FAŁSZ

Rzepecki twierdzi, że nie skrytykował ''ustawy incydentalnej''. Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24
Hołownia o ustawie incydentalnej: bardzo krótka zmiana, zajmiemy się tym po świętach
Hołownia o ustawie incydentalnej: bardzo krótka zmiana, zajmiemy się tym po świętachTVN24
wideo 2/5
Hołownia o ustawie incydentalnej: bardzo krótka zmiana, zajmiemy się tym po świętachTVN24

Doradca prezydenta Łukasz Rzepecki zaprzeczył, że skrytykował inicjatywę marszałka Sejmu w sprawie stwierdzenia przez Sąd Najwyższy ważności wyboru prezydenta w 2025 roku. Przypominamy więc, co o niej mówił.

Państwowa Komisja Wyborcza 30 grudnia 2024 roku wykonała postanowienie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego i przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023 roku. Dwa tygodnie wcześniej obrady PKW w tej samej sprawie zakończyły się odroczeniem. Politycy opozycji zaczęli wtedy mówić o wątpliwościach co do pewności wyborów prezydenckich w 2025 roku. Decyzja PKW związana była bowiem ze statusem - nieuznawanej przez część środowiska politycznego, sądowego i europejskiego - Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, która ma stwierdzać ważność wyborów w Polsce. W odpowiedzi na wysuwane publicznie obawy marszałek Sejmu Szymon Hołownia ogłosił inicjatywę tzw. ustawy incydentalnej - i 20 grudnia spotkał się w jej sprawie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Decyzja PKW oraz spór o status Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego były tematem programów publicystycznych w miniony weekend. 29 grudnia w ''Kawie na ławę'' w TVN24 posłanka Polski 2050 Aleksandra Leo oceniła inicjatywę Szymona Hołowni jako ''dobrą'' i ''ważną". ''Ta decyzja marszałka to jest decyzja, inicjatywa na korzyść całej demokracji, a nie konkretnego kandydata czy konkretnej partii politycznej'' - przekonywała. Innego zdania był minister z kancelarii prezydenta Łukasz Rzepecki, stwierdzając, że Andrzej Duda ''nie dopuści do sytuacji, żeby sędziowie byli różnicowani''. ''Nie ma sędziów, neosędziów. Są sędziowie Rzeczypospolitej, którzy złożyli ślubowanie przed głową państwa'' - mówił.

Temat tzw. ustawy incydentalnej pojawił się ponownie w wątku o ustawie o sporcie, gdy goście dyskutowali o skierowaniu jej nowelizacji do Trybunału Konstytucyjnego przez Andrzeja Dudę. Komentując krytykę tej decyzji przez ministra sportu Sławomira Nitrasa, poseł PiS Marcin Przydacz mówił: ''Rzeczywiście, jeżeli chciało się realnie reformować sport, co stało na przeszkodzie, żeby pan Nitras poprosił o spotkanie z panem prezydentem, wytłumaczył, na czym polega jego pomysł na ten sport i zacząć po prostu rozmawiać?''. Do jego słów odniósł się poseł Koalicji Obywatelskiej Bartosz Arłukowicz, który stwierdził, że ''zadaniem Nitrasa i rządu jest pisanie ustaw, a nie wycieczki do prezydenta''.

Łukasz Rzepecki: ''ja nie mówiłem nic takiego''

Do dyskusji włączył się także Łukasz Rzepecki z kancelarii prezydenta. Zwracając się do Konrada Piaseckiego, stwierdził: ''Proszę panie redaktorze zobaczyć, jak mądrze zachowuje się pan premier Władysław Kosiniak-Kamysz. Zależy mu na konkretnej ustawie, przychodzi, konsultuje - czy z szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego, czy bezpośrednio z panem prezydentem Andrzejem Dudą. I ustawy obronnościowe przechodzą przez Sejm i potem jest podpis głowy państwa''.

Na to Piasecki odpowiedział: ''Panie ministrze, to ja tylko przywołam. Przed 15 minutami mówiliśmy o projekcie czy pomyśle Szymona Hołowni…''. Rzepecki mu przerwał: ''Tak i pan prezydent przyjął pana marszałka i wysłuchał''. ''Przyjął, ale ma coś do zaproponowania prezydent w tej sprawie? Nie'' - odpowiedział prowadzący. ''Ale przecież przychodzi pan marszałek i pan marszałek proponuje (...) Czekamy na gotowy projekt ustawy'' - skomentował Rzepecki.

