FAŁSZ

"Kursk wczoraj"? Jednak nie Kursk i nie obecnie

Źródło:
Konkret24

Od początku ukraińskiej ofensywy w obwodzie kurskim w Rosji w mediach społecznościowych pojawiają się rzekomo aktualne nagrania stamtąd. Jedno z nich ma pokazywać eksplozję w Kursku, a inne ruchy ukraińskich wojsk. Jednak filmy nie powstały teraz.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Ukraińskie wojsko od 6 sierpnia 2024 roku prowadzi walki na terenie obwodu kurskiego w Rosji. Ukraińcom udało się zająć kilkutysięczne miasto Sudża w pobliżu granicy. Z kolei w Kursku, stolicy obwodu, co najmniej 13 osób zostało rannych, w tym dwie ciężko, od szczątków zniszczonej rakiety wystrzelonej przez siły ukraińskie - w niedzielę 11 sierpnia poinformowała agencja Reutera, która cytował pełniącego obowiązki gubernatora obwodu Aleksieja Smirnowa. Z kolei w poniedziałek wieczorem naczelny dowódca ukraińskich sił zbrojnych Ołeksandr Syrski poinformował, że armia ukraińska kontroluje około tysiąc kilometrów kwadratowych rosyjskiego terytorium.

W mediach społecznościowych krąży wiele nagrań mających rzekomo przedstawiać to, co obecnie dzieje się Kursku. Przestrzegamy: nie wszystkie są prawdziwe. Tak np. jeden z użytkowników X pisał 8 sierpnia: "Kursk wczoraj.. i to nie jest plan filmowy..." (pisownia wszystkich postów oryginalna). Do wpisu załączył trwające osiem sekund nagranie. Najpierw widać krótki, ale potężny wybuch - płomienie unoszą się wysoko nad ziemią. Eksplozja pozostawia po sobie wielkie kłęby szarego dymu. W kadrze widać szybko jadące auta, uciekających w przeciwną stronę przechodniów, są wśród nich dzieci. W tle słychać krzyki i dźwięk klaksonów. Post z tym nagraniem wyświetlono ponad 177 tys. razy.

FAŁSZ
Post opublikowany 8 sierpnia 2024 roku w serwisie X błędnie informuje, że nagranie przedstawia aktualne zdarzenie w rosyjskim Kurskux.com

"Pięknie. Mają smak tego co od lat robią innym"; "Nosił wilk razy kilka…"; "Kto mieczem wojuje … niech się nie dziwi potem"; "Przygotowania do referendum"; "I to jest w tym najlepsze!"; "Brawo!" - chwalili niektórzy internauci. Inni dopytywali: "Sam Kursk, czy gdzieś w obwodzie?".

Część komentujących nie uwierzyła, że wideo przedstawia obecne zdarzenia w Kursku. "Bzdura, to jest filmik z 2021 roku"; "Informacja oczywiście nieprawdziwa"; "I to nie wczoraj. I to nie Kursk"; "Tak myslalem ze to fejk". W reakcji na te ostatnie komentarze autor postu napisał: "są informacje, że to nie z wczoraj.. ale i tak zostawię, bo ładne..".

Jak się okazuje, na krótko po rozpoczęciu ukraińskiej ofensywy w obwodzie kurskim to samo nagranie było udostępniane przez internautów za granicą, m.in. w języku rosyjskim, angielskim i hiszpańskim w serwisie X.

Sprawdziliśmy, więc skąd jest film i co przedstawia.

Inne rosyjskie miasto, trzy lata temu

Nie jest to nowe nagranie. Ten sam materiał pojawił się na TikToku już 15 czerwca 2021 roku, czyli ponad trzy lata temu. Opublikował go jeden z rosyjskojęzycznych użytkowników. W opisie umieścił hasztagi w języku rosyjskim: "Novosibirsk", "stacja benzynowa", "wybuch".

