Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.
W Europie cofamy się do Średniowiecza, Unia Europejska jest do tyłu, podczas gdy Chiny idą do przodu i rozwijają nowoczesną gospodarkę - takie komentarze można przeczytać w ostatnich dniach w mediach społecznościowych pod rozpowszechnianym nagraniem mającym pokazywać terminal przeładunkowy w Chinach. Widzimy na nim autonomiczne pojazdy transportowe rozwożące towary. Poruszają się synchronicznie, bezkolizyjnie, wokół nie widać żywego człowieka. Praca wre bez widocznej obecności ludzi tam na miejscu. Nagranie jest udostępniane m.in. na Facebooku i platformie X.
"Port w Szanghaju, gdzie teraz za logistykę odpowiadają bezzałogowe kontenerowce" - informował autor posta na Facebooku z 14 października, pisząc: "Kierownicy zachodnich firm technologicznych wracają przerażeni po wizycie w Chinach - The Telegraph. Dyrektor generalny Forda stwierdził, że jego firma nie ma przyszłości, jeśli przegra konkurencję - chińskie samochody przewyższają zachodnie pod względem jakości, technologii i kosztów produkcji. Dwóch innych szefów zachodnich firm energetycznych było zaskoczonych 'ciemnymi fabrykami'. Chiny zwiększyły liczbę robotów do 295 tysięcy, USA do 34 tysięcy, a Wielka Brytania do 2,5 tysiąca" (pisownia wszystkich postów oryginalna). Wpis wygenerował 7,5 tys. reakcji i ponad 1300 komentarzy.
Internauci w swoich komentarzach zwracali uwagę na różnice między Europą a Chinami: "A w Europie planeta płonie i pieprzony zielony ład już jesteśmy 20 lat za Chinami"; "My mamy zakrętki przy butelkach i podatek ETS1 i zaraz ETS2"; "A my mamy Zielony Ład i cofamy się do średniowiecza. Do tego doprowadzają nas głupi politycy w Brukseli". Jeden z internautów dywagował: "Często tutaj jest poruszane porównanie, że UE jest bardzo do tyłu w stosunku do chin. To prawda ale nie prawda jest to, że spowodowane jest to bezposrednia taka czy inna polityka. Powodem jesteśmy my. W świecie zachodnim jest kult jednostki, w świecie azjatyckim kult społeczności. Od narodzin wpajane się człowiekowi kompletnie inne wartości i inny punkt widzenia. To my Polacy, Europejczycy jesteśmy do tyłu".
Wśród takich głosów przebijały się nieliczne sprostowania typu: "Na nagraniu jest port kontenerowy Long Beach, Kalifornia. Post to manipulacja".
"Propagandę trzeba umieć robić"
Gdy ten sam film opublikował 14 października jeden z aktywnych w dezinformacji użytkowników platformy X, również napisał, że to port w Szanghaju i również pisał o tekście z The Telegraph relacjonującym wizytę "kierowników zachodnich firm technologicznych", którzy "wrócili przerażeni po wizycie w Chinach". Ten post ma ponad 250 tys. wyświetleń.
Wspomniany tekst ukazał się w serwisie The Telegraph 12 października 2025 roku. Tytuł brzmiał: "Zachodni menedżerowie, którzy odwiedzają Chiny, wracają przerażeni", a lead: "Robotyka zapewniła Pekinowi dominującą pozycję w wielu branżach". Jednak w komentarzach pod postem wielu zwracało uwagę, że autor nie podaje prawdy co do opisu załączonego filmu. "Na nagraniu jest port w USA, a nie w Chinach. Propagandę też trzeba umieć robić"; "Filmik jest nieadekwatny ponieważ ukazuje pracę terminala kontenerowego. Identyczne pracują Hamburgu i Rotterdamie"; "Ja przepraszam, ale technologia wózków jeżdżących na indukcji to już z 3 dekady temu byla, a w USA czy Europie takie rozwiązania to nic nadzwyczajnego" - komentowano. A autor strony trajektorie.pl Michał Podlewski uprzedzał: "Chińskie konta propagandowe wykorzystały ten materiał by pokazać, jak inteligentnie zautomatyzowane są porty w Chinach. Okazało się, że to Long Beach w Kalifornii".
Słowo "propaganda" jest w tym wypadku bardzo na miejscu.
"Port w Szanghaju" w wielu językach
Ten sam film opublikował już wcześniej, 12 października, inny użytkownik X, opisując go: "Inteligentny port w Chinach działa z dużą wydajnością W inteligentnym porcie Chin autonomiczne pojazdy transportowe poruszają się w sposób uporządkowany i niestrudzony".
