"Śmieci masowo sprowadzane". Import odpadów do Polski za rządów PO-PSL i PiS  

Źródło:
Konkret24
Rzecznik PO: ten rząd nie radzi sobie z funkcjonowaniem mafii śmieciowej i plagą płonących składowisk odpadów
Rzecznik PO: ten rząd nie radzi sobie z funkcjonowaniem mafii śmieciowej i plagą płonących składowisk odpadówTVN24
wideo 2/4
Rzecznik PO: ten rząd nie radzi sobie z funkcjonowaniem mafii śmieciowej i plagą płonących składowisk odpadówTVN24

Trwa dyskusja, czy to "PiS zrobił z Polski importera śmieci", czy też "śmierdzą śmieci masowo sprowadzane za PO". Politycy prezentują dane Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska na potwierdzenie swoich tez, niekiedy manipulując nimi. Z danych wynika jednak, że zarówno za rządów PO-PSL, jak i za rządów Zjednoczonej Prawicy import odpadów rósł. Zaś według NIK nie ubywa miejsc nielegalnego deponowania odpadów niebezpiecznych.

Pożar składowiska odpadów w Przylepie (część Zielonej Góry), do którego doszło 22 lipca, zaognił polityczny spór. Obok dyskusji o tym, kto jest winien zaniedbań, które doprowadziły do tej akurat katastrofy, rozgorzała dyskusja dotycząca sprowadzania do Polski odpadów z zagranicy. "PiS zrobił z Polski importera śmieci! Nadzorowany przez Moskwę i Ozdobę GIOŚ dał zgodę na sprowadzenie w 2022 roku 332 tys. ton. odpadów" - zatweetował 23 lipca poseł KO Michał Szczerba. "Smród płonących odpadów w Zielonej Górze. Smród setek bezkarnych nielegalnych składowisk" - napisał tego samego dnia lipca Donald Tusk na Twitterze.

Tweet Donalda Tuska po pożarze w Zielonej GórzeTwitter

Na ten wpis zareagował premier Mateusz Morawiecki. "Obrzydliwe. Kuglarz z PO - Partii Oszustów nawet pożar chce wykorzystać do swego czarnego PR Wykorzystają każde nieszczęście, żeby skłócić Polaków". Natomiast minister klimatu i środowiska Anna Moskwa tweetowała: "Śmierdzą śmieci sprowadzane masowo za Pana rządów Panie @donaldtusk. Pozostawione mieszkańcom w wielu dziwnych miejscach niebezpieczne odpady. Wypowiedzieliśmy wojnę mafii śmieciowej - drastyczne kary, system SENT, wyhamowanie tego nielegalnego śmierdzącego procederu z lat 2012-15".  

Tweet Anny MoskwyTwitter

Z kolei wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski napisał na Twitterze: "PO=Partia Odpadów" - a zilustrował to grafiką, którą zamieściliśmy w Konkret24 w tekście w marcu 2020 roku. Tylko że sam wykres bez kontekstu, a jedynie z komentarzem polityka Suwerennej Polski, jest wpisem manipulacyjnym. Bo dane Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska (GIOŚ) pokazują, że w czasie obu rządów Zjednoczonej Prawicy (od 2016 roku) import odpadów wrósł w porównaniu z trzema ostatnimi latami rządów PO-PSL - i jedynie takich porównań można dokonywać. Z powodu zmian przepisów w 2013 roku porównywanie okresów przed i po tym roku jest nieuzasadnione. Ponadto raport Najwyższej Izby Kontroli pokazuje, że liczba miejsc, gdzie składowane są odpady niebezpieczne, wzrosła między 2019 a 2021 rokiem.

Wzrost importu odpadów w latach 2016-2022 - o jedną trzecią

Jeśli spojrzeć na dane GIOŚ od 2008 roku, widać, że zarówno w okresie rządów PO-PSL, jak i za rządów Zjednoczonej Prawicy import odpadów do składowania i przerobu w Polsce rósł. Tylko że samo porównywanie lat 2008-2012 i 2013-2022 wprowadza w błąd - w tych okresach obowiązywały bowiem inne przepisy.