PRAWDA
To samo nagranie opublikowano już 15 czerwca 2021 rokuTikTok.com/@bakha6.3

Wideo powstało w Nowosybirsku na Syberii, nie w Kursku. Potwierdzają to zdjęcia z 2020 roku dostępne w serwisie Yandex Maps i starsze zdjęcia z 2018 roku dostępne w serwisie Google Street View. Wideo nagrano przy ulicy Lazurowej w dzielnicy oktiabrskiej miasta Nowosybirsk. Zgadzają się znaki drogowe widoczne na nagraniu, charakterystyczne latarnie i zwinięty kabel, który wisi na jednej z nich, stojące po prawej stronie garaże, znajdująca się obok nich biała szopa z gołębnikiem na dachu. W oddali - tak samo jak na nagraniu - widać ostatnie piętra bloku mieszkalnego.

Zdjęcia na Yandex Maps potwierdzają, że nagranie powstało w Nowosybirsku, nie w Kursku. Yandex.eu/maps

Istotna jest data publikacji na TikToku. Właśnie 15 czerwca 2021 roku rosyjskie agencje informacje - RIA Novosti, Interfax, TACC, - oraz rosyjskie media - m.in. portale Gazeta.ru, RBC.ru, strona tygodnika "Argumenty i Fakty" oraz anglojęzyczny The Moscow Times - informowały, że wieczorem poprzedniego dnia na jednej ze stacji paliwowych w Nowosybirsku doszło do pożaru i eksplozji zbiorników z gazem. 34 osoby zostały ranne, 17 trafiło do szpitala, w tym siedem w stanie ciężkim. Pożar ugaszono po siedmiu godzinach.

RIA Novosti podała, że do zdarzenia doszło na wysokości numeru 60 przy Drodze Gusinobrodzkiej. To nieco ponad 300 metrów w linii prostej od miejsca, w którym nagrano krótkie wideo z wybuchem, które dziś krąży w sieci.

"Zapamiętajcie tę datę! 7 sierpnia 2024 Kursk". Nie, nagranie jest dekadę starsze

Innym filmem wprowadzającym w błąd na temat Kurska jest ten, który stał się popularny na polskim X po 6 sierpnia. "!!WAŻNE!! Pierwszy raz od II wojny światowej, obce wojska wkroczyły na pełnej ...... do Rosji. Zapamiętajcie tę datę! 7 sierpnia 2024 KURSK" - napisał 8 sierpnia 2024 roku w serwisie X Marek Kuna, były doradca społeczny Przemysława Czarnka z PiS (pisownia oryginalna). A do wpisu dołączył nagranie dość niskiej jakości, trwające 13 sekund. Widać na nim dwa czołgi pędzące ulicą. Pierwszy przebił się przez barykadę, którą ustawiono na drodze, za nim pojechał drugi. Oba mają przytwierdzone flagi Ukrainy. Ruchy tych pojazdów wojskowych obserwują mieszkańcy miasta.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd post Marka Kuny opublikowany 8 sierpnia 2024 rokux.com

Wielu internautów zwracało Kunie uwagę, że nagranie jest stare i pochodzi z 2014 roku. "To, że film jest sprzed 10 lat nie oznacza, że wojska UA nie weszły pod Kursk. O co chodzi?!?"; "Film z 2014 chyba. Ale nie o film idzie, a o treść wpisu!" - reagował Kuna. Posta do 13 sierpnia nie usunął, a wyświetlono go do tego dnia ponad 675 tys. razy. Ponad 500 razy podano go dalej, tym samym wprowadzając w błąd kolejnych użytkowników X.

Internauci mieli rację, to stare nagranie. Jego najstarsza dostępna wersja została opublikowana w serwisie YouTube na oficjalnym kanale rosyjskiej telewizji RT 10 maja 2014 roku. W styczniu 2015 roku redakcja Bellingcat uwzględniła m.in. ten film w swojej analizie starć ukraińskiej armii i antyrządowych aktywistów z 9 maja 2014 roku w centrum Mariupola. Do pokazanej na wideo sytuacji doszło na skrzyżowaniu ulicy Kazantseva i Alei Pokoju w Mariupolu. Potwierdzają to zdjęcia dostępne na Google Street View z 2021 roku.

W styczniu i lutym 2022 roku nagranie ponownie krążyło w sieci jako aktualne. Wtedy jego oryginalny kontekst wyjaśniała m.in. anglojęzyczna redakcja AFP Fact Check i indyjski serwis Boom.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: IGOR KUTSAK/EPA/PAP

Pozostałe wiadomości

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24