FAŁSZ

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24
"Obraz klęczących żołnierzy rozwijających czerwony dywan dla Putina zostanie w pamięci"
"Obraz klęczących żołnierzy rozwijających czerwony dywan dla Putina zostanie w pamięci"TVN24
wideo 2/5
"Obraz klęczących żołnierzy rozwijających czerwony dywan dla Putina zostanie w pamięci"TVN24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Szczyt na Alasce zakończył się bez przełomu. Donald Trump i Władimir Putin spotkali się 15 sierpnia 2025 roku w wojskowej bazie Joint Base Elmendorf-Richardson w Anchorage, ale wielkie oczekiwania wobec rozmów o ewentualnym zakończeniu wojny w Ukrainie szybko ustąpiły rozczarowaniu. Nie udało się osiągnąć ani porozumienia politycznego, ani choćby czasowego wstrzymania działań zbrojnych.

Za to Władimir Putin - ścigany przez Międzynarodowy Trybunał Karny - został na Alasce przyjęty z honorami, co podkreślali komentatorzy i media na całym świecie. Amerykańscy żołnierze rozwinęli dla niego czerwony dywan, a prezydent Trump oklaskiwał swojego gościa i gorąco uścisnął mu rękę. Po wspólnym zdjęciu Trump zaprosił Putina do swojej limuzyny, tak zwanej Bestii - symbolu władzy i prestiżu amerykańskiej prezydentury. "Triumf Putina na Alasce" -brzmiał tytuł tekstu w Politico. "Zwycięstwa Putina stawiają Trumpa przed trudnymi wyborami" - pisał portal CNN. "Ciepłe powitanie Putina spotyka się z chłodną reakcją na Ukrainie" - donosił serwis BBC News.

Putin wyglądał na szczęśliwego - zauważył dziennik "The New York Times". "I miał wszelkie powody, żeby tak się czuć. Po trzech latach izolacji dyplomatycznej, sankcjach i wydaniu nakazu aresztowania w związku z zarzutem zbrodni wojennych właśnie wylądował na terytorium być może najpotężniejszego kraju na świecie i lidera NATO, gdzie na czerwonym dywanie został ciepło powitany przez prezydenta Trumpa" - informował. "To był dokładnie taki obraz, jakiego pożądał Putin, co wyjaśnia, dlaczego tak chętnie zgodził się na pomysł zorganizowania tego spotkania na Alasce" - oceniał "The New York Times".

"Czego amerykańskie media nie pokazały"

Rosyjska propaganda szybko wykorzystała sytuację, że media na cały świecie podkreślały, jak to prezydent USA uhonorował prezydenta Rosji - i poszła za ciosem. Niedługo po po szczycie w mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, które miały pokazywać, jak amerykańskie myśliwce i bombowiec B‑2 "narysowały" rosyjską gwiazdę na niebie - rzekomo z okazji szczytu na Alasce "specjalnie dla Putina". Portale szerzące kremlowską propagandę informowały, że miał być to kolejny wyraz wyjątkowego przyjęcia przywódcy Rosji w USA, tylko akurat ten amerykańskie media miały rzekomo przemilczeć.

"Ekskluzywne wideo z Alaski. Czego amerykańskie media nie pokazały wczoraj. Po przelocie B-2 i F-35, F-22 'odtworzyły' gwiazdę na niebie nad bazą lotniczą Elmendorf specjalnie dla Putin" - (pisownia postów oryginalna) brzmiał post opublikowany 16 sierpnia na koncie w serwisie X znanym nam z powielania przekazów zgodnych z rosyjską propagandą. Dowodem miało być 11-sekundowe nagranie. Widać na nim grupę mężczyzn, w tym dwóch w odblaskowych kamizelkach, którzy wpatrują się w niebo. Niektórzy nagrywają scenę telefonami. Wszyscy obserwują, jak na niemal bezchmurnym niebie zaczynają pojawiać się białe smugi, które po chwili łączą się, tworząc rzeczywiście gwiazdę. Wpis z tym filmem wyświetlono ponad ćwierć miliona razy.

