Anna Moskwa: "zasobność lasów przyrasta w każdej minucie". Raczej wolniej, a w Lasach Państwowych spadła

Źródło:
Konkret24
Anna Moskwa o zasobności polskich lasów
Anna Moskwa o zasobności polskich lasówMinisterstwo Klimatu i Środowiska
wideo 2/6
Ministerstwo Klimatu i Środowiska

Minister Anna Moskwa powtarza ostatnio publicznie, że zasobność polskich lasów rośnie. Jeśli brać pod uwagę dane ogółem, potwierdzają to, ale widać wyhamowywanie trendu wzrostowego. Natomiast w lasach zarządzanych przez Lasy Państwowe po raz pierwszy od lat przyrostu zasobności nie ma. Według ekspertów, z którymi rozmawiał Konkret24, to początek negatywnego trendu.

Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska, 21 kwietnia brała udział w akcji sadzenia lasu w Lesie Kapturskim w Nadleśnictwie Radom. Miejscowi leśnicy co roku organizują tam "Święto Lasu" - akcję dla uczniów okolicznych szkół. Tym razem przygotowano 5 tys. sadzonek dębów. Minister Moskwa przed rozpoczęciem nasadzeń przemawiała do zgromadzonej młodzieży, parlamentarzystów (był senator Stanisław Karczewski i poseł Marek Suski), samorządowców i przedstawicieli różnych instytucji. Powiedziała: "W Polsce każdego roku przyrasta zarówno ilość, jak i rośnie zasobność, jakość, bioróżnorodność naszych lasów" (wytłuszczenie od redakcji).

Podobnie mówiła kilka dni później. 24 kwietnia na briefingu prasowym wspomniała o akcji w Lesie Kapturskim i stwierdziła: "W Polsce ilość i zasobność lasów przyrasta w każdej minucie. Każda godzina to jest 50 tysięcy nowo posadzonych drzew".

Aktywiści: "Ministerstwo kłamie!"

Słowa minister Moskwy zostały zacytowanena Twitterze resortu klimatu. Szybko zareagowano na nie na profilu Nasze Lasy, który informuje - jak nazwa wskazuje - o polskich lasach i gospodarce leśnej. "Pilne! Ministerstwo kłamie! Według najnowszych danych Wielkoobszarowej Inwentaryzacji Stanu Lasów (ed. 2018-2022) drewna w lasach (państwowych) ubywa! Zasobność spada! Prosimy o interwencję polityków, dziennikarzy, bo te kłamstwa służą przykryciu okradania nas z lasów!" - napisano (pisownia postów oryginalna). W kolejnym wpisie powołano się na wykres, który tydzień wcześniej opublikowała Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze. "Drewna w lasach (państwowych) jednak ubywa Kilka dni temu ukazała się nowa edycja Wielkoobszarowej Inwentaryzacji Stanu Lasów (edycja 2018-2022). Jest to najbardziej wiarygodne źródło danych dotyczących faktycznego stanu lasów, sporządzone na podstawie badań terenowych" - napisała organizacja na Twitterze.

"Poważnie? I to 'w każdej minucie'? Nie znacie własnych opracowań, czyli Wielkoskalowej Inwentaryzacji Stanu Lasu? Radzę sobie powiększyć ten wykres i uważnie na niego popatrzeć" - ta słowa minister Moskwy skomentował na Twitterze Antoni Kostka, prezes Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze.

Sprawdziliśmy więc, co na temat zasobności drzewostanów polskich lasów mówią oficjalne źródła.

Ogółem zasobność rośnie...

