"Szczepionkowa dyplomacja" - nowa narracja w dezinformacji Rosji i Chin

"Małpia szczepionka" i "szczepionkowa dyplomacja" - raport o pozaunijnej dezinformacji wokół COVID-19Unsplash

Rosja i Chiny próbują przekonywać, że to ich szczepionka będzie wiodącą na świecie. Rosjanie podważają wręcz bezpieczeństwo brytyjskiego preparatu, nazywając go "małpią szczepionką". Najpierw prokremlowskie media siały wątpliwości co do działań i solidarności państw Unii Europejskiej wobec COVID-19 - teraz główna narracja dotyczy szczepionek.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Dezinformacja wokół pandemii COVID-19 w ostatnich miesiącach wciąż jest problemem, bo choć nieco zmalała, to nabrała innego charakteru – to wniosek z najnowszego, grudniowego raportu unijnego zespołu EUvsDisinfo, który w ramach Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych (EEAS) zajmuje się identyfikowaniem nieprawdziwych narracji dotyczących koronawirusa.

O poprzednim raporcie, który skupiał się na zjawisku infodemii, pisaliśmy w kwietniu w Konkret24. Publikacje EUvsDisinfo koncentrują się na dezinformacji prowadzonej poza granicami Unii Europejskiej, ale także tej wnikającej do krajów członkowskich. W najnowszym raporcie, obejmującym okres od maja do listopada 2020 roku, pod lupę wzięto m.in. Rosję, Chiny, Turcję, Bałkany Zachodnie czy Syrię.

Materiał "Disinformation Matters" ("Dezinformacja ma znaczenie")
Materiał "Disinformation Matters" ("Dezinformacja ma znaczenie")EUvsDisinfo

Jednym z głównych ustaleń jest to, że "jeśli we wcześniejszych okresach sprawozdawczych prokremlowskie media podsycały wątpliwości co do działań i solidarności UE w odpowiedzi na COVID-19, to teraz główna narracja przesunęła się w stronę szczepionek". Ten trend w dezinformacji można obserwować nie tylko w Rosji, ale także w państwach członkowskich Unii, w tym w Polsce.

Różnica jest taka, że poza Unią, głównie w Rosji, w dezinformacji pojawia się "dyplomacja szczepionkowa" czy teorie o "szczepionce zmieniającej ludzi w małpy".

Cały świat w kolejce po rosyjską i chińską szczepionkę

Eksperci EUvsDisinfo znaleźli punkt wspólny w najnowszych przekazach rosyjskich i chińskich – nazwali to "dyplomacją szczepionkową". Chodzi oczywiście o wychwalanie własnej szczepionki, a przy okazji wytworzenie wrażenia, że cały świat chce się szczepić właśnie preparatem stworzonym w Rosji lub Chinach.

W rosyjskich mediach państwowych pojawiła się narracja, że to Sputnik V – szczepionka stworzona przez moskiewski Instytut Wirusologii – będzie główną szczepionką świata. Ma być dużo atrakcyjniejsza niż amerykańskie szczepionki Pfizera, Moderny czy Johnson & Johnson z powodu niższej ceny. "Jedna dawka leku Moderna to około 37 dolarów, podczas gdy Pfizera kosztuje już tylko 20, a Johnson & Johnson 10. Różnica jest zauważalna. Nikt więc jeszcze nie stoi w kolejce po amerykańską nowość" – informowała w połowie listopada telewizja Rassija24, od razu dodając, że "po pierwszej na świecie oficjalnej rejestracji rosyjskiej szczepionki Sputnik V kilkadziesiąt krajów złożyło już wnioski o jej zakup".

W materiale pominięto informację, że Rosja ogłosiła sukces w stworzeniu szczepionki jeszcze przed startem trzeciej fazy badań klinicznych, podczas gdy amerykańska firma Pfizer ponad 90-procentową skuteczność potwierdziła dopiero po zakończeniu tej fazy. Gdy tworzono materiał Rassija24, Pfizer dopiero przygotowywał się do operacji dystrybucji szczepionki, dlatego "nikt jeszcze nie stał w kolejce po amerykańską nowość".

Obecnie według danych Uniwersytetu Oksfordzkiego szczepionką Pfizera wyszczepiono już ponad 1,5 mln osób w USA, Wielkiej Brytanii i Kanadzie - podczas gdy szczepionkę Sputnik V otrzymało ok. 200 tys. Rosjan. Od 27 grudnia szczepienia preparatem Pfizera rozpoczną się także w Unii Europejskiej.

