Kościół katolicki nie wprowadził listy pieśni zakazanych, ale pewnych utworów grać nie można

W kościołach bez limitu, wciąż z dwumetrowym odstępemtvn24

Nie istnieje żadna oficjalna kościelna lista pieśni zakazanych, chociaż władze Kościoła katolickiego rzeczywiście zastrzegają sobie prawo do decydowania o tym, jakie pieśni można wykonywać w czasie mszy świętych. Niektórzy biskupi wymieniają tytuły utworów, których nie powinno się grać i śpiewać w świątyniach.

Jeden z czytelników Konkret24 zwrócił uwagę na pojawiające się w mediach społecznościowych informacje o liście utworów muzycznych, których Kościół katolicki zabrania wykonywać podczas ślubów. Ok 1,4 tys. osób udostępniło facebookowy wpis, którego autorka wymienia osiem utworów rzekomo znajdujących się na liście.

fałsz

Chodzi o utwory o bardzo różnym charakterze i dacie powstania: "All You Need Is Love" zespołu The Beatles, "Perfect" Eda Sheerana, "Ave Maria" - Jana Sebastiana Bacha, "Hallelujah" Leonarda Cohena, "Love Is In The Air", której autorem jest John Paul Young, "Serce Matki" Mieczysława Fogga, "You Raise Me Up" Josha Grobana, a także "Niech mówią, że to nie jest miłość" Piotra Rubika.

"Jak myślicie, czy kościołowi nie pomyliły się role?" - zapytała internautów autorka wpisu. Dostała ponad pół tysiąca odpowiedzi. "Bach na czarnej liscie? Czegoś ja tu nie kumam!", "Kler doprowadzi do tego że młodzi będą brali tylko ślub cywilny mając slub kościelny gdzieś. Czy o to im chodzi?", "To juz do tego doszlo,juz czują sie tacy mocni ,ze nawet zabraniają słuchać muzyki?" - pisali internauci (pisownia oryginalna). Na ślady dyskusji wokół listy rzekomo zakazanych przez Kościół utworów natrafiliśmy też na Twitterze.

"Lista piosenek zakazanych w kościele"

We wpisach w mediach społecznościowych na temat rzekomej listy utworów zakazanych można odnaleźć link do artykułu opublikowanego w serwisie rmf.fm. "Piosenki zakazane. Kościół wprowadza listę utworów, których nie można śpiewać na ślubie" - napisano w tytule tekstu.

fałsz

W artykule zacytowano wypowiedź ks. Andrzeja Turka, rzecznika V Synodu Diecezji Tarnowskiej dla "Gościa Niedzielnego". "Trzeba może ustalić kanon piosenek zakazanych, które nie powinny być wykonywane w trakcie liturgii" - powiedział ks. Turek. Dalej, autor artykułu za portalem Onet przytoczył wspomnianą już listę ośmiu rzekomo zakazanych utworów.

Autorka artykułu Onetu z 4 sierpnia "Kościół ma listę piosenek zakazanych. Nie wolno ich śpiewać na ślubie" informuje o kursach muzyki liturgicznej, które w październiku i w listopadzie odbędą się w diecezji płockiej. Od przyszłego roku ukończenie kursu będzie obowiązkowe dla wszystkich osób i zespołów muzycznych śpiewających w trakcie ślubów kościelnych.

Cytowany w tekście ks. Marcin Sadowski, diecezjalny referent ds. muzyki kościelnej wyjaśnił, że chodzi przede wszystkim o prawidłowy dobór repertuaru podczas ceremonii zaślubin. Autorka tekstu zacytowała również wspomnianą wyżej wypowiedź ks. Andrzeja Turka i podkreśliła, że jest to wypowiedź sprzed dwóch lat. Nie wyjaśniła jednak, że do powstania listy zakazanych utworów nigdy nie doszło. Opublikowany przez nią wykaz utworów nie został opublikowany przez kościelne władze.

"Tak naprawdę każdy utwór, który nie jest pieśnią religijną, nie spełnia wymagań i zgodnie z nowymi przepisami nie będzie mógł być wykonywany ani podczas ceremonii zawierania małżeństwa, ani w trakcie żadnej innej mszy w kościele" - przekonywała autorka. Nie sprecyzowała jednak o jakie "nowe przepisy" chodzi.

7 sierpnia Onet opublikował drugi tekst, skróconą wersję artykułu starszego o trzy dni. Artykuł opublikowano pod tytułem "Płock: powstała lista piosenek zakazanych na ślubie". Również w nim zawarto listę rzekomo zakazanych utworów. Teksty cytujące "Listę piosenek zakazanych w kościele" Onetu opublikowały również m.in. NaTemat, czy RadioZet.pl.

"To jest totalna bzdura"

W mailu do Konkret24 ks. Marcin Sadowski, referent ds. muzyki kościelnej diecezji w Płocku i dyrektor Diecezjalnego Instytutu Muzyki Kościelnej "Musicum" zaprzecza istnieniu listy zakazanych utworów. "W wyniku braku należytej staranności dziennikarskiej utworzenie takiej listy przypisano diecezji płockiej. Niniejszym informuje, że w diecezji płockiej nie ma takiej listy" - napisał ks. Sadowski.