Jak nam tłumaczy Piotr Klub z Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze, zasobność to po prostu ilość drewna w lesie; surowca, który można pozyskać, zagospodarować. Najnowsze dane o zasobności przynosi wspomniana wyżej Wielkoobszarowa Inwentaryzacja Stanu Lasów (WISL). To publikowane co roku przez Biuro Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej na zamówienie Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych opracowanie, które zawsze obejmuje czteroletni okres inwentaryzacji. Najnowsze, opublikowane w marcu 2023 roku, dotyczy lat 2018-2022. Celem inwentaryzacji wielkoobszarowej jest ocena stanu lasu i kierunku jego zmian w skali wielkoobszarowej. Inwentaryzacja ma dostarczać wiarygodnych informacji o lesie dotyczących w szczególności struktury gatunkowej, wiekowej, stanu zdrowotnego oraz występowania szkód w lasach. To uśrednione dane z pomiarów wykonanych zawsze w czteroletnich cyklach, po 20 proc. powierzchni próbnych w każdym roku. Taki sposób inwentaryzacji wielkoobszarowych lasów stosuje się w większości krajów UE. Biuro Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej zachwala, że WISL to "najlepsze w Polsce źródło wiedzy o lasach, z którego dane trafiają do Głównego Urzędu Statystycznego i wielu innych krajowych i międzynarodowych statystyk".

Co roku można znaleźć tam dane o zasobności i miąższości (w dużym skrócie - to rodzaj zasobności) lasów ogółem oraz według form własności. Bo nie wszystkie lasy w kraju są zarządzane przez Lasy Państwowe (niemal 80 proc.) - są też lasy parków narodowych, gminne czy prywatne. Jak sprawdziliśmy, od 2015 roku rzeczywiście zasobność ogółem polskich lasów się poprawia. W okresie 2010-2014 roku wyniosła ona 269 m3/ha (metrów sześciennych na hektar), a miąższość 2 469 212 411 m3. Natomiast w okresie 2018-2022 roku było to odpowiednio 289 m3/ha i 2 678 345 605 m3.

Zasobność ogólnie rośnie, ale wolniej, a w lasach zarządzanych przez Lasy Państwowe spadłaKonkret 24

...ale trend zwolnił, a w Lasach Państwowych po raz pierwszy widać spadek zasobności

Spójrzmy jednak na powyższy wykres. Wprawdzie zasobność lasów ogółem między okresami 2010-2014 i 2018-2022 rosła, to jednak ten przyrost znacznie wyhamował w latach 2016-2020. Między okresem 2010-2014 a 2016-2020 przyrost wyniósł 6,69 proc., natomiast między okresem 2016-2020 a 2018-2022 - już tylko 0,7 proc. Jeszcze bardziej wyhamowanie przyrostu zasobności widać na terenach zarządzanych przez Lasy Państwowe. W latach 2010-2014 zasobność w ich lasach wyniosła 275 m3/ha, a w latach 2018-2022 - 290. To daje przyrost o 5,45 proc. Ale między okresami 2016-2020 a 2018-2022 zasobność procentowo się nie zmieniła. Natomiast pomiędzy latami 2017-2021 i 2018-2022 zanotowano nawet spadek zasobności o 1m3/ha - z 291 m3/ha do 290 m3/ha, czyli -0,34 proc. Miąższość w latach 2018-2022 wyniosła 2 068 087 992 m3, czyli spadła o 2 240 410 m3, w porównaniu do wcześniejszego okresu.

Rzecznik Lasów Państwowych Michał Gzowski w odpowiedzi na pytania Konkret24 o te najnowsze dane o zasobności ocenia, że widoczny spadek "mieści się w statystycznym błędzie metody stosowanej w WISL". I przypomina o "huraganie stulecia" z 12 sierpnia 2017 roku. "W efekcie zniszczeń obserwowanych na powierzchni ok. 100 tys. ha łącznie pozyskaliśmy ok. 10 mln m3 drewna, uprzątając wiatrołomy. Najwięcej w roku 2018. Wtedy też Lasy Państwowe odnotowały najwyższe w historii pozyskanie drewna. Sprzątanie powierzchni huraganu trwało ponad trzy lata" - wyjaśnia. I dodaje: "Zdaniem ekspertów w pomiarach WISL zaczynamy dostrzegać również efekty suszy, która powoduje zmniejszenie przyrostu miąższości drzew. To efekt kumulacji pomiarów z pięciu lat w okresie 2018-2022". Ponadto rzecznik jako powód takich, a nie innych danych wskazuje rosnącą ilość martwego drewna, które pomniejsza miąższość drewna (liczy się tylko drzewa żywe) i minimalny wzrost intensywności użytkowania lasów.