Rosyjskie media rozpowszechniają teorię, że krytykowanie ich preparatu w państwach zachodnich wynika wyłącznie z powodów politycznych i ekonomicznych, a nie naukowych.

Podobny schemat działania przyjęli Chińczycy. Jak pisze EUvsDisinfo, "dyplomacja szczepionkowa" w ich państwowych mediach jest bardzo zaawansowana. Chińska Republika Ludowa przedstawia się jako kraj, który dostarczy swoją szczepionkę do Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej - do krajów, których nie będzie stać na zachodnie preparaty. Zdaniem ekspertów z Pew Research Center (nazwanej w chińskich mediach "przykładem zachodniego prania mózgów") przejście z "dyplomacji maseczkowej" do "dyplomacji szczepionkowej" w Chinach jest próbą odbudowy stosunków dyplomatycznych nadszarpniętych wywołaniem pandemii COVID-19.

Teoria o "małpiej szczepionce"

W Rosji, promując własną szczepionkę, krytykuje się zagraniczne preparaty. EUvsDisinfo opisuje ciekawą teorię dezinformacyjną nazywającą szczepionkę AstraZeneca i Uniwersytetu Oksfordzkiego "małpią" i powiązaną z tym tezę, że będzie ona zmieniała ludzi w małpy.

Teoria ta początek bierze z faktu, że w procesie produkcji szczepionki tzw. wektorowej wykorzystuje się inne wirusy, żeby pobudzić reakcję immunologiczną organizmu. W przypadku preparatu AstraZeneca w tym celu używa się adenowirusów pozyskanych właśnie od małp, konkretnie od szympansów. Nie wywołuje on choroby u ludzi, a dodatkowo został tak zmodyfikowany, by nie replikował się w ludzkich komórkach.

Rosyjskie media pominęły jednak te naukowe wyjaśnienia, pokazując 13 września w głównym wydaniu całotygodniowych wiadomości w kanale Rassija 1 grafiki z ironicznymi komunikatami: "chcę, żebyś zaszczepił się małpią szczepionką"; "bez obaw, małpia szczepionka jest w porządku". Pierwsza nawiązuje ilustracyjnie do amerykańskich plakatów propagandowych z czasów I wojny światowej, a na drugiej obok napisu umieszczono King Konga ze strzykawką w ręku. W materiale podkreślono, że w rosyjskiej szczepionce "w przeciwieństwie do szczepionek z wirusami z małp" używa się osłabionych ludzkich wirusów.

Brytyjski minister spraw zagranicznych Dominic Raab, pytany o tę narrację w radiu BBC, przyznał, że rząd traktuje tę sprawę bardzo poważnie, choć to "obskurna i godna pożałowania część dezinformacji". Pascal Soriot, dyrektor generalny AstraZeneca, ostrzegł, że taka kampania dezinformacyjna będzie wodą na młyn dla ruchów antyszczepionkowych.

Ale rosyjska ambasada w Wielkiej Brytanii w oświadczeniu zamieszczonym na oficjalnej stronie zaprzeczyła, że w te działania zaangażowany jest Kreml. "Sugestia, że ​​państwo rosyjskie może prowadzić jakąkolwiek propagandę przeciwko szczepionce AstraZeneca, jest sama w sobie przykładem dezinformacji" - napisała.

Obostrzenia to "zbiorowa paranoja"

Raport EUvsDisinfo podkreśla, że w analizowanym okresie prokremlowskie media w Europie wciąż rozpowszechniały przekazy podważające sens wprowadzania obostrzeń. Ta tendencja przybrała na sile podczas wprowadzania rygorystycznych lockdownów w wielu krajach europejskich.

Niestety w materiałach na ten temat często posługiwano się wypowiedziami lub stanowiskami wybranych naukowców, co dodawało tym treściom wiarygodności. Na przykład znany z antyszczepionkowych wypowiedzi włoski lekarz Giulio Tarro w wywiadzie dla Sputnik Italia powiedział, że zamknięcie barów od godziny 18 "w ogólnie nie ma sensu", ponieważ "wirus nie infekuje od tej konkretnej godziny". Podważał skuteczność noszenia maseczek, mówiąc, że są bezużyteczne, jeśli nie zachowuje się odstępu.

