50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24
Paulina Piechna-Więckiewicz o szczepieniach przeciw HPV
Paulina Piechna-Więckiewicz o szczepieniach przeciw HPV
wideo 2/4
Paulina Piechna-Więckiewicz o szczepieniach przeciw HPV

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Nie wiem czy wiecie, że ekipa rudego będzie zmuszać do szczepień, a jak nie przyjmie się szprycy to kara 50 tyś." - informował autor wpisu opublikowanego 8 października na platformie X (pisownia postów oryginalna). I załączył screen facebookowego komentarza internauty znanego z rozpowszechniania dezinformacji, Krzysztofa "Atora" Woźniaka: "I nagle cyk! 50.000 grzywny za odmowę szczepienia!". To sugeruje, że taka kara pieniężna jest nowym rozwiązaniem. Jako ilustrację Woźniak zamieścił fragment artykułu serwisu Do Rzeczy z 22 sierpnia 2024 roku "Koncerny farmaceutyczne opłacają lekarzy. Grzesiowski na liście Pfizera". Od maja 2025 roku Paweł Grzesiowski jest Głównym Inspektorem Sanitarnym.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd post powstał na bazie innego wpisu z fałszywą treściąx.com

Post o rzekomej karze 50 tys. za brak szczepienia wyświetlono niemal 34 tys. razy. "Gdzie wady?"; "I bardzo dobrze"; "Prawidłowo!" - chwalili taki pomysł niektórzy internauci. Spora część jednak krytykowała: "to jest naruszenie konwencji genweskiej. jesli ktos zmusza cie do wziecia szprycy po ktorej zdechniesz to..."; "Prezydent nigdy na to nie pozwoli"; "Już widzę jak ludzie będą płacić..."; "Mogą mi skoczyć"; "Nikt Nas nie zmusi do szczepień".

Nieliczni uspokajali: "Nie panikujmy, to półprawda".

Tytuł, który wprowadził zamęt

Przekaz o 50 tys. zł kary za brak szczepień zaistniał w mediach społecznościowych mniej więcej w tym samym czasie, gdy internauci przekazywali linki do tekstu, który ukazał się na stronie infor.pl pod długim tytułem: "50 tys. zł grzywny i brak możliwości uczęszczania do publicznej placówki przez niezaszczepione dziecko – 17 października 2025 r. wchodzą w życie nowe zasady dotyczące szczepień ochronnych". Tytuł można więc rozumieć, że zarówno grzywna w wysokości 50 tys. zł, jak i zakaz przyjmowania nieszczepionych dzieci do publicznych placówek to nowe sankcje oraz że oba fakty dotyczą całej Polski.

Tekst widoczny na stronie infor.pl z datą 10 października został opublikowany już kilka dni wcześniejGoogle/infor.pl

Kto przeczytał cały tekst, zorientował się, że treść nie do końca potwierdza to, co sugeruje tytuł. Już w leadzie autorka pisze: "Chociaż poddawanie dziecka obowiązkowym szczepieniom ochronnych – co do zasady – nie może nastąpić pod przymusem bezpośrednim, nie oznacza to jednak, że rodzicom, którzy nie wywiązują się z powyższego obowiązku (wobec dziecka, u którego nie występują przeciwwskazania do wykonania szczepienia) – nie grożą żadne konsekwencje. Mogą oni bowiem zostać ukarani grzywnami w łącznej wysokości sięgającej przeszło 50 tys. zł, ograniczeniem władzy rodzicielskiej, a już niebawem – w jednym z miast w Polsce, niezaszczepione dzieci nie będą również przyjmowane do publicznych żłobków".

Czyli grzywny nie są niczym nowym - są zapisane w obowiązującym już prawie. Co do kwoty - wyjaśniamy dalej. Natomiast informacja o żłobkach dotyczy jednego miasta i też nie jest ścisła.

10 października artykuł ten widniał na stronie z datą 10 października, ale został opublikowany już kilka dni wcześniej, co wskazuje wyszukiwarka Google. Kolejnego dnia ten sam tekst miał na stronie datę 11 października. A jeszcze wcześniej - 6 października - ten sam artykuł krytykowała nawet Justyna Socha, znana działaczka ruchów antyszczepionkowych. Przestrzegała, że wprowadza w błąd i uspokajała, że "kwota '50 tys. zł' to hipotetyczna suma maksymalna, a nie realna kara".

