FAŁSZ

Kandydat Konfederacji: "Jeździsz SUV-em? Będziesz musiał zdać nowe prawo jazdy". Nieprawda

Źródło:
Konkret24
Od czerwca zagraniczni kierowcy będą musieli mieć polskie prawo jazdy
Od czerwca zagraniczni kierowcy będą musieli mieć polskie prawo jazdyTVN24
wideo 2/6
Od czerwca zagraniczni kierowcy będą musieli mieć polskie prawo jazdyTVN24

Rzekomym sposobem Unii Europejskiej na zmniejszenie liczby kierowców ma być ograniczenie masy samochodu dla prawa jazdy kategorii B. Mówi o tym w popularnym nagraniu kandydat Konfederacji w wyborach samorządowych. Tyle że w Parlamencie Europejskim odrzucono takie pomysły.

"Znowu kombinują, jak by tu ograniczyć ilość kierowców na drogach" - tak anonimowa użytkowniczka serwisu X 20 marca 2024 roku skomentowała nagranie opublikowane dzień wcześniej na TikToku przez Michała Pietrucha, członka partii Nowa Nadzieja i kandydata Konfederacji do Sejmiku Województwa Mazowieckiego. Na filmiku podpisanym "Jeździsz SUV-em? Będziesz musiał zdać nowe prawo jazdy B+!" Pietruch mówi: "Masz prawo jazdy kategorii B? Zapomnij, że wejdziesz za kierownicę SUV-a. Od kilku miesięcy w Parlamencie Europejskim toczy się zażarta dyskusja nad ograniczeniem dopuszczalnej masy pojazdu na kategorii B. Obecnie kategoria B pozwala prowadzić samochód o wadze do 3,5 tony". Po czym dodaje:

Według nowej propozycji Unii waga ta ma być zmniejszona o aż pięćdziesiąt procent, do 1800 kilo, co tak naprawdę całkowicie wyeliminuje możliwość prowadzenia pojazdów typu SUV, większych samochodów typu kombi czy samochodów elektrycznych. Dopiero po okresie próbnym, wynoszącym najprawdopodobniej trzy lata i ponownym zdaniu prawa jazdy, będzie można uzyskać nową kategorię B plus, która będzie dawała uprawnienia obecnej kategorii B.

Autor nagrania wylicza też, że "według ankiety aż 48 procent Niemców popiera nowe przepisy, 34 procent jest przeciwnych, a 18 procent nie ma zdania", a "bazując na tych wynikach, można przypuszczać, że niestety takie prawo wejdzie w życie".

@michal.pietruch Nowa kategoria B+ na jazde SUVami! 🤦‍♂️ #motoryzacja #prawojazdy #B+ #przepisy #suv ♬ Epic News - DM Production

Filmik zyskał bardzo dużą popularność: na TikToku wyświetlono go ponad milion razy. Większość spośród ponad dwóch tysięcy komentujących w krytyczny sposób odnosiła się do tego pomysłu, jak i całej Unii Europejskiej. "UE to był pakt gospodarczy. Ale już nie jest, więc chyba pora z niej wyjść"; "Fajnie co tydzień jakieś obostrzenia od kilku lat. Nigdy nie było coś na plus tylko same dodatkowe opłaty i utrudnienia"; "Alfa Romeo Stelvio złapie się do 1800 kg, ale ogólnie Unia to taka mała Korea Północna"; "Czas opuścić tą kochaną unię"; "Po co nam ta unia" - pisali internauci (pisownia wszystkich postów oryginalna).

Uspokajamy: w marcu 2024 - kiedy kandydat Konfederacji w wyborach samorządowych mówił, że "można przypuszczać, że niestety takie prawo wejdzie w życie" - nie można już było tak przypuszczać, ponieważ propozycja zmniejszenia dopuszczalnej masy całkowitej (DMC) samochodów przepadła jeszcze w zeszłym roku. Obecnie rozważana jest wręcz przeciwna zmiana: zwiększenia DMC niektórych typów aut.

Artykuły o dyrektywie w sprawie praw jazdy

Na swoim nagraniu Michał Pietruch wyświetla nagłówki artykułów prasowych z 2023 roku, które w domyśle miały być źródłem podawanych przez niego informacji: "Masz prawo jazdy kat. B? Zapomnij, że wsiądziesz za kierownicę SUV-a. UE szykuje nowe przepisy" (Wyborcza.biz, 6 listopada 2023), "Absurdalny pomysł UE. Prawo jazdy kategorii B tylko do 1,8 tony" (Moto.rp.pl, 21 września 2023) i "Prawo jazdy kat. B+. Nasze B miałoby stracić uprawnienia. UE pracuje nad zmianami" (Moto.pl, 25 września 2023).

Wszystkie te trzy teksty można wciąż znaleźć w sieci. Opisują one zmiany, jakie miała wprowadzić dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady UE w sprawie praw jazdy (2023/0053). Na pewnym etapie jedną z nich rzeczywiście było zmniejszenie dopuszczalnej masy całkowitej pojazdów, które mogliby prowadzić posiadacze praw jazdy kategorii B, z 3,5 tony do 1,8 tony. We wrześniu i listopadzie 2023 roku, kiedy powstawały te artykuły, uprawnione było więc jeszcze informowanie, że ten pomysł jest rozważany na forum Unii Europejskiej. Obecnie jednak nie ma już do tego podstaw.

Poprawka europosłanki i niemiecki sprzeciw

Wszystko zaczęło się w marcu 2023, kiedy Komisja Europejska złożyła propozycję aktualizacji przepisów o prawie jazdy. Głównym powodem była chęć poprawy bezpieczeństwa na unijnych drogach, a dodatkowo zmiany miały przyczynić się do cyfrowej i ekologicznej transformacji UE. KE zaproponowała m.in. co najmniej dwuletni okres próbny dla początkujących kierowców po zdaniu egzaminu oraz objęcie ich zasadą zerowej tolerancji dla jazdy pod wpływem alkoholu; zmiany w badaniach lekarskich na prawo jazdy lub wprowadzenie cyfrowego prawa jazdy.