''No to pan marszałek zaproponował i powiedzieliście, że to jest zły pomysł'' - powiedział Konrad Piasecki. Lecz Łukasz Rzepecki zaprzeczył: ''Nie. Ja nie mówiłem nic takiego. Ja powiedziałem, że nie ma zgody na różnicowanie sędziów''.

Wtedy do rozmowy włączyła się posłanka Leo. ''Ale jak to nie? Przepraszam. Pan w Trójce, w której był pan ze mną, mówił, że pan prezydent nie poprze tej ustawy'' - stwierdziła. ''Nie!'' - ponownie zaprzeczył doradca prezydenta.

Sprawdziliśmy więc, co Łukasz Rzepecki mówił wcześniej w radiowej Trójce o tzw. ustawie incydentalnej.

Spór o Sąd Najwyższy i pomysł marszałka Hołowni

Przypomnijmy: 16 grudnia PKW, odraczając obrady dotyczące sprawozdania Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość, jako powód podała konieczność "systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze RP statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i sędziów biorących udział w orzekaniu tej izby". Wcześniej izba ta uznała skargę PiS na odrzucenie przez PKW sprawozdania komitetu wyborczego tej partii.

Jak opisywaliśmy w Konkret24, izba ta została utworzona w 2018 roku wskutek "reformowania" wymiaru sprawiedliwości przez rząd Zjednoczonej Prawicy i z tego powodu jej legalność jest podważana. Przedstawiciele poszczególnych partii obawiają się, że po wygranej ich kandydatów i zatwierdzeniu tego wyboru przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej przeciwne ugrupowania będą podważać ważność tej decyzji - a co za tym idzie: ważność wyborów i wygranej danego kandydata.

Według marszałka Sejmu Szymona Hołowni ten problem rozwiąże ustawa o szczególnych rozwiązaniach w zakresie rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw, związanych z wyborami Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, oraz wyborami uzupełniającymi do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, zarządzonymi w 2025 roku - zwana właśnie ustawą incydentalną. Jej projekt zakłada, że w sprawie ważności wyboru prezydenta będą orzekać wszyscy sędziowie Sądu Najwyższego z wyjątkiem sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej: ''w sprawach dotyczących rozpoznawania protestów wyborczych oraz stwierdzania ważności wyboru prezydenta RP oraz wyborów uzupełniających do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, zarządzonych w przyszłym roku właściwy jest Sąd Najwyższy w składzie połączonych izb: Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych". Według projektu ''składowi orzekającemu przewodniczy sędzia najstarszy służbą na stanowisku sędziego''. Jeżeli chodzi o rozpatrywanie skarg złożonych do PKW w związku z wyborami, miałby się tym zajmować zespół trzech sędziów losowanych spośród sędziów Izby Cywilnej, Izby Karnej oraz Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.

23 grudnia projekt został złożony do Sejmu przez posłów Polski 2050. Tego dnia marszałek Hołownia relacjonował także spotkanie z prezydentem. ''Pan prezydent nie powiedział 'nie', nie powiedział 'tak'. Powiedział, że w momencie, w którym dostanie ustawę na swoje biurko, będzie się nad nią zastanawiał i podejmie decyzję, a w międzyczasie ma nadzieję na jeszcze parę dyskusji w tych sprawach'' - mówił Hołownia. Poinformował, że Sejm zajmie się projektem na pierwszym posiedzeniu w styczniu 2025 roku.

Co o tzw. ustawie incydentalnej powiedział Rzepecki

Rozmowa w Programie III Polskiego Radia, w której brał udział Łukasz Rzepecki, odbyła się 21 grudnia. Prezydencki minister (już w części internetowej audycji) wypowiadał się na temat funkcjonowania PKW oraz Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego; mówił o nadchodzących wyborach prezydenckich i projekcie tzw. ustawy incydentalnej - a konkretnie: o spotkaniu Szymona Hołowni i Andrzeja Dudy w jej sprawie. Doradca prezydenta powiedział wtedy: 'Natomiast co do projektu pana marszałka Szymona Hołowni. On jest na bardzo początkowym etapie. Odbyło się spotkanie pana marszałka Szymona Hołowni z panem prezydentem wczoraj. No te zapisy są daleko niewystarczające i też doprowadzające do tego, że pojawia się zaprzeczenie, kto jest sędzią, kto nie jest sędzią. Wszyscy, którzy zostali zaprzysiężeni przez pana prezydenta Andrzeja Dudę przed 2018 rokiem, po 2018 roku są sędziami. Nie ma czegoś takiego jak neo-sędziowie, neo-sąd, neo-izba. To jest izba, która działa w stu procentach zgodnie z ustawą, zgodnie z konstytucją". A następnie dodał:

