FAŁSZ

"Na ulicach Wielkiej Brytanii śpiewają piosenki o tym, że chcieliby się przenieść do Polski"? Nie

Źródło:
Konkret24

Nagranie muzyka, jakoby śpiewającego w centrum Londynu, że chce przenieść się do Polski "gdzie ulice są bezpieczne" zainteresowało wielu internautów. Udostępniali je między innymi prawicowi politycy z Polski i Wielkiej Brytanii. Tymczasem zostało zmanipulowane, co potwierdza muzyk z nagrania.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

11-letnia dziewczynka i 34-letnia kobieta zostały zaatakowane przez nożownika przy Leicester Square w centrum Londynu. Poszkodowane przewieziono do szpitala, a sprawca został aresztowany - poinformowała w poniedziałek, 12 sierpnia 2024 roku, londyńska policja. Do ataku doszło dwa tygodnie po tym, gdy w Southport koło Liverpoolu 17-latek śmiertelnie ugodził nożem trzy kilkuletnie dziewczynki i ranił 10 osób. Od tego czasu na ulicach brytyjskich miast doszło do licznych zamieszek na tle rasowym - ich powodem były zdementowane doniesienia o tym, że nożownik z Southport był nielegalnym migrantem, na dodatek muzułmaninem.

Tymczasem w mediach społecznościowych brytyjscy i polscy użytkownicy publikują trwające prawie dwie minuty nagranie, które ma dokumentować występ muzyka na jednej z głównych ulic Londynu. Przy akompaniamencie gitary miał śpiewać o tym, jak źle dzieje się w Wielkiej Brytanii i jak bezpiecznie jest w Polsce, do której chce wyjechać.

Piosenka zaczyna się tak: "Wielka Brytania jest zje**na i nie ma nikogo, kto by mnie uratował, Elon Musk próbuje walczyć z Keirem Starmerem, to szaleństwo, Wszystko, czego chcemy, to zamknięte granice, ale wszystko, co mamy to Huw Edwards bez ubrania (to były prezenter telewizji BBC, który przyznał się do przyjmowania zdjęć z dziecięcą pornografią - red.), Jeśli mówię, co myślę, to jestem skrajną prawicą, Lepiej spakuję walizki i spier**** do Polski, Gdzie ulice są bezpieczne i nie zamkniecie mnie za komentarz na Facebooku" (tłumaczenie i cenzura przekleństw od redakcji).

W dalszej części słychać, że nie można się dostać do lekarza, a migranci, którzy próbują się dostać do Wielkiej Brytanii, to młodzi mężczyźni, którzy dostają wsparcie od państwa.

Występu słucha tłum gapiów. Niektórzy wrzucali pieniądze do futerału gitary, wiele osób nagrywało występ smartfonami.

Wydaje się, że nagranie nie jest aktualne. Przechodnie mają na sobie płaszcze i kurtki, niektórzy noszą czapki i szaliki, co sugeruje, że powstało zimą lub jesienią, ale nie latem. Kolejne wątpliwości budzi dźwięk - głos nie pasuje do nagrania. W żadnym momencie nie słychać dźwięków ulicy lub rozmów przechodniów.

Mimo tych zastrzeżeń wideo publikowali w serwisie X polscy prawicowi politycy. "Na ulicach Wielkiej Brytanii śpiewają piosenki o tym, że chcieliby się przenieść do Polski, bo tu jest bezpiecznie. To bezpieczeństwo i brak multikulti to dziś nasz największy skarb" - napisał 11 sierpnia Dariusz Matecki, poseł Prawa i Sprawiedliwości i polityk Suwerennej Polski.

Kilkunastosekundowa wersja nagrania, na której słychać fragment o Polsce, pojawiła się na kanale na TikToku Joanny Lichockiej, posłanki PiS i członkini Rady Mediów Narodowych. "W UK śpiewają na ulicach o wyprowadzce do bezpiecznej Polski" - czytamy w jej poście z 12 sierpnia. Taką samą treść nałożono na kadr nagrania.

"(...) Chyba lepiej spakuję walizki i pojadę do Polski, gdzie ulice są bezpieczne i nie będziecie mogli zamknąć mnie w więzieniu, za komentarz, który zamieściłem na Facebooku (...). Na brytyjskich ulicach śpiewają już takie piosenki..." - 12 sierpnia pisał o nagraniu Marek Tucholski, działacz Konfederacji z Płocka.

