FAŁSZ

Rolnicy "obrzucili obornikiem ukraińską ambasadę"? W tym filmie nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Film robi wrażenie: stacja Euronews miała pokazać, jak francuscy rolnicy, oburzeni listem ukraińskiego ambasadora, obrzucili budynek ambasady Ukrainy obornikiem. Lecz ani nie jest to materiał Euronews, ani ukraińska ambasada, a list został spreparowany. Choć prawdą jest, że zrzucono obornik pod pewnym budynkiem we Francji.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Setki tysięcy wyświetleń ma rozpowszechniany w sieci rzekomy materiał francuskiej stacji Euronews. Mowa w nim o liście, w którym ukraiński ambasador we Francji Wadym Omelczenko miał wezwać francuskich rolników do zakończenia protestów, a to miało się spotkać z ostrą reakcją Arnauda Rousseau, szefa rolniczego związku zawodowego FNSEA. Wideo rozpoczyna się ujęciem, na którym widać, jak wejście do budynku, nad którym wisi m.in. ukraińska flaga, jest obrzucane przez rolników gnojem. Materiał jest rozpowszechniany w sieci z przekazem, że taka była reakcja na rzekome słowa ukraińskiego ambasadora.

Nagranie trwające półtorej minuty (rozpowszechniana jest też jego pięciosekundowa wersja, z samym początkiem). Wygląda jak zwykły materiał Euronews, które stacja publikuje w sieci. W prawym górnym rogu jest logotyp stacji, czcionka i forma napisów jest identyczna, taka sama jest plansza końcowa.

FAŁSZ

Rolnicze protesty wykorzystywane w rosyjskiej dezinformacji

Od grudnia 2023 roku w całej Europie trwają protesty przeciwko unijnej polityce rolnej. Francuscy rolnicy również protestują. Głównymi powodami ich niezadowolenia są - jak mówią - upadek godności ich zawodu, niskie ceny skupu produktów rolnych, niekorzystne ustawodawstwo i polityka rolna Unii Europejskiej. Jedną z głównych form protestu jest blokowanie dróg, w tym autostrad. Według portalu EUvsDisinfo protesty rolników stały się głównym tematem rosyjskiej dezinformacji mającej na celu zaostrzenie podziałów między Europejczykami a tzw. elitami brukselskimi. Protesty są szeroko relacjonowane na prorosyjskich kontach w mediach społecznościowych.

I to właśnie na kilku kanałach rosyjskiego Telegrama 8 lutego 2024 roku pojawił się rzekomy materiał Euronews. Dwa dni później opublikował go portal powiązany z Kremlem i rosyjskimi służbami - Tsargrad.tv. Następnie wideo pojawiło się na zagranicznych prorosyjskich kontach. Trafiło także do Polski. Oto przykładowe polskojęzyczne komentarze: "Po tym jak ukraińcy zaczęli pouczać francuskich rolników co do protestów, rolnicy przypomnieli ukrom kto we Francji jest gospodarzem i obrzucili obornikiem ukraińską ambasadę. Brawo Francuzi"; "Francuscy rolnicy podziękowali za cenne rady Ukraińców, obrzucając ich ambasadę gnojownicą"; "Francuscy rolnicy 'obsrali' ukrainską ambasadę... Pięknie"; "Polacy czas odwiedzić Ukraińską Ambasadę i dosadnie powiedzieć co o nich myślimy" (pisownia wszystkich wpisów oryginalna).

Nagranie sprawdziły już zagraniczne portale fact-checkingowe: Observers.france24.com, Logicallyfacts.com, Leadstories.com, Open.online. Nie jest prawdziwe.

1. To nie jest materiał Euronews

"To wyrafinowana imitacja stylu, oprawy wizualnej i formatu Euronews" - tak brzmiała odpowiedź Euronews przesłana redakcji France24 . "W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy zetknęliśmy się z wieloma podobnymi przypadkami, gdy w internecie zaczęły krążyć fałszywe filmy Euronews" - dodano.

