FAŁSZ

Połączone domy dla seniorów i domy dziecka, czyli internetowa "świadoma kreacja pozytywnych zdarzeń"

Bernard Weil/Toronto Star via Getty ImagesMiędzypokoleniowe centrum Kipling Acres

Podbudowująca informacja o połączonych domach dziecka i domach seniora w Kanadzie poruszyła rzesze internautów, którzy w ogromnej liczbie rozpowszechniali wpisy na ten temat. Historia, której "wynik przekroczył wszelkie oczekiwania", warta jest jednak wyjaśnienia. Choć międzypokoleniowe centra istnieją, mają one inną formułę.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Nazwa facebookowego profilu - "Świadoma Kreacja Pozytywnych Zdarzeń" - może być dobrym wstępem do opisania historii, którą opublikowano na tej właśnie stronie. Wpis informuje o "genialnym pomyśle", na jaki wpadli w Kanadzie i którego "wynik przekroczył wszelkie oczekiwania". Zgodnie z opisem zdecydowano się tam połączyć domy opieki dla seniorów z domami dziecka.

"Starsi ludzie odnaleźli kochające wnuki ponieważ po raz pierwszy sieroty odczuwają rodzicielską miłość i troskę. [...] Niektórzy znaleźli rodzinę, której nigdy nie mieli, inni znów na nowo poczuli ciepło własnego domu wypełnionego wnukami. To świetne rozwiązanie dla inteligentnych ludzi, którzy rozumieją, czego potrzebują dzieci ze schroniska i samotni starzy ludzie" - napisano we wpisie. Jak można się domyślić, opis pomysłu Kanadyjczyków spotkał się z ogromnym odzewem i żywą reakcją ze strony innych internautów. W ciągu tygodnia od opublikowania wpis udostępniło ponad 40 tysięcy osób. Historia pojawiła się także na innych profilach, chociażby na stronie "Zdjęcia ambiwalentne", gdzie podawały ją między sobą kolejne tysiące użytkowników Facebooka.

Internauci chcieli podzielić się swoim zachwytem także w komentarzach pod wpisami. "Tak jak dzieci z domów dziecka, samotne i porzucone szukają ciepła i opieki, czułości tak też to czują ludzie starzy. Świetny pomysł dla obu stron...", "Takie proste a nikt na to nie wpadł, genialne" - nie kryli swojej aprobaty komentujący, których tylko pod cytowanym wpisem było prawie dwa tysiące.

Nie wszystkie jednak skupiały się na pozytywnych emocjach, jakie wywoływała ta informacja. Duża część zwracała uwagę na kwestię jej wiarygodności. "Mieszkam w Kanadzie i o niczym takim nie słyszałam... uważam, że to jest błędna informacja", "Pomysł jest świetny. Czy jest jednak może jakieś sensowne źródło tej informacji?" - pisali niektórzy z nich.

Ruch Życia

Źródło tej informacji zostało podane we wpisie. Jest nim niewielki blog "Słowiańska kultura", prowadzony w serwisie Blogspot. To tam 29 stycznia opublikowano tę historię w identycznym brzmieniu. Autor przytoczył także "źródło tłumaczenia", czym zasugerował, że tekst oryginalnie pojawił się na obcojęzycznym portalu. Okazał się nim rosyjskojęzyczny serwis społecznościowy VKontakte. Mówiący o kanadyjskiej inicjatywie wpis opublikował tam profil "Движение Жизни", który można przetłumaczyć jako "Ruch Życia".

Oryginalny rosyjskojęzyczny wpis później przetłumaczono na polskivk.com

Na swojej stronie internetowej w zakładce "O nas" Ruch opisuje siebie jako miejsce, gdzie "znajdziesz wiele ciekawych informacji na temat tego, o czym nie mówi się dziś w telewizji i radiu, a także nie pisze w modnych czasopismach. Mimo że to burzy nasze pojmowanie poprawności i ważności systemu społecznego, w którym wszyscy dzisiaj żyjemy. [...] Chcemy zamienić naszą Ziemię w owocowy sad, obudzić ludzi z głębokiego snu, żeby wyszli ze sztucznie stworzonego systemu, uświadomili sobie istnienie i uczynili wszystkie istoty szczęśliwymi".

