FAŁSZ

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24
Starty z użyciem katapulty elektromagnetycznej w Chinach
Starty z użyciem katapulty elektromagnetycznej w Chinach
Reuters
Starty z użyciem katapulty elektromagnetycznej w ChinachReuters

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W Europie cofamy się do Średniowiecza, Unia Europejska jest do tyłu, podczas gdy Chiny idą do przodu i rozwijają nowoczesną gospodarkę - takie komentarze można przeczytać w ostatnich dniach w mediach społecznościowych pod rozpowszechnianym nagraniem mającym pokazywać terminal przeładunkowy w Chinach. Widzimy na nim autonomiczne pojazdy transportowe rozwożące towary. Poruszają się synchronicznie, bezkolizyjnie, wokół nie widać żywego człowieka. Praca wre bez widocznej obecności ludzi tam na miejscu. Nagranie jest udostępniane m.in. na Facebooku i platformie X.

"Port w Szanghaju, gdzie teraz za logistykę odpowiadają bezzałogowe kontenerowce" - informował autor posta na Facebooku z 14 października, pisząc: "Kierownicy zachodnich firm technologicznych wracają przerażeni po wizycie w Chinach - The Telegraph. Dyrektor generalny Forda stwierdził, że jego firma nie ma przyszłości, jeśli przegra konkurencję - chińskie samochody przewyższają zachodnie pod względem jakości, technologii i kosztów produkcji. Dwóch innych szefów zachodnich firm energetycznych było zaskoczonych 'ciemnymi fabrykami'. Chiny zwiększyły liczbę robotów do 295 tysięcy, USA do 34 tysięcy, a Wielka Brytania do 2,5 tysiąca" (pisownia wszystkich postów oryginalna). Wpis wygenerował 7,5 tys. reakcji i ponad 1300 komentarzy.

FAŁSZ
Posty na polskich kontach z fałszywym opisem nagrania z portux.com

Internauci w swoich komentarzach zwracali uwagę na różnice między Europą a Chinami: "A w Europie planeta płonie i pieprzony zielony ład już jesteśmy 20 lat za Chinami"; "My mamy zakrętki przy butelkach i podatek ETS1 i zaraz ETS2"; "A my mamy Zielony Ład i cofamy się do średniowiecza. Do tego doprowadzają nas głupi politycy w Brukseli". Jeden z internautów dywagował: "Często tutaj jest poruszane porównanie, że UE jest bardzo do tyłu w stosunku do chin. To prawda ale nie prawda jest to, że spowodowane jest to bezposrednia taka czy inna polityka. Powodem jesteśmy my. W świecie zachodnim jest kult jednostki, w świecie azjatyckim kult społeczności. Od narodzin wpajane się człowiekowi kompletnie inne wartości i inny punkt widzenia. To my Polacy, Europejczycy jesteśmy do tyłu".

Wśród takich głosów przebijały się nieliczne sprostowania typu: "Na nagraniu jest port kontenerowy Long Beach, Kalifornia. Post to manipulacja".

"Propagandę trzeba umieć robić"

Gdy ten sam film opublikował 14 października jeden z aktywnych w dezinformacji użytkowników platformy X, również napisał, że to port w Szanghaju i również pisał o tekście z The Telegraph relacjonującym wizytę "kierowników zachodnich firm technologicznych", którzy "wrócili przerażeni po wizycie w Chinach". Ten post ma ponad 250 tys. wyświetleń.

