Pandemia 2020 w Polsce. 303 dni walki z koronawirusem

Pandemia 2020 w Polsce w liczbachShutterstock

Przez 303 dni 2020 roku Polska żyła w cieniu pandemii. W tym czasie koronawirusem zaraziło się 1,3 mln osób. Z jego powodu zmarło 28,6 tys. Przez 127 dni musieliśmy chodzić w maseczkach. 111 dni obowiązywał całkowity lub częściowy lockdown. To właśnie liczby były najważniejsze w informacjach mijającego roku.

Świat żyje z pandemią COVID-19 od 31 grudnia 2019 roku, gdy o przypadkach "wirusowego zapalenia płuc" poinformowała komisja ds. zdrowia w Wuhanie w chińskiej prowincji Hubei. W Europie pierwszy przypadek zakażenia SARS-CoV-2 zdiagnozowano 24 stycznia 2020 roku we Francji.

Oficjalnie pandemię ogłoszono 11 marca na konferencji prasowej Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Dyrektor generalny Tedros Adhanom Ghebreyesus oświadczył wtedy: "COVID-19 może być nazywany pandemią". To było 296 dni temu (stan na 31 grudnia).

W Polsce stan zagrożenia epidemicznego wprowadzono 14 marca, a stan epidemii - 20 marca (rozporządzeniem ministra zdrowia na mocy ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi). Ale pierwszy przypadek koronawirusa potwierdzono u nas 4 marca.

Tak więc w cieniu koronawirusa Polska żyła przez 303 dni roku.

Szumowski: mamy pierwszy potwierdzony przypadek koronawirusa w Polsce
Szumowski: mamy pierwszy potwierdzony przypadek koronawirusa w Polscetvn24

Przedstawiamy najważniejsze aspekty i wydarzenia związane z pandemią COVID-19 za pomocą liczb. Bo to właśnie liczby były najważniejsze w informacjach od marca 2020 roku. Niektóre budziły trwogę.

1,3 mln zakażonych

1 294 878 - u tylu osób w Polsce potwierdzono do 31 grudnia zakażenie COVID-19 (wszystkie dane dotyczące pandemii: Ministerstwo Zdrowia). Pacjentem zero był 66-letni mężczyzna hospitalizowany w Zielonej Górze, który przyjechał do Polski autobusem z Niemiec. Po 16 dniach opuścił szpital.

1 036 138 osób wyzdrowiało z COVID-19 do 31 grudnia.

Liczba stwierdzonych zakażeń koronawirusem w Polsce do 30 grudnia 2020tvn24 | Ministerstwo Zdrowia, TVN24

33,3 tys. zakażeń wykrytych od początku pandemii przypadało na milion mieszkańców Polski (wyliczenie do 30 grudnia). Na poniższym wykresie pokazujemy, jak Polska pod tym względem wypadała na tle innych państw w Europie.

Liczba zakażeń COVID-19 na milion mieszkańców od początku pandemii do 30 grudnia 2020tvn24 | Our World in Data, Ministerstwo Zdrowia

Ponad 7 mln testów na koronawirusa

3 marca wykonano w Polsce pierwsze testy na wykrycie koronawirusa. Przez długi czas w diagnostyce COVID-19 wykorzystywano tylko testy PCR, czyli genetyczne, pozwalające na wykrycie RNA wirusa w wymazie pobranym z nosogardła lub gardła i nosa. Wykonanie testów jest czasochłonne. Od 31 października do stwierdzania zakażenia COVID-19 dopuszczono także testy antygenowe, dające wynik po 10-30 minutach.

7 203 973 - tyle testów na COVID-19 wykonano w Polsce do 31 grudnia (wszystkie dane: Ministerstwo Zdrowia).

6 941 502 - tyle osób w sumie przetestowano do 31 grudnia na COVID-19. Taki test miał wykonany co piąty Polak.

186 testów na COVID-19 przypadało na tysiąc mieszkańców Polski (wyliczenie: od początku pandemii do 30 grudnia). Oto jak Polska wypada pod tym względem na tle innych państw w Europie.

Liczba testów na COVID-19 na tysiąc mieszkańców od początku pandemii do 30 grudnia 2020tvn24 | Our World in Data, Ministerstwo Zdrowia

28,6 tys. zgonów z COVID-19

28 554 osoby, u których stwierdzono w Polsce wirus SARS-CoV-2, zmarło do 31 grudnia. O pierwszym zgonie spowodowanym COVID-19 poinformowano 12 marca - była to 57-latka, która w krytycznym stanie przebywała już w poznańskim szpitalu.