FAŁSZ
Post z fałszywą informacją wyświetlono ponad 260 tys. razyx.com

"Czyli kolejny reset z Rosją rozpoczęty przez namiestników Nawrockiego z USA"; "Ladny gest. To prezentacja ktora daja do zrozumienia, ze to jedyna droga. Szansa, ktorej nie wolno zmarnowac"; "Co by nie było fajnie wyszło" - komentowali internauci. "Sowiecką?", "czerwonego nie mieli?" - dopytywali niektórzy.

Inni ironizowali: "Nie zapomnij wspomnieć o chemtrailsach"; "To naprawdę urocze z ich strony". Niektórzy twierdzili, że wideo to twór sztucznej inteligencji. "Piękne AI głąby"; "Przecież to AI" - pisali.

Jednak wielu nie dowierzało. "Nie? To już chyba żart?"; "Mam nadzieję, że to jednak fejk"; "Dostajesz bana za dezinformację"; "Mmm ktoś nie uważał na biologii bo rośliność nie należy do Alaski, fake" - komentowali.

Przekaz prosto z RUnetu, mocno szerowany

Podobny przekaz wraz z filmem krążył już 16 sierpnia w rosyjskojęzycznym internecie. Tego dnia wpis niemal identycznej treści jak ten cytowany wyżej, ale w języku rosyjskim, ukazał się na jednym z kont serwisu X. 16 sierpnia nagranie trafiło też na TikToka opatrzone podpisem w języku rosyjskim: "wczoraj na Alasce".

Przekaz o rzekomym wyczynie amerykańskich pilotów w hołdzie Putinowi szybko zaczęła promować rosyjska propaganda

17 sierpnia podobne wpisy pojawiały się już na wielu rosyjskojęzycznych kanałach na Telegramie. "Czego amerykańskie media nie pokazały z Alaski. Po lotach B-2 i F-35 myśliwce F-22 'narysowały' gwiazdę na niebie nad bazą lotniczą Elmendorf specjalnie dla prezydenta Rosji" - brzmi jeden z postów na Telegramie (tłum. red.). W kolejnym czytamy: "No proszę, jak… Czego amerykańskie media nie pokazały z Alaski, to 'gwiazdka z nieba' dla Putina. Po pokazowych lotach B-2 i F-35 myśliwce F-22 'narysowały' gwiazdę na niebie nad bazą lotniczą Elmendorf specjalnie dla prezydenta Rosji".

Post z 17 sierpnia skomentowała Julia Witiaziewa, rosyjska propagandystka z Odessy, związana z RT (dawniej Russia Today) oraz współwłaścicielka News Front, portalu znanego z siania rosyjskiej dezinformacji. "Ładnie! Teraz Trump jeszcze za to dostanie 'punkt do wizerunku'" - stwierdziła Witiaziewa. Jej komentarz do nagrania tego samego dnia opublikował portal Wiadomości z Sankt Petersburga.

Taki sam przekaz z tym samym nagraniem promuje też francuskojęzyczny portal Pravda FR należący do znanej siatki serwisów rozsiewających prorosyjskie przekazy wśród odbiorców z m.in. z Polski, Francji, Niemiec, Hiszpanii.

Nie ta pogoda...

Gdy Trump i Putin spotkali się na płycie lotniska w bazie lotniczej Joint Base Elmendorf-Richardson, nad ich głowami przelatywał bombowiec B-2 i cztery myśliwce F-35. To potwierdzili redakcji ABC News przedstawiciele amerykańskiego resortu obrony. Nie ma jednak potwierdzenia, by amerykańskie samoloty miały wykonywać takie lub podobne manewry jak na popularnym nagraniu.

Widoczne na filmie niemal bezchmurne niebo nie pasuje do pogody w Anchorage 15 sierpnia. Nagrania lądowań Putina i Trumpa oraz dane meteorologiczne z serwisu WorldWeather.info potwierdzają, że tego dnia było spore zachmurzenie. Tymczasem na wideo z "gwiazdą dla Putina" nie widać chmur - i to od razu sugeruje, że ten materiał powstał w innym czasie.

Słynne "Sokoły" - eskadra akrobacyjna innego kraju

Bo wideo nie jest tworem sztucznej inteligencji. I nie ma nic wspólnego ze szczytem na Alasce. Jak sprawdziliśmy, opublikowano je na Instagramie 9 sierpnia 2025 roku, sześć dni przed spotkaniem Trumpa i Putina.

