FAŁSZ

Australia już podpisała ustawę i "wycofa gotówkę"? Nie o to chodzi

Źródło:
Konkret24
09.06.2023 | "Kampania bez kitu". Jak Suwerenna Polska manipuluje w przekazie o "tendencji likwidowania gotówki"
09.06.2023 | "Kampania bez kitu". Jak Suwerenna Polska manipuluje w przekazie o "tendencji likwidowania gotówki"TVN24
wideo 2/4
09.06.2023 | "Kampania bez kitu". Jak Suwerenna Polska manipuluje w przekazie o "tendencji likwidowania gotówki"TVN24

"Kolejna teoria spiskowa stała się faktem" - przestrzegają internauci, komentując popularny post, jakoby w Australii przyjęto ustawę powodującą wycofanie w tym kraju gotówki z obiegu. Obawy są jednak nieuzasadnione, bo informacja o Australii jest fake newsem, choć akurat w tym kraju gotówka staje się coraz mniej popularna.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Temat rzekomych planów likwidacji gotówki - głównie na polecenie Unii Europejskiej - jest jednym z podnoszonych w kampanii wyborczej do europarlamentu, lecz już wcześniej był dyskutowany, nawet jeśli nie dotyczył krajów unijnych. Każda informacja z tym związana - nawet nieprawdziwa - elektryzuje media społecznościowe. W Konkret24 weryfikowaliśmy już np. przekaz, jakoby w Nigerii rząd zakazał używania gotówki. W kampanii parlamentarnej w 2023 roku temat gotówki wzięło na sztandary Prawo i Sprawiedliwość - Jarosław Kaczyński obiecywał wyborcom, że jego partia "będzie bronić gotówki jak niepodległości". Według publikowanych ostatnio przez media sondaży 69 proc. ankietowanych Polaków nie jest skłonnych zrezygnować z używania gotówki (SW Research dla "Wprost").

CZYTAJ W KONKRET24: Konfederacja: "nadchodzi zakaz płacenia gotówką". Nie nadchodzi

Jeden z postów opublikowanych 19 maja na platformie X poświęcony temu tematowi również wywołał duże zainteresowanie, mimo że nie dotyczył Unii Europejskiej. "Australia już prawie u celu, właśnie podpisała ustawę o identyfikatorze cyfrowym i kraj wycofa gotówkę" - poinformował autor anonimowego konta. "Czas na Europę?" - dodał. Do wpisu załączył wideo, na którym Australijka goszcząca w programie informacyjnym opowiada o tym, jak poszła do oddziału banku, gdzie nie mogła wypłacić gotówki. Post z tym nagraniem ma niemal 65 tys. wyświetleń.

FAŁSZ
Manipulacyjny post o "wycofaniu gotówki" w Australiix.com

Większość komentujących krytycznie odnosiła się do rzekomego rychłego wycofania gotówki w Australii. "Komuna 2.0 wlasnie obserwujemy upadek zachodu"; "Australia jak i Kanada już przepadły"; "Buuum I stało się. Kolejna teoria spiskowa stała się faktem. Zobaczymy kiedy wybuchnie tam wojna domowa"; "A co na to Australijczycy?"; "się w głowie nie mieści że ludzie na to dają swoją zgodę"; "Ale dlaczego ludzie nie zrobią porządku z tą bandyterką?" - reagowali (pisownia postów oryginalna).

Tylko że przyjęta w Australii ustawa o dowodzie cyfrowym wcale nie oznacza wycofania gotówki. Ani rząd, ani bank centralny tego kraju również nie zapowiedziały takiej zmiany. Jedynie niektóre australijskie banki wycofują transakcje gotówkowe w swoich oddziałach.

Zaś jeśli chodzi o pytanie: "co na to Australijczycy" - jest to właśnie reakcja na coraz mniejszą liczbę operacji realizowanych przez Australijczyków w formie gotówkowej. Wyjaśniamy.