Liczba zgonów z powodu koronawirusa w Polsce do 30 grudnia 2020tvn24 | Ministerstwo Zdrowia, TVN24

729 zgonów z COVID-19 przypadało na milion mieszkańców Polski (wyliczenie od początku pandemii do 30 grudnia). Na poniższym wykresie pokazujemy jak Polska wypada pod tym względem na tle innych państw w Europie.

Liczba zgonów spowodowanych COVID-19 na milion mieszkańców od początku pandemii do 30 grudnia 2020tvn24 | Our World in Data, Ministerstwo Zdrowia

133 medyków zmarło z powodu koronawirusa

Według udostępnionego przez resort Polskiej Agencji Prasowej 30 grudnia zestawienia od początku epidemii w Polsce zakażenie koronawirusem wykryto u:

19 735 lekarzy

1498 diagnostów laboratoryjnych

49 361 pielęgniarek

4589 położnych

2921 ratowników

1797 dentystów.

Koronawirus przyczynił się do śmierci:

66 lekarzy

48 pielęgniarek

10 dentystów

5 ratowników medycznych

4 położnych.

Spośród farmaceutów zakażonych zostało 2009, zmarło czterech.

Ponad 0,5 mld zł na szpitale tymczasowe

30 grudnia mieliśmy:

49 proc. zajętych łóżek dla pacjentów z COVID-19 (spośród 35 145)

51 proc. zajętych respiratorów dla pacjentów z COVID-19 (spośród 3066)

Jak przekazał Konkret24 resort 27 grudnia: w czasie pandemii ministerstwo kupiło 530 respiratorów. Przy czym warto pamiętać, że w kwietniu Ministerstwo Zdrowia kupiło 1241 respiratorów od firmy E&K, zarejestrowanej w Lublinie, a należącej do Andrzeja Izdebskiego. Natychmiast po zawarciu umowy na 200 mln zł rząd wypłacił 154 mln zł zaliczki. Izdebski do tej pory nie wywiązał się ze zobowiązań. Do resortu dotarło tylko 200 respiratorów - niekompletnych, bez gwarancji, serwisu i części zamiennych. Do dziś żaden z nich nie trafił do szpitali.

Jeśli chodzi o szpitale przyjmujące pacjentów z koronawirusem, to według stanu na 29 grudnia przekazanych Konkret24 przez Ministerstwo Zdrowia w Polsce były:

444 szpitale I poziomu zabezpieczenia covidowego

440 szpitali II poziomu

31 - szpitali III poziomu.

518,2 mln zł - tyle wydano na budowę 19 szpitali tymczasowych (stan na 7 grudnia), co wynika z odpowiedzi na interpelację posłanki Hanny Gill-Piątek. Najwięcej - 75,6 mln zł - pochłonęła budowa szpitala tymczasowego w hotelu należącym do spółki Dynamic Congress Centre we Wrocławiu.

W zestawieniu brakuje jednak kosztów budowy szpitala na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Nowacka o szpitalu na Stadionie Narodowym: ta dziwna niegospodarność wzbudza nasze wątpliwości od samego początku
Nowacka o szpitalu na Stadionie Narodowym: ta dziwna niegospodarność wzbudza nasze wątpliwości od samego początkutvn24

127 dni musieliśmy chodzić w maseczkach

16 kwietnia wprowadzono po raz pierwszy nakaz zasłaniania ust i nosa w miejscu publicznym. Obowiązywał przez 44 dni. Częściowo zniesiono go 30 maja - od tego dnia noszenie maski nie było wymagane w przestrzeniach ogólnodostępnych, gdzie można było zachować dwumetrowy dystans.

Od 10 października całą Polskę uznano tzw. strefą żółtą. Od tego dnia mamy obowiązek zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Nowe przepisy obowiązują od 83 dni (stan na 31 grudnia).

111 dni lockdownu

35 dni obowiązywał pierwszy pełny lockdown wiosną. Od 16 marca zamknięto szkoły. Od 25 marca wprowadzenia m.in. ograniczenia w przemieszczaniu się z trzema wyjątkami (droga do pracy i domu, wolontariat w walce z pandemią i załatwienie niezbędnych spraw: zakupy, wizyta u lekarza, wyprowadzenie psa). Od 1 kwietnia zamknięto galerie handlowe, bary, restauracje i kawiarnie, placówki rozrywkowe (kina, teatry, muzea), salony fryzjerskie i kosmetyczne; czasowo obowiązywał nawet zakaz wejścia do lasów i parków. Pierwszy etap łagodzenia obostrzeń rozpoczął się 20 kwietnia.