Jak więc jest w rzeczywistości?

50 tys. zł - nie jedna grzywna, tylko ewentualna ich suma. Stare przepisy

Zgodnie z art. 5 ust. 1 ustawy z 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi osoby przebywające na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej są obowiązane na zasadach określonych w ustawie m.in. do poddawania się szczepieniom ochronnym. W przypadku osoby nieposiadającej pełnej zdolności do czynności prawnych odpowiedzialność za szczepienia ochronne ponosi osoba sprawująca prawną pieczę nad osobą małoletnią lub bezradną (art. 5 ust. 2).

Osoba dorosła, która uchyla się od obowiązkowych szczepień, albo rodzic, który nie stawia się z dzieckiem na obowiązkowe szczepienia, wcale nie otrzyma grzywny w wysokości 50 tys. zł - ta kwota to maksymalna suma grzywien, które może zgodnie z prawem otrzymać.

Zgodnie z przepisami ustawy z 1966 roku o postępowaniu egzekucyjnym w administracji na taką osobę (w tym rodzica) możliwe jest nałożenie kary pieniężnej - tj. grzywny w celu przymuszenia (art. 119). Taką grzywnę nakłada wojewoda. W przypadku dotyczącym dziecka rodzic może ją otrzymać kilkakrotnie w tej samej lub wyższej kwocie (art. 121) - ale każdorazowo nałożona grzywna nie może przekraczać kwoty 10 tys. zł, a grzywny nakładane wielokrotnie nie mogą łącznie przekroczyć kwoty 50 tys. zł.

Przepisy o grzywnie w postępowaniu egzekucyjnym są w ustawie z 1966 roku, po nowelizacjach zmieniały się kwoty isap.sejm.gov.pl

Przepisy o grzywnie w celu przymuszenia wcale nie są nowością. Podobne - tylko mówiące o innych kwotach - znajdowały się w ustawie o postępowaniu egzekucyjnym w administracji w momencie jej uchwalenia w 1966 roku.

Nie dotarliśmy do wiarygodnych źródeł o rozszerzeniu kar pieniężnych, które mogą być nakładane na rodziców uchylających się od obowiązkowych szczepień ochronnych swoich dzieci. Zapytaliśmy Główny Inspektorat Sanitarny, czy coś zmieniło się w tej kwestii, ale do publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Do szczepień obowiązkowych zaliczamy szczepienia przeciwko takim chorobom jak: błonica; gruźlica; inwazyjne zakażenia Haemophilus influenzae typu b, inwazyjne zakażenia Streptococcus pneumoniae, krztusiec, nagminne zapalenie przyusznic (świnka), odra; ospa wietrzna, ostre nagminne porażenie dziecięce (poliomyelitis), różyczka, tężec, wirusowe zapalenie wątroby typu B, wścieklizna, zakażenia powodowane przez rotawirusy.

Szczepienia obowiązkowe są bezpłatne. To, kiedy i jakie szczepienia należy wykonać, określa aktualny kalendarz szczepień ochronnych dostępny na stronie szczepienia.info Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH - Państwowego Instytutu Badawczego.

Skąd data 17 października? Dotyczy tylko Białegostoku. I to żadna nowość

Mimo sugestii z tekstu infor.pl od 17 października nie wejdą w życie jakieś nowe kary dla rodziców w całej Polsce, którzy nie poddają dziecka szczepieniom obowiązkowym.

Data dotyczy Białegostoku, gdzie od tego dnia zaczną obowiązywać nowe zasady przyjęć do publicznych żłobków. Otóż od 17 października jedynym kryterium rekrutacji będzie posiadanie przez dziecko obowiązkowych szczepień ochronnych lub przedstawienie zaświadczenia lekarskiego o przeciwwskazaniach. Natomiast inne wcześniejsze kryteria - m.in. miejsce zamieszkania, zatrudnienie rodziców czy rozliczanie PIT w mieście - zostały usunięte. Czyli w żłobkach w Białymstoku kryterium posiadania szczepień przez dzieci nie jest nowe - nowością od 17 października będzie jedynie fakt, że tylko je pozostawiono z całej listy wcześniejszych.

