Opowiadając o rozwijaniu kultury, Jarosław Kaczyński stwierdził, że "dzisiaj niepublicznych, prywatnych teatrów w Polsce już jest przeszło tysiąc". Dane, do których dotarliśmy, tego nie potwierdzają.
Podczas wizyty w Wadowicach 12 listopada prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił m.in. o programach dążących do wyrównywania poziomów cywilizacyjnych i niwelowania różnic między poszczególnymi częściami Polski. Zapewnił, że jednym z celów rządu Zjednoczonej Prawicy jest wspieranie i rozwijanie instytucji kultury. "Chcemy, żeby różnego rodzaju instytucje publiczne miały właściwe gmachy. Żeby mógł się rozwijać sport, oświata, kultura, domy kultury, biblioteki - to wszystko, co ma służyć podnoszeniu poziomu ludzi, szczególnie młodych pokoleń, a także zaspokajać potrzeby kulturalne już nie tylko młodych, ale wszystkich pokoleń" - mówił Kaczyński. I stwierdził:
Ja bym się bardzo cieszył, gdyby w Polsce było dużo więcej publicznych teatrów. Mówię publicznych, bo dzisiaj tych niepublicznych, prywatnych w Polsce już jest przeszło tysiąc.
"Tylko że to są często teatry takie, że na przykład niedaleko miejsca, w którym mieszkam właściwie całe życie, jeden z tych teatrów istnieje w dawnym sklepie mięsnym. Oczywiście takie same miejsce dobre, jak każde inne, ale to jest miejsce niewielkie, raczej takie małe, prywatne przedsięwzięcie. A mi chodzi o takie porządne teatry finansowane przez samorządy czy bezpośrednio przez państwo" - dodał prezes PiS.
Sprawdziliśmy, czy rzeczywiście w Polsce jest tak dużo prywatnych teatrów, jak sądzi prezes Kaczyński.
Nie tysiąc, a nawet nie dwieście...
Główny Urząd Statystyczny zbiera dane tylko o liczbie publicznych teatrów. W 2021 roku takich teatrów i instytucji muzycznych było w Polsce 185. Informacji o liczbie działających teatrów niepublicznych czy prywatnych GUS nie zbiera.
Takie statystyki prowadzi natomiast państwowy Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego. Publikuje je w wydawanym co roku raporcie "Teatr w Polsce". Monika Krawul z Pracowni Dokumentacji Teatru przekazała Konkret24, że w najnowszym tomie raportu - za sezon 2020/21 - uwzględniono łącznie 858 teatrów, w tym 164 teatry prywatne.
Z tym że przedstawicielka Instytutu Teatralnego zastrzega: "Pracownia Dokumentacji Teatru współpracuje w zakresie pozyskiwania dokumentacji z wieloma niepublicznymi teatrami w Polsce, ale nie jesteśmy w stanie precyzyjnie wskazać ich liczby w przeciwieństwie do liczby teatrów publicznych, z którymi nasza współpraca jest bardziej usystematyzowana i regularna". Informacje z raportu "Teatr w Polsce" dotyczą więc tych scen niepublicznych, do których instytutowi udawało się dotrzeć bezpośrednio lub pośrednio przez różne źródła.
Dla porównania: w pierwszym sezonie, za który dane zbierał Instytut Teatralny - 2009/2010 - w raporcie uwzględniono 122 teatry prywatne; sezon później - już 162; w sezonie 2018/2019 było ich 168.
"Teatr w dawnym sklepie mięsnym"
Jarosław Kaczyński opowiadał, że "niedaleko miejsca, w którym mieszka właściwie całe życie, jeden z tych teatrów istnieje w dawnym sklepie mięsnym". Najprawdopodobniej mówił o Kalinowym Sercu otwartym w 2012 roku na warszawskim Żoliborzu - mieści się w budynku dawnego sklepu mięsnego, jakiś kilometr od domu Kaczyńskiego. Według opisu na stronie nie jest to jednak teatr, tylko "salon kulturalny, miejsce spotkań, klub, antykwariat, herbaciarnia, kawiarnia, scena kameralna". Okazjonalnie wystawiane są tam małe formy teatralne.
Źródło: Konkret24