Materiał na Instagramie umieścił chilijski fotograf przedstawiający się jako Cristian Felipe Stein. Regularnie publikuje swoje zdjęcia z parad wojskowych i pokazów lotniczych. Fotografuje również dziką przyrodę. Opis nagrania z manewrem "gwiazdy" zaczął od słów: "Niech nam nigdy nie zabraknie naszej gwiazdy na niebie…  I niech nigdy więcej nie zabraknie nam naszej trójkolorowej flagi podczas państwowych wydarzeń Chile...". Słowa o "naszej gwieździe" to zapewne odniesienie do białej gwiazdy z flagi Chile, symbolu jedności kraju.

"Niech nigdy nie zabraknie nam ich" - dodał fotograf, oznaczając konto @escuadrillahalcones. To chilijskie "Sokoły", elitarna eskadra akrobacyjna Sił Powietrznych Chile.

PRAWDA

Cristian Felipe Stein w poście użył kilku hashtagów, które potwierdzają kontekst nagrania. I tak: #fach i #fuerzaaereadechile odnoszą się do Sił Powietrznych Chile (hiszp. Fuerza Aérea de Chile), a #chile podkreśla kraj pochodzenia eskadry. Hasztag #halcones to nazwa elitarnych "Sokołów". Z kolei #humohumoahora (tłum. dym, dym, teraz; hiszp. Humo, Humo, Ahora!) to okrzyk używany podczas pokazów chilijskich "Halcones" sygnalizujący włączenie efektów dymnych, które podkreślają trasę manewrów i widowiskowość akrobacji.

Fotograf nie podał w poście informacji, kiedy swój film nagrał. Zapytaliśmy go o to, lecz do publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Jednak już sama data publikacji filmu potwierdza, że nagrany pokaz lotniczy nie odbył się 15 sierpnia podczas szczytu na Alasce.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Obecne kierownictwo MON chwali się, że przywrócono produkcję czołgów w Polsce. Poprzedni szef MON utrzymuje, że właśnie z tej produkcji zrezygnowano. Na przykładzie umów na koreańskie czołgi K2 widać, że "polonizacja" przemysłu zbrojeniowego to nie taka prosta sprawa.

Będziemy "polonizować" czołgi K2? Ambicje są, wiele niewiadomych też

Będziemy "polonizować" czołgi K2? Ambicje są, wiele niewiadomych też

Źródło:
TVN24+

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

"Beztroskie wydawanie na rzeczy, które zastanawiają ludzi" - jak to ocenił Donald Tusk - to skutek nie tylko nieprawidłowości w rozdzielaniu środków z KPO. Wynika też z koniecznego pośpiechu i dwuletniego opóźnienia wobec innych krajów UE. Tam pieniądze wydawano wcześniej i nieco inaczej.

Burza wokół KPO. Jak wydawano w innych krajach UE. Dlaczego w Polsce inaczej

Burza wokół KPO. Jak wydawano w innych krajach UE. Dlaczego w Polsce inaczej

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Po ujawnieniu nieprawidłowości w dotacjach z Krajowego Planu Odbudowy w sieci zaroiło się od przykładów inwestycji, na które mają pójść unijne pieniądze. Tylko że nie wszystkie publikowane teraz projekty są prawdziwe. Powstałe fake newsy rozpowszechniali między innymi politycy opozycji.

Bitcoiny, chwilówki, konsola... Na co środki z KPO nie poszły

Bitcoiny, chwilówki, konsola... Na co środki z KPO nie poszły

Źródło:
Konkret24

Zakup mikrofalówki do apartamentu, mebli do garderoby, jachtów czy platformy do nauki w brydża - upublicznienie takich dotacji ze środków Krajowego Planu Odbudowy wywołało publiczne oburzenie. Wyjaśniamy, co przedstawia krążąca w sieci mapa, o jak duże pieniądze chodzi i jak były przyznawane.

Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+

Prezydent Andrzej Duda do końca swojej kadencji nie zajął się wszystkimi ustawami, które w ostatnim czasie do niego trafiły. Ponad dziesięć już czeka na biurku Karola Nawrockiego, inne niedługo tam trafią. Wśród nich jest kilka istotnych.

