"Kolejna teoria spiskowa stała się faktem" - przestrzegają internauci, komentując popularny post, jakoby w Australii przyjęto ustawę powodującą wycofanie w tym kraju gotówki z obiegu. Obawy są jednak nieuzasadnione, bo informacja o Australii jest fake newsem, choć akurat w tym kraju gotówka staje się coraz mniej popularna.
Temat rzekomych planów likwidacji gotówki - głównie na polecenie Unii Europejskiej - jest jednym z podnoszonych w kampanii wyborczej do europarlamentu, lecz już wcześniej był dyskutowany, nawet jeśli nie dotyczył krajów unijnych. Każda informacja z tym związana - nawet nieprawdziwa - elektryzuje media społecznościowe. W Konkret24 weryfikowaliśmy już np. przekaz, jakoby w Nigerii rząd zakazał używania gotówki. W kampanii parlamentarnej w 2023 roku temat gotówki wzięło na sztandary Prawo i Sprawiedliwość - Jarosław Kaczyński obiecywał wyborcom, że jego partia "będzie bronić gotówki jak niepodległości". Według publikowanych ostatnio przez media sondaży 69 proc. ankietowanych Polaków nie jest skłonnych zrezygnować z używania gotówki (SW Research dla "Wprost").
CZYTAJ W KONKRET24: Konfederacja: "nadchodzi zakaz płacenia gotówką". Nie nadchodzi
Jeden z postów opublikowanych 19 maja na platformie X poświęcony temu tematowi również wywołał duże zainteresowanie, mimo że nie dotyczył Unii Europejskiej. "Australia już prawie u celu, właśnie podpisała ustawę o identyfikatorze cyfrowym i kraj wycofa gotówkę" - poinformował autor anonimowego konta. "Czas na Europę?" - dodał. Do wpisu załączył wideo, na którym Australijka goszcząca w programie informacyjnym opowiada o tym, jak poszła do oddziału banku, gdzie nie mogła wypłacić gotówki. Post z tym nagraniem ma niemal 65 tys. wyświetleń.
Większość komentujących krytycznie odnosiła się do rzekomego rychłego wycofania gotówki w Australii. "Komuna 2.0 wlasnie obserwujemy upadek zachodu"; "Australia jak i Kanada już przepadły"; "Buuum I stało się. Kolejna teoria spiskowa stała się faktem. Zobaczymy kiedy wybuchnie tam wojna domowa"; "A co na to Australijczycy?"; "się w głowie nie mieści że ludzie na to dają swoją zgodę"; "Ale dlaczego ludzie nie zrobią porządku z tą bandyterką?" - reagowali (pisownia postów oryginalna).
Tylko że przyjęta w Australii ustawa o dowodzie cyfrowym wcale nie oznacza wycofania gotówki. Ani rząd, ani bank centralny tego kraju również nie zapowiedziały takiej zmiany. Jedynie niektóre australijskie banki wycofują transakcje gotówkowe w swoich oddziałach.
Zaś jeśli chodzi o pytanie: "co na to Australijczycy" - jest to właśnie reakcja na coraz mniejszą liczbę operacji realizowanych przez Australijczyków w formie gotówkowej. Wyjaśniamy.
Ustawa przeszła, ale nie dotyczy gotówki
Po pierwsze, polski post na temat ustawy i "wycofania gotówki" jest niedokładnym tłumaczeniem anglojęzycznego wpisu, który wyświetliło ponad 400 tys. użytkowników. W oryginale informowano, że Australia przyjęła "ustawę o cyfrowym dowodzie osobistym" (Digital ID) i "kraj wycofuje gotówkę" ("The Country is phasing out cash"). W takim znaczeniu przyjęcie ustawy i wycofywanie gotówki opisano jako dwa niezależne procesy. W polskim tłumaczeniu zasugerowano, że rzekome "wycofanie gotówki" jest efektem podpisania ustawy. A to nie jest prawdą.
Australijski parlament rzeczywiście 16 maja 2024 roku przyjął ustawę o cyfrowym dowodzie osobistym (Digital ID Bill). Sprawi ona, że Australijczycy będą mogli założyć swój cyfrowy dowód osobisty i potwierdzać nim tożsamość, aby uzyskiwać dostęp do usług rządowych i załatwiać sprawy na stronach internetowych urzędów. W tym sensie to narzędzie można porównać do polskiej usługi mObywatel. Kolejnym podobieństwem z polską aplikacją jest fakt, że cyfrowy dowód osobisty nie będzie służył do obsługi bankowości - a tym samym nie ma nic wspólnego z gotówką ani jej rzekomym wycofywaniem.
Oddziały banków z gotówką tylko w bankomatach
Z tematem gotówki bardziej wiąże się nagranie załączone do wpisu. Pochodzi z czerwca 2023 roku. Widoczna na nim kobieta - Taryn Compton mieszkająca w australijskim stanie Queensland - nagrała wtedy filmik na TikToku, na którym opowiedziała swoją historię o wizycie w oddziale banku ANZ (Australia and New Zealand Banking Group Bank).
Kiedy przyszła tam wypłacić gotówkę, zorientowała się, że zapomniała karty kredytowej, dlatego poprosiła pracownika, żeby wypłacił jej pieniądze bezpośrednio. Ten poinformował ją, że jest to możliwe wyłącznie w bankomacie, ponieważ w jego oddziale bank odszedł już od możliwości wypłacania gotówki. Pracownik wyrobił nawet kobiecie tymczasową kartę, by mogła wypłacić gotówkę z bankomatu, ale z niewiadomych przyczyn to również nie było możliwe. Kobieta w proteście przelała więc wszystkie swoje pieniądze do innego banku, gdzie wypłata była możliwa - a potem nagrała filmik, na którym skrytykowała bank ANZ, nazywając go "bezgotówkowym".