Takie rosyjskojęzyczne pochodzenie informacji, która dodatkowo nie pojawiała się w kanadyjskich mediach, wzbudziła dodatkowe podejrzenia niektórych czytelników na Facebooku i Wykopie. "A to nie jest jakiś fejk? Źródło jak w załączeniu kieruje na jakąś rosyjskojęzyczną stronę/bloga. Eksperyment (rzekomo) w Kanadzie a opis z Rosji?", "Niestety ten blog pokazuje, jak łatwo stworzyć fake news'a" - sugerowali internauci.

Źródła nieścisłości

Komentujący prosili o inne źródła niż serwis VKontakte. W odpowiedzi otrzymywali linki artykułów, które rzekomo miały potwierdzać prawdziwość doniesień "Ruchu Życia". Najpopularniejszy pochodził ze strony "The Conversation", niezależnego portalu tworzonego przez akademików i profesjonalnych dziennikarzy. Posiada on swoją kanadyjską wersję, jednak tekst zatytułowany "Łączenie opieki dziennej dla dzieci i osób starszych przynosi korzyści wszystkim pokoleniom" pochodził z jego brytyjskiego wydania.

Tekst, mający być potwierdzeniem informacji z serwisu VKontakte, rzeczywiście mówi o współpracy dzieci i seniorów, ale w zupełnie innym kontekście. W porównaniu z historią o sierocińcach można znaleźć w nim co najmniej trzy zasadnicze różnice. Po pierwsze, wspólne zajęcia dzieci i osób w podeszłym wieku nie miały charakteru stałego, a trwały jedynie trzy dni. Wbrew informacjom z rosyjskojęzycznego tekstu, nie był to żaden wdrożony projekt lub pomysł, a eksperyment społeczny. Do tego dzieci nie pochodziły z domu dziecka lub sierocińca, a ze zwykłego żłobka, dlatego nie były "samotne i porzucone" i nie "szukały ciepła i opieki". Cała sytuacja nie miała także miejsca w Kanadzie, a w Walii, konkretnie w Bangor, gdzie działa uniwersytet przeprowadzający takie badanie.

Drugi popularny link, mający służyć jako rzetelne źródło, kierował na stronę magazynu "The Atlantic". Już sam tytuł artykułu z tego portalu "Przedszkole wewnątrz domu spokojnej starości" sugeruje jednak, że ta historia również nie opowiada o rzekomym pomyśle z Kanady. Tekst opowiada o inicjatywie z amerykańskiego miasta Seattle, gdzie funkcjonuje placówka zbliżona do opisanej w serwisie VKontakte. We wspólnym budynku funkcjonuje przedszkole i dom starców, a dzieci spotykają się z seniorami sześć dni w tygodniu na godzinne sesje gier i zabaw.

Nie dom dziecka, a przedszkole

Z pytaniem, czy wspomniana we wpisie sytuacja byłaby możliwa także w Kanadzie, zwróciliśmy się do dra Marcina Gabrysia z Zakładu Kanady Instytutu Amerykanistyki i Studiów Polonijnych UJ. W odpowiedzi dr Gabryś odpowiedział, że takie międzypokoleniowe inicjatywy były i są wdrażane w Kanadzie, jednak nie polegają one na łączeniu domów seniora i domów dziecka, a tych pierwszych placówek i przedszkoli.

Odesłał także do artykułu z 2016 roku, jaki ukazał się w dzienniku "The Toronto Star". Ośrodek łączący dom spokojnej starości i przedszkole opisany w tekście zatytułowanym "Mnoży się magia, kiedy miejsca dziennej opieki dla dzieci i domy seniora dzielą jeden dach" funkcjonuje w Toronto. Budynek istnieje już od początku lat 90., ale jego wnętrze było sukcesywnie remontowane, aby coraz bardziej zbliżać do siebie obie przebywające w nim grupy.

Zabawa w Kipling AcresBernard Weil/Toronto Star via Getty Images

Obecnie dzieci zajmują parter, a seniorzy piętro nad nimi. Wszyscy spotykają się kilka razy w tygodniu na wspólnych zajęciach, z których najpopularniejsze są tzw. "move and groove", podczas których dzieci i seniorzy bawią się przy akompaniamencie muzyki. Poza tym budynek został przemodelowany w ten sposób, że podopieczni domu spokojnej starości mogą oglądać dzieci spędzające czas na podwórku.

