pożarna.

Natomiast w Portugalii w pierwszej fazie przewidziano zaszczepienie "pracowników sił zbrojnych, służb bezpieczeństwa i służb krytycznych".

Aktualizacja z 22 stycznia:

22 stycznia Centrum Informacyjne Rządu przysłało nam odpowiedź na pytania, kto był pomysłodawcą rozszerzenia grupy pierwszej i dlaczego rozszerzono ją właśnie o zawody wymienione w rozporządzeniu.

"W wyniku konsultacji projektu rozporządzenia i analiz prawdopodobieństwa zakażeń, podjęliśmy decyzję o doprecyzowaniu, które grupy zawodowe powinny zostać zaszczepione w Etapie I Narodowego Programu Szczepień. Od samego początku w tym etapie miały zostać zaszczepione służby mundurowe" - pisze CIR. I tłumaczy: "Nauczyciele, prokuratorzy, żołnierze i inne służby mundurowe są w grupie wysokiego ryzyka zarażenia. Wykonywana przez nich praca to przede wszystkim kontakt z ludźmi – prokuratorzy np. biorą udział w oględzinach na miejscach wypadków i przestępstw oraz w zakładach medycyny sądowej. Mają częsty i bezpośredni kontakt z personelem medycznym, który w pierwszej kolejności został zakwalifikowany do szczepień oraz z przedstawicielami służb mundurowych".

Autor: Gabriela Sieczkowska, współpraca: Jan Kunert, Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Piotr Hukalo/East News

Pozostałe wiadomości

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24