Piotr Mueller: "za ponad 2 miliardy złotych można wybudować 350 szkół" w Warszawie. Nie można i nie tylko w stolicy


Rzecznik rządu Piotr Mueller stwierdził, że budżet miasta Warszawy zyskał na zwiększonych wpływach podatkowych w ciągu czterech lat ponad dwa miliardy złotych, "za które można by wybudować 350 szkół". To nierealne szacunki, nie tylko dla stolicy, ale też innych dużych miast.

Samorządowcy przekonują, że lokalne społeczności stracą na realizacji Polskiego Ładu, czyli nowego programu społeczno-gospodarczego Prawa i Sprawiedliwości. 4 sierpnia podczas spotkania korporacji samorządowych w Warszawie prezydent stolicy Rafał Trzaskowski mówił, że gdyby Polski Ład wszedł w życie, Warszawa może stracić 1,7 mld zł rocznie. "Oznacza to, że roczny budżet przeznaczany na dopłaty do służby zdrowia, kultury, sportu, pomocy społecznej - wyparuje" - stwierdził.

Do tych słów odniósł się rzecznik rządu Piotr Mueller, goszcząc 5 sierpnia w Polsat News. "Jeżeli już odnosimy się do pana prezydenta Trzaskowskiego, to tylko przypomnę, że porównując 2015 i 2019 rok, do budżetu Warszawy wpłynęło około 50 procent więcej wpływów z PIT-u i CIT-u dzięki dobrej polityce gospodarczej. Ponad dwa miliardy złotych, za które można by wybudować 350 szkół" - stwierdził.

Polski Ład. Samorządowcy protestują przeciwko utracie przychodów z podatków
Polski Ład. Samorządowcy protestują przeciwko utracie przychodów z podatkówFakty po południu TVN24

Prowadzący rozmowę dziennikarz zauważył, że równocześnie rosną jednak wydatki samorządów. "No dobrze, rosną wydatki, ale jak ja słyszę o tym, że samorząd twierdzi, że za czasów PiS traci, to jest to po prostu nieprawda" - odparł Mueller. Po czym wyliczał, ile do powiatów czy gmin ma trafić pieniędzy z rządowych funduszy.

Czy rzeczywiście za ponad 2 mld zł można wybudować 350 szkół w stolicy? Jeśli podzielić 2 mld zł przez 350, koszt budowy jednej placówki szkolnej wynosi ok. 5,7 mln zł. Zapytaliśmy Centrum Informacyjne Rządu, na jakie dane powoływał się Piotr Mueller; nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi.

Sprawdziliśmy więc, jakie są rzeczywiste koszty budowy nowej szkoły - nie tylko w Warszawie.

Ile naprawdę kosztuje budowa szkoły w Warszawie

Najpierw jednak zapytaliśmy Urząd Miasta Stołecznego Warszawy, czy - jak powiedział rzecznik rządu - "porównując 2015 i 2019 rok, do budżetu Warszawy wpłynęło około 50 procent więcej wpływów z PIT-u i CIT-u". Z odpowiedzi urzędu wynika, że w 2019 roku wpływy do budżetu miasta z tytułu podatków PIT i CIT wyniosły 7,29 mld zł, a w 2015 roku - 4,86 mld zł. Wzrost wyniósł zatem 49,85 proc. (dokładnie: 2 424 887 436 zł) - czyli rzecznik rządu miał rację.

Edyta Mydłowska-Krawcewicz z wydziału prasowego ratusza wyjaśnia w odpowiedzi dla Konkret24, że dynamika wpływów z PIT wynika m.in. z zamrożenia progów podatkowych i rosnącej liczby osób płacących podatki w drugim przedziale skali podatkowej. "Liczba podatników w drugim przedziale skali podatkowej zwiększyła się w 2019 roku w porównaniu do roku 2015 o 174 proc." - podkreśla. Natomiast wzrosły wydatki z miejskiej kasy, m.in. z powodu wyższej dynamiki wynagrodzeń i wzrostu kosztów usług. Miasto więcej wydało również na realizację zadań oświatowych. "Dopłata na oświatę, ponad subwencję oświatową i dotację przedszkolną, wzrosła w 2019 r. w porównaniu do dopłaty z roku 2015 o 164 proc., tj. blisko o 1 mld zł" - zaznacza Mydłowska-Krawcewicz.

