Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24
Tusk o polityce innych państw wobec prawa do azylu
Tusk o polityce innych państw wobec prawa do azylu
wideo 2/5
Tusk o polityce innych państw wobec prawa do azylu

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Decyzją rządu od 27 marca 2025 roku na granicy polsko-białoruskiej nie można składać wniosków o ochronę międzynarodową, w tym wniosków o azyl. Dlatego informacje opublikowane 22 czerwca na koncie Służby w akcji w serwisie X wielu osobom mogły wydać się zaskakujące. Użytkownik tego konta zamieszcza informacje dotyczące funkcjonowania służb mundurowych. "Naszą misją jest stworzenie największego w Polsce medium poświęconego służbom mundurowym" - pisze na stronie internetowej. We wspomnianym wpisie stwierdził: "Znamy dokładne liczby. Właśnie Eurostat (Europejska Agencja Statystyczna) zaktualizował dane odnośnie polski i cudzoziemców. W Polsce mimo obowiązującego zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy białoruskiej, przyjmowanych jest ponad tysiąc wniosków miesięcznie" - przekazano we wpisie, któremu towarzyszyła plansza z hasłem "Pilne!".

I przytoczono dane: "2025 rok, przyjęte wnioski od imigrantów: marzec: 1550; kwiecień: 1195; maj: 1145. Na koniec maja 2025 roku blisko 13 tys. imigrantów czekało na rozpatrzenie wniosku o udzielenie azylu. Formalnie powinni w Polsce oczekiwać, na decyzje, tylko że ośrodki strzeżone i otwarte nie mają takich pojemności" (pisownia oryginalna).

Wpis spotkał się z dużym zainteresowaniem internautów: wyświetliło go prawie 300 tys. osób. Dane skomentował m.in. jeden z liderów Konfederacji, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak. "Oznacza to ni mniej ni więcej tyle, że rząd PO-PSL-PL2050-Lewicy legalizuje w Polsce obecnie kilkanaście tysięcy nielegalnych imigrantów rocznie" - napisał, udostępniając wpis.

Komentujący te wpisy często krytykowali rząd Donalda Tuska, zarzucając mu, że wprowadzone ograniczenie prawa do azylu nie działa. "Ciekaw jestem, kto za to beknie, że przez granicę przechodzą nielegalsi?"; "Robi się jak w Paryżu..."; "Wybory się skończyły hamulce puściły. Koniec spokojnej pięknej Polski"; "Zaczął się zalew..."; "Donald Tusk okłamał Polaków przed wyborami, że nie będzie przyjmował wniosków o azyl od islamistów. Oszwabił nas, bo co miesiąc przyjmuje ponad 1000 wniosków!"; "Dzięki Tuskowemu zawieszeniu prawa azylowego na granicy z Białorusią miesięcznie jest składane ponad tysiąc wniosków azylowych. Tak Tusk uszczelnił granicę. To jest sabotaż. Ludzie obudźcie się" - pisali.

Wyjaśniamy, dlaczego te dane - mimo że są prawdziwe - nie potwierdzają, że zawieszenie prawa do azylu nie działa.

Wnioski przyjmowanie głównie w kraju

Już w październiku 2024 roku premier Donald Tusk zapowiedział, że rząd planuje wprowadzenie możliwości czasowego i terytorialnego zawieszenia prawa do azylu. "Państwo musi odzyskać stuprocentową kontrolę nad tym, kto do Polski wjeżdża" - mówił na konwencji Koalicji Obywatelskiej. Ustawa w tej sprawie została przegłosowana przez Sejm w lutym 2025 roku, a prezydent Andrzej Duda podpisał ją 26 marca.

Już następnego dnia - 27 marca br. - rząd przyjął rozporządzenie wyłączające możliwość wnioskowania o azyl na granicy polsko-białoruskiej. Pierwotnie obowiązywało do 26 maja, ale przedłużono je do 24 lipca 2025 roku.

