"Muzułmańskie tańce z nożami w Birmingham". Co to za film

Źródło:
Konkret24
Zamieszki w Rotherham
Zamieszki w RotherhamReuters
wideo 2/2
Zamieszki w RotherhamReuters

Zamieszki, do jakich dochodzi w miastach Wielkiej Brytanii po tragedii w Southport, powodują, że w sieci rozpowszechniane są kolejne nagrania, pokazujące rzekomo agresywność muzułmańskich migrantów. Niektóre nie mają związku z bieżącymi wydarzeniami. Do takich należy film pokazujący "muzułmańskie tańce z nożami w Birmingham", w którym to mieście ludzie także wyszli ostatnio na ulice. Wyjaśniamy, co to za nagranie.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Przez Wielką Brytanię przechodzi fala niespotykanych od lat zamieszek, które wybuchły po ataku nożownika 29 lipca w angielskim Southport, obok Liverpoolu. Sprawca zaatakował grupę dzieci podczas zajęć tanecznych. Ranił 13 osób - dwoje dorosłych i 11 dzieci. Zginęły trzy dziewczynki: 6-letnia Bebe King, 7-letnia Elsie Dot Stancombe i 9-letnia Alice Dasilva Aguiar. Nożownik to 17-latek Axel Rudakubana - podała 1 sierpnia policja hrabstwa Merseyside (jego częścią jest Southport). Wiadomo, że od 2013 roku mieszkał w Banks nieopodal Southport, jego rodzice pochodzą z Rwandy, ale on urodził się w Cardiff w Walii. Postawiono mu zarzut morderstwa i próby morderstwa. Ponieważ jest niepełnoletni, zgodnie z prawem jego tożsamość mogła zostać ujawniona dopiero po postawieniu mu zarzutów.

To dlatego zaraz po ataku w internecie zaczęły krążyć fałszywe informacje o rzekomej narodowości sprawcy. Według nich miał się nazywać Ali Al-Shakati i być muzułmańskim azylantem, który przypłynął do Wielkiej Brytanii na łodzi w 2023 roku. Te doniesienia zdementowała policja Merseyside. Potwierdziła, że 17-latek jest Brytyjczykiem, choć rodzina ma rwandyjskie korzenie; że nie ma on powiązań z islamem. Sąsiedzi Rudakubany opisali go jako "cichego chłopaka z chóru", którego rodzina regularnie chodziła do chrześcijańskiego kościoła - wyjaśniał serwis gazety "Independent". Warto też zauważyć, że przetłumaczone z języka arabskiego rzekome imię sprawcy wykorzystane w fałszywym przekazie wcale nie jest arabskim imieniem - oznacza mniej więcej "muszę iść do swojego mieszkania".

CZYTAJ WIĘCEJ: Skazali już trzy osoby, aresztowali setki. Policja mobilizuje się przed kolejną falą demonstracji

Fałszywe informacje o sprawcy jako "muzułmańskim azylancie" i jego rzekome imię podał 29 lipca jako jeden z pierwszych niewielki portal Channel3 Now. Przedstawia się jako amerykański serwis informacyjny, jednak jego profile w mediach społecznościowych sugerują, że ma siedzibę w USA albo Pakistanie. I niewiele wiadomo, kto w nim pracuje - wyjaśnia w swojej analizie Marianna Spring, dziennikarka BBC i ekspertka ds. dezinformacji.

Doniesienia o rzekomym pochodzeniu i religii napastnika szybko rozprzestrzeniły się w mediach społecznościowych. Posty z tym przekazem osiągały miliony wyświetleń. "Części z tych postów towarzyszyła islamofobiczna i rasistowska nienawiść" - zauważa Marianna Spring. To tylko podsyciło niepokoje w Southport. Pierwsze zamieszki wybuchły dzień po ataku, w okolicy lokalnego meczetu. 53 policjantów zostało rannych podczas zdarzenia, niektórych funkcjonariuszy obrzucano cegłami i podpalano policyjną furgonetkę (za: BBC News). Demonstracje szybko rozlały się na inne części kraju. Ludzie wyszli na ulice Liverpoolu, Bristolu, Nottingham, Leeds, Blackpool, Hull, Stoke-on-Trent, Manchesteru, Belfastu. Protestujący zaatakowali m.in. hotele w Rotherham i Tamworth, gdzie zakwaterowani są ubiegający się o azyl migranci. Do jednych z większych zamieszek doszło 5 sierpnia w Birmigham - wybuchły w reakcji na fałszywe doniesienia o planowanym marszu skrajnie prawicowych grup. Zaatakowany został jeden z pubów, zniszczono kilka samochodów.  