Przykładowa uchwała Rady Miasta Białystok z 2022 roku dotycząca statutu miejskiego żłobka, w której już widnieją szczepienia jako jedno z kryterium przyjęć Konkret 24/BIP

W tekście na stronie infor.pl informację o zmianie od 17 października w żłobkach w Białymstoku podano - ale błędnie. To zapewne stało się bazą do fałszywego przekazu - np. w tekście serwisu Medonet czytamy: "od 17 października 2025 r. w Białymstoku rusza dodatkowa blokada: niezaszczepione maluchy nie zostaną przyjęte do miejskich placówek". Nie jest to żadna "dodatkowa blokada".

Bo w Białymstoku już kilka lat temu zdecydowano, że do tamtejszych publicznych żłobków przyjmowane będą tylko dzieci zaszczepione zgodnie z aktualnym kalendarzem szczepień. "Wynika to z troski o zdrowie dzieci i pracowników żłobków w sytuacji, gdy przybywa nieszczepionych dzieci - mówi Urszula Boublej, rzeczniczka prezydenta" - informował w 2020 roku lokalny "Kurier Poranny". Nowelizacja statutów części miejskich żłobków, zgodnie z którą obowiązkowe szczepienia stały się jednym z kryteriów rekrutacyjnych, zaczęła obowiązywać od 4 lutego 2020 roku, ale w niektórych placówkach już od początku 2020 roku. Informując o tych zmianach, Radio Białystok zrobiło w 2020 roku nawet sondę na platformie X, czy takie kryteria nie powinny dotyczyć też przedszkoli.

Sonda Radia Białystok z 2020 roku x.com

O kolejnych zmianach w kryteriach - czyli o pozostawieniu teraz tylko obowiązkowych szczepień jako jedynego kryterium - zdecydowała 29 września 2025 roku Rada Miasta Białystok w dziewięciu uchwałach o zmianie statutu dziewięciu miejskich żłobków. Te wchodzą w życie 17 października.

Przykładowa zmiana treści jednej z uchwał dotyczącej jednego ze żłobków w Białymstoku: pozostawiono tylko kryterium szczepień, inne usuniętobialystok.uw.gov

Aktualizacja:

13 października otrzymaliśmy odpowiedź od Marka Waszczewskiego, rzecznika prasowego Głównego Inspektoratu Sanitarnego, potwierdzającą to, co piszemy wyżej: "W ostatnim czasie nie weszły w życie żadne zmiany prawne dotyczące grzywien dla rodziców niepoddających dzieci obowiązkowym szczepieniom. Wobec rodziców, jak dotychczas, może zostać wszczęte postępowanie egzekucyjne, które ma na celu zmotywowanie ich do poddania dziecka obowiązkowemu szczepieniu. W ramach takiego postępowania organ egzekucyjny (właściwy wojewoda) może nałożyć na rodziców grzywnę. Może ona być nakładana na rodziców nawet kilkakrotnie, przy czym każdorazowo nałożona grzywna nie może przekraczać kwoty 10 000 zł, a suma wszystkich grzywien – 50 000 zł".

Rzecznik GIS przypomniał ponadto podstawę prawną: - ustawa z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (t.j. Dz.U. z 2024 r., poz. 924 z późn. zm.) - rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 27 września 2023 r. w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych (t.j. Dz.U. z 2025 r., poz. 782) - ustawa z dnia 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Media społecznościowe nie są neutralnym źródłem informacji i wiedzy - rządzą nimi algorytmy zaprojektowane tak, by promować emocje, nie prawdę. To środowisko sprzyja fake newsom i dezinformacji, a raz zasiane fałsze zostają nawet po ich sprostowaniu.

Big Techy i fake newsy. Skoro jest dobrze, to dlaczego jest źle?

Big Techy i fake newsy. Skoro jest dobrze, to dlaczego jest źle?

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Im więcej czasu użytkownicy spędzają na platformach internetowych - takich jak Facebook, Instagram, YouTube, X czy TikTok - tym większy jest ich zysk. Platformom zależy więc na faworyzowaniu treści sensacyjnych lub emocjonalnych, a przez to często dezinformacyjnych, które bardziej przyciągają uwagę. Wyjaśniamy, jak wielkie firmy technologiczne zorientowały się, że mogą zarabiać na dezinformacji.

Liderzy dezinformacji. Dlaczego Big Techom się to opłaci?