Wspomniany tekst ukazał się w serwisie The Telegraph 12 października 2025 roku. Tytuł brzmiał: "Zachodni menedżerowie, którzy odwiedzają Chiny, wracają przerażeni", a lead: "Robotyka zapewniła Pekinowi dominującą pozycję w wielu branżach". Jednak w komentarzach pod postem wielu zwracało uwagę, że autor nie podaje prawdy co do opisu załączonego filmu. "Na nagraniu jest port w USA, a nie w Chinach. Propagandę też trzeba umieć robić"; "Filmik jest nieadekwatny ponieważ ukazuje pracę terminala kontenerowego. Identyczne pracują Hamburgu i Rotterdamie"; "Ja przepraszam, ale technologia wózków jeżdżących na indukcji to już z 3 dekady temu byla, a w USA czy Europie takie rozwiązania to nic nadzwyczajnego" - komentowano. A autor strony trajektorie.pl Michał Podlewski uprzedzał: "Chińskie konta propagandowe wykorzystały ten materiał by pokazać, jak inteligentnie zautomatyzowane są porty w Chinach. Okazało się, że to Long Beach w Kalifornii".

Słowo "propaganda" jest w tym wypadku bardzo na miejscu.

"Port w Szanghaju" w wielu językach

Ten sam film opublikował już wcześniej, 12 października, inny użytkownik X, opisując go: "Inteligentny port w Chinach działa z dużą wydajnością W inteligentnym porcie Chin autonomiczne pojazdy transportowe poruszają się w sposób uporządkowany i niestrudzony".

FAŁSZ
Film opublikowany na chińskim profilu 11 października 2025 roku z fałszywym opisem, że to inteligentny terminal w Chinach, ma ponad pół miliona wyświetleń x.com

On podał dalej wideo, które zostało opublikowane dzień wcześniej, czyli 11 października, na chińskojęzycznym profilu na platformie X. Tam ma już ponad pół miliona wyświetleń, a komentarz do niego brzmi: "Inteligentne terminale w Chinach: pojazdy transportowe poruszają się niestrudzenie i w sposób uporządkowany, osiągając wyjątkowo wysoką wydajność produkcji" (tłum. zagranicznych treści - red.)

Znaleźliśmy jeszcze wcześniejszą publikację tego samego filmu - 10 października pojawił się na anglojęzycznym profilu na Instagramie, ale bez informacji, że to Chiny. Autor wpisu komentował tylko: "Ruch na autostradach w przyszłości, w pełni zautomatyzowany". Zebrał ponad 100 tys. plubień.

Wygląda więc na to, że chińskie profile zaczęły rozpowszechniać to nagranie z przekazem, jakoby pokazywało terminal przeładunkowy w Chinach bądź konkretniej: w Szanghaju. Takie wpisy znaleźliśmy m.in. na profilach chińskich placówek dyplomatycznych.

FAŁSZ
Film z fałszywym opisem o "porcie w Chinach" czy "porcie w Szanghaju" rozchodzi się w wielu językachx.com

A przekaz wraz z filmem rozchodził się po 11 października bardzo szeroko w zagranicznym internecie, skąd przyszedł i do polskiej sieci.

Tylko na platformie X znaleźliśmy posty w języku francuskim (przykładowy komentarz: "W porcie w Szanghaju kontenerowce poruszają się już bez kierowców. Żadnych klaksonów, żadnych strajków, żadnych błędów: tylko chińska sprawność"; 12 października, ponad 950 tys. wyświetleń); rosyjskim ("Sytuacja w porcie w Szanghaju, gdzie za logistykę odpowiadają teraz bezzałogowe statki kontenerowe"), czeskim ("To jeden z dzisiejszych portów w Chinach. Cały transport kontenerów odbywa się tu za pomocą robotów-ciężarówek"), tureckim ("Rozwój technologiczny w Chinach Port w Szanghaju obecnie obsługuje pojazdy ciężarowe autonomiczne"), angielskim ("Port w Szanghaju już żyje przyszłością! Kontener bez kierowców! Bez klaksonów, bez strajków, bez błędów: po prostu chińska wydajność"), arabskim czy na portugalskim Instagramie.

