Ułaskawienie przez Andrzeja Dudę osoby skazanej za przestępstwo narkotykowe wywołało sporo komentarzy, a informacja o tym na stronie kancelarii prezydenta - falę fake newsów. Ich źródłem stało się stwierdzenie, że to "Prokurator Generalny wystąpił z wnioskiem".
Kancelaria Prezydenta RP przekazała 21 listopada 2024 roku, że Andrzej Duda dzień wcześniej "rozpatrzył jeden wniosek Prokuratora Generalnego w sprawie ułaskawienia" i "zastosował prawo łaski wobec jednej osoby". W mediach zrobiło się o tym głośno dopiero po 2 grudnia, gdy "Rzeczpospolita" napisała, że "prezydent po raz trzeci wypuścił z więzienia osobę skazaną za ciężkie przestępstwo narkotykowe". Rzeczywiście w komunikacie kancelarii prezydenta podano, że osoba ułaskawiona postanowieniem z 20 listopada 2024 roku była skazana za przestępstwo z artykułów dotyczących wprowadzenia do obrotu znacznej ilości środka odurzającego, posiadania substancji psychotropowych i prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości.
Wyjaśniono, że Andrzej Duda przy podejmowaniu decyzji o akcie łaski "miał na uwadze względy humanitarne - szczególnie trudną sytuację rodzinną osoby skazanej, a także skazanie tylko w sprawie będącej przedmiotem postępowania ułaskawieniowego, bardzo dobrą opinię środowiskową, postawę po wyroku (zerwanie kontaktów ze środowiskiem przestępczym)". Prezydent zawiesił warunkowo wykonywanie kary wobec tej osoby na okres próby z ustanowieniem dozoru kuratora sądowego. Kancelaria przekazała, że "Prokurator Generalny wystąpił z wnioskiem", a sądy orzekające w I i II instancji pozytywnie zaopiniowały prośbę o akt łaski.
Politycy i internauci: prezydent "zrobił to na wniosek Bodnara"
Ta ostatnia informacja wywołała poruszenie - i falę fake newsów. W mediach społecznościowych zaczęła się rozchodzić informacja - podawana też m.in. przez polityków - że wnioskującym o ułaskawienie przestępcy skazanego za handel narkotykami był obecny Prokurator Generalny i minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
I tak np. gdy na koncie Platformy Obywatelskiej w serwisie X napisano: "Andrzej Duda kolejny raz ułaskawił osobę skazaną za poważne przestępstwo narkotykowe" - poseł PiS Radosław Fogiel odpowiedział: "Na wniosek Adama Bodnara, geniusze" (wpis został już usunięty). Gdy poseł KO Michał Szczerba stwierdził w X: "Kolejny prezydent musi dokonać audytu wszystkich ułaskawień narkodilerów przez PAD" - posłanka Anna Maria Żukowska z Lewicy napisała: "Michał, przeczytałeś może kto jest inicjatorem tego ostatniego ułaskawienia? To Adam Bodnar". Natomiast wpis redaktora naczelnego Onetu Bartosza Węglarczyka: "Andrzej Duda ułaskawił skazanego za przestępstwo narkotykowe. To nie pierwszy taki przypadek" - skomentował dziennikarz "Do Rzeczy" Wojciech Wybranowski: "Na wniosek Prokuratora Generalnego Adama Bodnara. Zmieściłby się w Twoim tweecie - ten bardzo istotny fakt - nawet w podstawowej wersji X. Dlaczego się nie zmieścił?" (wpis też już usunięty).
I choć niektórzy potem swoje błędne wpisy usuwali - przekaz niesie się już w sieci. O wniosku złożonym rzekomo przez Adama Bodnara pisze wielu anonimowych internautów. Na przykład pod postem Węglarczyka komentują: "Na wniosek Bodnara, dezinformatorze"; "Na wniosek Prokuratura Generalnego Adama Bodnara. Dlaczego tego nie napiszesz?"; "Zapomniał Pan dopisać że na pozytywny wniosek dwóch instancji Sądów oraz Pana Adama Bodnara"; "Zrobił to na wniosek Bodnara!!!"; "To jakiś kumpel Bodnara chyba, skoro Prokurator Generalny tak naciskał Prezydenta w tej sprawie".
Tylko że ów wniosek złożono, zanim Adam Bodnar został Prokuratorem Generalnym.
Autorem był inny prokurator
Do postów na temat Bodnara odniósł się 3 grudnia rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W odpowiedzi na wpis Wojciecha Wybranowskiego przekazał, że ułaskawienie nastąpiło:
Na wniosek prokuratora Roberta Hernanda z 2022 roku - zastępcy ówczesnego Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro.
Konkret24 tego samego dnia zwrócił się do Przemysława Nowaka z prośbą o przesłanie zanonimizowanego wniosku o ułaskawienie osoby, wobec której prezydent Duda zastosował akt łaski 20 listopada. W odpowiedzi Anna Adamiak, rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego, napisała 4 grudnia:
Przekazanie nawet zanonimizowanej kopii wniosku nie jest możliwe, bowiem wniosek zawiera w sobie część argumentacyjną stanowiącą dane wrażliwe skazanego Pawła W. Mogę jedynie przekazać, że wnioskowanie przez ówczesnego PG Zbigniewa Ziobro o skorzystanie przez Prezydenta RP z prawa łaski wobec tego skazanego uzasadnione zostało m. in. uznaniem, że jest już osobą w znacznym stopniu zresocjalizowaną.
Rzeczniczka dopytana przez nas, dlaczego napisała o wnioskowaniu przez Zbigniewa Ziobro, podczas gdy rzecznik Prokuratury Krajowej napisał o wniosku Roberta Hernanda, ówczesnego zastępcy Ziobry, doprecyzowała: "Pismo do Kancelarii Prezydenta podpisał prok. Hernand, zastępca Prokuratora Generalnego, realizując z upoważnienia kompetencje Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro".
Nie jest więc prawdą, że wniosek o ułaskawienie skazanego za przestępstwa narkotykowe, do którego przychylił się 20 listopada 2024 roku prezydent Andrzej Duda, został złożony przez obecnego Prokuratora Generalnego Adama Bodnara.
CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: "Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy? Ranking ułaskawień
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock