"Księżna Walii musi nakryć głowę podczas odwiedzania niektórych stref Londynu". Nie

Źródło:
Konkret24
Protest w Plymouth
Protest w PlymouthReuters
wideo 2/5
Protest w PlymouthReuters

"UK upada", "[Są] niewolnikami we własnym królestwie. Masakra" - tak reagowali internauci na nagranie pokazujące księżną Kate w chuście na głowie i w sytuacji, gdy jeden z imamów londyńskiego meczetu nie podał jej ręki. To nieaktualne nagranie, które znowu krąży w kontekście antymuzułmańskich zamieszek w Wielkiej Brytanii. Wyjaśniamy, skąd chusta na głowie księżnej i brak uścisku dłoni ze strony duchownego.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W związku z zamieszkami, które przetoczyły się w ostatnich tygodniach przez Wielką Brytanię, aresztowano 1024 osoby, z czego 575 postawiono zarzuty - podała we wtorek, 13 sierpnia, Krajowa Rada Szefów Policji (National Police Chiefs Council) w Wielkiej Brytanii. Z kolei według wyliczeń mediów, skazanych - zwykle na kary więzienia od kilkunastu miesięcy do trzech lat - zostało kilkadziesiąt osób.

Zamieszki w Wielkiej Brytanii wybuchły po zabójstwie trzech kilkuletnich dziewczynek w Southport koło Liverpoolu 29 lipca. Oskarżonym w tej sprawie jest urodzony w Walii 17-latek, który ma rwandyjskie korzenie. Trwające przez ponad tydzień zamieszki miały w dużej mierze charakter antyimigrancki i antymuzułmański - wywołały je rozpowszechniane mediach społecznościowych fałszywe informacje, jakoby sprawcą był muzułmański azylant.

Na początku sierpnia wielu polskich internautów udostępniało 17-sekundowe nagranie przedstawiające następcę tronu księcia Williama i jego żonę, księżną Kate. Na pierwszym ujęciu widzimy, jak para uściskiem dłoni wita się z kobietą w czerni. Księżna ma na głowie chustę. Cała trójka rozpoczyna rozmowę, ale nie wiemy, czego ona dotyczy - nagranie nie ma dźwięku.

Następnie para książęca wita się z trzema mężczyznami, a kobieta z poprzedniego ujęcia przedstawia ich. Kate w geście powitania ściska dłoń mężczyzny stojącego w środku, ale gdy podaje dłoń ostatniemu z mężczyzn, który jest ubrany w szary sweter i czapkę kufi, nie odwzajemnia gestu - zamiast tego przykłada rękę do piersi i lekko się kłania. Księżna cofa rękę, uśmiecha się i również się kłania. Ten moment został powtórzony na nagraniu. W lewym górnym rogu kadru widać logo Daily Mail Online, portalu brytyjskiego tabloidu.

Wielu internautów pisało o nagraniu tak, jakby było aktualne. "Królowa Victoria przewraca się w grobie... Księżna Walii, Kate, musi nakryć głowę podczas odwiedzania niektórych stref Londynu - tych zamieszkanych przez muzułmanów. Ponadto niektórzy jej poddani ODMAWIAJĄ podania jej ręki. Quo vadis, Great Britan?" - 9 lipca napisał anonimowy użytkownik serwisu X, który opublikował nagranie. Wpis wyświetlono ponad 560 tysięcy razy.

Nagranie z tego konta udostępnił polityk Suwerennej Polski i poseł Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Matecki. "Księżna Walii, Kate - muzułmanie odmawiają podania ręki. Tak kończy monarchia, która wybrała #MasowaMigracja" - stwierdził Matecki w poście z 9 sierpnia (pisownia wszystkich postów oryginalna). Jego post wyświetlono ponad 93 tysięcy razy.

Pełen hejtu wpis i to samo nagranie opublikował kolejny użytkownik X. "Księżna Walii założyła szmatę na głowę, żeby nie rozjuszyć pakoli (pakol to pogardliwe określenie mieszkańców Pakistanu, Afganistanu czy szerzej z Azji Południowej lub migrantów z tych państw i regionu; to jednocześnie nazwa nakrycia głowy noszonego przez mężczyzn w tamtym rejonie świata - red.)" - zaczął. Jego wpis miał prawie 450 tysięcy wyświetleń. Z kolei Bartłomiej Pejo, poseł Konfederacji, napisał: "Księżna Walii we własnym kraju zakłada chustę na spotkanie z muzułmańskimi imigrantami, z których jeden nawet nie podał jej ręki. Uwłaczające".

Wprowadzające w błąd posty publikowane 9 i 17 sierpnia 2024 roku w serwisie X. x.com

Niektórzy internauci nie kryli oburzenia sytuacją z nagrania. "Niewolnikami we własnym królestwie. Masakra"; "Wstyd"; "UK upada"; "Przekazywanie Wielkiej Brytanii, już oficjalnie?"; "Ich już nie ma..." - komentowali.

Wielu nie zgadzało się z krytyczną ocenią ubioru księżnej i tego, jak zachował się wobec niej jeden z mężczyzn. "Jeżeli nie znasz tej kultury, to nie zabieraj głosu"; "Ile oburzonych głosów, że przecież tak jest w islamie. I zero refleksji. Tępota aż przytłacza"; "Bo w ich kulturze tak jest to nie jest jakiś objaw chamstwa"; "Wtopa, doczytaj. To księżna źle się zachowała. Z jednej strony zakłada nakrycie glowy, z drugiej zachowuje się wg świeckiego protokołu" - pisali.

Wyjaśniamy, jaką sytuację przedstawia nagranie oraz o co chodzi z chustą na głowie Kate i niezręcznym momentem przywitania.

Nic wspólnego z bieżącą sytuacją w Wielkiej Brytanii

Na początku sierpnia to samo nagranie krążyło również wśród anglojęzycznych internautów. Twierdzili, że księżna Kate "teraz oficjalnie nosi w Wielkiej Brytanii hidżab", jest to dowód "podbicia Zjednoczonego Królestwa" i że "w pełni przyjęło kulturę muzułmańską". To fałszywy kontekst, co wyjaśniały dwie indyjskie redakcje fact-checkingowe: Newschecker i The Quint.

Nagranie to tak naprawdę fragment dłuższego materiału, który opublikował 9 marca 2023 roku portal brytyjskiego tabloidu "The Daily Mail". Jest to relacja wideo z wizyty księcia i księżnej Walii w Hayes Muslim Centre w zachodnim Londynie, która odbyła się tego samego dnia. To lokalne centrum społeczności muzułmańskiej, a para książęca spotkała się tam z wolontariuszami i pracownikami organizacji pomocowych niosących pomoc Turcji i Syrii po dwóch silnych trzęsieniach ziemi w lutym 2023 roku.

Podobne nagranie opublikowano 9 marca 2023 roku na oficjalnym kanale YouTube brytyjskiej rodziny królewskiej. Nosi tytuł "William i Kate dziękują wolontariuszom za pomoc dla Turcji". Wycięto z niego moment, w którym księżna Kate podaje dłoń mężczyźnie w Hayes Muslim Centre.

Chusta to znak szacunku

Dlaczego księżna Kate miała na głowie chustę podczas wizyty w Hayes Muslim Centre? Jak relacjonuje "Daily Mail", Kate założyła ją na "na znak szacunku". Co więcej, Kate i William zdjęli buty w centrum, również na znak szacunku.

Zasłanianie głowy chustą przez członkinie brytyjskiej rodziny królewskiej podczas wizyt w miejscach takich jak meczety nie jest niczym nowym. Członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej na znak szacunku dostosowują się - również ubiorem - do zwyczajów i tradycji społeczności, które odwiedzają w granicach i poza granicami Wielkiej Brytanii. To dotyczy również noszenia chusty - jest to zwyczaj, który obowiązuje kobiety w muzułmańskich miejscach kultu. W 2021 roku wyjaśniał to i pokazywał na przykładach brytyjski konserwatywny dziennik "The Telegraph".

Księżna Walii Diana, matka księcia Williama, nosiła na głowie chustę m.in. w 1990 roku podczas spotkania w Husaini Shia Ismaili Centre w Londynie (dzielnica Southall) i w szpitalu Shaukat Khanum w pakistańskim Lahaur w czerwcu 1996 roku. Przyjeżdżając do Dubaju w 1989 roku, miała na głowie biało-niebieski kapelusz połączony z turbanem, który wręcz całkowicie zasłaniał jej włosy.

Królowa Kamila, jeszcze jako księżna Kornwalii, nosiła chustę w 2006 roku w meczecie podczas wizyty w Pakistanie - zgodnie ze zwyczajem obowiązującym kobiety w muzułmańskich miejscach kultu. Podobnie zrobiła w 2021 roku, gdy odwiedziła londyński meczet Wightman Road.

Podobnie robiła nieżyjąca już królowa Elżbieta II. Zasłoniła głowę chustą m.in., gdy odwiedzała meczet w Pakistanie w 1997 roku, świątynię sikhijską w Hounslow w zachodnim Londynie w 2004 roku i cztery lata później meczet w Turcji.

Przed wizytą w Hayes Muslim Centre w 2023 roku księżna Kate publicznie nosiła na głowie chustę co najmniej dwukrotnie: w meczecie Assyakirin w Kuala Lumpur w Malezji we wrześniu 2012 roku, a następnie w październiku 2019 roku w meczecie Badshahi w Lahaur w Pakistanie.

Media w 2023 roku: "niezręczny moment", "faux pas" Kate

Na nagraniu, które przykuło ostatnio uwagę internautów, widzimy, jak Kate i Williama witają liderzy lokalnej społeczności, w tym imam Sufyan Iqbal. Uścisnął dłoń księcia Williama, ale gdy księżna Kate wyciągnęła rękę, położył swoją na sercu i się skłonił.

W marcu 2023 roku wiele mediów zwróciło uwagę na tę "wpadkę" księżnej, sytuację opisały tabloidy "The Daily Mail" i "The Mirror", lokalny portal informacyjny Cornwall Live, czy australijska redakcja Sky News. Pisały o "niezręcznym momencie", "faux pas" ze strony Kate, a nie duchownego.

"Księżna Walii popełniła rzadkie faux pas po tym, jak wyciągnęła rękę do lidera lokalnej społeczności w Londynie" - oceniła redakcja Sky News. I dalej wyjaśniła zachowanie imama: "W niektórych tradycyjnych kulturach islamskich mężczyźni nie podają ręki kobietom, a zamiast tego na powitanie kładą dłoń na sercu i kłaniają się". Podobnie tłumaczył "The Mirror": "(...) w niektórych kulturach islamskich mężczyźni nie witają kobiet uściskiem dłoni. Zamiast tego kładą rękę na piersi i kłaniają się na znak szacunku".

"Księżna Walii Kate nie poczuła się urażona tym, że członek społeczności muzułmańskiej nie uścisnął jej dłoni w londyńskim meczecie" - przekazał rzecznik Pałacu Buckingham w rozmowie z The New Arab, czyli panarabską agencją informacyjną z siedzibą w Londynie. Według rzecznika pałacu, przed wizytą para książęca została poinformowana o zwyczajach kulturowych.