Co ważne, w propozycji Komisji Europejskiej nie było ani słowa o zmniejszaniu dopuszczalnej masy całkowitej pojazdów dla posiadaczy danej kategorii prawa jazdy. Wręcz przeciwnie: zaproponowano, żeby kierowcy, którzy mają prawo jazdy kat. B już co najmniej dwa lata, mogli jeździć pojazdami cięższymi niż dotychczasowe 3,5 t - maksymalnie do 4,25 t - jeśli te będą napędzane paliwami alternatywnymi, czyli gazem, energią elektryczną lub wodorem. Pozostałe samochody wciąż miał obowiązywać dotychczasowy limit dla praw jazdy kategorii B, czyli 3,5 t.

Z Komisji Europejskiej wstępna propozycja trafiła do Parlamentu Europejskiego, gdzie zgodnie z procedurą skierowano ją do odpowiedniej komisji - w tym przypadku Komisji Transportu i Turystyki - która miała się odnieść do przedstawionych przepisów i zaproponować ewentualne poprawki. Członkowie komisji w lipcu 2023 przedstawili ponad 100 stron poprawek. W jednej z nich zaproponowano dodanie do dyrektywy punktu o treści: "(...) Prawo jazdy kategorii B, zgodnie ze swoim pierwotnym projektem, nie jest całkowicie odpowiednie dla najcięższych samochodów osobowych. Należy w związku z tym ustanowić nową kategorię prawa jazdy - kategorię B+ - dla samochodów, a także samochodów dostawczych N1 o masie powyżej 1 800 kg. Kierowcy powinni kwalifikować się do uzyskania prawa jazdy tej kategorii dopiero po upływie minimalnego okresu doświadczenia w kontekście prawa jazdy kategorii B. Obecne prawo jazdy kategorii B pozwalałoby jednak kierowcy na prowadzenie samochodów osobowych o masie do 1,8 ton, co obejmuje zdecydowaną większość pojazdów prywatnych dostępnych na rynku, nawet o napędzie akumulatorowym".

Z doniesień medialnych, m.in. na portalu Euractiv.com, można było dowiedzieć się, że za tą poprawką stała przewodnicząca Komisji Transportu i Turystyki, francuska europarlamentarzystka Karima Delli reprezentująca francuską partię Europa Ekologia - Zieloni (fr. Europe Écologie-Les Verts). W tym samym artykule z 21 września 2023 dziennikarze Euractiv informowali jednak o kontrowersjach, jakie wywołały propozycje zmian w dyrektywie o prawach jazdy.

Zdecydowany sprzeciw wyrazili wobec nich niemieccy politycy: nie tylko europosłowie, ale i krajowi reprezentanci partii rządzących i opozycyjnych. Omid Nouripour, jeden z szefów niemieckich Zielonych powiedział, że "propozycje takie jak zakaz prowadzenia pojazdów nocnych dla młodych kierowców czy dodatkowe prawo jazdy dla SUV-ów całkowicie rozmijają się z ludzką rzeczywistością i są bzdurą". Minister transportu Volker Wissing z FPD stwierdził, że "zdecydowanie sprzeciwi się poprawkom złożonym przez sprawozdawcę", a Thomas Bareiss z CDU/CSU napisał w oświadczeniu, że "propozycje francuskiej eurodeputowanej Karimy Delli są oderwane od rzeczywistości i budzą ogólną podejrzliwość wśród niektórych grup ludności".

Projekt przyjęty bez przepisów o zmniejszeniu DMC

Między innymi w związku z tymi kontrowersjami poprawka dotycząca zmniejszenia masy całkowitej pojazdów przepadła w głosowaniach komisji, które odbyły się w 11 stycznia 2024 roku. Tym samym ten pomysł nigdy nie stał się oficjalną propozycją żadnej z instytucji Unii Europejskiej, a pozostał jedynie postulatem jednej z europarlamentarzystek. W wersji dyrektywy przekazanej pod głosowanie Parlamentu Europejskiego pozostawiono jedynie istniejący od początku przepis o zwiększeniu do 4,25 t dopuszczalnej masy całkowitej pojazdów napędzanych paliwami alternatywnymi, który ma zachęcać do wybierania mniej emisyjnych środków transportu. Parlament Europejski przyjął projekt dyrektywy 28 lutego 2024: 339 europosłów było za, 240 przeciw, a 37 wstrzymało się od głosu. To jednak nie koniec prac nad dokumentem. Jak napisano w komunikacie po głosowaniu: "Parlament zakończył pierwsze czytanie. Nowy Parlament, który zostanie wybrany 6-9 czerwca 2024 roku, będzie kontynuował pracę nad przepisami".

Podsumowując: w marcu 2024, kiedy kandydat Konfederacji do Sejmiku Województwa Mazowieckiego mówił, iż "można przypuszczać, że niestety takie prawo wejdzie w życie", propozycja zmniejszenia masy samochodów była już nieaktualna. W rzeczywistości była to jedna z kilkuset poprawek europosłów, która nie została przegłosowana. Obecnie instytucje europejskie proponują, żeby posiadacze prawa jazdy kategorii B mogli prowadzić cięższe samochody, jeśli są napędzane ekologicznymi paliwami. Pozostałe przepisy dotyczące dopuszczalnej masy całkowitej pojazdów - w tym ograniczenie 3,5 t dla kat. B - pozostają bez zmian.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/X

Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24