Ks. Sadowski napisał też o trwających w diecezji pracach nad materiałami pomocniczymi do ceremonii ślubnej. Swoje propozycje utworów do końca sierpnia mogą zgłaszać osoby, które śpiewają podczas ślubów oraz młodzi. "Nie chodzi nam, by zakazywać, ale dać pozytywną propozycję utworów, pośród których każdy znajdzie śpiewy odpowiednie do ceremonii ślubnej, a jednocześnie piękne" - przekonuje kapłan.

Istnieniu kościelnej listy utworów zakazanych zaprzecza również ks. dr Grzegorz Piekarz, dyrektor wydziału muzyki kościelnej Kurii Diecezjalnej w Tarnowie. Przypomnijmy, cytowany w mediach ks. Andrzej Turek przynależał właśnie do diecezji tarnowskiej. - To jest totalna bzdura - mówi ks. dr Piekarz. - Ktoś z komisji synodalnej zasugerował przed laty, że można byłoby sporządzić indeks pieśni zakazanych do wykonywania w czasie liturgii. Ale to był tylko pomysł i nie został zrealizowany - podkreśla.

W rozmowie z Konkret24 ks. Piekarz przekonuje, że powstanie takiej listy nie miałoby sensu. - Jeśli nawet utworzono by listę utworów zakazanych, to co z różnymi utworami, które na takiej liście by się nie znalazły, a które nie nadawałyby się do liturgii? - pyta retorycznie.

Pieśni muszą być zatwierdzone przez władzę kościelną

Ks. dr Gzegorz Piekarz podkreśla, że informacje o wykorzystaniu pieśni w liturgii można znaleźć w Instrukcji Konferencji Episkopatu Polski o muzyce kościelnej. Dokument wskazuje, że pieśni wykonywane w czasie liturgii muszą być zatwierdzone przez władzę kościelną. - Przyczyną jest fakt, że liturgia jest szczytem kultu religijnego" - mówi ks. Piekarz.

prawda

Śpiewy wykonywane podczas liturgii muszą być zatwierdzone przez władzę kościelną. Wynika stąd obowiązek weryfikacji tekstów i melodii. Pomocą w tym zakresie służą diecezjalne Komisje Muzyki Kościelnej. Instrukcja Konferencji Episkopatu Polski o muzyce kościelnej, pkt. 41

Duchowny zwraca uwagę, że w czasie liturgii można wykonywać tylko pieśni liturgiczne zatwierdzone przez kompetentną władzę (Episkopat lub biskupa miejsca) natomiast piosenki religijne w czasie liturgii są zabronione. Instrukcja wymienia 41. wydanie "Śpiewnika Kościelnego" ks. Jana Siedleckiego jako właściwe do wykorzystania w czasie mszy św. "Poza liturgią oczywiście mogą być śpiewane pieśni, ważne jednak by miały aspekt religijny" - podkreśla ks. Piekarz. O dopuszczeniu pieśni do wykonania w czasie liturgii decyduje ostatecznie miejscowy biskup.

"Warto pamiętać, że podczas liturgii nie można śpiewać dowolnych utworów, ponieważ śpiew jest częścią liturgii i musi odpowiadać temu, co dzieje się przy ołtarzu" - podkreśla w mailu do Konret24 ks. Marcin Sadowski i dodaje, że nie każdy utwór nadaje się do wykonania w kościele.

"W kościele podczas trwania Mszy nie wykonuje się muzyki pochodzącej spoza kościoła, lecz utwory liturgiczne, które stanowią spójna całość z Mszą św." - wyjaśnia. Ks. Sadowski wskazuje również, że podczas mszy św. nie powinno się wykonywać pieśni Ave Maria. "Śpiew Ave Maria to modlitwa Zdrowaś Maryjo, która nie pasuje w żadnym momencie Mszy" - mówi kapłan. "Muzykę religijną, która nie odpowiada samej Mszy, ale jest inspirowana wiarą można natomiast wykonywać w Kościele poza Mszą, np. przed rozpoczęciem lub po zakończeniu. Wówczas Ave Maria jak najbardziej można wykonać" - dodaje.

Skąd jednak medialne informacje o konkretnych utworach, których nie powinno się wykonywać w czasie liturgii? Na ślady istnienia nieformalnych list takich utworów, a także na głosy przeciwników wykorzystania różnych pieśni podczas ceremonii ślubnych można natrafić na forach internetowych.

W sieci dostępne są również wypowiedzi biskupów podkreślających niestosowność wykonywania niektórych utworów "w szczególności, gdy chodzi o Msze Święte ze sprawowaniem sakramentu małżeństwa oraz podczas liturgii pogrzebowej".

W 2016 r. o niewykonywanie na ślubach utworu Leonarda Cohena "Hallelujah" apelował biskup włocławski Wiesław Mering. Jako "nie do przyjęcia" wymienił śpiewanie w czasie liturgii pogrzebowej utworu Mieczysława Foga "Serce Matki". W listopadzie 2018 r. instrukcję o podobnym wydźwięku opublikował biskup kielecki Jan Piotrowski. "Muzyka filmowa, rozrywkowa, piosenki często pozbawione właściwej treści i formy, nie mogą znaleźć miejsca podczas Eucharystii" - napisał i podał przykłady "Hallelujah" Leonarda Cohena, "The winner takes it all" zespołu ABBA, "Pory roku" A. Vivaldiego, "Marzenie" R. Schumanna, muzykę z filmu "Misja" E. Morriconego oraz kompozycje zespołu "The Beatles".

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdj. tytułowe: Shutterstock/Facebook

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24