Także my z tymi zapisami, które gdzieś tam są na początkowym etapie i zostały wczoraj na spotkaniu w pałacu prezydenckim zaproponowane przez pana marszałka Szymona Hołownię, nie zgadzamy się.

''I na tę chwilę uważamy, że wina leży po stronie Państwowej Komisji Wyborczej i apelujemy do członków Państwowej Komisji Wyborczej, aby zeszli z drogi niepraworządności i respektowali prawo'' - zakończył Rzepecki.

Nie jest więc prawdą to, co mówił minister Rzepecki 29 grudnia w TVN24, że kilka dni wcześniej nie stwierdził, iż projekt marszałka Sejmu to zły pomysł i że nie sugerował, iż prezydent/jego otoczenie nie zgadza się z tymi zapisami.

Co o pomyśle Hołowni mówił Andrzej Duda?

O projekcie tzw. ustawy incydentalnej wypowiadał się także Andrzej Duda. 23 grudnia w rozmowie w RMF FM powiedział: ''Jestem oczywiście otwarty na dyskusję na temat różnych idei legislacyjnych, także jeżeli chodzi o Sąd Najwyższy. Tym bardziej że generalnie jest powiedziane w konstytucji, że rozstrzyga Sąd Najwyższy, więc tutaj można różnie dokonać oczywiście prawnej modyfikacji''. Prezydent zastrzegł jednak, że w jego ocenie działania PKW są niezgodne z prawem: ''To jest najbardziej wstrząsające, że Państwowa Komisja Wyborcza pozwala sobie na działanie niezgodne z prawem, na dalekie przekroczenie swoich kompetencji''.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Rafał Guz/PAP

Pozostałe wiadomości

"Przerzut nielegalnych imigrantów" z Niemiec do Polski, "Niemcy imigrantów odwożą do Polski" - takie informacje krążą w polskim internecie, a politycy opozycji je powielają. Chodzi o pewne zdarzenie na polsko-niemieckim przejściu granicznym, które posłużyło do zbudowania tej fałszywej narracji.

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Popularny w sieci ratownik medyczny Damian Garlicki został społecznym asystentem posła Konfederacji Grzegorza Płaczka. Treści, które ów asystent publikuje na swoich profilach społecznościowych, propagują rosyjskie tezy o wojnie w Ukrainie i antyukraińską narrację. A ponadto spiskowe teorie antyszczepionkowe niezgodne z faktami i nauką.

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Maciej Wąsik "ujawnił" unijne rozporządzenie, które tajne nie jest, i na jego podstawie stworzył tezy, które nie są prawdą. Sprawa dotyczy paktu migracyjnego, który wzbudza ogromne emocje wśród Polaków. Pokazane w unijnym dokumencie liczby znaczą co innego, niż podał europoseł. Wyjaśniamy.

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Źródło:
Konkret24

Polityczna akcja prezesa Trybunału Konstytucyjnego z oskarżeniem rządzących o rzekomy "zamach stanu" w Polsce okazała się "politycznym złotem" dla rosyjskiej dezinformacji. Według kremlowskich mediów premier Donald Tusk został postawiony w stan oskarżenia, poparł to prezydent Andrzej Duda, lecz rząd wyprowadzi niedługo wojsko na ulice.

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Źródło:
Konkret24

Scarlett Johansson, Steven Spielberg, Woody Allen, Lenny Kravitz czy Adam Sander - to niektóre z gwiazd, które miały wziąć udział w rzekomej akcji amerykańskich celebrytów wymierzonej w Kanyego Westa. Problem w tym, że nigdy nie wystąpili w filmie, który w sieci generuje setki tysięcy odsłon.