Karol Nawrocki prezydentem. Jakie ustawy do podpisu zostawił mu Duda

Karol Nawrocki prezydentem. Jakie ustawy do podpisu zostawił mu Duda

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek nie wyklucza "poprawiania systemu" wyborczego po tym, co obserwowaliśmy w tegorocznych wyborach prezydenckich. Część obywateli zastanawia się bowiem teraz, czy naprawdę "każdy głos się liczy". Inni: gdzie znajdziemy właściwy wynik głosowania. Przedstawiamy główne słabości systemu prawnego, które ujawniły się w tych wyborach. Eksperci wskazują, co warto poprawić.

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Źródło:
TVN24+

Dwóch niemieckich policjantów wjechało do Polski pod przykrywką wspólnego patrolu - taka informacja krąży w sieci wraz z nagraniem kontroli pewnego radiowozu przy granicy polsko-niemieckiej. Przekaz jest nieprawdziwy i to z kilku powodów.

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Źródło:
Konkret24

Fotografia rozpowszechniana jest z sugestywnymi komentarzami wywołanymi postawą prezydenta Karola Nawrockiego i miną premiera Donalda Tuska. Kadr jest mocny, bohaterowie wyraźnie pokazani... - jak się okazuje, aż za wyraźnie.

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

Źródło:
Konkret24

"Inżynier" z maczetą? Nie, Polak z Sosnowca. "Nielegalni" migranci w Gorzowie? Nie, tancerze z Senegalu. Posłowie dezinformują, szerzą antymigrancki hejt, rozbudzają niechęć do cudzoziemców - i pozostają w tym bezkarni. Eksperci przestrzegają przed grzechem zaniedbania. Czy państwo jest w takiej sytuacji bezradne?

"Oni są sprytni". Dlaczego posłowie bezkarnie szerzą hejt na obcokrajowców

"Oni są sprytni". Dlaczego posłowie bezkarnie szerzą hejt na obcokrajowców

Źródło:
TVN24+

Strasząc migrantami, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak posługuje się statystykami przestępstw na przykład z Hiszpanii. W nagraniu przekonuje, że nawet "prasa głównego nurtu" pisze, iż "tamtejsza sytuacja powinna być przestrogą". Sięgnęliśmy więc po ten sam artykuł z dziennika "El País" - przeczytaliśmy tam zupełnie co innego.

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Źródło:
Konkret24

Za sen lewicowo-liberalnych elit będą płacić kobiety - straszą politycy prawicy. I wskazują na dane o liczbie gwałtów popełnianych przez obcokrajowców w tych krajach Europy Zachodniej, które przyjęły dużo migrantów. Fakt, statystyki są tam wyższe niż w Polsce, lecz za tymi wzrostami nie tyle stoi zmiana rzeczywistości, co zmiana prawa. A także świadomości kobiet.

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Źródło:
TVN24+

Wraca przekaz, że język ukraiński ma się stać oficjalnie drugim językiem obcym w polskich szkołach podstawowych. Podstawą takich twierdzeń stał się facebookowy wpis ukraińskiej ambasady w Polsce. MEN wyjaśnia.

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel stwierdził w radiowym wywiadzie, że za rządów jego ugrupowania "pierwszy raz od lat" więcej Polaków wracało do Polski, niż z niej wyjeżdżało. Sprawdziliśmy dane - widać w nich pewien trend, który trwa już kolejny rok.

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Źródło:
Konkret24

Wicepremier Radosław Sikorski postanowił pokazać, jak skutecznie obecny rząd walczy z inflacją i opublikował na swoim koncie zestawienie dwóch wartości poziomów inflacji. Jedna dotyczy czasów Zjednoczonej Prawicy, druga - tego roku. Tylko że ta prezentacja jest manipulacją.

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Nagranie z niemieckim policjantem patrolującym ulice wraz z polskimi funkcjonariuszami obiegło internet, wzbudzając komentarze pełne niepokoju i uwag o "kolejnym rozbiorze" Polski. Wystarczył jeden sugestywnie napisany post gdańskiego radnego PiS.

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

Źródło:
Konkret24