Jak analizowaliśmy już w Konkret24, w 2008 roku do Polski trafiło ponad 689 tys. ton odpadów, w 2009 – już 1,1 mln ton, a w 2011 – rekordowe 1,6 mln ton. Na przykład w 2010 roku 74 proc. masy odpadów, na przywóz których GIOŚ wydał zezwolenie, dotyczyło złomu metali przeznaczonego do przetopu w hutach.

W 2013 roku w danych GIOŚ widzimy dziewięciokrotny spadek ilości importowanych odpadów wobec roku 2012. Nie był to spadek rzeczywisty: statystyka jest efektem zmiany przepisów. Od 1 stycznia 2013 roku przywóz do Polski odpadów z tzw. zielonej listy (inne niż niebezpieczne, np. złom metali, makulatura, odpady tworzyw sztucznych, stłuczka szklana, itp.) odbywa się już na takich samych zasadach jak w całej Unii Europejskiej - bez pisemnego zezwolenia właściwych organów. Unijne rozporządzenie, które weszło wówczas w Polsce w życie, nie nakłada na państwa członkowskie obowiązku gromadzenia informacji o imporcie odpadów z zielonej listy. Zezwolenie jest wydawane na rok firmie, która chce wysłać odpady do Polski.

Import odpadów do Polski sprowadzonych za zezwoleniem GIOŚ GIOŚ

Dane GIOŚ od roku 2013 nie obejmują więc odpadów, które wcześniej były uwzględniane w statystykach. Lecz nie znaczy to, że takie odpady nie są już do Polski przywożone - po prostu ich przywóz nie podlega już nadzorowi GIOŚ.

W dalszym ciągu natomiast GIOŚ wydaje zezwolenia i kontroluje import odpadów z tzw. listy bursztynowej. Obejmuje ona odpady niebezpieczne lub potencjalnie niebezpieczne, np. akumulatorów, zawierające azbest, przepracowane oleje, szkło aktywowane (ekrany telewizorów i monitory komputerowe) itp. I jak widać na powyższym wykresie, po 2013 roku import rejestrowanych odpadów wciąż rósł – z 110 tys. ton do ponad 434 tys. w 2018 roku; rok później wyniósł 405 tys. ton, a potem nieco spadł. Jednak wciąż był ponad dwukrotnie wyższy niż w możliwych do porównania latach rządów PO-PSL, czyli 2013-2015. Natomiast tylko między rokiem 2016 a 2022 wzrost wyniósł 30 proc. (Dane za lata 2020-2022 podajemy za serwisami ciekaweliczby.pl i OKO.press, które powołują się na dane GIOŚ; na nasze pytanie GIOŚ do publikacji tekstu nie odpowiedział).

Nieznaczny spadek importu odpadów po 2019 roku można wiązać z zaostrzeniem przepisów, które wprowadziła znowelizowana w lipcu 2018 roku ustawa o odpadach. Zmieniono ją po tym, jak w pierwszej połowie 2018 roku odnotowano ponad 130 pożarów składowisk i zakładów przetwarzania odpadów.

Krzysztof Gołębiewski, Główny Inspektor Ochrony Środowiska, w wywiadzie dla portalu teraz-srodowisko.pl w maju tego roku mówił: "Jak wynika z zezwoleń GIOŚ, w 2022 r. do Polski przyjechało najwięcej odpadów innych niż niebezpieczne do rekultywacji wyrobisk. Struktura tych odpadów wskazuje, że odpady minerałów oraz gleby i kamieni są odpowiednio na pierwszej i trzeciej pozycji. Drugim największym strumieniem, który przyjechał do Polski w poprzednim roku, są odpady stałe z oczyszczania gazów zawierające substancje niebezpieczne, które stanowią surowiec do odzysku cynku. Czwartym najczęściej sprowadzanym odpadem są popioły, wykorzystywane do produkcji nawozów. Jeśli chodzi o nielegalny import, od 1 stycznia 2020 r. do 31 grudnia 2022 r. ujawniono 806 przypadków nielegalnego międzynarodowego przemieszczania odpadów do Polski". Według Gołębiewskiego "istotnym problemem są sprowadzane pojazdy i ich części".