Wracając do wypowiedzi rzecznika rządu na temat kosztu budowy szkół: gdyby 2,42 mld zł (czyli dokładną kwotę wzrostu budżetu Warszawy z tytułu PIT i CIT podaną przez ratusz) podzielić przez 350, wychodzi, że koszt budowy jednej szkoły w stolicy to 6,93 mln zł.

Budowa nowej szkoły na warszawskim Ursynowie
Budowa nowej szkoły na warszawskim UrsynowieTomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl

W odpowiedzi warszawskiego ratusza czytamy natomiast, że średnia wysokość wydatków na budowę obiektów edukacyjnych w Wieloletnim Planie Finansowym (łącznie z kosztem pozyskania nieruchomości, jeśli taki jest) wyniosła w kolejnych latach (szacunki na podstawie wartości różnych inwestycji realizowanych w Warszawie):

w 2021 roku średnio 60 mln zł (od 43 do 86 mln zł w zależności od wielkości obiektu)

w 2020 roku średnio 55 mln zł (od 31 do 85 mln zł)

w 2019 roku średnio 51 mln zł (od 29 do 82 mln zł).

Zgodnie z tymi szacunkami w tym roku za 2,4 mld zł można by wybudować nie 350, a tylko 40 szkół; w 2020 roku - 44 szkoły, a w 2019 roku - 47.

Poznań - nawet 70 mln zł, Gdańsk - nawet 83 mln zł, Lublin - 68 mln zł

Zapytaliśmy też w kilku innych dużych miastach, jaki tam jest średni koszt budowy szkoły - pytania wysłaliśmy do biur prasowych urzędów miejskich. Z dotychczas uzyskanych odpowiedzi wynika, że w każdym z nich zbudowanie 350 szkół za 2,42 mld zł nie jest możliwe.

Jak poinformował nas Piotr Kurosiński, kierownik Oddziału Infrastruktury Oświatowej Wydziału Oświaty Urząd Miasta Poznania, w latach 2019-2020 nie wybudowano w mieście żadnej nowej szkoły, za to w 2018 roku do użytku oddano Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 9 na Umultowie - koszt inwestycji wyniósł 26 mln zł. W wieloletniej prognozie finansowej Miasta Poznania jest budowa czterdziestooddziałowej szkoły z oddziałami przedszkolnymi na Strzeszynie - szacowany koszt wynosi ok. 70 mln zł. "Tak znaczący wzrost kosztów spowodowany jest sytuacją na rynku budownictwa, w szczególności wzrostem cen za materiały i robociznę. Wpływ na zaistniałą sytuacją ma również pandemia koronawirusa" - wyjaśnia Piotr Kurosiński.

Jędrzej Sieliwończyk z Urzędu Miejskiego w Gdańsku przesłał nam dane o kosztach dwóch inwestycji zakończonych w 2019 roku. Budowa szkoły przy ul. Lawendowe Wzgórze na Jasieniu, którą realizowano w latach 2017-2019, kosztowała ok. 83 mln zł. Szkoła Metropolitalna w Kowalach, również budowana w latach 2017-2019, kosztowała ok. 42 mln zł.

Piotr Zieliński z Urzędu Miasta Szczecina poinformował z kolei, że budowa szkoły przy ul. Kredowej kosztowała ok. 59 mln zł. To jednak dane z 2017 roku, z momentu wyboru wykonawcy. Zieliński przesłał również dane o kosztach budowy szczecińskich przedszkoli: budowa placówki przy ul. Przygodnej kosztowała ok. 28,4 mln zł; budowa czterech przedszkoli w ramach programu "Rozbudowa bazy przedszkolnej przedszkoli publicznych w Szczecinie" kosztowała od 12,6 do 16,1 mln zł.