Sejm zdecydował w sprawie wnioskowania o azyl
Sejm zdecydował w sprawie wnioskowania o azylTVN24

W kwietniu i maju na tej granicy nie można było więc składać wniosków o azyl, a mimo tego Eurostat podał, że w tych dwóch miesiącach służby przyjęły w całej Polsce łącznie 2340 wniosków: 1195 w kwietniu i 1145 w maju. Jak to możliwe?

Urząd ds. Cudzoziemców, do którego szefa składa się wnioski o azyl, w odpowiedzi na pytania Konkret24 przekazał:

W kwietniu i maju osoby składające wnioski o udzielenie ochrony międzynarodowej w placówkach Straży Granicznej umiejscowionych nieopodal granicy z Białorusią stanowiły niewielki odsetek wnioskodawców.

W tym okresie ponad połowę wniosków o azyl przyjęto w placówkach Straży Granicznej zlokalizowanych wewnątrz kraju. Były to kolejno placówki w Warszawie (749 wniosków), Poznaniu-Ławicy (142), Łodzi (129), Modlinie (111) i Szczecinie (101). O możliwości składania wniosków nie tylko na polskiej granicy Urząd ds. Cudzoziemców informuje na swojej stronie poświęconej procedurze azylowej: "Wniosek o udzielenie azylu może być złożony podczas pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej albo podczas pobytu za granicą".

W większości Ukraińcy i Białorusini

Kim są osoby składające w ostatnich miesiącach wnioski o azyl do placówek leżących wewnątrz Polski? Te informacje również publikuje Eurostat, ale pominięto je w cytowanym wcześniej wpisie z konta Służby w akcji. Wynika z nich mianowicie, że zdecydowaną większość wniosków o azyl w kwietniu i maju 2025 roku złożyli obywatele Ukrainy i Białorusi. Na 2340 wniosków aż 1795 pochodziło właśnie od nich: to 77 proc. wszystkich.

Na poniższym wykresie pokazujemy wszystkie kraje, których obywatele składali w Polsce wnioski o azyl w kwietniu i maju 2025 roku, kiedy taka możliwość - ale tylko na granicy polsko-białoruskiej - była zawieszona (dane zaokrąglone przez Eurostat do najbliżej liczby pięć):

Ponad 30 wniosków od grup wrażliwych

Czasowe zawieszenie prawa o azylu ma przeciwdziałać nielegalnej migracji, a zwłaszcza "zjawisku wykorzystywania migracji przez Białoruś, która w kooperacji z Rosją i międzynarodowymi grupami przestępczymi, organizuje przerzut migrantów do Unii Europejskiej", jak zapisano w uzasadnieniu projektu.

Jednocześnie nie ma uderzać w osoby, które naprawdę potrzebują pomocy międzynarodowej. Dlatego w ustawie wymieniono grupy osób, od których w drodze wyjątku strażnicy graniczni mogą przyjmować wnioski o azyl. Są to: małoletni bez opieki; kobiety w ciąży; osoby wymagające szczególnego traktowania ze względu na wiek lub stan zdrowia; osoby, które według strażników granicznych są zagrożone rzeczywistym ryzykiem doznania poważnej krzywdy w państwie, z którego przybywają oraz obywatele państwa stosującego instrumentalizację, z którego terytorium cudzoziemcy przybywają do Polski (chodzi najprawdopodobniej o Białorusinów szukających azylu politycznego).

W odpowiedzi na nasze pytania o to, ile wniosków od tych grup przyjęli strażnicy graniczni mimo obowiązywania zawieszenia, rzecznik Straży Granicznej ppłk Andrzej Juźwiak przekazał, że od 27 marca do 22 czerwca br. były to 32 osoby. To między innymi obywatele Afganistanu, Pakistanu, Iraku, Erytrei, Etiopii, Sudanu, Tadżykistanu, Somalii i Sudanu. Jednocześnie rzecznik poinformował, że z uwagi na wprowadzone restrykcje w tym okresie nie przyjęto wniosków o azyl od 42 cudzoziemców.