76 dni trwa jesienno-zimowy lockdown. 17 października, zamknięto baseny, aquaparki, siłownie i kluby fitness. Od 24 października szkoły w całym kraju działają w trybie zdalnym. Tego dnia zamknięto placówki gastronomiczne jak restauracje, bary i kawiarnie. Te mogą sprzedawać posiłki tylko na wynos lub z dowozem. Wprowadzono także limity klientów w placówkach handlowych i usługowych. Przywrócono tzw. godziny dla seniorów.

Od 28 listopada placówki handlowe mogły już działać, ale tylko w najwyższym reżimie sanitarnym. Natomiast szczególne obostrzenia rząd wprowadził na okres od 28 grudnia 2020 do 17 stycznia 2021 roku: ponowne ograniczenie działalności galerii handlowych, zamknięcie stoków narciarskich, zakaz przemieszczania się w noc sylwestrową, dodatkowe ograniczenie działalności hoteli.

Święta Bożego Narodzenia w lockdownie
Święta Bożego Narodzenia w lockdownietvn24

Dziewięć tarcz antykryzysowych

Tarcze antykryzysowe to potoczna nazwa pakietu ustaw oferującego środki pomocy dla firm dotkniętych finansowymi skutkami epidemii. Pierwsze dwie ustawy uchwalono 31 marca. Kolejne: 3 kwietnia, 16 kwietnia, 14 maja, dwie 19 czerwca, 15 lipca i 16 lipca.

170 mld zł - co najmniej tyle wyniosła łączna kwota wsparcia dla przedsiębiorców w ramach wszystkich tarcz antykryzysowych (w tym Tarczy Finansowej PFR 1.0). To informacja według stanu z 28 grudnia przekazana Konkret24 przez Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii.

212 mld zł - na tyle szacowana jest całkowita wartość wsparcia w ramach tarcz antykryzysowych (za: gov.pl).

18,2 tys. zamkniętych spółek

4015 spółek kapitałowych ogłosiło likwidację od 1 stycznia do 31 października (wszystkie dane z Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej); dla porównania: w całym 2019 roku było to 5174 spółki.

14 208 - w stosunku do tylu podmiotów zarejestrowanych w KRS ogłoszono do końca października rozpoczęcie postępowania o rozwiązanie bez przeprowadzania postępowania likwidacyjnego (w całym 2019 roku: 19 510).

206 654 firmy rozpoczęły działalność od marca (początek pandemii) do końca października (w analogicznym okresie 2019 roku: 248 122 firmy).

382 firmy ogłosiły upadłość od marca do końca października. W tym samym okresie w 2019 roku: 389.

Autorzy opracowania na stronie COIG zauważają, że liczba restrukturyzacji firm przewyższa liczbę upadłości, co może oznaczać próby porozumienia się firm z wierzycielami. Przypominają, że przyjęcie pomocy w ramach tarcz antykryzysowych zobowiązywało firmy do nieogłaszania upadłości.

Ponad 24 mln zł kar od sanepidu

24 460 122 zł wyniosła łączna kwota kar nałożonych przez sanepid od początku pandemii (według stanu na 21 grudnia) - poinformował Konkret24 rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Wydano 4500 decyzji administracyjnych o nałożeniu kar.

200 486 mandatów wymierzyła policja za brak maseczek czy innej osłony twarzy do 30 grudnia (według danych z Komendy Głównej Policji przekazanych Konkret24).

33 246 wniosków do sądu o ukaranie skierowała policja od początku pandemii do 30 grudnia.

Limit do dzielenia się opłatkiem i szampanem

5 osób można było zaprosić maksymalnie do wigilijnego stołu. Do limitu nie wliczano zapraszającego i osób z nim zamieszkujących.

1 osoba na 15 mkw - tyle można było wpuścić do kościoła na pasterkę (przyprzy zachowaniu odległości nie mniejszej niż 1,5 metra; obowiązkowym zakrywaniu ust i nosa, z wyłączeniem osób sprawujących kult, limit obowiązywał też na wszystkich innych nabożeństwach).

5 osób maksymalnie mogło dodatkowo uczestniczyć w imprezach i spotkaniach sylwestrowych organizowanych w domu (do limitu nie wliczano osoby zapraszającej oraz osób mieszkających z gospodarzem).

Autor: Gabriela Sieczkowska, Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, TVN24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24