Liderzy dezinformacji. Dlaczego Big Techom się to opłaci?

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki oraz politycy Prawa i Sprawiedliwości straszą, że rząd Donalda Tuska chce wprowadzić cenzurę w internecie - a sposobem na to ma być ustawa wdrażająca unijne regulacje. Lecz choć opozycja grzmi o "cenzorskich gilotynach", to zdaniem ekspertów ustawa właściwie nie zakaże niczego więcej, niż to, co już dziś jest zakazane.

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Źródło:
Konkret24

Oburzenie, krytyka polskiego rządu i fala antyukraińskich komentarzy, w tym pełnych nienawiści - to reakcje na platformach społecznościowych na rozpowszechniane nagranie spod szpitala w Stalowej Woli. Co robili tam ukraińscy żołnierze? Tłumaczą starosta, szpital oraz resorty obrony i zdrowia.

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci i setki tysięcy podań dalej osiągają wpisy o raporcie, który rzekomo ujawnia prawdę o związkach między szczepionkami a autyzmem. Przestrzegamy: został umiejętnie przygotowany właśnie po to, by go promować. Bazą są materiały wycofane za manipulacje, a w tle jest działalność Andrew Wakefielda, któremu udowodniono oszustwa.

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

Źródło:
TVN24+

Czy zaszczepieni przeciwko grypie rzeczywiście częściej na nią chorują niż niezaszczepieni? Nie. Takie błędne wnioski wyciągnięto z pewnych amerykańskich badań i rozpowszechnia się je teraz w polskiej sieci. Ekspert wyjaśnia słabości zarówno samego badania, jak i jego raportowania.

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Najpierw w sieci pojawiły się zdjęcia billboardów z hasłem po angielsku i hebrajsku. Potem zaczęło się oskarżanie rządu o rozpoczęcie "akcji przesiedleńczej Żydów do Polski". W efekcie wylała się fala antysemickich komentarzy. Oto historia, jak ludzka dezorientacja doprowadziła do politycznej dezinformacji.

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

Źródło:
TVN24+

"To jest wiara!", "tak Polacy powinni reagować na zdejmowanie krzyży" - komentują internauci wideo, które rzekomo przedstawia setki drewnianych krzyży ustawionych przy drodze gdzieś na Korsyce. Tak mieszkańcy mieli zareagować na wyrok dotyczący usunięcia krzyża z przestrzeni publicznej. Jednak nie wszystkie elementy tego przekazu są prawdziwe.

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

Źródło:
Konkret24

"System zniewolenia człowieka"; "nazistowskie rozwiązanie"; "stała inwigilacja non stop" - tak internauci reagują na doniesienia o unijnym urzędzie rzekomo kontrolującym wydatki obywateli i mającym możliwość zamykania ich kont. Tyle że działalność urzędu dotyczy czegoś innego.

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

Źródło:
Konkret24

Kordon samochodów, ogrodzenie i betonowe zapory - w takim otoczeniu ma się rzekomo odbywać tegoroczny świąteczny jarmark w belgijskim mieście Brugia. Choć trudno w ten widok uwierzyć - wielu wierzy, więc obraz generuje tysiące wyświetleń w sieci. Nie tylko polskiej.

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Źródło:
Konkret24

Słowa Jarosława Kaczyńskiego z konwencji PiS rozgrzały scenę polityczną. Prezes straszył, że Unia Europejska chce zniszczyć Polskę jako suwerenny kraj. Politycy PiS ochoczo tłumaczą, że dokona się to poprzez zmiany traktatów. A ponieważ to temat skomplikowany i wyborcom mało znany - łatwo można go sprowadzić do prostych tez. Fałszywych.

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Źródło:
Konkret24

"Wierna służąca Ukrainy" - piszą o minister edukacji Barbarze Nowackiej internauci, komentując jej rzekomą decyzję wprowadzenia języka ukraińskiego na maturę. Jednak to nie ona podpisała stosowne rozporządzenie - i nie jest to jedyne przekłamanie dotyczące tej reformy.

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Źródło:
Konkret24

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

"Zabrać resztki suwerenności narodowej i stworzyć z UE superpaństwo zarządzane z Brukseli" - to ma być cel przegłosowanej rezolucji Parlamentu Europejskiego. To znaczy tak interpretuje to europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, bo rzeczywistość jest nieco inna.

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24