Kaczyński: "to są niemieckie śmieci". Od 2016 roku ich import rósł

Na wiecu w Stawiskach w niedzielę 23 lipca Jarosław Kaczyński poruszył temat importu odpadów do Polski, mówiąc, że "te śmietniska na zachodzie Polski to jest wynik ich (Platformy Obywatelskiej – red.) rządów". "Tam jest mnóstwo tego rodzaju śmietnisk, to są niemieckie śmieci. To jest przewóz niemieckich śmieci i tak będzie, tak będzie Polska wyglądała, gdyby oni przyszli do władzy" - mówił prezes PiS.

Nie ma wiarygodnych informacji o tym, skąd pochodziły odpady na składowisku w Zielonej Górze. Ale rzeczywiście od lat najwięcej odpadów do Polski wysyłają niemieckie firmy. Według raportu Głównego Urzędu Statystycznego "Ochrona środowiska w 2022 roku" z Niemiec pochodziło 68 proc. ogólnej ilości odpadów przywiezionych na teren Polski. W cytowanym wyżej wywiadzie Główny Inspektor Ochrony Środowiska mówił: "W 2022 r. ujawniono 89 przypadków nielegalnego przywozu do Polski odpadów innych niż pojazdy o łącznej masie 8 676,3 ton. Istotna część tych odpadów pochodziła z Niemiec, tj. 28 przypadków o łącznej masie 4 799,6 ton".

Ministerstwo Klimatu w odpowiedzi z 20 lipca 2020 roku na pytania senatora Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Brejzy podało, że w 1 kwartale 2015 roku (ostatni rok rządów PO-PSL) w całej masie odpadów przywiezionych do Polski legalnie (czyli z pozwoleniem GIOŚ) te z Niemiec stanowiły 28,24 proc. W kolejnych latach, a więc po przejęciu władzy przez PiS, ten odsetek dla każdego pierwszego kwartału każdego roku wynosił: I kwartał 2016 - 16,27 proc. I kwartał 2017 – 43,25 proc. I kwartał 2018 – 51,31 proc. I kwartał 2019 – 59,97 proc. I kwartał 2020 – 61,02 proc.

Z tych cząstkowych danych wynika więc, że w tych latach za rządów Zjednoczonej Prawicy wzrósł import odpadów z Niemiec.

NIK: nielegalnych składowisk nie ubywa. GUS: przybywa wysypisk odpadów komunalnych

Politycy dyskusję o "Polsce zasypanej śmieciami" sprowadzili do kwestii importu odpadów z zagranicy - jednak równie ważnym problemem są nielegalne składowiska odpadów pochodzących z zakładów produkcyjnych, także polskich. Pokazali to dziennikarze TVN24 Olga Orzechowska, Filip Folczak i Wojciech Bojanowski w reportażu "Wody czerwone". W Polsce jest ponad 400 nielegalnych składowisk, na których przestępcy porzucili odpady zagrażające życiu i zdrowiu.

OGLĄDAJ REPORTAŻ "WODY CZERWONE" W TVN24 GO

Z danych GUS wynika, że z wytworzonych w 2021 roku 107,7 mln ton odpadów 44 proc. "poddano unieszkodliwieniu poprzez składowanie". Masa nagromadzonych odpadów na składowiskach to 1811 mln ton. Autorzy reportażu pokazali kilka miejsc w kraju, w których nielegalnie składuje się niebezpieczne odpady poprodukcyjne.

Najwyższa Izba Kontroli w analizie "Usuwanie nielegalnie składowanych odpadów niebezpiecznych" napisała: "Liczba ujawnionych miejsc nielegalnego deponowania odpadów niebezpiecznych w okresie objętym kontrolą utrzymywała się na zbliżonym poziomie – w 2019 r. było to 76 przypadków, w 2020 r. – 132, w 2021 r. – 125, a do początku września 2022 r. – 100. Przy czym należy zauważyć, że dane te nie odzwierciedlają rzeczywistej skali problemu, gdyż z uwagi na brak obowiązku zgłaszania (np. przez gminy) tego rodzaju przypadków ani Inspekcja Ochrony Środowiska, ani też Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie dysponują rzetelną wiedzą w tym zakresie."