Jak się okazało początek nagrania, gdzie widać obrzucanie obornikiem wejścia do jakiegoś urzędu, to przycięte odpowiednio ujęcia nie z materiału Euronews, tylko australijskiej stacji Sky News. Film opublikowany 19 grudnia 2023 roku na jej stronie tak się właśnie zaczyna. Widać na nim naniesioną nazwę konta @LucAuffret. Tak nazywa się dziennikarz freelancer, który na swoim koncie na platformie X pokazuje rolnicze protesty we Francji. Nagranie z obrzucaniem wejścia do budynku gnojem, które wykorzystała potem australijska stacja, opublikował w sieci 15 grudnia 2023 roku.

Pierwsze ujęcie to nie materiał Euronews, tylko australijskiej Sky News.Skynews.com.au

2. To nie jest ukraińska amabasada

Luc Auffret tego dnia był w Dijon, we wschodniej Francji, gdzie relacjonował protest francuskich rolników. Jak informował lokalny portal, wówczas w mieście protestowało około 300 osób. Rolnicy blokowali traktorami miasto, rozrzucili obornik, słomę, wypuścili kilka kóz. Dzięki odwróconemu wyszukiwaniu obrazem można się przekonać, że wbrew fałszywemu przekazowi krążącemu w sieci tego dnia rolnicy nie obrzucili zwierzęcymi odchodami ukraińskiej ambasady, tylko siedzibę rady regionu Burgundia-Franche-Comté w Dijon.

Na popularnym wideo nie widać budynku francuskiej ambasady Google Maps/X.com

Na wejściem do tego urzędu rzeczywiście jest flaga Ukrainy, ale wywieszona w ramach solidarności z tym krajem. Obok wiszą flagi Francji i Unii Europejskiej. Ukraina nie ma żadnej placówki dyplomatycznej w Dijon. Jej ambasada jest w Paryżu.

3. To nie jest list ukraińskiego ambasadora

W popularnym w sieci nagraniu pokazywany jest jednostronicowy list, w którym to Wadym Omelczenko miał wezwać francuskich rolników do zakończenia protestów. Miał napisać również, że francuscy rolnicy obrócili się przeciwko francuskiemu rządowi i obywatelom Ukrainy i żeby brali przykład ze zjednoczonego narodu ukraińskiego.

Jednak ani na stronie ukraińskiej placówki, ani w żadnym innym miejscu w sieci nie znaleźliśmy potwierdzenia autentyczności listu. Ponadto podpis Omelczenki - jaki widać na wideo - znacząco się różni od tego, który widnieje pod innymi przez niego podpisywanymi i opublikowanymi w sieci dokumentami.

Po prawej oryginalny podpis ukraińskiego ambasadora we Francji, po lewej jego rzekomy podpis na liście pokazanym w omawianym nagraniu.Observers.france24.com

Ukraińska ambasada przekazała redakcji Leadstories, że całe rzekome wideo Euronews jest fejkiem. "Widoczny na nagraniu list również jest sfabrykowany. Nigdy nie został napisany, czy wysłany z ambasady Ukrainy we Francji" - oświadczono. "Kanały i metody szerzenia tych kampanii dezinformacyjnych za pośrednictwem kanałów rosyjskiego Telegramu pozwalają nam odgadnąć pochodzenie i cele tych antyukraińskich 'ataków'" - dodała w przesłanej również Logically Facts odpowiedzi.

4. Niepotwierdzona wypowiedź szefa francuskich związkowców

Opisywane wideo prezentuje rzekomą reakcję Arnauda Rousseau, szefa rolniczego związku zawodowego FNSEA, na słowa ukraińskiego ambasadora. Miał mu odpowiedzieć, żeby zajął się lepiej Ukrainą. "Ja bym nie żądał niczego od ludzi, na których koszt żyję od dwóch lat. Ukraina nie ma prawa zwracać się o nic ani o nic prosić francuskich obywateli. Zatrzymajcie swoje opinie dla siebie" - miał dodać. Jednak nigdzie nie znaleźliśmy żadnego potwierdzenia autentyczności tych słów. Nie udało się to również redakcji France24.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24