Na tych samych zasadach funkcjonuje też np. Sunshine Children's Center w miejscowości Missisauga na przedmieściach Toronto. "Dla osoby starszej może to być okazja, aby powspominać lub poczuć się jak istotny członek danej społeczności. Dla dziecka może to być powód, by zacząć myśleć o tym, co jest poza swoim małym światem i znaleźć nowych przyjaciół" - napisano na oficjalnej stronie placówki.

Oficjalna strona kanadyjskiej szkoły, w której łączy się przedszkole i dom seniorasunshinechildrenscentre.ca

Pięć sposobów opieki

Przedstawiona w facebookowym i blogowym wpisie historia o "domach dziecka" na pewno bardziej chwytała za serce, ale tak naprawdę nie miała wielkich szans na zaistnienie na terytorium Kanady. Wynika to ze specyfiki działającego tam systemu opieki społecznej dla małoletnich. - Jeżeli chodzi o domy dziecka i pieczę zastępczą nad dziećmi [rodziny zastępcze - red.] to rozwiązania różnią się pomiędzy poszczególnymi prowincjami, ponieważ opieka nad dziećmi leży w ich kompetencjach - wyjaśnia w rozmowie z Konkret24 dr Marcin Gabryś z Zakładu Kanady Instytutu Amerykanistyki i Studiów Polonijnych UJ. - Generalnie istnieje pięć sposobów opieki nad dziećmi, które wymagają pomocy - dodaje.

Dwa z nich opierają się na powierzeniu dziecka dalszym krewnym, a jeden można porównać do znanej z Polski instytucji rodziny zastępczej, do której trafia się jednak bez uprzedniego pobytu w "domu dziecka". Dwa pozostałe - group home placement i residental treatment - opierają się na grupowym umieszczeniu dzieci w osobnej placówce, z tym że ten ostatni model służy tylko dzieciom, które wymagają terapeutycznego leczenia, np. z uzależnień.

- Dwie ostatnie kategorie mogą być zaliczone jako domy dziecka - komentuje dr Gabryś. - Są stosowane, gdy niemożliwe jest zastosowanie innych metod sprawowania pieczy nad dzieckiem. Według danych z 2008 roku przebywało w nich około 1400 dzieci - dodaje.

Ta liczba pokazuje, że dwie ostatnie formy opieki nie są częste. Dla porównania, według danych z 2011 roku z wszystkich pięciu kategorii korzystało w Kanadzie 48 tysięcy dzieci.

Zatem, sugerowane we wpisie w mediach społecznościowych łączenie kanadyjskich "domów dziecka" z domami seniorów w Kanadzie nie występuje, a międzypokoleniowe centra łączą te ostatnie placówki z przedszkolami.

Słowa o tym, że dzięki takim rzekomo połączonym domom dla seniorów i sierot "niektórzy znaleźli rodzinę, której nigdy nie mieli, inni znów na nowo poczuli ciepło własnego domu wypełnionego wnukami" brzmią bardzo dobrze i na pewno wpływają na ciągłe poszerzanie zasięgów tych informacji, jednak to raczej, jak napisała jedna z komentujących ten wpis, "ckliwie podana nieprawda".

"Przyjechaliśmy się zabawić". Seniorzy zjechali się do stolicy na paradę
"Przyjechaliśmy się zabawić". Seniorzy zjechali się do stolicy na paradęFakty TVN

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; Zdjęcie tytułowe: Bernard Weil/Toronto Star via Getty Images

Źródło zdjęcia głównego: Bernard Weil/Toronto Star via Getty Images

Pozostałe wiadomości

W pierwszym wystąpieniu w Sejmie nowej kadencji prezydent Andrzej Duda podkreślał swoje konstytucyjne uprawnienia i przestrzegał, że "porządek konstytucyjny musi zostać zachowany". Te słowa zaprzeczają decyzjom, które wcześniej sam podejmował, a które według ekspertów prawa naruszały Konstytucję RP. Przypominamy.