Po ataku nożownika z Southport w mediach społecznościowych krąży wiele wprowadzających przekazów, które mają przedstawiać aktualne wydarzenia z Wielkiej Brytanii. Niektóre z nich już weryfikowaliśmy na Konkret24. Poseł Konrad Berkowicz z Konfederacji błędnie przekonywał, że "brytyjska policja pozwala muzułmanom atakować Brytyjczyka". Wielu internautów publikowało nagranie pokazujące "muzułmańskie tańce z nożami w Birmingham" jako aktualne, mimo że tak nie było. Ostatnio sprawdzaliśmy zmanipulowane nagranie, według którego "na ulicach Wielkiej Brytanii śpiewają piosenki o tym, że chcieliby się przenieść do Polski".

Autorka/Autor:Gabriela Sieczkowska

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Andy Rain/EPA/PAP

Pozostałe wiadomości

Poseł Konfederacji Roman Fritz przyrównał sytuację odstąpienia od terapii daremnej wobec pacjenta do jego eutanazji. W Sejmie oskarżono lekarzy o promowanie "cywilizacji śmierci". Lekarze zareagowali pismem do marszałka - a my wyjaśniamy, jak zmanipulowano opinię publiczną co do terapii daremnej. Bo akurat w tej sprawie jednym głosem mówią zarówno Naczelna Rada Lekarska, jak i episkopat.

Mocne słowa w Sejmie: "śmierć zaczęła nosić biały kitel". Manipulacje o terapii daremnej

Mocne słowa w Sejmie: "śmierć zaczęła nosić biały kitel". Manipulacje o terapii daremnej

Źródło:
Konkret24

Po ostatnich publicznych wystąpieniach prezydenta USA w sieci krąży rzekomy cytat, w którym Donald Trump miał kiedyś obrazić republikańskich wyborców. Jednak takie słowa nie padły, takiego wywiadu nie było, a ów fake news wraca niczym bumerang, gdy tylko Trump powie coś kontrowersyjnego.

"Mógłbym kłamać, a oni by to przełknęli". Tego nie powiedział Trump

"Mógłbym kłamać, a oni by to przełknęli". Tego nie powiedział Trump

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen podczas spotkań z wyborcami w ramach kampanii prezydenckiej twierdzi, że działania klimatyczne Unii Europejskiej dążą do spadku temperatury o jeden stopień Celsjusza. Poseł wprowadza w błąd - myli spadek temperatury z ograniczeniem wzrostu średniej temperatury na świecie. Wyjaśniamy.

Zielony Ład tylko po to, aby było "jeden stopień chłodniej". Mentzen manipuluje

Zielony Ład tylko po to, aby było "jeden stopień chłodniej". Mentzen manipuluje

Źródło:
Konkret24

Decyzje amerykańskiej administracji odbijają się szerokim echem wśród internautów, także polskich. Na ich podstawach często powstają fałszywe przekazy. Tym razem ich ofiarą padła zwolniona urzędniczka amerykańskiego resortu rolnictwa. W tle są zarzuty wobec poprzedniej władzy, ceny jajek, inflacja i ptasia grypa.

Aresztowana "agentka deep state" winna wysokim cenom jaj? Nowy przykład amerykańskiej dezinformacji

Aresztowana "agentka deep state" winna wysokim cenom jaj? Nowy przykład amerykańskiej dezinformacji

Źródło:
Konkret24

"Przerzut nielegalnych imigrantów" z Niemiec do Polski, "Niemcy imigrantów odwożą do Polski" - takie informacje krążą w polskim internecie, a politycy opozycji je powielają. Chodzi o pewne zdarzenie na polsko-niemieckim przejściu granicznym, które posłużyło do zbudowania tej fałszywej narracji.

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Popularny w sieci ratownik medyczny Damian Garlicki został społecznym asystentem posła Konfederacji Grzegorza Płaczka. Treści, które ów asystent publikuje na swoich profilach społecznościowych, propagują rosyjskie tezy o wojnie w Ukrainie i antyukraińską narrację. A ponadto spiskowe teorie antyszczepionkowe niezgodne z faktami i nauką.