We włoskojęzycznej wersji rosyjskiego, prokremlowskiego portalu Geopolitika.ru obostrzenia wprowadzone na Półwyspie Apenińskim we wrześniu nazwano "rezultatem dziwacznej psychozy i zbiorowej paranoi".

W podważaniu skuteczności obostrzeń udział brał też portal RT (wcześniej Russia Today) będący częścią założonej przez rosyjski rząd telewizji RT. W jego niemieckojęzycznej wersji – RT Deutschland – w sierpniu opublikowano rozmowę z dr. Clausem Köhnleinem. Po raz kolejny posłużono się tym lekarzem, mimo że w przeszłości jego tezy były już obalane przez fact-checkerów. W wywiadzie mówił on, że jedynym celem noszenia maseczek jest utrzymanie obywateli w "epidemicznej atmosferze" mimo braku aktywności koronawirusa przez dłuższy czas. Stwierdził, że testowanie w ogóle nie ma sensu. Nagranie to odtworzono w kanale ponad 1,2 mln razy.

Ogromna skala dezinformacji i światełko w tunelu

Raport poza częścią opisową zawiera także sporo danych statystycznych pokazujących skalę dezinformacji, jaka zalała sieć po wybuchu epidemii COVID-19. Cytowane w raporcie badanie Oxford Internet Institute pokazało, że 8 tys. przeanalizowanych filmów zawierających dezinformację lub teorie spiskowe o koronawirusie zostało udostępnionych w mediach społecznościowych prawie 20 mln razy. "To więcej niż udostępnienia pięciu największych anglojęzycznych źródeł informacji na YouTube razem wziętych" – alarmują autorzy badania.

Organizacja non-profit Avaaz w swoim sierpniowym badaniu oszacowała natomiast, że "globalna dezinformacja medyczna rozpowszechniana w co najmniej pięciu krajach wygenerowała ok. 3,8 mld wyświetleń na samym Facebooku w ciągu roku".

Autorzy raportu EUvsDisinfo przedstawiają jednak także wyniki badania opublikowanego we wrześniu, w którym udowodniono, że rozprzestrzenianie zaprzeczeń i wyjaśnień nieprawdziwych informacji przez portale fact-checkingowe redukuje skalę dezinformacji wokół konkretnych zagadnień związanych z COVID-19.

W raporcie pokazano wykres dotyczący Twittera - widać na nim, że wraz ze wzrostem liczby linków prowadzących do nieprawdziwych informacji o epidemii rosła także liczba linków z wyjaśnieniami fact-checkerów, które udostępniali użytkownicy. W maju, gdy kończono badanie, pierwszych linków udostępniano na Twitterze mniej więcej tyle samo co drugich.

Poza brytyjskim The Open University i holenderskim Uniwersytetem Technicznym w Delft w badaniu udział wzięło Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk. Badacze podkreślili, że mimo iż skutki oraz żywotność treści fact-checkingowych zwykle nie są długotrwałe, "ta działalność ma zasadnicze znaczenie dla łagodzenia potencjalnych szkodliwych konsekwencji i wzmacniania odporności społecznej na dezinformację".

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, EUvsDisinfo; Zdjęcie: Unsplash

Źródło zdjęcia głównego: Unsplash

Pozostałe wiadomości

Państwowe Radio Białoruś wykorzystuje media społecznościowe, by wpływać na przebieg wyborów prezydenckich w Polsce i promować określonych kandydatów - ustalili analitycy DFRLab. Celem jest podważenie legalności procesu wyborczego w naszym kraju.

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Źródło:
Konkret24, DFRLab

Miliony wyświetleń generuje w internecie - nie tylko polskim - nagranie z kangurem, który stoi zdezorientowany przy odprawie do samolotu i nie zostaje wpuszczony na pokład. Wideo stało się wiralem, internauci są nim ogromnie poruszeni - a jaka jest prawda?

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Źródło:
Konkret24

Zimna wiosna i majowe przymrozki spowodowały, że wracają przekazy podważające globalne ocieplenie. A niektórzy internauci przekonują, że nastąpił wręcz spadek globalnej temperatury. Jako "dowód" udostępniali pewien wykres. Tylko że on akurat ich tezy nie potwierdza.

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

Źródło:
Konkret24

"Kraj pod cichą okupacją", "ilu z nich to szpiedzy" - komentują internauci oburzeni postem polityka Konfederacji, który pisał o "cudzoziemcach w Wojsku Polskim". Tylko że jego analiza wprowadza w błąd, wyjaśniamy.