Ustawa przeszła, ale nie dotyczy gotówki

Po pierwsze, polski post na temat ustawy i "wycofania gotówki" jest niedokładnym tłumaczeniem anglojęzycznego wpisu, który wyświetliło ponad 400 tys. użytkowników. W oryginale informowano, że Australia przyjęła "ustawę o cyfrowym dowodzie osobistym" (Digital ID) i "kraj wycofuje gotówkę" ("The Country is phasing out cash"). W takim znaczeniu przyjęcie ustawy i wycofywanie gotówki opisano jako dwa niezależne procesy. W polskim tłumaczeniu zasugerowano, że rzekome "wycofanie gotówki" jest efektem podpisania ustawy. A to nie jest prawdą.

Australijski parlament rzeczywiście 16 maja 2024 roku przyjął ustawę o cyfrowym dowodzie osobistym (Digital ID Bill). Sprawi ona, że Australijczycy będą mogli założyć swój cyfrowy dowód osobisty i potwierdzać nim tożsamość, aby uzyskiwać dostęp do usług rządowych i załatwiać sprawy na stronach internetowych urzędów. W tym sensie to narzędzie można porównać do polskiej usługi mObywatel. Kolejnym podobieństwem z polską aplikacją jest fakt, że cyfrowy dowód osobisty nie będzie służył do obsługi bankowości - a tym samym nie ma nic wspólnego z gotówką ani jej rzekomym wycofywaniem.

Oddziały banków z gotówką tylko w bankomatach

Z tematem gotówki bardziej wiąże się nagranie załączone do wpisu. Pochodzi z czerwca 2023 roku. Widoczna na nim kobieta - Taryn Compton mieszkająca w australijskim stanie Queensland - nagrała wtedy filmik na TikToku, na którym opowiedziała swoją historię o wizycie w oddziale banku ANZ (Australia and New Zealand Banking Group Bank).

Kiedy przyszła tam wypłacić gotówkę, zorientowała się, że zapomniała karty kredytowej, dlatego poprosiła pracownika, żeby wypłacił jej pieniądze bezpośrednio. Ten poinformował ją, że jest to możliwe wyłącznie w bankomacie, ponieważ w jego oddziale bank odszedł już od możliwości wypłacania gotówki. Pracownik wyrobił nawet kobiecie tymczasową kartę, by mogła wypłacić gotówkę z bankomatu, ale z niewiadomych przyczyn to również nie było możliwe. Kobieta w proteście przelała więc wszystkie swoje pieniądze do innego banku, gdzie wypłata była możliwa - a potem nagrała filmik, na którym skrytykowała bank ANZ, nazywając go "bezgotówkowym".

Bank jednak odniósł się do sprawy, zaprzeczając informacjom o swojej "bezgotówkowości". Rzecznik wyjaśnił, że niektóre oddziały banku nie obsługują już transakcji gotówkowych i czekowych, ale wciąż można ich dokonywać za pomocą bankomatów dostępnych w takich placówkach. Ponadto taka sytuacja dotyczy wyłącznie oddziałów zlokalizowanych w największych miastach, żeby ludzie w mniejszych miejscowościach - gdzie placówek jest mniej - nadal mieli możliwość wypłacania gotówki w oddziałach. Przede wszystkim jednak podał powód takiej decyzji banku: "W ANZ zaobserwowaliśmy 50-procentowy spadek transakcji w oddziałach w ciągu ostatnich pięciu lat, przy czym tylko jeden procent transakcji odbywa się obecnie w kasie, a 96 procent jest przeprowadzanych cyfrowo".

"Prawie 99 proc. transakcji między klientami a bankami odbywa się cyfrowo"

Podana przez rzecznika banku tendencja jest charakterystyczna dla całej Australii. Portal News.com.au podał, że w roku obrotowym 2022-2023 w Australii zamknięto 424 oddziały banków i zlikwidowano 718 bankomatów. Oznacza to, że w porównaniu do 2017 roku w tym kraju działa 37 proc. mniej placówek bankowych i 60 proc. mniej bankomatów.