Monika Głazik z biura prasowego w Kancelarii Prezydenta Miasta Lublina informuje, że koszt budowy szkoły podstawowej z przedszkolem przy ul. Berylowej w Lublinie, którą oddano do użytku w 2020 roku, wyniósł 68,3 mln zł. "Obecnie Miasto Lublin rozbudowuje dwie szkoły: Szkołę Podstawową nr 52 o dwa segmenty – dydaktyczny i żywieniowy w formule 'zaprojektuj i wybuduj' za kwotę 17,9 mln zł oraz Zespół Szkół nr 12 o segment przedszkolny o wartości robót budowlanych ponad 12 mln zł" - informuje Monika Głazik.

W Białymstoku w 2019 roku zrealizowano rozbudowę Szkoły Podstawowej nr 51. "Koszt całkowity budowy szkoły wraz z zagospodarowaniem terenu to 24 248 481,96 zł brutto" - informuje Kamila Bogacewicz z Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, PAP; zdjęcie: Wojciech Olkuśnik, Paweł Supernak/PAP

Pozostałe wiadomości

Dla Polski ma to być "finisz wyjścia z okołorosyjskiej organizacji". Chodzi o obecność naszego kraju w Intersputniku. Historia ta sięga lat 70. ubiegłego wieku.

Ta umowa sięgała czasów PRL. Dopiero teraz została wypowiedziana

Ta umowa sięgała czasów PRL. Dopiero teraz została wypowiedziana

Źródło:
Konkret24

Rozmowa znanego dziennikarza Bogdana Romanowskiego z doktorem Piotrem Witczakiem oburzyła niektórych naukowców. Dlaczego? Bo Witczak wygłaszał w programie tezy niezgodne z aktualną wiedzą naukową. Co więcej, jego działalność Rzecznik Praw Pacjenta już dawno zgłosił do prokuratury.

Autyzm, polio i zawiadomienie do prokuratury o leczeniu bez uprawnień. Witczak u Rymanowskiego

Autyzm, polio i zawiadomienie do prokuratury o leczeniu bez uprawnień. Witczak u Rymanowskiego

Źródło:
Konkret24

Nie dość, że trwa już spór co do legalności tej izby Sądu Najwyższego, która miałaby stwierdzić ważność wyborów prezydenckich, na horyzoncie pojawia się kolejny: czy SN w ogóle musi tę ważność potwierdzić. Wyjaśniamy, w czym rzecz.

Wybory prezydenckie. Jaka jest rola Sądu Najwyższego? Znów różne zdania

Wybory prezydenckie. Jaka jest rola Sądu Najwyższego? Znów różne zdania

Źródło:
Konkret24

"Serio jest taki przepis?" - pytają internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie z informacją o rzekomym nowym obowiązku dla kierowców. Chodzi o wożenie zapasu płynu do spryskiwaczy. Tłumaczymy więc, czy i kiedy jego brak może skutkować mandatem.

Mandat za brak płynu do spryskiwaczy? Wyjaśniamy

Mandat za brak płynu do spryskiwaczy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Strzelali do siebie z balkonów przy użyciu fajerwerków - tak rzekomo miała wyglądać noc sylwestrowa w jednej z miejscowości w Niemczech. Ma tego dowodzić rozpowszechniane teraz w sieci wideo. Rzeczywiście, to jest "wojna na fajerwerki", ale nie ma nic wspólnego ani z sylwestrem, ani z Niemcami.