Andrzej Duda: "nie zgodzę się na obchodzenie prawa". Przypominamy, co sam robił

Andrzej Duda: "nie zgodzę się na obchodzenie prawa". Przypominamy, co sam robił

Źródło:
Konkret24

Cztery razy więcej protestów wyborczych niż w 2019 roku wpłynęło do Sądu Najwyższego w związku z wyborami parlamentarnymi. To najwięcej w ciągu ostatnich 30 lat. Protestów w sprawie referendum wpłynęło ponad dwa tysiące. O ważności referendum Sąd Najwyższy zdecyduje już 7 grudnia. 

Rekordowa liczba protestów w sprawie wyborów i referendum. Dane Sądu Najwyższego

Rekordowa liczba protestów w sprawie wyborów i referendum. Dane Sądu Najwyższego

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Suski prezentuje listę zarzutów wobec nowych władz Sejmu. Mówi o "łamaniu demokracji" i "PRL-u". A pytany o niezrealizowaną przez PiS obietnicę wprowadzenia pakietu demokratycznego, przekonuje, że takiej nie było. Przypominamy, dlaczego nie ma racji.

Suski: "nie mieliśmy wprowadzić pakietu demokratycznego". Nieprawda, obiecali

Suski: "nie mieliśmy wprowadzić pakietu demokratycznego". Nieprawda, obiecali

Autor:
oprac.
Krzysztof Jabłonowski,
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz chciałby postawić marszałka Sejmu Szymona Hołownię przed Trybunałem Stanu za to, że nie dopuścił do debaty na uchwałą autorstwa PiS. Wyjaśniamy, dlaczego poseł PiS nie ma racji.

Macierewicz: za brak uchwały marszałek Hołownia pod Trybunał Stanu. To niemożliwe 

Macierewicz: za brak uchwały marszałek Hołownia pod Trybunał Stanu. To niemożliwe 

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Ponad jedna trzecia fake newsów i manipulacji rozpowszechnianych w internecie w krajach europejskich w ciągu miesiąca dotyczyła konfliktu Izraela z Hamasem. Od półtora roku żaden temat nie angażował tak bardzo twórców dezinformacji. W rozmowie z Konkret24 ekspert wyjaśnia, dlaczego właśnie ten konflikt interesuje ludzi niedotkniętych bezpośrednio jego skutkami.

"Fakty medialne", które żyją własnym życiem. Dezinformacja o walkach Izraela z Hamasem

"Fakty medialne", które żyją własnym życiem. Dezinformacja o walkach Izraela z Hamasem

Autor:
oprac.
Krzysztof Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Zapowiedzi powołania sejmowej komisji śledczej w sprawie tak zwanych wyborów kopertowych spowodowały, że politycy mówią o postawieniu przed Trybunałem Stanu ówczesnego ministra Jacka Sasina. Rzeczywiście, był on twarzą nieudanych wyborów prezydenckich z 2020 roku, ale czy to on podjął bezprawne decyzje? Przypominamy, o co chodziło w sprawie tych wyborów i którzy politycy za co odpowiadają.  

Sasin przed Trybunał Stanu za wybory kopertowe? Kto, kiedy, jakie decyzje podejmował 

Sasin przed Trybunał Stanu za wybory kopertowe? Kto, kiedy, jakie decyzje podejmował 

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Według byłego premiera można skrócić okres rządów Mateusza Morawieckiego i nowej Rady Ministrów i w to miejsce szybciej powołać Donalda Tuska i jego rząd - wystarczy zastosować procedurę konstruktywnego wotum nieufności. Konstytucjonaliści mają bardzo duże wątpliwości w tej sprawie.

Miller: konstruktywne wotum nieufności "natychmiast po zaprzysiężeniu rządu". Prawnicy przestrzegają

Miller: konstruktywne wotum nieufności "natychmiast po zaprzysiężeniu rządu". Prawnicy przestrzegają

Źródło:
Konkret24

"We Wrocławiu pan ze wschodu latał z klamką grożąc Polakom" - ostrzegali w miniony weekend internauci i publikowali nagranie przedstawiające rzekomo takie zdarzenie. To fałszywy przekaz. Wyjaśniamy, co naprawdę się wydarzyło, kogo mężczyzna próbował odstraszyć i czy miał pistolet.