Terminal w Kalifornii - "lider we wdrażaniu automatyzacji"

Film nie przedstawia - jak zauważali słusznie niektórzy komentujący - portu w Szanghaju. To rzeczywiście terminal kontenerowy w Long Beach w hrabstwie Los Angeles, w Kalifornii. Jak wygląda, można zobaczyć na nagraniu z 2021 roku opublikowanym na youtubowym kanale firmy Long Beach Container Terminal. Mimo że to krążące w mediach społecznościowych kręcono wieczorem/nocą, a wideo firmowe nagrywano za dnia, widzimy podobieństwo w architekturze terminala, w charakterystycznej konstrukcji i tak samo wyglądające zielone platformy autonomiczne do transportu towarów.

Z lewej kadr z krążącego nagrania, z prawej - kadr z filmu o terminalu w Long Beach. Choć pierwszy film powstał wieczorem, a drugi za dnia, można zobaczyć takie same elementy budowy Facebook/YouTube

Jak opisuje autor kanału na YouTube o nazwie Automation and Robot Channel, automatyzacja terminali przeładunkowych rodzi w USA wiele obaw o likwidację miejsc pracy, ale "porty w Los Angeles i Long Beach są liderami we wdrażaniu automatyzacji wśród portów amerykańskich".

Choć rozpowszechniane wideo nie przedstawia terminalu w Szanghaju, prawdą jest, że i tam działają autonomiczne pojazdy. W kwietniu 2018 roku właśnie w Szanghaju otwarto w pełni zautomatyzowany terminal portowy - Yangshan Deep Water Port. "To największy tego typu na świecie, który umocni pozycję kraju poprzez zwiększenie zdolności przeładunkowych i technologicznych" - informował wtedy serwis portalmorski.pl. Terminal Yangshan jest niemal całkowicie zautomatyzowany. Oprócz robotycznych suwnic i dźwigów, do obsługi przeładunku wykorzystywane są pojazdy AGV (Automated Guided Vehicles), które poruszają się bez udziału kierowców i komunikują z centralnym systemem sterowania poprzez sieć 5G. Autonomiczne pojazdy transportowe są inaczej oznakowane niż te w terminalu Long Beach.

Z lewej autonomiczne pojazdy transportowe w terminalu w Long Beach, z prawej - w terminalu w SzanghajuYouTube

Jak wygląda terminal w Szanghaju, można obejrzeć np. na youtubowym kanale chińskiej agencji wideo CCTV+, jest tam nagranie z 2018 roku, gdy ten terminal uruchamiano.

Terminal Yangshan w Szanghaju otwarty w 2018 roku. Jego architektura jest odmienna od tej, którą widać na krążącym w sieci nagraniu YouTube/CCTV+

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Media społecznościowe nie są neutralnym źródłem informacji i wiedzy - rządzą nimi algorytmy zaprojektowane tak, by promować emocje, nie prawdę. To środowisko sprzyja fake newsom i dezinformacji, a raz zasiane fałsze zostają nawet po ich sprostowaniu.

Big Techy i fake newsy. Skoro jest dobrze, to dlaczego jest źle?

Big Techy i fake newsy. Skoro jest dobrze, to dlaczego jest źle?

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Im więcej czasu użytkownicy spędzają na platformach internetowych - takich jak Facebook, Instagram, YouTube, X czy TikTok - tym większy jest ich zysk. Platformom zależy więc na faworyzowaniu treści sensacyjnych lub emocjonalnych, a przez to często dezinformacyjnych, które bardziej przyciągają uwagę. Wyjaśniamy, jak wielkie firmy technologiczne zorientowały się, że mogą zarabiać na dezinformacji.

Liderzy dezinformacji. Dlaczego Big Techom się to opłaci?

Liderzy dezinformacji. Dlaczego Big Techom się to opłaci?

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki oraz politycy Prawa i Sprawiedliwości straszą, że rząd Donalda Tuska chce wprowadzić cenzurę w internecie - a sposobem na to ma być ustawa wdrażająca unijne regulacje. Lecz choć opozycja grzmi o "cenzorskich gilotynach", to zdaniem ekspertów ustawa właściwie nie zakaże niczego więcej, niż to, co już dziś jest zakazane.