Sylwester "w nowoczesnych Niemczech"? Gdzie była ta bitwa na fajerwerki

Sylwester "w nowoczesnych Niemczech"? Gdzie była ta bitwa na fajerwerki

Źródło:
Konkret24

"Dwoje Niemców i jeden Francuz" - ironizują internauci, komentując rozpowszechniane w sieci zdjęcie Donalda Tuska z Angelą Merkel i Emanuelem Macronem. A wszystko z powodu - ich zdaniem - braku polskiej flagi na stole. Tylko że jej tam nie powinno być.

"Czego brakuje na tym zdjęciu?". Niczego

"Czego brakuje na tym zdjęciu?". Niczego

Źródło:
Konkret24

Rosja doprowadziła do perfekcji mechanizmy dezinformacji, a tanie narzędzia wyzwoliły potęgę sztucznej inteligencji. Ofiarami tych zjawisk w 2024 roku stali się zarówno poszczególni obywatele, jak i całe demokracje. Na nowego, aktywnego gracza, jeśli chodzi o dezinformację wymierzoną w Polskę, wyrósł Mińsk.

Dezinformacja w 2024 roku. Trzy niebezpieczne zjawiska. Nowy aktywny gracz

Dezinformacja w 2024 roku. Trzy niebezpieczne zjawiska. Nowy aktywny gracz

Źródło:
Konkret24

Według popularnego przekazu "norwescy marynarze odmówili ratowania Rosjan" po zatonięciu rosyjskiego statku na Morzu Śródziemnym. Sprawdziliśmy, skąd wziął się ten przekaz, jak wyglądała akcja ratunkowa i jak na oskarżenia odpowiada właściciel norweskiego statku.

Norwescy marynarze "odmówili ratowania Rosjan"? Jak było z tą akcją

Norwescy marynarze "odmówili ratowania Rosjan"? Jak było z tą akcją

Źródło:
Konkret24

W polskich miastach rzekomo pojawiły się przy drogach billboardy z wizerunkiem Stepana Bandery i "życzeniami od Polaków". Internauci alarmują, że to ''skandal'' i ''poniżenie'' dla naszego kraju. W rzeczywistości takie billboardy zawisły w innym kraju, a rozpowszechniane w sieci zdjęcia to fotomontaż.

"Polska składa życzenia Banderze"? Te plakaty są inne, nie w Polsce

"Polska składa życzenia Banderze"? Te plakaty są inne, nie w Polsce

Źródło:
Konkret24

Można dziś stworzyć nieprawdopodobną informację związaną z polityką i podać ją w wiarygodnej formie, a odbiorcy uwierzą. Dlaczego tak się dzieje? - To mały piksel skomplikowanego obrazu - wyjaśnia ekspert.

"Tusk wydał dekret". Dlaczego wierzymy? "Twórcy fejków zauważyli zależność"

"Tusk wydał dekret". Dlaczego wierzymy? "Twórcy fejków zauważyli zależność"

Źródło:
Konkret24

Doradca prezydenta Łukasz Rzepecki zaprzeczył, że skrytykował inicjatywę marszałka Sejmu w sprawie stwierdzenia przez Sąd Najwyższy ważności wyboru prezydenta w 2025 roku. Przypominamy więc, co o niej mówił.

Rzepecki twierdzi, że nie skrytykował ''ustawy incydentalnej''. Sprawdzamy

Rzepecki twierdzi, że nie skrytykował ''ustawy incydentalnej''. Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - podobnie jak politycy tej partii - utrzymuje, że Polska może jednostronnie wypowiedzieć pakt migracyjny. Lecz eksperci prawa europejskiego przypominają, że "jednostronne działanie państwa członkowskiego nie ma żadnej skuteczności". Z kolei niestosowanie przepisów paktu może wywołać konsekwencje. Wyjaśniamy.

Nawrocki: "jednostronnie wypowiedzieć pakt migracyjny". To możliwe?

Nawrocki: "jednostronnie wypowiedzieć pakt migracyjny". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń wygenerowało nagranie, na którym rzekomo widać interwencję niemieckiej policji w polskim mieście przygranicznym. Do takiej akcji rzeczywiście doszło w ostatnich dniach, jednak nie w Polsce.