- To był straszny widok - wspominają strażacy z Drawska
- To był straszny widok - wspominają strażacy z Drawska23.08 | Strażacy z Drawska Pomorskiego, choć pełnią dyżur 160 kilometrów od Suszka, gdzie po niedawnych nawałnicach zginęły dwie harcerki, byli jednymi z pierwszych na miejscu tragedii. – To był straszny widok – wspominają.tvn24

Eksperci: "nie skala jest tu ważna, tylko początek trendu", "w najnowszych danych widać, że coś się zaczyna dziać"

Piotr Klub z Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze widzi tę sprawę inaczej. - Ten spadek nie jest ogromny, ale nie skala jest tu ważna, tylko początek trendu, który nam się właśnie pojawił - ocenia. Jego zdaniem spadek zasobności można tłumaczyć albo czynnikami naturalnymi (wichury, huragany, szkodniki, susze), albo gospodarką leśną prowadzoną przez Lasy Państwowe. On skłaniałby się ku tej drugiej przyczynie. - Jeśli ten negatywny trend się utrzyma, będzie to świadczyło, że źle się dzieje w gospodarce leśnej - uważa. W ostatnim czasie obserwuje narastające niezadowolenie społeczne związane ze skalą cięć dokonywaną przez Lasy Państwowe. Piotr Klub relacjonuje nam swoje rozmowy z doświadczonymi leśnikami, którzy mają twierdzić, że jak dalej pójdzie, za kilka lat nie będzie czego ciąć.

- W tych najnowszych danych widać, że coś się zaczyna dziać. Jeszcze ogólnie w lasach nie widać spadku zasobności, ale w tych zarządzanych przez Lasy Państwowe już tak - ocenia w rozmowie z Konkret24 prof. dr hab. inż. Roman Jaszczak z Katedry Urządzania Lasu Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Również on uważa, że w najbliższych latach taki trend spadkowy będzie postępować w Lasach Państwowych, a za jakiś czas także w lasach należących do innych podmiotów. - Drzewostany starzeją się, zmiany klimatu i związane z nimi klęski żywiołowe (huragany, orkany, susze, ekstremalne temperatury) coraz intensywniej wpływają niekorzystnie na lasy, przez co w sposób naturalny zaczyna wydzielać się coraz więcej drzew (ilość martwego drewna w lasach zauważalnie wzrasta). Dlatego zaczyna się dostrzegać spadek, na razie nieznaczny, zasobności drzewostanów - ocenia prof. Jaszczak. - Niezależnie od czynników przyrodniczych i środowiskowych w Lasach Państwowych mamy także coraz więcej lasów ochronnych, ważnych i istotnych dla społeczeństwa z racji pełnionych przez nie funkcji, w których wskutek ograniczania gospodarki leśnej także następuje starzenie się drzewostanów i wzrasta w sposób naturalny ilość wydzielających się drzew, przez co spada ich zasobność - uważa ekspert. 

Dane GUS z rocznym opóźnieniem wobec danych WISL

Dane o zasobności prezentuje też Główny Urząd Statystyczny w wydawanym Roczniku Statystycznym Leśnictwa. Jednak nie prezentuje tam swoich własnych wyliczeń zasobności, tylko podaje dane za WISL. Jak sprawdziliśmy, w najnowszym, wydanym pod koniec 2022 roku roczniku nie wydać spadku w zasobości w lasach zarządzanych przez Lasy Państwowe. Nie oznacza to wcale, że go nie ma. Bo choć źródło danych jest to samo, to GUS publikuje dane z WISL z rocznym przesunięciem. "Dane z aktualizacji za lata 2018-2022 trafią do wydania, które ukaże się jesienią tego roku. Informacja z aktualizacji obrazująca spadek miąższości drewna w lasach, zostanie wówczas odnotowana. Najnowszy dostępny rocznik podsumowuje dane aktualne na koniec roku 2021" - przekazał nam rzecznik Gzowski.

Autorka/Autor:Jan Kunert

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". Czyli o co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". Czyli o co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24