We Wrocławiu "Ukrainiec mierzył z broni"? Uwaga, to fałszywy przekaz

We Wrocławiu "Ukrainiec mierzył z broni"? Uwaga, to fałszywy przekaz

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

Poseł Bartosz Kownacki z Prawa i Sprawiedliwości twierdzi, że po ewentualnej zmianie traktatów to Unia Europejska zdecyduje o tym, czy w Polsce będzie obowiązywać wspólna europejska waluta euro. Nie ma racji. To kolejna odsłona manipulacyjnej narracji PiS, według której zmiany w traktatach pozbawią Polskę suwerenności.

Kownacki: "Unia będzie decydowała, czy w Polsce będzie euro". To nieprawda

Kownacki: "Unia będzie decydowała, czy w Polsce będzie euro". To nieprawda

Autor:
Piotr
Jaźwiński,
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Wyjęcie z sejmowej zamrażarki obywatelskiego projektu ustawy "Tak dla in vitro" wznowiło dyskusję na temat metody in vitro. W jej ramach europoseł PiS profesor Zdzisław Krasnodębski oświadczył, że "in vitro nie leczy bezpłodności". Ekspert tłumaczy, dlaczego ta wypowiedź jest "niedojrzała i jest pewną formą manipulacji".

Krasnodębski: "In vitro nie leczy bezpłodności". Wyjaśniamy

Krasnodębski: "In vitro nie leczy bezpłodności". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Przywrócenie praworządności po okresie rządów Zjednoczonej Prawicy to jedno z najważniejszych zadań, jakie postawiła sobie po wyborach demokratyczna większość. Zmiany miałyby dotyczyć też kierownictwa prokuratury, w tym stanowiska prokuratora krajowego. Czy jednak po nowelizacji ustawy nie zostało ono "zabetonowane"? Prawnicy zgodnie wskazują na pewien wadliwy przepis, ale co do jego obejścia już są podzieleni.

Jak zmienić prokuratora krajowego? "Wada logiczna" w ustawie

Jak zmienić prokuratora krajowego? "Wada logiczna" w ustawie

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Według ministra edukacji Przemysława Czarnka to prezydenci dużych miast w 2020 roku uniemożliwili przeprowadzenie wyborów prezydenckich, tzw. wyborów kopertowych. Samorządowcy mieli nie przekazać baz danych wyborców. Tyle że sądy administracyjny i powszechny oraz NIK uznały, że takie polecenia premiera dla samorządowców były niezgodne z prawem.

Czarnek: to samorządowcy zablokowali wybory kopertowe. Nieprawda

Czarnek: to samorządowcy zablokowali wybory kopertowe. Nieprawda

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Według posłanki Joanny Muchy kierowanie resortem zdrowia to "misja samobójcza" politycznie, ale też "w sensie zupełnie fizycznym". I przypominała, że dwóch ministrów zdrowia zmarło w trakcie pełnienia tej funkcji. Nadużyciem jest sugerowanie, że kierowanie tym ministerstwem wiąże się z ryzykiem.

Mucha: dwóch ministrów zdrowia "odeszło z tego świata, sprawując tę funkcję". To nie ma związku

Mucha: dwóch ministrów zdrowia "odeszło z tego świata, sprawując tę funkcję". To nie ma związku

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Zdaniem polityków prawicy marszałek Sejmu Szymon Hołownia mógł inaczej zachować się w przypadku zwolnienia Włodzimierza Karpińskiego z aresztu lub chociaż dłużej się zastanawiać. Porównują tę sytuację do historii z aresztowanym katalońskim politykiem, również wybranym do Parlamentu Europejskiego, którego jednak nie chronił immunitet. Jednak te sytuacje tylko pozornie są podobne.

Politycy PiS o zwolnieniu Karpińskiego z aresztu: podobny przypadek był w Hiszpanii. To pozorne podobieństwo

Politycy PiS o zwolnieniu Karpińskiego z aresztu: podobny przypadek był w Hiszpanii. To pozorne podobieństwo

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Stanisław Tyszka stwierdził, że już od 2024 roku każdy polski obywatel będzie musiał zapłacić podatek za posiadanie samochodu spalinowego. Nie ma to potwierdzenia w faktach.