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

Źródło:
Konkret24

W ostatnich dniach kampanii prezydenckiej w sieci znów pojawiły się SMS-y mające być akcją agitacyjną Platformy Obywatelskiej na rzecz Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata stanowczo się od nich odcina. To kolejna odsłona wyborczej dezinformacji.

Fałszywki agitujące za Trzaskowskim. Sztab: "to nie są nasze SMS-y"

Fałszywki agitujące za Trzaskowskim. Sztab: "to nie są nasze SMS-y"

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda zarzuca Rafałowi Trzaskowskiemu, że wspiera prostytucję w Warszawie. Twierdzi, że prezydent stolicy miał przekazać na to milion złotych pewnej organizacji. Kłamstwo polityka PiS dementuje zarówno sama organizacja, jak i urząd miasta.

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Na ostatniej prostej kampanii wyborczej jednym z tematów jest unijny program dofinansowania przemysłów zbrojeniowych: czy Polska zyska na nim, czy nie. Jedni mówią o "gigantycznym sukcesie" dla Polski, drudzy o "niespełnianiu kryteriów" przez polskie fabryki. Wyjaśniamy, dlaczego trudno mówić o "antypolskim spisku" oraz że są dwa różne programy.

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Horała - krytykując plany gabinetu Donalda Tuska w sprawie CPK - twierdzi, że gdy on był pełnomocnikiem poprzedniego rządu ds. budowy tego portu komunikacyjnego, Najwyższa Izba Kontroli wydała "wręcz fenomenalnie pochwalny" raport pokontrolny. Przeczytaliśmy go. Przypominamy główne zarzuty kontrolerów.

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen nie raz mówił o przypadkach z krajów zachodnich, krytykując projekt polskiej ustawy o mowie nienawiści. Tę narrację powtarza poseł Konfederacji Michał Wawer. Tylko że te kwestie nie mają wiele wspólnego - łączenie ich ma wzmacniać poczucie strachu. To poważna manipulacja, bo grająca na emocjach.

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki podkreśla znaczenie Rady Gabinetowej i powtarza, że właśnie przy jej pomocy będzie mobilizował rząd, gdy wygra wybory. Konstytucjonaliści prostują: rada nie ma żadnych kompetencji.

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Przemysława Czarnka województwo lubelskie w pierwszej turze wyborów prezydenckich było siódme pod względem frekwencji. W rzeczywistości zajęło inne miejsce. Przedstawiamy ranking województw.

Czarnek o frekwencji w Lubelskiem. Było inaczej. Oto ranking województw

Czarnek o frekwencji w Lubelskiem. Było inaczej. Oto ranking województw

Źródło:
Konkret24

"Mój wizerunek i mój filmik jest nagrywany do narracji propagandowej polityków PiS-u" - oburza się polska influencerka mieszkająca w Hiszpanii. Z jej nagrania skorzystał na przykład poseł Dariusz Matecki, agitując przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu.

 "Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

"Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

Źródło:
Konkret24

W ostatniej przed wyborami debacie prezydenckiej Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski poruszyli temat ekshumacji polskich ofiar zbrodni wołyńskiej w Ukrainie. Według Trzaskowskiego dopiero się zaczęły, według Nawrockiego zaczęły się dużo wcześniej. Sprawdziliśmy podany przykład.

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Źródło:
Konkret24, PAP

Politycy Prawa i Sprawiedliwości rozpowszechniają nagranie pokazujące, jakoby Donald Tusk na marszu poparcia dla Rafała Trzaskowskiego stwierdził, że teraz "Polską rządzą polityczni gangsterzy". Tylko że to zmanipulowane wideo. O kim więc mówił tak Tusk?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Źródło:
Konkret24

"W Rumunii już się zaczęło", "po wyborach w Rumunii ruszył pełną parą unijny pakt migracyjny" - taki przekaz rozpowszechniają politycy PiS, prawicowe media i Karol Nawrocki. Wszystko oparto na wpisie unijnej agencji ds. azylu, który jednak nie odnosi się do paktu migracyjnego.

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Stwierdzenie: "nie ma Zielonego Ładu", które padło podczas ostatniej debaty prezydenckiej przed drugą turą wyborów, wywołało dyskusję polityków. Chodzi o podpisany na początku maja traktat polsko-francuski. Rzeczywiście, określenie "Zielony Ład" w nim nie pada, ale... Wyjaśniamy.