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Maciej Wąsik "ujawnił" unijne rozporządzenie, które tajne nie jest, i na jego podstawie stworzył tezy, które nie są prawdą. Sprawa dotyczy paktu migracyjnego, który wzbudza ogromne emocje wśród Polaków. Pokazane w unijnym dokumencie liczby znaczą co innego, niż podał europoseł. Wyjaśniamy.

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Źródło:
Konkret24

Polityczna akcja prezesa Trybunału Konstytucyjnego z oskarżeniem rządzących o rzekomy "zamach stanu" w Polsce okazała się "politycznym złotem" dla rosyjskiej dezinformacji. Według kremlowskich mediów premier Donald Tusk został postawiony w stan oskarżenia, poparł to prezydent Andrzej Duda, lecz rząd wyprowadzi niedługo wojsko na ulice.

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Źródło:
Konkret24

Scarlett Johansson, Steven Spielberg, Woody Allen, Lenny Kravitz czy Adam Sander - to niektóre z gwiazd, które miały wziąć udział w rzekomej akcji amerykańskich celebrytów wymierzonej w Kanyego Westa. Problem w tym, że nigdy nie wystąpili w filmie, który w sieci generuje setki tysięcy odsłon.

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Źródło:
Konkret24

W internecie krąży coraz więcej dezinformujących treści na temat polskich rezerw złota. Jedni piszą, że wcale nie należą one do Polski. Inni - że nie wiadomo, gdzie są przechowywane. Jeszcze inni - że polskie złoto należy do całej Unii Europejskiej. Sprawdziliśmy.

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy resort zdrowia zaleca szczepienia na HPV, przeciwnicy szczepionek twierdzą, że nie ma on dokumentacji potwierdzającej skuteczność i bezpieczeństwo preparatu. Dowodem ma być fragment pisma rozpowszechnianego między innymi przez posła Konfederacji Konrada Berkowicza. Polityk sieje fałszywy przekaz. Eksperci przestrzegają i wyjaśniają.

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego przekazu kanclerz Niemiec Olaf Scholz rzekomo "kazał Tuskowi przyjmować niechcianych migrantów w Polsce", a polski premier się na to rzekomo zgodził. Ma chodzić nawet o 200 tysięcy cudzoziemców przesłanych z Niemiec do Polski. To fałszywa, zmanipulowana interpretacja fragmentu debaty przedwyborczej w Niemczech, którą w Polsce nagłaśniają politycy opozycji.

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

Źródło:
Konkret24

"To szaleństwo. Proces za polubienie wpisu!" - tak Elon Musk skomentował fragment wywiadu z Patrykiem Jakim. Polski europoseł opowiadał, za co grożą mu trzy lata więzienia. Przedstawił jednak swoją wersję, a my przypominamy, o co naprawdę chodzi w tym procesie.

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Źródło:
Konkret24

Według posła Michała Moskala i innych polityków PiS "pakt migracyjny wchodzi w fazę realizacji", a "państwowe instytucje mają być przygotowane na przyjęcie rzesz nielegalnych imigrantów". Dowodzić tego ma pismo, którego kopię Moskal opublikował w mediach społecznościowych. A to aktualizacja dokumentu, którego przyjęcie wymusza ustawa przyjęta... za pierwszych rządów PiS.

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

Źródło:
Konkret24

Rachunki za energię niższe o jedną trzecią - taką obietnicę złożył wyborcom Karol Nawrocki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta. Wyjaśniamy, dlaczego prezydent RP ma "marginalny wpływ" na ceny energii - zarówno na świecie, jak i w Polsce.

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Źródło:
Konkret24

Zapowiedzi rządu o "reakcji na przestępczość zorganizowaną cudzoziemców" wykorzystuje kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski, przywołując w swoich wystąpieniach liczbę "deportowanych" z Polski w 2024 roku. Jeszcze inną liczbę - jako "wydalonych Gruzinów" - podaje minister Katarzyna Lubnauer. Co to za statystyki?