Mniej wniosków od zawieszenia

Dane o składanych w Polsce wnioskach o azyl od początku 2025 roku - w porównaniu do analogicznego okresu w 2024 roku - pokazują, że zawieszenie takiej możliwości na granicy polsko-białoruskiej pod koniec marca 2025 spowodowało spadek ich liczby. Podkreślić należy, że omawiane rozporządzenie obowiązuje dwa pełne miesiące.

W pierwszym miesiącu zawieszenia - kwietnia 2025 roku - złożonych w Polsce wniosków było więc 23 proc. mniej niż miesiąc wcześniej. W kontekście cytowanego wcześniej wpisu o tych danych kluczowy jest jednak fakt, że wnioski o azyl w większości składali obywatele Ukrainy i Białorusi, a ponad połowę wniosków przyjęto w placówkach Straży Granicznej położonych wewnątrz kraju, a nie na granicy polsko-białoruskiej. Nie jest to więc dowód na to, że "granica jest nieszczelna" i nadal "przechodzą przez nią nielegalsi", jak sugerowali internauci.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Darek Delmanowicz

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Obecne kierownictwo MON chwali się, że przywrócono produkcję czołgów w Polsce. Poprzedni szef MON utrzymuje, że właśnie z tej produkcji zrezygnowano. Na przykładzie umów na koreańskie czołgi K2 widać, że "polonizacja" przemysłu zbrojeniowego to nie taka prosta sprawa.

Będziemy "polonizować" czołgi K2? Ambicje są, wiele niewiadomych też

Będziemy "polonizować" czołgi K2? Ambicje są, wiele niewiadomych też

Źródło:
TVN24+

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

"Beztroskie wydawanie na rzeczy, które zastanawiają ludzi" - jak to ocenił Donald Tusk - to skutek nie tylko nieprawidłowości w rozdzielaniu środków z KPO. Wynika też z koniecznego pośpiechu i dwuletniego opóźnienia wobec innych krajów UE. Tam pieniądze wydawano wcześniej i nieco inaczej.

Burza wokół KPO. Jak wydawano w innych krajach UE. Dlaczego w Polsce inaczej

Burza wokół KPO. Jak wydawano w innych krajach UE. Dlaczego w Polsce inaczej

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Po ujawnieniu nieprawidłowości w dotacjach z Krajowego Planu Odbudowy w sieci zaroiło się od przykładów inwestycji, na które mają pójść unijne pieniądze. Tylko że nie wszystkie publikowane teraz projekty są prawdziwe. Powstałe fake newsy rozpowszechniali między innymi politycy opozycji.

Bitcoiny, chwilówki, konsola... Na co środki z KPO nie poszły

Bitcoiny, chwilówki, konsola... Na co środki z KPO nie poszły

Źródło:
Konkret24

Zakup mikrofalówki do apartamentu, mebli do garderoby, jachtów czy platformy do nauki w brydża - upublicznienie takich dotacji ze środków Krajowego Planu Odbudowy wywołało publiczne oburzenie. Wyjaśniamy, co przedstawia krążąca w sieci mapa, o jak duże pieniądze chodzi i jak były przyznawane.

Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+

Prezydent Andrzej Duda do końca swojej kadencji nie zajął się wszystkimi ustawami, które w ostatnim czasie do niego trafiły. Ponad dziesięć już czeka na biurku Karola Nawrockiego, inne niedługo tam trafią. Wśród nich jest kilka istotnych.