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Źródło:
Konkret24

Wraca temat zmiany flag z tęczowych na biało-czerwone przed wiecem Rafała Trzaskowskiego w Krakowie. Poseł PiS Zbigniew Bogucki szydzi ze "znikających" flag i z "przefarbowania" kandydata KO. Tylko że sprawa ta została wyjaśniona, a poseł Bogucki wprowadza w błąd, nie podając prawdziwego powodu zmiany flag.

Bogucki o wiecu Trzaskowskiego: "zniknęły flagi LGBT". Manipulacja

Bogucki o wiecu Trzaskowskiego: "zniknęły flagi LGBT". Manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Czy PKP finansuje kampanię Trzaskowskiego?" - pytają w sieci oburzeni posłowie PiS. Posłanka tej partii nagrała bowiem przyjazd i odjazd specjalnego pociągu Kolei Śląskich, który sympatyków Rafała Trzaskowskiego przywiózł na marsz do stolicy. Dowiedzieliśmy się, kto go wynajął.

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki starli się w ostatniej debacie przed drugą turą wyborów prezydenckich. Podczas ostrej wymiany zdań padały twierdzenia, które wprowadzały w błąd. Wyjaśniamy najistotniejsze kwestie.

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Źródło:
Konkret24

Pakt migracyjny obowiązuje od czasów Tuska, to obecny premier na pakt się zgodził, a wcześniej to "kotwica Morawieckiego" blokowała pakt - takie tezy przedstawili politycy PiS na konferencji prasowej. Mimo że były one kilkukrotnie obalane, opozycja dalej gra nimi w kampanii prezydenckiej, dlatego raz jeszcze przedstawiamy fakty.

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk w ostatnich wywiadach telewizyjnych namawiał do poparcia w drugiej turze wyborów prezydenckich Rafała Trzaskowskiego. Jednak zarówno w rozmowie w "Faktach po Faktach " w TVN24, jak i we wcześniejszej w TVP Info kilka razy minął się z prawdą. Sprawdziliśmy, co mówił premier.

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Źródło:
konkret24

Zapytany o swoją obietnicę obniżki cen prądu, Karol Nawrocki zasugerował, że wkrótce Trybunał Konstytucyjny ma podjąć decyzję o odrzuceniu systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Nie wiadomo, skąd kandydat PiS to wie. Wiadomo natomiast, że Polska nie może wyjść z ETS-u, nie wychodząc z Unii Europejskiej.

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Trwa walka o wyborców tych kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury. Adam Bielan w radiowym wywiadzie stwierdził, że "nie przypomina sobie" ostrych wypowiedzi polityków PiS na temat Grzegorza Brauna. Przypominamy więc.

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Źródło:
Konkret24

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24

Po sieci niesie się przekaz, że Chiny zrzucają z samolotów pomoc humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Na filmikach w internecie widać olbrzymie spadochrony i przeloty nad piramidami. Wyjaśniamy, co pokazują.

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

Źródło:
Konkret24

"To jest kpina"; "to nie twój kraj"; "hańba" - tak internauci reagują na film pokazujący rzekomo, że Ukraińcy brali udział w niedzielnych wyborach prezydenta Polski. Jednak para z nagrania nie pochodzi z Ukrainy. Dotarliśmy do nich. Są zdumieni hejtem, jaki na nich spadł.

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

Źródło:
TVN24+

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS, komentując wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, podkreślają wygraną Rafała Trzaskowskiego wśród głosujących więźniów. Waldemar Buda postuluje, by automatycznie odbierać prawo do głosowania skazanym za najcięższe zbrodnie. Europoseł najwyraźniej nie wie, że to rozwiązanie w polskim prawie już jest.

Głosowanie w więzieniach. Europoseł PiS ma postulat, ale "wyważa otwarte drzwi"

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen złożył propozycję Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu. Zaprosił ich do rozmowy na jego kanale w serwisie YouTube. Zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji z Unią Europejską. Sprawdziliśmy, co o postulatach lidera Konfederacji mówili dotychczas kandydaci.

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Źródło:
Konkret24

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+

Czy Krystyna Janda naprawdę obraziła wyborców w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich? Tak sugeruje rozpowszechniany w sieci post, który został oparty na zrzucie ekranu z wyszukiwarki. To manipulacja. Wyjaśniamy, ofiarą jakiego mechanizmu padła aktorka.

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Źródło:
Konkret24