Nieco więcej wiadomo o nielegalnych wysypiskach, na które porzucane są odpady komunalne. Takie dane prezentuje GUS w Banku Danych Lokalnych. I tak: za czasów rządów PO-PSL najwięcej nielegalnych wysypisk było w 2009 roku - 4373; w 2015 (ostatni rok rządów PO-PSL) już tylko 1978.

Od 2018 roku notuje się coroczny wzrost liczby dzikich wysypisk w kraju: z 1607 do 2246 w 2021 roku (ostatnie dane w GUS).

Liczba dzikich wysypisk odpadów komunalnych w PolsceGUS

W ciągu sześciu lat rządów Zjednoczonej Prawicy (2016-2021) zlikwidowano w sumie 70 714 nielegalnych wysypisk, w ciągu sześciu lat rządów PO-PSL (2010-1015) - 75 709.

Pożar - metoda na pozbycie się problemu. Więcej wykrytych przestępstw nieodpowiedniego postępowania z odpadami

Na razie nie ma dowodów, że pożar składowiska w Zielonej Górze był wywołany celowo, dla pozbycia się niewygodnego problemu. Mieliśmy już do czynienia z takim procederem, zwłaszcza w pierwszej połowie 2018 roku. W informacji NIK "Zapobieganie pożarom miejsc gromadzenia odpadów" napisano, że w latach 2017–2022 w Polsce wystąpiły 754 pożary miejsc gromadzenia odpadów (w tym również w miejscach nielegalnych). W 2020 roku w miejscach gromadzenia odpadów płonęły głównie odpady tworzyw sztucznych i tekstyliów, a także paliwa alternatywne i odpady niebezpieczne, w pojedynczych wypadkach wraki samochodów, odpady sprzętu elektrycznego i elektronicznego, odpady wielkogabarytowe, komunalne oraz papier i tektura.

Jak zauważył NIK, "pożary miejsc gromadzenia odpadów mogą często wiązać się z popełnieniem przestępstwa – chodzi tutaj zarówno o przypadki celowego lub przypadkowego podpalenia, jak również sytuacje, w których osoba odpowiedzialna za taki obiekt doprowadzi swoimi zaniedbaniami do samozapłonu odpadów, choćby przez nieprawidłowy sposób zabezpieczenia odpadów czy też samego obiektu przed dostępem obcych" 

Zgodnie z Kodeksem karnym 10 lat więzienia grozi temu, "kto wbrew przepisom składuje, usuwa, przetwarza, zbiera, unieszkodliwia, transportuje odpady lub substancje albo dokonuje odzysku odpadów lub substancji w takich warunkach lub w taki sposób, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym". Tak stanowi art. 183 kk.

Taką samą karę może otrzymać ten, kto nielegalnie przywozi z zagranicy substancje zagrażające środowisku, kto wbrew przepisom przywozi odpady z zagranicy lub wywozi odpady za granicę i ten, który do tego dopuszcza. 12 lat więzienia z kolei grozi za nielegalny przywóz i wywóz niebezpiecznych odpadów albo za porzucenie ich w miejscu nieprzeznaczonym do ich składowania lub magazynowania.

Przestępstwa nieodpowiedniego postępowania z odpadami policja.pl

Liczba policyjnych postępowań w takich sprawach rośnie od 2013 roku - wtedy było ich 150. W 2020 roku takich postępowań prowadzono już 454, a w 2021 - 515.

Jeśli chodzi przestępstwa stwierdzone, wzrost zanotowano w latach 2018-2020: w 2018 roku było ich 94, w 2019 – 167, w 2020 – 352. W 2021 roku przestępstw stwierdzono mniej - 296. Podobnie było z przestępstwami wykrytymi: w 2018 było ich 70, rok później – 109, w 2020 roku - już 287. W roku 2021 wykryto 214 takich przestępstw.

Autorka/Autor:Piotr Jaźwiński

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki twierdzi, że z powodu "oszustwa rządu Donalda Tuska" emeryci stracili 800 złotych. Chodzi o rzekome "obcięcie 14. emerytury". Jednak kandydat PiS wprowadza opinię publiczną w błąd. Przypominamy, z czego wynikała jednorazowa podwyżka tego świadczenia.