On podał dalej wideo, które zostało opublikowane dzień wcześniej, czyli 11 października, na chińskojęzycznym profilu na platformie X. Tam ma już ponad pół miliona wyświetleń, a komentarz do niego brzmi: "Inteligentne terminale w Chinach: pojazdy transportowe poruszają się niestrudzenie i w sposób uporządkowany, osiągając wyjątkowo wysoką wydajność produkcji" (tłum. zagranicznych treści - red.)
Znaleźliśmy jeszcze wcześniejszą publikację tego samego filmu - 10 października pojawił się na anglojęzycznym profilu na Instagramie, ale bez informacji, że to Chiny. Autor wpisu komentował tylko: "Ruch na autostradach w przyszłości, w pełni zautomatyzowany". Zebrał ponad 100 tys. plubień.
Wygląda więc na to, że chińskie profile zaczęły rozpowszechniać to nagranie z przekazem, jakoby pokazywało terminal przeładunkowy w Chinach bądź konkretniej: w Szanghaju. Takie wpisy znaleźliśmy m.in. na profilach chińskich placówek dyplomatycznych.
A przekaz wraz z filmem rozchodził się po 11 października bardzo szeroko w zagranicznym internecie, skąd przyszedł i do polskiej sieci.
Tylko na platformie X znaleźliśmy posty w języku francuskim (przykładowy komentarz: "W porcie w Szanghaju kontenerowce poruszają się już bez kierowców. Żadnych klaksonów, żadnych strajków, żadnych błędów: tylko chińska sprawność"; 12 października, ponad 950 tys. wyświetleń); rosyjskim ("Sytuacja w porcie w Szanghaju, gdzie za logistykę odpowiadają teraz bezzałogowe statki kontenerowe"), czeskim ("To jeden z dzisiejszych portów w Chinach. Cały transport kontenerów odbywa się tu za pomocą robotów-ciężarówek"), tureckim ("Rozwój technologiczny w Chinach Port w Szanghaju obecnie obsługuje pojazdy ciężarowe autonomiczne"), angielskim ("Port w Szanghaju już żyje przyszłością! Kontener bez kierowców! Bez klaksonów, bez strajków, bez błędów: po prostu chińska wydajność"), arabskim czy na portugalskim Instagramie.
Terminal w Kalifornii - "lider we wdrażaniu automatyzacji"
Film nie przedstawia - jak zauważali słusznie niektórzy komentujący - portu w Szanghaju. To rzeczywiście terminal kontenerowy w Long Beach w hrabstwie Los Angeles, w Kalifornii. Jak wygląda, można zobaczyć na nagraniu z 2021 roku opublikowanym na youtubowym kanale firmy Long Beach Container Terminal. Mimo że to krążące w mediach społecznościowych kręcono wieczorem/nocą, a wideo firmowe nagrywano za dnia, widzimy podobieństwo w architekturze terminala, w charakterystycznej konstrukcji i tak samo wyglądające zielone platformy autonomiczne do transportu towarów.
Jak opisuje autor kanału na YouTube o nazwie Automation and Robot Channel, automatyzacja terminali przeładunkowych rodzi w USA wiele obaw o likwidację miejsc pracy, ale "porty w Los Angeles i Long Beach są liderami we wdrażaniu automatyzacji wśród portów amerykańskich".
Choć rozpowszechniane wideo nie przedstawia terminalu w Szanghaju, prawdą jest, że i tam działają autonomiczne pojazdy. W kwietniu 2018 roku właśnie w Szanghaju otwarto w pełni zautomatyzowany terminal portowy - Yangshan Deep Water Port. "To największy tego typu na świecie, który umocni pozycję kraju poprzez zwiększenie zdolności przeładunkowych i technologicznych" - informował wtedy serwis portalmorski.pl. Terminal Yangshan jest niemal całkowicie zautomatyzowany. Oprócz robotycznych suwnic i dźwigów, do obsługi przeładunku wykorzystywane są pojazdy AGV (Automated Guided Vehicles), które poruszają się bez udziału kierowców i komunikują z centralnym systemem sterowania poprzez sieć 5G. Autonomiczne pojazdy transportowe są inaczej oznakowane niż te w terminalu Long Beach.
Jak wygląda terminal w Szanghaju, można obejrzeć np. na youtubowym kanale chińskiej agencji wideo CCTV+, jest tam nagranie z 2018 roku, gdy ten terminal uruchamiano.
Źródło: Konkret24