FAŁSZ

Rolnicy "obrzucili obornikiem ukraińską ambasadę"? W tym filmie nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Film robi wrażenie: stacja Euronews miała pokazać, jak francuscy rolnicy, oburzeni listem ukraińskiego ambasadora, obrzucili budynek ambasady Ukrainy obornikiem. Lecz ani nie jest to materiał Euronews, ani ukraińska ambasada, a list został spreparowany. Choć prawdą jest, że zrzucono obornik pod pewnym budynkiem we Francji.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Setki tysięcy wyświetleń ma rozpowszechniany w sieci rzekomy materiał francuskiej stacji Euronews. Mowa w nim o liście, w którym ukraiński ambasador we Francji Wadym Omelczenko miał wezwać francuskich rolników do zakończenia protestów, a to miało się spotkać z ostrą reakcją Arnauda Rousseau, szefa rolniczego związku zawodowego FNSEA. Wideo rozpoczyna się ujęciem, na którym widać, jak wejście do budynku, nad którym wisi m.in. ukraińska flaga, jest obrzucane przez rolników gnojem. Materiał jest rozpowszechniany w sieci z przekazem, że taka była reakcja na rzekome słowa ukraińskiego ambasadora.

Nagranie trwające półtorej minuty (rozpowszechniana jest też jego pięciosekundowa wersja, z samym początkiem). Wygląda jak zwykły materiał Euronews, które stacja publikuje w sieci. W prawym górnym rogu jest logotyp stacji, czcionka i forma napisów jest identyczna, taka sama jest plansza końcowa.

FAŁSZ

Rolnicze protesty wykorzystywane w rosyjskiej dezinformacji

Od grudnia 2023 roku w całej Europie trwają protesty przeciwko unijnej polityce rolnej. Francuscy rolnicy również protestują. Głównymi powodami ich niezadowolenia są - jak mówią - upadek godności ich zawodu, niskie ceny skupu produktów rolnych, niekorzystne ustawodawstwo i polityka rolna Unii Europejskiej. Jedną z głównych form protestu jest blokowanie dróg, w tym autostrad. Według portalu EUvsDisinfo protesty rolników stały się głównym tematem rosyjskiej dezinformacji mającej na celu zaostrzenie podziałów między Europejczykami a tzw. elitami brukselskimi. Protesty są szeroko relacjonowane na prorosyjskich kontach w mediach społecznościowych.

I to właśnie na kilku kanałach rosyjskiego Telegrama 8 lutego 2024 roku pojawił się rzekomy materiał Euronews. Dwa dni później opublikował go portal powiązany z Kremlem i rosyjskimi służbami - Tsargrad.tv. Następnie wideo pojawiło się na zagranicznych prorosyjskich kontach. Trafiło także do Polski. Oto przykładowe polskojęzyczne komentarze: "Po tym jak ukraińcy zaczęli pouczać francuskich rolników co do protestów, rolnicy przypomnieli ukrom kto we Francji jest gospodarzem i obrzucili obornikiem ukraińską ambasadę. Brawo Francuzi"; "Francuscy rolnicy podziękowali za cenne rady Ukraińców, obrzucając ich ambasadę gnojownicą"; "Francuscy rolnicy 'obsrali' ukrainską ambasadę... Pięknie"; "Polacy czas odwiedzić Ukraińską Ambasadę i dosadnie powiedzieć co o nich myślimy" (pisownia wszystkich wpisów oryginalna).

Nagranie sprawdziły już zagraniczne portale fact-checkingowe: Observers.france24.com, Logicallyfacts.com, Leadstories.com, Open.online. Nie jest prawdziwe.

1. To nie jest materiał Euronews

"To wyrafinowana imitacja stylu, oprawy wizualnej i formatu Euronews" - tak brzmiała odpowiedź Euronews przesłana redakcji France24 . "W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy zetknęliśmy się z wieloma podobnymi przypadkami, gdy w internecie zaczęły krążyć fałszywe filmy Euronews" - dodano.