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24

Ilu policjantów brakuje w całym kraju? Kilka tysięcy? Kilkanaście? Opozycja włączyła temat braków kadrowych w policji do kampanii prezydenckiej, ale problem ten istnieje od lat. Zwiększanie liczby etatów w czasach Zjednoczonej Prawicy nie pomogło.

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Źródło:
Konkret24

W Warszawie zacznie rzekomo obowiązywać "ustawa o aresztowaniu dzwonów kościelnych" czy "likwidacja kościelnych dzwonnic" - alarmują politycy opozycji i internauci. Wszystko z powodu pewnego projektu grupy radnych, który wykorzystano do tej manipulacji.

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Co oznacza mała czarna gwiazdka przy niektórych cenach? Tak duński właściciel sieci Netto postanowił pomóc klientom bojkotować amerykańskie produkty. Według polskich internautów to rozwiązanie ma się też pojawić w sklepach sieci w naszym kraju. Wyjaśniamy.

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki zapewniał na spotkaniu w Kluczborku, że zna "realny problem kobiet". Chodzi o urlop wychowawczy, którego według niego "nie wpisuje się" kobietom do emerytury. Prawda wygląda inaczej.

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci alarmują, że Unia Europejska chce zabronić korzystania z plastikowych dowodów osobistych. Podstawą jest artykuł jednego z serwisów, który nie do końca podał prawdę.

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

Źródło:
Konkret24

"Tak było. Ale teraz nikt nie pamięta"; "przy obecnej demografii to nie wróci" - komentują internauci rozsyłane w sieci zdjęcia, które mają przedstawiać kolejki do urzędów pracy za pierwszych rządów Donalda Tuska. Sprawdziliśmy, kiedy powstały te zdjęcia.

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozsyłają rzekomy materiał francuskiego dziennika o sondażu dotyczącym popularności polityków. Według niego 71 procent Francuzów uważa, że byłoby im lepiej pod rządami Władimira Putina. Nic tu jednak nie jest prawdziwe.

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - a za nim politycy tej partii - od kilku dni rozgłaszają, że "rząd po cichu przepchnął przepisy", które pozwolą stawiać wiatraki 500 metrów od domostw. Po pierwsze, przyjmowanie i konsultowanie projektu odbywało się otwarcie i zgodnie z procedurami. Po drugie, ustawa nie została jeszcze przegłosowana.

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Na spotkaniach z wyborcami Szymon Hołownia mówi między innymi o problemach demograficznych Polski. W Częstochowie przedstawił nawet, jak wygląda tam trend spadkowy urodzeń. Czy ma rację?

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje nagranie mające udowadniać, że Ukraińcy wykorzystują wojnę do propagandy. Tymczasem ten film jest przykładem prorosyjskiej dezinformacji. Przekaz o "wojennych aktorach" nie jest nowy, sposób stworzenia fałszywki również.

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

Źródło:
Konkret24

Twórcom tych stron chodzi nie tylko o przemycanie rosyjskich punktów widzenia do polskiego internetu. Dzięki takim witrynom można też cytować rosyjskie media państwowe, w Polsce zakazane. A w kanałach rosyjskich pokazywać, że "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata. Oto 10 portali, przed którymi przestrzegamy. Szerzą prokremlowską dezinformację.

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki od dłuższego czasu opowiada wyborcom, że jako kandydat na prezydenta "składał projekty ustaw" w Sejmie. A teraz dziwi się, że Sejm "jego propozycji" nie przyjął. Jaka jest prawda?

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji - między innymi Sławomir Mentzen i Bartłomiej Pejo - przekonują, że średni wiek polskich rezerwistów wynosi 50 lat. Sprawdziliśmy, skąd biorą taką informację i co na to resort obrony.

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o szczepieniach na błonicę - po wykryciu pierwszego od lat przypadku tej choroby - stała się dla środowisk antyszczepionkowych pretekstem do szerzenia kolejnej teorii. Ich zdaniem nagłaśnianie tematu błonicy to sposób na wypromowanie pakietu krztuścowego. Eksperci ostrzegają przed tą dezinformacją.