Akcja niemieckiej policji w "przygranicznym mieście" w Polsce? Skąd ten film

Akcja niemieckiej policji w "przygranicznym mieście" w Polsce? Skąd ten film

Źródło:
Konkret24

Do polskiej sieci społecznościowej przeniknął pod koniec roku przekaz, jakoby kraje NATO celowo miały przekazać Ukrainie krew zakażoną HIV i wirusem zapalenia wątroby. Narrację tę suflują dwie siatki propagandowe Kremla, które mają pomocników wśród polskich internautów. Historia jest zmyślona.

NATO, skażona krew i Ukraina. Siatki kont Kremla znowu aktywne

NATO, skażona krew i Ukraina. Siatki kont Kremla znowu aktywne

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz zaapelował do prezydenta, by ten nie podpisywał ustawy budżetowej i skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Następnie poseł przedstawił, jak wtedy "doprowadzić do zerwania Sejmu" i przyspieszonych wyborów. Tylko że polskie prawo takiego scenariusza nie przewiduje.

Berkowicz: "to doprowadzi do zerwania Sejmu". Eksperci studzą emocje

Berkowicz: "to doprowadzi do zerwania Sejmu". Eksperci studzą emocje

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Piotr Uściński przekonuje, że inny poseł PiS - Łukasz Mejza - miał się zrzec immunitetu tylko dlatego, że "pomylił liczbę metrów kwadratowych swojego domu czy mieszkania" w oświadczeniu majątkowym. A prawda jest taka, że zarzutów wobec Mejzy prokuratura ma aż 11. Przypominamy.

Mejza stracił immunitet, bo "pomylił liczbę metrów kwadratowych"? No nie

Mejza stracił immunitet, bo "pomylił liczbę metrów kwadratowych"? No nie

Źródło:
Konkret24, "Gazeta Wyborcza"

Czy "0,6 książki" przeczytanej w roku to dużo czy mało? - zastanawiają się internauci, przytaczając wartość podawaną w najnowszej kampanii promującej czytelnictwo w Polsce. Dyskusja w sieci jest poważna. Tymczasem wskaźnik "0,6 książki rocznie" - już nie. Autorzy kampanii tłumaczą, że chodziło o to, by "zainteresować tematem".

Polak czyta "0,6 książki rocznie"? Statystyki w "konwencji absurdu"

Polak czyta "0,6 książki rocznie"? Statystyki w "konwencji absurdu"

Źródło:
Konkret24

Uznany aktor Denzel Washington z powodu niechęci do "kultury woke" miał rzekomo odrzucić rolę filmową, za którą miał dostać 200 milionów dolarów. Nieprawdopodobne? Owszem, bo to fake news.

Denzel Washington, rola za 200 milionów dolarów i "kultura woke". Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W polskich mediach społecznościowych rozchodzi się przekaz, z którego wynika, że Rosjanie przebywający w Czechach nie mogą już otrzymać czeskiego obywatelstwa. Nie jest to prawdą, choć Czesi rzeczywiście pracują nad zaostrzeniem przepisów. Wyjaśniamy.

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech, co utrudni Polsce wyegzekwowanie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Eksperci wyjaśniają, czy i jakie kroki prawne może podjąć polskie państwo, korzystając z członkostwa naszego i Węgier w Unii Europejskiej.

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Źródło:
Konkret24

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Coraz szersze kręgi w mediach społecznościowych zatacza informacja, jakoby wiceprezes Wód Polskich był synem słynnego ekonomisty prof. Leszka Balcerowicza. To fake news.

"Syn Balcerowicza jakąś figurą w Wodach Polskich?". To nie ten Balcerowicz

"Syn Balcerowicza jakąś figurą w Wodach Polskich?". To nie ten Balcerowicz

Źródło:
Konkret24