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Źródło:
Konkret24

W internecie krąży coraz więcej dezinformujących treści na temat polskich rezerw złota. Jedni piszą, że wcale nie należą one do Polski. Inni - że nie wiadomo, gdzie są przechowywane. Jeszcze inni - że polskie złoto należy do całej Unii Europejskiej. Sprawdziliśmy.

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy resort zdrowia zaleca szczepienia na HPV, przeciwnicy szczepionek twierdzą, że nie ma on dokumentacji potwierdzającej skuteczność i bezpieczeństwo preparatu. Dowodem ma być fragment pisma rozpowszechnianego między innymi przez posła Konfederacji Konrada Berkowicza. Polityk sieje fałszywy przekaz. Eksperci przestrzegają i wyjaśniają.

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego przekazu kanclerz Niemiec Olaf Scholz rzekomo "kazał Tuskowi przyjmować niechcianych migrantów w Polsce", a polski premier się na to rzekomo zgodził. Ma chodzić nawet o 200 tysięcy cudzoziemców przesłanych z Niemiec do Polski. To fałszywa, zmanipulowana interpretacja fragmentu debaty przedwyborczej w Niemczech, którą w Polsce nagłaśniają politycy opozycji.

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

Źródło:
Konkret24

"To szaleństwo. Proces za polubienie wpisu!" - tak Elon Musk skomentował fragment wywiadu z Patrykiem Jakim. Polski europoseł opowiadał, za co grożą mu trzy lata więzienia. Przedstawił jednak swoją wersję, a my przypominamy, o co naprawdę chodzi w tym procesie.

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Źródło:
Konkret24

Według posła Michała Moskala i innych polityków PiS "pakt migracyjny wchodzi w fazę realizacji", a "państwowe instytucje mają być przygotowane na przyjęcie rzesz nielegalnych imigrantów". Dowodzić tego ma pismo, którego kopię Moskal opublikował w mediach społecznościowych. A to aktualizacja dokumentu, którego przyjęcie wymusza ustawa przyjęta... za pierwszych rządów PiS.

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

Źródło:
Konkret24

Rachunki za energię niższe o jedną trzecią - taką obietnicę złożył wyborcom Karol Nawrocki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta. Wyjaśniamy, dlaczego prezydent RP ma "marginalny wpływ" na ceny energii - zarówno na świecie, jak i w Polsce.

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Źródło:
Konkret24

Zapowiedzi rządu o "reakcji na przestępczość zorganizowaną cudzoziemców" wykorzystuje kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski, przywołując w swoich wystąpieniach liczbę "deportowanych" z Polski w 2024 roku. Jeszcze inną liczbę - jako "wydalonych Gruzinów" - podaje minister Katarzyna Lubnauer. Co to za statystyki?

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz stwierdził, że Komisja Europejska - decydując o ewentualnym zwolnieniu Polski z obowiązku przyjmowania migrantów - będzie uwzględniała obecną liczbę ukraińskich uchodźców w naszym kraju. Sprawdziliśmy, co stanowią unijne dokumenty w tej sprawie.

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Źródło:
Konkret24

Angelina Jolie miała dostać 20 milionów dolarów, Sean Penn – 5 milionów, a Orlando Bloom – 8 milionów za to, że pojechali na Ukrainę robić promocję Zełenskiemu - taka narracja rozpowszechniana jest w internecie. Wyjazdy miały być finansowane przez amerykańską agencję pomocową USAID. Pojawienie się tej historii nieprzypadkowo zbiega się w czasie z ostatnimi decyzjami Donalda Trumpa. Zmyślony przekaz jest tworem rosyjskiej dezinformacji i ma konkretny cel.

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z dostępem członków sejmowej komisji ds. Pegasusa do najtajniejszych informacji? Wobec dyskusji na ten temat pomiędzy politykami - sprawdziliśmy. Okazuje się, że rzeczywiście nie wszyscy mogą czytać akta z klauzulą "ściśle tajne".

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

Źródło:
Konkret24

Brak przesłanek prawnych do twierdzenia, że w Polsce doszło do zamachu stanu - oceniają eksperci, komentując zawiadomienie do prokuratury złożone przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego. A raczej: do konkretnego prokuratora. Bo kto, przez kogo i w jakiej sprawie uruchomił tę akcję, dużo mówi o jej drugim, politycznym dnie.