Powody podawane przez banki są takie same jak w przypadku wspomnianego ANZ: Australijczycy coraz rzadziej korzystają ze stacjonarnych oddziałów banków, zwłaszcza żeby wypłacać gotówkę, więc ich utrzymywanie staje się nieopłacalne. Potwierdzają to dane opublikowane przez australijski bank centralny: w 2022 roku gotówki użyto tylko w 13 proc. wszystkich transakcji w Australii, podczas gdy w 2007 roku było to 70 proc. Jeśli chodzi natomiast o same transakcje między klientami a bankami, to według Australijskiego Stowarzyszenia Bankowego (ABA) prawie 99 proc. tego typu interakcji odbywa się obecnie cyfrowo.

Banki "wykluczyły rezygnację z płatności bezgotówkowych"

Rząd stanu Queensland w kwietniu 2024 roku opublikował swój wewnętrzny raport zatytułowany "Przyszłość jest bezgotówkowa", w którym podkreślono m.in. rolę pandemii COVID-19 w masowym przejściu na bankowość elektroniczną. "COVID-19, w połączeniu ze zmieniającymi się preferencjami konsumentów i malejącą dostępnością gotówki, przyspieszył przejście do społeczeństwa bezgotówkowego, (stanie się to - red.) prawdopodobnie do 2030 roku lub nawet wcześniej" - czytamy w raporcie. Cytowany w nim prof. Angel Zhong z Uniwersytetu RMIT w Melbourne uważa, że ​​przejście w stronę społeczeństwa bezgotówkowego w Australii jest "już zaawansowane i nieuniknione". Szacuje, że nastąpi to do 2030 roku. Jednocześnie zaapelował o wprowadzenie przez rząd regulacji dotyczących cyfrowych usług płatniczych, aby pomóc w przejściu tej transformacji.

Rząd stanowy wydaje się jednak dostrzegać potencjalne zagrożenia. W swoim raporcie napisał, że choć banki przy zamykaniu oddziałów i wycofywaniu z nich transakcji gotówkowych "powołują się na połączenie malejącego ruchu pieszego, zmniejszenie liczby transakcji w placówkach i zwiększony popyt na usługi bankowości internetowej jako przyczynę zamknięć, liderzy lokalnych społeczności wyrazili zaniepokojenie wpływem takich zamknięć na przedsiębiorstwa uzależnione od gotówki, organizacje społeczne, osoby znajdujące się w niekorzystnej sytuacji społecznej i starszych mieszkańców, którzy obawiają się bankowości internetowej". Dlatego rządzący w Queenslandzie zastrzegli, że "podczas gdy korzystanie z gotówki może pozostać wyłącznie opcją, potrzebne są inwestycje w infrastrukturę cyfrową oraz umiejętności czytania i pisania, aby zapewnić dostęp finansowy dla populacji wykluczonych cyfrowo, zwłaszcza na obszarach wiejskich". W kontekście pojawiających się obaw o bezpieczeństwo danych klientów napisano, że "niezbędne są również regulacje dotyczące płatności, które odnoszą się do zagrożeń stwarzanych przez nowe cyfrowe usługi płatnicze, aby dać Australijczykom pewność, że ich środki i dane osobowe są chronione".

Jednocześnie - jak pisze portal News.com.au - największe australijskie banki Westpac, ANZ, CommBank i NAB "wykluczyły rezygnację z płatności bezgotówkowych".

Podsumowując: Australia nie wprowadziła ustawy wycofującej gotówkę. Niektóre australijskie banki rzeczywiście wycofują możliwość zawierania transakcji gotówkowych w oddziałach, ale wciąż jest to możliwe w bankomatach, a same banki wykluczają pełną rezygnację z płatności bezgotówkowych. Te decyzje wynikają z rosnącej skłonności obywateli tego kraju do korzystania z cyfrowej bankowości bezgotówkowej.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/X

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24