FAŁSZ
Wprowadzające w błąd posty publikowane przez polskich internautów, w tym polityków prawicy w serwisie X i na TikTokux.com, tiktok.com

Nagranie publikowali też anonimowi polscy internauci. "W UK śpiewają na ulicach o wyprowadzce do bezpiecznej Polski"; "Ludzie z Anglii chcą uciekać do Polski. Jednak Konfederaci nie widzą nic złego w ukrainizacji Polski. Szkoda" - czytamy w dwóch popularnych postach w serwisie X z 11 i 12 sierpnia. Wyświetlono je do 13 sierpnia odpowiednio 156 tys. i 22 tys. razy (pisownia wszystkich wpisów oryginalna).

Nagranie przypadło do gustu także brytyjskiej prawicy. "Tak trzymać. Absolutnie genialne" - 11 sierpnia w serwisie X stwierdził Paul Golding, jeden z liderów skrajnie prawicowej partii Britain First, który udostępnił nagranie.

Wideo pojawiło się też na oficjalnym profilu Turning Point UK w serwisie X, organizacji promującej prawicową politykę w brytyjskich szkołach, kolegiach i uniwersytetach. "Ta piosenka doskonale podsumowuje nastrój tego kraju!" - czytamy w poście z 11 sierpnia. Jak dotąd wyświetlono go ponad 202 tys. razy.

FAŁSZ
Wprowadzające w błąd posty w serwisie X publikowane przez przedstawicieli brytyjskiej prawicy.

"Ktoś śpiewa pozytywnie o Polakach na wyspach. To się chyba rzadko zdarza?"; "Zakazane piosenki"; "Zapraszamy!"; "Niech lepiej zostaną u siebie, dość mamy problemów" - komentowali niektórzy polscy internauci.

Część nie wierzyła w autentyczność nagrania. "No ale filmik to się z dźwiękiem nie zgadza"; "Piosenka jest prawdziwa ale nagranie to fejk. Przestańcie publikować fejki!"; "Przecież widać ze to jest fejk" - pisali.

Sprawdziliśmy więc, skąd pochodzi to nagranie i czyj występ dokumentuje.

Piosenka z innego nagrania

Materiał został zmanipulowany. Jego dźwięk nie jest oryginalny - pochodzi z nagrania, które 8 sierpnia 2024 roku opublikowano na TikToku na profilu Rossthedon. Na oryginalnym nagraniu mężczyzna w aucie gra na gitarze i śpiewa własny tekst do melodii piosenki "Someone You Loved" Lewisa Capaldiego. Tiktokowy kanał prowadzi Brytyjczyk, który regularnie publikuje przeróbki popularnych piosenek. W swoich wersjach krytycznie komentuje aktualną sytuację społeczną, ekonomiczną i polityczną kraju.

Nagranie, z którego pochodzi piosenka oryginalnie opublikowano na TikToku 8 sierpnia 2024 roku.TikTok.com/@rossthedon

Szwedzki artysta: to "mój występ na filmiku, ale nie moja piosenka"

Jak sprawdziliśmy, nagranie, które tak licznie udostępniali internauci, wykonano na rogu Leicester Square w Londynie. Przed mężczyzną stoi karton z odręcznym napisem "SATRE". To pseudonim muzyczny szwedzkiego piosenkarza i tekściarza, który gra na ulicach Londynu, w tym często na Leicester Square, czemu dowodzą liczne nagrania w mediach społecznościowych. Uliczny muzyk ma swoje profile na Instagramie, TikToku, Facebooku i serwisie X. Tak więc nie jest to ta sama osoba, która prowadzi konto na TikToku o nazwie Rossthedon.

SARTE w serwisie X odniósł się do zmanipulowanego nagrania z jego występem. "Ludzie, to jest mój występ na filmiku, ale nie moja piosenka! Śpiewam 'Last Christmas' w oryginale. Sam jestem imigrantem, więc to trochę ironiczne" - napisał szwedzki muzyk 11 sierpnia.

Szwedzki muzyk SARTE wyjaśnia, że na nagraniu spiewał inną piosenkę. x.com/SATREMUSIC

Nagranie z oryginalnym dźwiękiem jest dostępne na jednym z profili na TikToku. Tam słychać, że SARTE faktycznie śpiewał "Last Christmas" zespołu Wham!, czyli popularny świąteczny przebój z lat 80.

W oryginalnej wersji słychać, jak grający na gitarze mężczyzna nie tylko śpiewa, ale i od czasu do czasu dziękuje przechodniom za wrzucane do gitarowego etui pieniądze, komplementuje ich, zachęca ich do wspólnego śpiewania refrenu.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Peter Powell/EPA/PAP

Pozostałe wiadomości

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24