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej politycy opozycji, ale też prawicowe media i internauci alarmują, że po wyborach prezydenckich w Polsce możliwy jest "wariant rumuński" - jeśli zwycięzca "nie spodoba się Brukseli". Na temat wydarzeń w Rumunii krąży wiele manipulacji, wszystkiego nie ujawniono, dlatego łatwo ten casus wykorzystywać w fałszywych przekazach. Wyjaśniamy, co na razie ustalono w sprawie wpływu na wybory w Rumunii.

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

Źródło:
Konkret24

- Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory poprzez Twittera czy Facebooka - stwierdził w radiowym wywiadzie kandydujący na prezydenta poseł Marek Jakubiak. To częsta postawa tych, którzy lekceważą skuteczność odziaływania kanałów Putina. Przedstawiamy pięć głównych stosowanych w rosyjskiej dezinformacji metod wpływania na poglądy wyborców.

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

Źródło:
Konkret24

"Niech sprawdzi konta swoich kolegów, część na pewno tam znajdzie" - reagują internauci na rozpowszechniany w mediach społecznościowych przekaz, jakoby prezydent Wołodymyr Zełenski sprzeniewierzył pieniądze przekazane przez USA na pomoc walczącej Ukrainie. Ta narracja powstała w wyniku zmanipulowania wypowiedzi Zełenskiego i jest podbijana w sieci przez prokremlowskie kanały.

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

Źródło:
Konkret24

Jak w końcu będzie z kominkami opalanymi drewnem? W mediach społecznościowych internauci nie zostawiają suchej nitki na propozycjach rzekomych nowych przepisów, alarmując, że w całym kraju zacznie obowiązywać zakaz używania kominków na drewno. Jednak są już kolejne propozycje zmian w programie "Czyste powietrze", a Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uspokaja.

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

Źródło:
Konkret24

Akcje, petycje, plakaty, fałszywe informacje - politycy Konfederacji, ale też Karol Nawrocki oraz rzesza internautów dezinformują na temat Centrów Integracji Cudzoziemców. Alarmują, że to "ośrodki dla nielegalnych imigrantów", że powstają "z pieniędzy podatników", że to realizacja paktu migracyjnego. To wszystko nieprawda.

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Internauci donoszą, że środki, które mogłyby pójść na wsparcie ofiar powodzi w Polsce, zostały przeznaczone na budowę ośrodka dla migrantów. Sprawdziliśmy, o jaki budynek chodzi.

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Przekaz o tym, że szkocki rząd rzekomo rozważa wprowadzenie zakazu posiadania kotów, wywołał sporo zamieszania w brytyjskich mediach. Stamtąd dotarł do polskich internautów. Jednak raport, który jakoby miał rekomendować taki zakaz, nigdzie o nim nie wspomina.

Będzie zakaz posiadania kotów w Szkocji? O co chodzi z "ryzykiem dla dzikiej przyrody"

Będzie zakaz posiadania kotów w Szkocji? O co chodzi z "ryzykiem dla dzikiej przyrody"

Źródło:
Konkret24

Według polityków opozycji Komisja Europejska poinformowała poprzez swojego komisarza, że "Polska nie będzie zwolniona z mechanizmu solidarności" w ramach paktu migracyjnego. "Tusk blagował!", "Polacy ograni przez Tuska", "Tusk okłamuje Polaków" - alarmują politycy i część serwisów informacyjnych. Ale unijny komisarz wcale tak nie napisał.

"Polacy ograni przez Tuska"? Co napisał komisarz o pakcie migracyjnym

"Polacy ograni przez Tuska"? Co napisał komisarz o pakcie migracyjnym

Źródło:
Konkret24

Administracja Donalda Trumpa wykorzystała katastrofę lotniczą w Waszyngtonie, by walczyć z polityką inkluzywności w amerykańskiej armii. A wypowiedzi prezydenta dały początek fałszywej teorii, jakoby za wypadek odpowiadała transpłciowa kobieta, która rzekomo siedziała za sterami wojskowego śmigłowca.

"Transpłciowa pilotka" Black Hawka. Jak Trump rozkręcił fałszywą teorię o katastrofie lotniczej

"Transpłciowa pilotka" Black Hawka. Jak Trump rozkręcił fałszywą teorię o katastrofie lotniczej

Źródło:
Konkret24