Karol Nawrocki prezydentem. Jakie ustawy do podpisu zostawił mu Duda

Karol Nawrocki prezydentem. Jakie ustawy do podpisu zostawił mu Duda

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek nie wyklucza "poprawiania systemu" wyborczego po tym, co obserwowaliśmy w tegorocznych wyborach prezydenckich. Część obywateli zastanawia się bowiem teraz, czy naprawdę "każdy głos się liczy". Inni: gdzie znajdziemy właściwy wynik głosowania. Przedstawiamy główne słabości systemu prawnego, które ujawniły się w tych wyborach. Eksperci wskazują, co warto poprawić.

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Źródło:
TVN24+

Dwóch niemieckich policjantów wjechało do Polski pod przykrywką wspólnego patrolu - taka informacja krąży w sieci wraz z nagraniem kontroli pewnego radiowozu przy granicy polsko-niemieckiej. Przekaz jest nieprawdziwy i to z kilku powodów.

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Źródło:
Konkret24

Fotografia rozpowszechniana jest z sugestywnymi komentarzami wywołanymi postawą prezydenta Karola Nawrockiego i miną premiera Donalda Tuska. Kadr jest mocny, bohaterowie wyraźnie pokazani... - jak się okazuje, aż za wyraźnie.

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

Źródło:
Konkret24

"Inżynier" z maczetą? Nie, Polak z Sosnowca. "Nielegalni" migranci w Gorzowie? Nie, tancerze z Senegalu. Posłowie dezinformują, szerzą antymigrancki hejt, rozbudzają niechęć do cudzoziemców - i pozostają w tym bezkarni. Eksperci przestrzegają przed grzechem zaniedbania. Czy państwo jest w takiej sytuacji bezradne?

"Oni są sprytni". Dlaczego posłowie bezkarnie szerzą hejt na obcokrajowców

"Oni są sprytni". Dlaczego posłowie bezkarnie szerzą hejt na obcokrajowców

Źródło:
TVN24+

Strasząc migrantami, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak posługuje się statystykami przestępstw na przykład z Hiszpanii. W nagraniu przekonuje, że nawet "prasa głównego nurtu" pisze, iż "tamtejsza sytuacja powinna być przestrogą". Sięgnęliśmy więc po ten sam artykuł z dziennika "El País" - przeczytaliśmy tam zupełnie co innego.

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Źródło:
Konkret24

Za sen lewicowo-liberalnych elit będą płacić kobiety - straszą politycy prawicy. I wskazują na dane o liczbie gwałtów popełnianych przez obcokrajowców w tych krajach Europy Zachodniej, które przyjęły dużo migrantów. Fakt, statystyki są tam wyższe niż w Polsce, lecz za tymi wzrostami nie tyle stoi zmiana rzeczywistości, co zmiana prawa. A także świadomości kobiet.

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Źródło:
TVN24+

Wraca przekaz, że język ukraiński ma się stać oficjalnie drugim językiem obcym w polskich szkołach podstawowych. Podstawą takich twierdzeń stał się facebookowy wpis ukraińskiej ambasady w Polsce. MEN wyjaśnia.

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel stwierdził w radiowym wywiadzie, że za rządów jego ugrupowania "pierwszy raz od lat" więcej Polaków wracało do Polski, niż z niej wyjeżdżało. Sprawdziliśmy dane - widać w nich pewien trend, który trwa już kolejny rok.

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Źródło:
Konkret24

Wicepremier Radosław Sikorski postanowił pokazać, jak skutecznie obecny rząd walczy z inflacją i opublikował na swoim koncie zestawienie dwóch wartości poziomów inflacji. Jedna dotyczy czasów Zjednoczonej Prawicy, druga - tego roku. Tylko że ta prezentacja jest manipulacją.

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Nagranie z niemieckim policjantem patrolującym ulice wraz z polskimi funkcjonariuszami obiegło internet, wzbudzając komentarze pełne niepokoju i uwag o "kolejnym rozbiorze" Polski. Wystarczył jeden sugestywnie napisany post gdańskiego radnego PiS.

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

Źródło:
Konkret24