Tyszka: każdy obywatel będzie musiał zapłacić nowy podatek od samochodu spalinowego. Nieprawda

Tyszka: każdy obywatel będzie musiał zapłacić nowy podatek od samochodu spalinowego. Nieprawda

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

28 poprawek do traktatów unijnych wskazał premier Mateusz Morawiecki podczas wystąpienia w Sejmie. Wszystkie mają coś wspólnego, a przekaz o nich jest zmanipulowany. Premier zapewniał, że to "gra o suwerenność, gra o polską niepodległość", lecz zdaniem ekspertów to "cyniczna gra polityczna". O co chodzi?

Jak PiS buduje mit "gry o suwerenność"

Jak PiS buduje mit "gry o suwerenność"

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Według krakowskiej kurator oświaty "w szwedzkich przedszkolach są specjalne pokoje, do których nauczycielka idzie z dzieckiem i go masturbuje". Nie znaleźliśmy potwierdzenia tych informacji, a zdementowała je ambasada Szwecji w Warszawie. Być może Barbarze Nowak chodziło o sytuację z Niemiec.

Barbara Nowak o pokojach do masturbacji w Szwecji. Nie ma potwierdzenia

Barbara Nowak o pokojach do masturbacji w Szwecji. Nie ma potwierdzenia

Autor:
Jan
Kunert,
współpraca
Michał Istel
Źródło:
Konkret24

W czasie rządów Zjednoczonej Prawicy sądy częściej niż za rządów PO-PSL odmawiały prokuratorom, by zastosować tymczasowe aresztowanie – przekonuje poseł PiS Paweł Jabłoński. Jednak z porównań statystyk wynika, że w czasach PO-PSL liczba wniosków o tymczasowy areszt malała, podczas gdy za Zjednoczonej Prawicy wzrosła. Więcej odmów wcale więc nie oznacza, że sytuacja się poprawiła.    

Jabłoński: sądy "częściej odmawiają" tymczasowego aresztowania. Czego nie mówi?

Jabłoński: sądy "częściej odmawiają" tymczasowego aresztowania. Czego nie mówi?

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Wykres pokazujący, że liczba zachorowań na COVID-19 jest już rzekomo tak duża, iż "przebiliśmy właśnie prawie wszystkie poprzednie fale pandemii oprócz pierwszej", wywołał komentarze internatów, a także lekarzy. Rzeczywiście, zachorowań przybywa. Tłumaczymy, dlaczego jednak trudno teraz szacować wysokość fali zakażeń koronawirusem.

"Przebiliśmy prawie wszystkie fale COVID-19"? Jaki jest problem z tym wykresem

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

"Najbardziej brutalna", "agresywna", "łamiąca reguły przyzwoitości" - tak politolodzy i publicyści oceniali tegoroczną kampanię wyborczą do parlamentu. Znalazło to odzwierciedlenie w liczbie procesów prowadzonych w sądach w trybie wyborczym. Jak sprawdził Konkret24, było ich ponad 120 - o ponad jedną trzecią więcej niż cztery lata wcześniej.

Procesy w trybie wyborczym: wzrost o jedną trzecią. Kto przegrał, kto wygrał?  

Procesy w trybie wyborczym: wzrost o jedną trzecią. Kto przegrał, kto wygrał?  

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Uczeń w Kanadzie - według małopolskiej kurator Barbary Nowak - miał zostać aresztowany, bo "powiedział, że są dwie płcie". Zaś nauczyciel w Irlandii miał zostać uwięziony, bo nie chciał się zwracać do uczniów "wedle płci". Obie opowieści są nieprawdziwe.

Barbara Nowak o "aresztowaniu ucznia" w Kanadzie i "uwięzieniu nauczyciela" w Irlandii. To fake newsy

Barbara Nowak o "aresztowaniu ucznia" w Kanadzie i "uwięzieniu nauczyciela" w Irlandii. To fake newsy

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

W dyskusji o pomysłach na skrócenie kolejek do lekarzy specjalistów poseł PiS Radosław Fogiel przypominał, że rząd Zjednoczonej Prawicy zniósł limity do lekarzy. A jego zdaniem Koalicja Obywatelska nie proponuje nic nowego, jeśli chodzi o kolejki do lekarzy. To prawda, PiS limity zniósł - ale mimo tego kolejki są jeszcze dłuższe. Eksperci wyjaśniają ten paradoks.