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump ma być winny temu, że w Chinach nie będzie można więcej zjeść amerykańskiej wołowiny. Władze w Pekinie w odpowiedzi na nałożone cła rzekomo anulowały import tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście w tej kwestii zaszły zmiany, ale zawieszenie dostaw do Chin dotyczy wołowiny z innych krajów.

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Źródło:
Konkret24, Snopes

Opozycja grzmi, że Niemcy "zalewają nas migrantami". Pozyskane przez Konkret24 statystyki tego nie potwierdzają. Owszem, wzrosła liczba cudzoziemców zawracanych z granicy niemiecko-polskiej, ale są to przede wszystkim Ukraińcy. Natomiast wśród deportowanych z Niemiec do Polski dominują... Polacy.

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta twierdzi, że sytuacja polskiej opieki zdrowotnej jest dramatyczna. Jako dowód przywołuje zestawienie, według którego polski system ochrony zdrowia jest gorszy niż w Azerbejdżanie i Libanie. Sprawdzamy, na jaki ranking powołuje się polityk.

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Źródło:
Konkret24

Prezydent Rosji "przedstawia warunki zawieszenia broni" - informują prorosyjskie konta w serwisie X, na Facebooku i Instagramie. Do przekazu, który w ostatnich dniach krąży w mediach społecznościowych, załączane jest nagranie z wystąpienia Władimira Putina. Wyjaśniamy, czego dotyczy.

"Putin przedstawia warunki zawieszenia broni". Kiedy?

"Putin przedstawia warunki zawieszenia broni". Kiedy?

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Michał Dworczyk twierdzi, że polskie firmy zbrojeniowe dostały niewielką część środków unijnych na wsparcie przemysłu obronnego, bo to głównie Niemcy miały "głos decydujący". Wprowadza opinię publiczną w błąd, pomijając istotne fakty. Przyczyna leży po stronie polskich firm.

Dworczyk o faworyzowaniu przemysłu obronnego Niemiec w UE. A jak było?

Dworczyk o faworyzowaniu przemysłu obronnego Niemiec w UE. A jak było?

Źródło:
Konkret24

Epidemia odry w Teksasie i teorie amerykańskiego sekretarza zdrowia Roberta F. Kennedy'ego Jr. na temat szczepionek spowodowały, że w polskiej sieci wraca dyskusja, czy warto się szczepić. Przypominamy, dlaczego nie można dopuścić do przekroczenia "czerwonej linii" - i sprawdzamy, jak jest obecnie w Polsce.

Szczepienia na odrę. Ile brakuje do przekroczenia "czerwonej linii"?

Szczepienia na odrę. Ile brakuje do przekroczenia "czerwonej linii"?

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu wiceprezydent USA J.D. Vance miał powiedzieć, że Stany Zjednoczone dla dobra Europy "muszą trwale zneutralizować Niemcy". To manipulacja.

J.D. Vance powiedział: "Ameryka musi zneutralizować Niemcy"?

J.D. Vance powiedział: "Ameryka musi zneutralizować Niemcy"?

Źródło:
Konkret24

"Zmarła po pięciu godzinach przesłuchania"; "zginęła z rąk naszych przeciwników", "zapłaciła najwyższą cenę" - tak w dwa dni po śmierci Barbary Skrzypek politycy PiS zbudowali narrację o tym, że jej zgon jest wynikiem przesłuchania w prokuraturze. Przedstawiamy kalendarium wydarzeń.

Śmierć Barbary Skrzypek. Jak zbudowano przekaz "pierwsza ofiara reżimu"

Śmierć Barbary Skrzypek. Jak zbudowano przekaz "pierwsza ofiara reżimu"

Źródło:
Konkret24

Oddano Unii Europejskiej kontrolę nad Wojskiem Polskim, odebrano państwom decyzyjność w sprawach obrony - tak europosłowie PiS tłumaczą, dlaczego głosowali przeciw rezolucji Parlamentu Europejskiego dotyczącej między innymi Tarczy Wschód. Twierdzą też, że projekt nie jest realizowany. Ich tezy wprowadzają w błąd opinię publiczną.

Tarcza Wschód: co już zrobiono. Manipulacje PiS po głosowaniu w PE

Tarcza Wschód: co już zrobiono. Manipulacje PiS po głosowaniu w PE

Źródło:
Konkret24