Bank jednak odniósł się do sprawy, zaprzeczając informacjom o swojej "bezgotówkowości". Rzecznik wyjaśnił, że niektóre oddziały banku nie obsługują już transakcji gotówkowych i czekowych, ale wciąż można ich dokonywać za pomocą bankomatów dostępnych w takich placówkach. Ponadto taka sytuacja dotyczy wyłącznie oddziałów zlokalizowanych w największych miastach, żeby ludzie w mniejszych miejscowościach - gdzie placówek jest mniej - nadal mieli możliwość wypłacania gotówki w oddziałach. Przede wszystkim jednak podał powód takiej decyzji banku: "W ANZ zaobserwowaliśmy 50-procentowy spadek transakcji w oddziałach w ciągu ostatnich pięciu lat, przy czym tylko jeden procent transakcji odbywa się obecnie w kasie, a 96 procent jest przeprowadzanych cyfrowo".
"Prawie 99 proc. transakcji między klientami a bankami odbywa się cyfrowo"
Podana przez rzecznika banku tendencja jest charakterystyczna dla całej Australii. Portal News.com.au podał, że w roku obrotowym 2022-2023 w Australii zamknięto 424 oddziały banków i zlikwidowano 718 bankomatów. Oznacza to, że w porównaniu do 2017 roku w tym kraju działa 37 proc. mniej placówek bankowych i 60 proc. mniej bankomatów.
Powody podawane przez banki są takie same jak w przypadku wspomnianego ANZ: Australijczycy coraz rzadziej korzystają ze stacjonarnych oddziałów banków, zwłaszcza żeby wypłacać gotówkę, więc ich utrzymywanie staje się nieopłacalne. Potwierdzają to dane opublikowane przez australijski bank centralny: w 2022 roku gotówki użyto tylko w 13 proc. wszystkich transakcji w Australii, podczas gdy w 2007 roku było to 70 proc. Jeśli chodzi natomiast o same transakcje między klientami a bankami, to według Australijskiego Stowarzyszenia Bankowego (ABA) prawie 99 proc. tego typu interakcji odbywa się obecnie cyfrowo.
Banki "wykluczyły rezygnację z płatności bezgotówkowych"
Rząd stanu Queensland w kwietniu 2024 roku opublikował swój wewnętrzny raport zatytułowany "Przyszłość jest bezgotówkowa", w którym podkreślono m.in. rolę pandemii COVID-19 w masowym przejściu na bankowość elektroniczną. "COVID-19, w połączeniu ze zmieniającymi się preferencjami konsumentów i malejącą dostępnością gotówki, przyspieszył przejście do społeczeństwa bezgotówkowego, (stanie się to - red.) prawdopodobnie do 2030 roku lub nawet wcześniej" - czytamy w raporcie. Cytowany w nim prof. Angel Zhong z Uniwersytetu RMIT w Melbourne uważa, że przejście w stronę społeczeństwa bezgotówkowego w Australii jest "już zaawansowane i nieuniknione". Szacuje, że nastąpi to do 2030 roku. Jednocześnie zaapelował o wprowadzenie przez rząd regulacji dotyczących cyfrowych usług płatniczych, aby pomóc w przejściu tej transformacji.
Rząd stanowy wydaje się jednak dostrzegać potencjalne zagrożenia. W swoim raporcie napisał, że choć banki przy zamykaniu oddziałów i wycofywaniu z nich transakcji gotówkowych "powołują się na połączenie malejącego ruchu pieszego, zmniejszenie liczby transakcji w placówkach i zwiększony popyt na usługi bankowości internetowej jako przyczynę zamknięć, liderzy lokalnych społeczności wyrazili zaniepokojenie wpływem takich zamknięć na przedsiębiorstwa uzależnione od gotówki, organizacje społeczne, osoby znajdujące się w niekorzystnej sytuacji społecznej i starszych mieszkańców, którzy obawiają się bankowości internetowej". Dlatego rządzący w Queenslandzie zastrzegli, że "podczas gdy korzystanie z gotówki może pozostać wyłącznie opcją, potrzebne są inwestycje w infrastrukturę cyfrową oraz umiejętności czytania i pisania, aby zapewnić dostęp finansowy dla populacji wykluczonych cyfrowo, zwłaszcza na obszarach wiejskich". W kontekście pojawiających się obaw o bezpieczeństwo danych klientów napisano, że "niezbędne są również regulacje dotyczące płatności, które odnoszą się do zagrożeń stwarzanych przez nowe cyfrowe usługi płatnicze, aby dać Australijczykom pewność, że ich środki i dane osobowe są chronione".
Jednocześnie - jak pisze portal News.com.au - największe australijskie banki Westpac, ANZ, CommBank i NAB "wykluczyły rezygnację z płatności bezgotówkowych".
Podsumowując: Australia nie wprowadziła ustawy wycofującej gotówkę. Niektóre australijskie banki rzeczywiście wycofują możliwość zawierania transakcji gotówkowych w oddziałach, ale wciąż jest to możliwe w bankomatach, a same banki wykluczają pełną rezygnację z płatności bezgotówkowych. Te decyzje wynikają z rosnącej skłonności obywateli tego kraju do korzystania z cyfrowej bankowości bezgotówkowej.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/X