"Muzułmańscy imigranci pokazują swoją broń na ulicy"? Wideo rozsyłane w kontekście zamieszek

Na fali kolejnych doniesień o zamieszkach w brytyjskich miastach popularność w sieci szybko zyskuje nagranie dużej grupy tańczących mężczyzn o ciemnej karnacji. Niektórzy są w bluzach czy koszulach, niektórzy w garniturach, inni mają na głowach chusty. Podrygują w rytm wybijany na bębnach; część wymachuje w górze szablami lub nożami o szerokim, zakręconym ostrzu.

"Czy ktoś widział policję?" - pytał w poście na X z 3 sierpnia David Vance, brytyjski prawicowy blogger, który w 2020 roku został zawieszony na Twitterze (dziś X) za rasistowskie wpisy. Wideo udostępnił nie tylko on - pojawiło się też na anglojęzycznym profilu @RadioGenoa w serwisie X, które znane jest z dezinformowania i promowania antyimigranckich przekazów. "Muzułmańscy imigranci w Wielkiej Brytanii pokazują nam swoją broń na ulicy. Gdzie jest brytyjska policja z pałkami, psami i końmi?" - brzmi wpis z 3 sierpnia, który wyświetlono już 6,8 miliona razy.

Film trafił też do polskich internautów. 3 sierpnia post prawicowego blogera z wielkiej Brytanii w kontekście trwających na Wyspach zamieszek udostępnił podróżnik Wojciech Cejrowski. Jego wpis w serwisie X wyświetlono ponad 57 tysięcy razy. "Jak myślicie, co chcą robić tymi sztyletami, obierać ziemniaki?" - pytał użytkownik forum Wykop, który 4 sierpnia opublikował to samo nagranie. Komentarz do tego filmu w innym popularnym poście też sugerował, że to aktualny materiał. "Muzułmańskie tańce z nożami w Birmingham. Czują się jak u siebie" - pisał użytkownik X 6 sierpnia. Ten post wyświetlono ponad 70 tysięcy razy.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd post opublikowany 6 lipca 2024 roku w serwisie X x.com

Pod polskimi wpisami jest wiele ksenofobicznych komentarzy, hejt i agresja. Są też odniesienia do polityki typu: "Wielka Brytania poddana inżynierii społecznej, a Niemcy z Tuskiem na czele chcą zrobić u nas to samo! Nie ma naszej zgody na Islamizację Polski".

Nagranie powstało miesiąc wcześniej

Komentarze autorów postów udostępniających film błędnie sugerują, że scena z nagrania ma związek z przemocą i obecnymi wydarzeniami na Wyspach. Sprawdzała to m.in. redakcja fact-checkignowa agencji informacyjnej Reuters. 26 lipca opisała pochodzenie popularnego nagrania.

Otóż film nakręcono przy Stratford Road w Birmingham, na placu przed wejściem do sali bankietowej "Piccadilly Banqueting Suite", która oferuje organizację przyjęć, urodzin, wesel i innych imprez. Lokalizację potwierdzają zdjęcia w Google Street View: zgadza się charakterystyczna ściana boczna budynku i powieszony na niej banner. Po drugiej stronie ulicy stoją domy szeregowe, które także widać na nagraniu.

Właściciel sali bankietowej potwierdził redakcji Reutersa, że mężczyźni z filmu to goście jemeńskiego wesela, które odbyło się w jego lokalu 29 czerwca 2024 roku. Tak więc wideo nagrano miesiąc przed wybuchem zamieszek.

Tańczący mężczyźni trzymali w dłoniach m.in. dżambije - ceremonialne sztylety będące elementem życia kulturowego Jemenu. Wyjaśnił to Reutersowi rzecznik Brytyjskiego Towarzystwa Jemeńskiego (ang. British Yemeni Society). "Używanie dżambiji ma w Arabii wielowiekową tradycję i jest oznaką męskości, a większość mężczyzn od wieku nastoletniego nosi ją w pochwie zawieszonej z przodu ciała na ozdobnym pasie" - opisał rzecznik. Jak dodał, jest to swego rodzaju symbol statusu. "Ale na co dzień są zawsze schowane i jedyne sytuacje, w których widziałem wyciągnięte ostrza, to tradycyjne tańce" - podkreślił rzecznik.