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Źródło:
Konkret24

Oburzenie, krytyka polskiego rządu i fala antyukraińskich komentarzy, w tym pełnych nienawiści - to reakcje na platformach społecznościowych na rozpowszechniane nagranie spod szpitala w Stalowej Woli. Co robili tam ukraińscy żołnierze? Tłumaczą starosta, szpital oraz resorty obrony i zdrowia.

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci i setki tysięcy podań dalej osiągają wpisy o raporcie, który rzekomo ujawnia prawdę o związkach między szczepionkami a autyzmem. Przestrzegamy: został umiejętnie przygotowany właśnie po to, by go promować. Bazą są materiały wycofane za manipulacje, a w tle jest działalność Andrew Wakefielda, któremu udowodniono oszustwa.

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

Źródło:
TVN24+

Czy zaszczepieni przeciwko grypie rzeczywiście częściej na nią chorują niż niezaszczepieni? Nie. Takie błędne wnioski wyciągnięto z pewnych amerykańskich badań i rozpowszechnia się je teraz w polskiej sieci. Ekspert wyjaśnia słabości zarówno samego badania, jak i jego raportowania.

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Najpierw w sieci pojawiły się zdjęcia billboardów z hasłem po angielsku i hebrajsku. Potem zaczęło się oskarżanie rządu o rozpoczęcie "akcji przesiedleńczej Żydów do Polski". W efekcie wylała się fala antysemickich komentarzy. Oto historia, jak ludzka dezorientacja doprowadziła do politycznej dezinformacji.

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

Źródło:
TVN24+

"To jest wiara!", "tak Polacy powinni reagować na zdejmowanie krzyży" - komentują internauci wideo, które rzekomo przedstawia setki drewnianych krzyży ustawionych przy drodze gdzieś na Korsyce. Tak mieszkańcy mieli zareagować na wyrok dotyczący usunięcia krzyża z przestrzeni publicznej. Jednak nie wszystkie elementy tego przekazu są prawdziwe.

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

Źródło:
Konkret24

"System zniewolenia człowieka"; "nazistowskie rozwiązanie"; "stała inwigilacja non stop" - tak internauci reagują na doniesienia o unijnym urzędzie rzekomo kontrolującym wydatki obywateli i mającym możliwość zamykania ich kont. Tyle że działalność urzędu dotyczy czegoś innego.

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

Źródło:
Konkret24

Kordon samochodów, ogrodzenie i betonowe zapory - w takim otoczeniu ma się rzekomo odbywać tegoroczny świąteczny jarmark w belgijskim mieście Brugia. Choć trudno w ten widok uwierzyć - wielu wierzy, więc obraz generuje tysiące wyświetleń w sieci. Nie tylko polskiej.

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Źródło:
Konkret24

Słowa Jarosława Kaczyńskiego z konwencji PiS rozgrzały scenę polityczną. Prezes straszył, że Unia Europejska chce zniszczyć Polskę jako suwerenny kraj. Politycy PiS ochoczo tłumaczą, że dokona się to poprzez zmiany traktatów. A ponieważ to temat skomplikowany i wyborcom mało znany - łatwo można go sprowadzić do prostych tez. Fałszywych.

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Źródło:
Konkret24

"Wierna służąca Ukrainy" - piszą o minister edukacji Barbarze Nowackiej internauci, komentując jej rzekomą decyzję wprowadzenia języka ukraińskiego na maturę. Jednak to nie ona podpisała stosowne rozporządzenie - i nie jest to jedyne przekłamanie dotyczące tej reformy.

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Źródło:
Konkret24

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

"Zabrać resztki suwerenności narodowej i stworzyć z UE superpaństwo zarządzane z Brukseli" - to ma być cel przegłosowanej rezolucji Parlamentu Europejskiego. To znaczy tak interpretuje to europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, bo rzeczywistość jest nieco inna.

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24