Fogiel: "znieśliśmy limity do specjalistów". A kolejki wzrosły. Dlaczego?

Fogiel: "znieśliśmy limity do specjalistów". A kolejki wzrosły. Dlaczego?

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Politycy Zjednoczonej Prawicy oskarżają Szymona Hołownię, że "wypuścił na wolność" Włodzimierza Karpińskiego, "realizując politykę bezkarności". Tylko że marszałek Sejmu nie może zwalniać z aresztu i nie dzięki niemu Karpiński został wypuszczony. Prawnicy wyjaśniają, o co chodziło z pismem marszałka.

Hołownia "wyciągnął na wolność Karpińskiego"? Nie, prokuratura

Hołownia "wyciągnął na wolność Karpińskiego"? Nie, prokuratura

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Po wielu miesiącach zwłoki Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało dane dotyczące długości postępowań sądowych w 2022 roku. Wobec 2021 roku wyglądają optymistycznie, ale porównanie to zaciemnia okres pandemii, gdy sądy miały ograniczone możliwości pracy. Jeśli spojrzeć na cały okres rządów Zjednoczonej Prawicy, to po siedmiu latach sprawy w polskich sądach każdego szczebla trwają dłużej, w niektórych kategoriach nawet o ponad cztery miesiące.

Ziobro: "wyraźny postęp" w sądach. Dane: sądy od rządów PiS pracują wolniej

Ziobro: "wyraźny postęp" w sądach. Dane: sądy od rządów PiS pracują wolniej

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci osiąga nagranie z relacji polskiej telewizji, które rzekomo pokazuje, jak prezydent USA Joe Biden upadł ze schodów, wychodząc w Warszawie z samolotu. Film jest prawdziwy, ale nie przedstawia sytuacji z udziałem prezydenta.

"Biden spadł ze schodów samolotu"? Nie, to nie on

"Biden spadł ze schodów samolotu"? Nie, to nie on

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Publicysta tygodnika "Sieci" Michał Karnowski oburzył się, gdy w serwisie X opublikowano fotografię sprzed lat, na której pozuje on z chorągiewką z napisem www.tusk.pl. Nie ma jednak wątpliwości: zdjęcie jest autentyczne.

Michał Karnowski: "ordynarny fotomontaż". Ale to jego prawdziwe zdjęcie

Michał Karnowski: "ordynarny fotomontaż". Ale to jego prawdziwe zdjęcie

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Pierwszym krokiem w przywracaniu praworządności w Polsce po rządach PiS była wymiana polityków w Krajowej Radzie Sądownictwa. Nowy Sejm na pierwszym posiedzeniu wybrał czterech nowych posłów do zasiadania w tej instytucji. Ale problem do rozwiązania jest dużo trudniejszy. Prawnicy tłumaczą, czy i jak da się neo-KRS naprawić.

Krajowa Rada Sądownictwa wciąż jest "neo". Jak długo jeszcze?

Krajowa Rada Sądownictwa wciąż jest "neo". Jak długo jeszcze?

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

"Ktoś wie i mi wytłumaczy?", "co on daje w łapkę?" - pytali internauci, komentując nagranie z obchodów Święta Niepodległości, na którym widać prezydenta wręczającego coś żołnierzom. Jak się okazuje, sposób wręczania tego przedmiotu nie jest przypadkowy i jest on cenną pamiątką dla żołnierza.

Prezydent Duda dziękuje żołnierzom. "Co on im tam daje do ręki"?

Prezydent Duda dziękuje żołnierzom. "Co on im tam daje do ręki"?

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Minister rodziny Marlena Maląg przekonuje, że "główną przyczyną spadku liczby urodzeń jest spadek liczby kobiet w wieku rozrodczym". Badacze - także ci, na których pracach oparto rządową strategię demograficzną - zwracają uwagę, że czynników decydujących o tym, iż Polki odkładają decyzję o posiadaniu dziecka, jest jednak dużo więcej.