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz stwierdził, że Komisja Europejska - decydując o ewentualnym zwolnieniu Polski z obowiązku przyjmowania migrantów - będzie uwzględniała obecną liczbę ukraińskich uchodźców w naszym kraju. Sprawdziliśmy, co stanowią unijne dokumenty w tej sprawie.

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Źródło:
Konkret24

Angelina Jolie miała dostać 20 milionów dolarów, Sean Penn – 5 milionów, a Orlando Bloom – 8 milionów za to, że pojechali na Ukrainę robić promocję Zełenskiemu - taka narracja rozpowszechniana jest w internecie. Wyjazdy miały być finansowane przez amerykańską agencję pomocową USAID. Pojawienie się tej historii nieprzypadkowo zbiega się w czasie z ostatnimi decyzjami Donalda Trumpa. Zmyślony przekaz jest tworem rosyjskiej dezinformacji i ma konkretny cel.

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z dostępem członków sejmowej komisji ds. Pegasusa do najtajniejszych informacji? Wobec dyskusji na ten temat pomiędzy politykami - sprawdziliśmy. Okazuje się, że rzeczywiście nie wszyscy mogą czytać akta z klauzulą "ściśle tajne".

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

Źródło:
Konkret24

Brak przesłanek prawnych do twierdzenia, że w Polsce doszło do zamachu stanu - oceniają eksperci, komentując zawiadomienie do prokuratury złożone przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego. A raczej: do konkretnego prokuratora. Bo kto, przez kogo i w jakiej sprawie uruchomił tę akcję, dużo mówi o jej drugim, politycznym dnie.

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej politycy opozycji, ale też prawicowe media i internauci alarmują, że po wyborach prezydenckich w Polsce możliwy jest "wariant rumuński" - jeśli zwycięzca "nie spodoba się Brukseli". Na temat wydarzeń w Rumunii krąży wiele manipulacji, wszystkiego nie ujawniono, dlatego łatwo ten casus wykorzystywać w fałszywych przekazach. Wyjaśniamy, co na razie ustalono w sprawie wpływu na wybory w Rumunii.

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

Źródło:
Konkret24

- Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory poprzez Twittera czy Facebooka - stwierdził w radiowym wywiadzie kandydujący na prezydenta poseł Marek Jakubiak. To częsta postawa tych, którzy lekceważą skuteczność odziaływania kanałów Putina. Przedstawiamy pięć głównych stosowanych w rosyjskiej dezinformacji metod wpływania na poglądy wyborców.

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

Źródło:
Konkret24

"Niech sprawdzi konta swoich kolegów, część na pewno tam znajdzie" - reagują internauci na rozpowszechniany w mediach społecznościowych przekaz, jakoby prezydent Wołodymyr Zełenski sprzeniewierzył pieniądze przekazane przez USA na pomoc walczącej Ukrainie. Ta narracja powstała w wyniku zmanipulowania wypowiedzi Zełenskiego i jest podbijana w sieci przez prokremlowskie kanały.

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

Źródło:
Konkret24

Jak w końcu będzie z kominkami opalanymi drewnem? W mediach społecznościowych internauci nie zostawiają suchej nitki na propozycjach rzekomych nowych przepisów, alarmując, że w całym kraju zacznie obowiązywać zakaz używania kominków na drewno. Jednak są już kolejne propozycje zmian w programie "Czyste powietrze", a Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uspokaja.

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

Źródło:
Konkret24

Akcje, petycje, plakaty, fałszywe informacje - politycy Konfederacji, ale też Karol Nawrocki oraz rzesza internautów dezinformują na temat Centrów Integracji Cudzoziemców. Alarmują, że to "ośrodki dla nielegalnych imigrantów", że powstają "z pieniędzy podatników", że to realizacja paktu migracyjnego. To wszystko nieprawda.

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24