Te słowa rzecznika potwierdzają fotografie dostępne w bankach zdjęć - m.in. w Getty Images, Alamy i Shutterstocku - dokumentujące taniec mężczyzn z wyciągniętymi dżambijami podczas jemeńskich wesel. Takie materiały publikowały także Reuters (zdjęcia i nagrania) czy portal amerykańskiej rozgłośni Voice of America.

Noszenie noży w miejscu publicznym jest w Wielkiej Brytanii legalne tylko w trzech sytuacjach: gdy ten przedmiot jest używany w pracy, z powodów religijnych (np. niektórzy wyznawcy sikhizmu noszą kirpan) lub gdy jest częścią stroju narodowego.

Zamieszki w Wielkiej Brytanii: nie tylko social media podsycały atmosferę

"Tak, media społecznościowe podsycają atmosferę na Wyspach, ale czynników, które przyczyniły się do zamieszek, było więcej" - ocenia Marianna Spring, specjalistka BBC od social mediów i dezinformacji. I wyjaśnia: "Fakt, że niektórzy z uczestników wiecu zdecydowali się zaatakować meczet w Southport sugeruje, że mogli być pod wpływem bezpodstawnych oskarżeń internetowych, że był to islamski atak terrorystyczny. Policja sama wskazała na dezinformację w internecie jako odgrywającą rolę w przemocy. Dyskusja na temat wiecu toczyła się na lokalnych kanałach antyimigracyjnych w aplikacji Telegram. (…) Ale fałszywe i bezpodstawne twierdzenia o ataku rozszerzyły się poza zwykłą przestrzeń internetową, w której zwykle organizowane są tego rodzaju protesty. Treści widziane przez miliony internautów, a nie tylko na obrzeżach mediów społecznościowych, mogły również znormalizować niektóre z propagowanych postaw nawołujących do nienawiści. Niektórzy z tych, którzy wzmacniali te idee, to znani komentatorzy polityczni i politycy. Inni byli mniej znani, ale cieszyli się reputacją osób promujących teorie spiskowe, które nie miały oparcia w faktach".

Spring przypomina, że "jednym z pierwszych kont, które udostępniły fałszywą nazwę, był na przykład Channel 3 Now, który rzekomo jest legalnym serwisem informacyjnym, ale którego geneza jest bardzo niejasna". Oraz że "inne profile - nieużywające prawdziwych nazwisk ani zdjęć - kopiowały i wklejały fałszywe imię [sprawcy ataku] różnych, oddzielnych kontach, aby szerzej rozpowszechnić to twierdzenie".

Dziennikarka zauważa, że niektóre te profile zdają się należeć do prawdziwych użytkowników z Wielkiej Brytanii, ale inne mają cechy charakterystyczne dla tak zwanych nieautentycznych kont. "Konta te mogą być zautomatyzowane lub prowadzone przez różne grupy, których celem jest manipulowanie dyskusjami w internecie i które mają doświadczenie w publikowaniu wyłącznie wywołujących podziały treści dotyczących kwestii takich jak imigracja" - pisze Marianna Spring.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Finnbarr Webster/Getty Images

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Startujący w wyborach prezydenckich Marek Jakubiak liczy na duże poparcie wśród Polonii, zwłaszcza amerykańskiej. Przekonuje, że w 2023 roku "chyba największe z prawicy dostał poparcie" w wyborach do Sejmu w Stanach Zjednoczonych. Tyle że to nieprawda.

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Były pytania o mieszkania - te budowane i te przejmowane. Było o Zielonym Ładzie, migrantach czy stosunku do Ukrainy. Ostatnia przed pierwszą turą wyborów debata prezydencka pokazała, że wciąż warto sprawdzać, co mówią wyborcom kandydaci. I tym razem padały - jak to określił jeden z uczestników - "fake newsy, półprawdy, a często ordynarne kłamstwa".

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Źródło:
Konkret24

Wrócił, czy nie wrócił? Spór o losy znaku Polski Walczącej, który niegdyś wysiał w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, na moment rozgrzał ostatnią prezydencką debatę. Kandydaci Marek Jakubiak i Szymon Hołownia przedstawiali odmienne wersje wydarzeń. Więc sprawdziliśmy.

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+