Jak się okazało początek nagrania, gdzie widać obrzucanie obornikiem wejścia do jakiegoś urzędu, to przycięte odpowiednio ujęcia nie z materiału Euronews, tylko australijskiej stacji Sky News. Film opublikowany 19 grudnia 2023 roku na jej stronie tak się właśnie zaczyna. Widać na nim naniesioną nazwę konta @LucAuffret. Tak nazywa się dziennikarz freelancer, który na swoim koncie na platformie X pokazuje rolnicze protesty we Francji. Nagranie z obrzucaniem wejścia do budynku gnojem, które wykorzystała potem australijska stacja, opublikował w sieci 15 grudnia 2023 roku.

Pierwsze ujęcie to nie materiał Euronews, tylko australijskiej Sky News.Skynews.com.au

2. To nie jest ukraińska amabasada

Luc Auffret tego dnia był w Dijon, we wschodniej Francji, gdzie relacjonował protest francuskich rolników. Jak informował lokalny portal, wówczas w mieście protestowało około 300 osób. Rolnicy blokowali traktorami miasto, rozrzucili obornik, słomę, wypuścili kilka kóz. Dzięki odwróconemu wyszukiwaniu obrazem można się przekonać, że wbrew fałszywemu przekazowi krążącemu w sieci tego dnia rolnicy nie obrzucili zwierzęcymi odchodami ukraińskiej ambasady, tylko siedzibę rady regionu Burgundia-Franche-Comté w Dijon.

Na popularnym wideo nie widać budynku francuskiej ambasady Google Maps/X.com

Na wejściem do tego urzędu rzeczywiście jest flaga Ukrainy, ale wywieszona w ramach solidarności z tym krajem. Obok wiszą flagi Francji i Unii Europejskiej. Ukraina nie ma żadnej placówki dyplomatycznej w Dijon. Jej ambasada jest w Paryżu.

3. To nie jest list ukraińskiego ambasadora

W popularnym w sieci nagraniu pokazywany jest jednostronicowy list, w którym to Wadym Omelczenko miał wezwać francuskich rolników do zakończenia protestów. Miał napisać również, że francuscy rolnicy obrócili się przeciwko francuskiemu rządowi i obywatelom Ukrainy i żeby brali przykład ze zjednoczonego narodu ukraińskiego.

Jednak ani na stronie ukraińskiej placówki, ani w żadnym innym miejscu w sieci nie znaleźliśmy potwierdzenia autentyczności listu. Ponadto podpis Omelczenki - jaki widać na wideo - znacząco się różni od tego, który widnieje pod innymi przez niego podpisywanymi i opublikowanymi w sieci dokumentami.

Po prawej oryginalny podpis ukraińskiego ambasadora we Francji, po lewej jego rzekomy podpis na liście pokazanym w omawianym nagraniu.Observers.france24.com

Ukraińska ambasada przekazała redakcji Leadstories, że całe rzekome wideo Euronews jest fejkiem. "Widoczny na nagraniu list również jest sfabrykowany. Nigdy nie został napisany, czy wysłany z ambasady Ukrainy we Francji" - oświadczono. "Kanały i metody szerzenia tych kampanii dezinformacyjnych za pośrednictwem kanałów rosyjskiego Telegramu pozwalają nam odgadnąć pochodzenie i cele tych antyukraińskich 'ataków'" - dodała w przesłanej również Logically Facts odpowiedzi.

4. Niepotwierdzona wypowiedź szefa francuskich związkowców

Opisywane wideo prezentuje rzekomą reakcję Arnauda Rousseau, szefa rolniczego związku zawodowego FNSEA, na słowa ukraińskiego ambasadora. Miał mu odpowiedzieć, żeby zajął się lepiej Ukrainą. "Ja bym nie żądał niczego od ludzi, na których koszt żyję od dwóch lat. Ukraina nie ma prawa zwracać się o nic ani o nic prosić francuskich obywateli. Zatrzymajcie swoje opinie dla siebie" - miał dodać. Jednak nigdzie nie znaleźliśmy żadnego potwierdzenia autentyczności tych słów. Nie udało się to również redakcji France24.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24