Maląg podaje "główną przyczynę" spadku liczby urodzeń. A jak jest naprawdę?

Maląg podaje "główną przyczynę" spadku liczby urodzeń. A jak jest naprawdę?

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy odsłon w mediach społecznościowych mają nagrania przedstawiające rzekomo ataki na policjantów podczas niedawnych propalestyńskich demonstracji w Londynie. To fake news - do takich scen tam nie doszło. Rozpowszechniane teraz filmy powstały kilka lat wcześniej.

Podpalili policjanta na propalestyńskiej manifestacji w Londynie? Nie tam, nie teraz

Podpalili policjanta na propalestyńskiej manifestacji w Londynie? Nie tam, nie teraz

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

"Czy zdajecie sobie państwo sprawę, że po zmianie prawa Unii będzie możliwość nałożenia nowych podatków?" - mówił Mateusz Morawiecki w Sejmie 13 listopada. Ostrzegał przed planowanymi zmianami traktatów Unii Europejskiej, bo te zmiany mają rzekomo pozbawić Polskę suwerenności. Wyjaśniamy, o co chodzi z podatkami.

Morawiecki straszy "nałożeniem nowych podatków" przez UE. To manipulacja

Morawiecki straszy "nałożeniem nowych podatków" przez UE. To manipulacja

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Kolejny deep fake z rzekomą wypowiedzią dowódcy ukraińskiej armii. Tym razem w sfabrykowanym oświadczeniu generał Wałerij Załużny miał wezwać swoich żołnierzy do opuszczenia okopów i marszu na Kijów. Ukraińcy ostrzegają: w ten sposób Rosjanie próbują nas poróżnić.

Generał Załużny "wzywa do wyjścia z okopów"? To fałszywka

Generał Załużny "wzywa do wyjścia z okopów"? To fałszywka

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24, PAP

Po wyborze wicemarszałków Sejmu i Senatu politycy PiS atakują ugrupowania stojące za tym wyborami, że ich partia została pozbawiona "prawa zgłoszenia" własnych kandydatów na wicemarszałków obu izb. Ale to właśnie PiS zgłosił kandydatury Elżbiety Witek i Marka Pęka do władz Sejmu i Senatu.

Jabłoński: PiS "pozbawiony prawa zgłoszenia kandydata na wicemarszałka". Nieprawda

Jabłoński: PiS "pozbawiony prawa zgłoszenia kandydata na wicemarszałka". Nieprawda

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Użytkownicy Facebooka rozpowszechniają internetowy łańcuszek. Według rozsyłanego przekazu zawartą w łańcuszku treść trzeba skopiować na swój profil, by nie zezwolić Facebookowi na używanie swoich zdjęć. Przestrzegamy: to nieprawda.

"Nie zezwalam Facebookowi". Uwaga na fałszywy łańcuszek

"Nie zezwalam Facebookowi". Uwaga na fałszywy łańcuszek

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

We władzach Narodowego Banku Polskiego trwa konflikt pomiędzy członkiem zarządu Pawłem Muchą a prezesem Adamem Glapińskim. Zarzuty stawiane temu ostatniemu mogą przyczynić się do postawienia go przed Trybunałem Stanu. Wyjaśniamy procedurę oraz dlaczego samo przegłosowanie wniosku jest groźne dla szefa banku centralnego.

Kiedy prezesa NBP można postawić przed Trybunałem Stanu? Wyjaśniamy

Kiedy prezesa NBP można postawić przed Trybunałem Stanu? Wyjaśniamy

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Czwórce europosłów Zjednoczonej Prawicy 9 listopada uchylono immunitety. Według nich przyczyną ma być lajkozbrodnia, czyli polubienie wyborczego spotu Prawa i Sprawiedliwości z 2018 roku. Ta narracja wprowadza w błąd. Chodzi bowiem o promowanie materiału, który może nosić znamiona nawoływania do nienawiści. To sąd oceni, czy tak było.

Stracili immunitet "za lajka"? Nie. Manipulacja PiS

Stracili immunitet "za lajka"? Nie. Manipulacja PiS

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24