FAŁSZ

Poseł PiS: po 2015 roku wyhamował spadek dzietności w Polsce. Jak jest naprawdę?

Źródło:
Konkret24
Prezes NBP Adam Glapiński o polskiej rodzinie i dzietności
Prezes NBP Adam Glapiński o polskiej rodzinie i dzietnościTVN24 BiS
wideo 2/8
Prezes NBP Adam Glapiński o polskiej rodzinie i dzietnościTVN24 BiS

Według posła Prawa i Sprawiedliwości Bartłomieja Wróblewskiego po 2015 roku "nastąpiło wyhamowanie spadku dzietności w Polsce". Nie dodał jednak, że był to krótkotrwały efekt programu 500 plus. Od pięciu lat dzietność spada.

W sobotę, 10 czerwca, poseł Prawa i Sprawiedliwości Bartłomiej Wróblewski w audycji "6. Dzień Tygodnia" w Radiu ZET stwierdził, że "demografia w Polsce jest słaba od 89 roku mniej więcej i nie ma to nic wspólnego z przepisami dotyczącymi ochrony życia". Jego zdaniem dzietność spadła, ponieważ "Polacy przyjęli taki model cywilizacyjny, kulturowy, jaki jest w większości państw zachodnich".

Natomiast ta negatywna tendencja została w jakimś stopniu zahamowana dzięki zmianie polityki prorodzinnej. Po 2015 roku nastąpiło wyhamowanie spadku dzietności w Polsce.

"Według prognozy GUS-u z 2015 roku w 2019 średnia dzietność w Polsce miała wynosić 1,28, a wynosiła 1,41" - dodał polityk Prawa i Sprawiedliwości.

W odpowiedzi prowadzący program Andrzej Stankiewicz przypomniał, że w 2017 roku - pierwszym, gdy program 500 plus obowiązywał przez cały rok (wszedł w życie 1 kwietnia 2016 roku - red.) - urodziło się ponad 420 tysięcy dzieci, a w 2022 roku urodziło się, odliczając dzieci imigrantów, niecałe 300 tysięcy.

Jakie są dane o dzietności w Polsce? I jak się mają do tego, co mówi polityk PiS? Sprawdziliśmy.

Dzietność w Polsce: od 2017 roku znowu spada

Mówiąc o dzietności, mamy na myśli współczynnik dzietności (ang. total fertility rate, TFR). Jego wartość oznacza liczbę dzieci, które urodziłaby przeciętnie kobieta w ciągu całego okresu rozrodczego (15–49 lat) - tak opisuje ten współczynnik Główny Urząd Statystyczny (GUS). Dane o jego wartości są dostępne stronie Banku Danych Lokalnych GUS, są też co roku publikowane w opracowaniu GUS "Polska w liczbach".

I tak między 2015 a 2017 rokiem współczynnik dzietności w Polsce wzrósł z 1,289 do 1,453. Są to lata przypadające na początek, trwających do dziś, rządów Zjednoczonej Prawicy. Wzrost współczynnika dzietności był jednak krótkotrwały, o czym poseł Wróblewski nie powiedział.

Od 2018 roku współczynnik dzietności spada z roku na rok. W 2018 wynosił 1,435; w 2019 - 1,419; w 2020- 1,387; w 2021 - 1,330; w 2022 - 1,261.

Oznacza to, że w Polsce w 2022 roku na tysiąc kobiet w wieku rozrodczym urodziło się średnio 1 261 dzieci. Warto zauważyć, że dzietność w Polsce w 2022 roku (1,261) jest niższa niż w 2015 roku (1,289). Co więcej, analizując dane za ostatnie 22 lata, dzietność była niższa niż w 2022 roku tylko pięciokrotnie: w latach 2002-2005 (kolejno 1,249; 1,222; 1,227; 1,243) i w 2013 roku (1,256).

W ciągu ostatnich dwóch dekad współczynnik dzietności był najwyższy w 2017 roku, czyli za rządów Zjednoczonej Prawicy.

Wróblewski przytacza prognozy z 2014 roku, czyli sprzed programu 500 plus

Jak wspomnieliśmy, poseł Wróblewski mówił też o prognozach dzietności GUS. Jak stwierdził, "według prognozy GUS-u z 2015 roku w 2019 średnia dzietność w Polsce miała wynosić 1,28, a wynosiła 1,41".

Podobne słowa o prognozach wygłosił w grudniu 2021 roku, gdy był gościem programu "Poranna Rozmowa w RMF FM". Wtedy podał te same dane, twierdząc, że to prognoza na 2020 rok. Portal Demagog ocenił wtedy wypowiedź posła Wróblewskiego jako manipulację.

Jak ustalił Demagog, poseł Wróblewski prawdopodobnie powołał się na analizę GUS z 2014 roku zatytułowaną "Prognoza ludności na lata 2014-2050". Takie długoterminowe prognozy GUS opublikował jak dotąd tylko trzykrotnie: w 2003, 2008 i 2014 roku, jak wynika z informacji dostępnych na stronie urzędu.

W prognozie z 2014 roku GUS podał prognozowany współczynnik dzietności w Polsce w latach 2014-2070. Dla każdego roku między 2014 a 2020, a później co pięć lat (2025, 2030, 2035 itd.) określono cztery warianty: niski, średni, wysoki i bardzo wysoki. Oto prognozy współczynnika dzietności dla 2019 roku: wariant niski - 1,241; wariant średni - 1,296; wariant wysoki - 1,346; wariant bardzo wysoki - 1,432.

Wróblewski podał wartość prognozy zbliżonej do średniego wariantu GUS, tymczasem realny wynik w 2019 roku (1,419) i tak był niższy niż najbardziej optymistyczna prognoza GUS (wariant bardzo wysoki - 1,432).

Warianty zmian dzietności w Polsce powstały w "oparciu o analizy trendów demograficznych oraz sytuacji społeczno–ekonomicznej Polski" - informują autorzy analizy GUS z 2014 roku. Tak więc długoletnia prognoza GUS z 2014 roku nie mogła uwzględnić ewentualnych efektów "Programu Rodzina 500 plus". Przypomnijmy, w momencie publikacji prognozy GUS w Polsce rządziła koalicja Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, która nie zapowiadała i nie wprowadziła programu wspierającego wzrost demograficzny. Dopiero rząd Zjednoczonej Prawicy wprowadził obiecywany w kampanii wyborczej "Program Rodzina 500 plus".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24