FAŁSZ

Unia zakazała chipsów o smaku bekonu? To nie tak, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24
Co zmieniła ustawa o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności? "Pewne rzeczy należy poprawić"
Co zmieniła ustawa o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności? "Pewne rzeczy należy poprawić"Magda Łucyan/Fakty TVN
wideo 2/3
Co zmieniła ustawa o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności? "Pewne rzeczy należy poprawić"Magda Łucyan/Fakty TVN

"W zamian za to wejdą prażone chrząszcze", "chyba trzeba wyjść z Unii, bo za chwile nic nie zjemy" - piszą oburzeni internauci, komentując rozpowszechnianą w sieci informację, jakoby Unia Europejska zakazała produkcji chipsów o smaku bekonowym. Tylko że to fake news. Chodzi o inny zakaz.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Lubicie chipsy bekonowe? To będziecie musieli się odzwyczaić, bo Unia ich zakazuje" - przekonuje anonimowy autor postu z 9 czerwca w serwisie X (pisownia wszystkich wpisów oryginalna). Pod tym komentarzem załączył screena tekstu z jednego z serwisów, na którym widać zdjęcie półek z chipsami i tytuł "Zapadła decyzja Unii. Ze sklepowych półek znikną ulubione przekąski". Wpis z tym zdjęciem ma ponad 240 tys. wyświetleń.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd post opublikowany 9 czerwca 2024 rokux.com

W komentarzach pod postem rozgorzała dyskusja. "Ich smak przypomina, ze istnieje coś takiego jak mięso wieprzowe - a ludzie mają o nim zapomnieć. To zapewne sensowny powód. Równie sensowny jak 99% przepisów unijnych"; "W zamian za to wejdą prażone chrząszcze"; "Natura horret vacuum. Za chwile pojawią się chipsy mącznikowo-świerszczowe" - ironizowali niektórzy internauci. Nawiązywali do popularnego i nieprawdziwego przekazu, że Unia Europejska chce "zmusić nas do jedzenia robaków" - weryfikowaliśmy to w Konkret24 w 2023 roku.

"Oscypki też polecą bo są wędzone?"; "a pieczone zeberka?"; "A co będzie dozwolone poza robactwem w 15 minutowych obozach?" - dopytywali inni pod postem. "Czemu bekonowe akurat?" - spytał jeden z internautów. Autor posta odpowiedział: "Bo zawierają aromat, który będzie zakazany". "A dlaczego jest zakazany?" - dopytywał kolejny. "Bo tak" - odparł autor.

"Niech ktoś mi powie że UE to wolność"; "Chyba trzeba wyjść z Unii bo za chwile nic nie zjemy"; "Same zakazy są lepsi od komuchów i Kima" - to z kolei głosy oburzonych rzekomym unijnym zakazem. A niektórzy przyjęli to z zadowoleniem: "To znikną wszystkie wędliny, które to wędzenie w dymie przeszli tylko w głowach konsumentów!"; "Nie jem takich świństw rakotwórczych. Dobrze, że ich zakazuje"; "I bardzo dobrze, że tego zakażą !!! (...) Czy Wy myślicie, że te chipsy są "wymoczone" w tym bekonie ???!!! To są okropne chemikalia o danym smaku !!!".

Wśród komentujących byli też tacy, którzy wyjaśniali, że nie do końca jest tak, jak napisał autor posta. "Napisz może dlaczego zakazuje, bo to trochę wyjaśnia" ; "Nie zakazuje chipsów tylko chemicznych aromatów szkodliwych dla zdrowia, które się do tego g**** dodaje"; "Znikną nie tyle czipsy co ten strasznie chemiczny i ponoć cancerogenny aromat dymu wędzarniczego ;) Ze wszystkich produktów ;) Także paluszki bekonowe, produkt seropodobny "wędzony" i inne też znikną", "Nie tylko czipsy bekonowe, 8 sztucznych aromatów dymu wędzarniczego zostaje wycofanych, więc masa innych rzeczy też zniknie" - tłumaczyli.

I ci ostatni mają rację.

Temat stał się w sieci popularny również dlatego, że niektóre serwisy informacyjne powielały przekaz o rzekomym zakazie chipsów o smaku bekonu. Tekst o tym na stronie Radia Zet zaczynał się od słów: "Unia Europejska wydała decyzję o zakazie sprzedaży chipsów o smaku wędzonego bekonu" - kto dalej nie przeczytał, został na tym etapie wprowadzony w błąd. O tym, że "UE banuje chipsy bekonowe", że "Bruksela zdecydowała o zakazie sprzedaży chipsów o smaku wędzonego bekonu" informował też serwis wGospodarce.pl.

Osiem szkodliwych aromatów dymu wędzarniczego. W wielu produktach

Nie o zakaz bekonowych chipsów chodzi, tylko o wycofanie z unijnego rynku ośmiu aromatów dymu wędzarniczego, które są używane między innymi do produkcji takich chipsów.

W listopadzie 2023 roku Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) ocenił bezpieczeństwo dla zdrowia ośmiu aromatów dymu wędzarniczego dopuszczonych do użycia w Unii Europejskiej. Aromaty te są stosowane nie tylko w chipsach, ale też np. w mięsie, rybach, serach czy sosach. Nie mają one właściwości konserwujących tak jak proces wędzenia, a jedynie nadają żywności wędzony posmak.

Na podstawie dostępnych dowodów naukowych eksperci EFSA poinformowali, że istnieją obawy o genotoksyczność tych ośmiu aromatów. Substancja genotoksyczna to taka, która może uszkodzić DNA w komórkach. "Zmiany lub mutacje informacji genetycznej w komórce mogą zwiększać ryzyko rozwoju chorób takich jak rak i choroby dziedziczne. W przypadku tego rodzaju toksyczności nie jest możliwe określenie bezpiecznego poziomu" - wyjaśniał w listopadzie 2023 roku Wim Mennes, przewodniczący grupy roboczej EFSA ds. środków aromatyzujących. "Doszliśmy do wniosku, że sześć z ocenianych przez nas aromatów dymu wędzarniczego zawiera substancje genotoksyczne, a zatem budzi obawy dotyczące bezpieczeństwa. W przypadku dwóch pozostałych nie mogliśmy wykluczyć obaw o bezpieczeństwo ze względu na brak danych" - dodał Mennes. Ocena Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności opierała się na nowych danych przedstawionych przez wnioskodawców. Przeprowadzono ją zgodnie ze zaktualizowaną w 2021 roku metodologią, która nie obowiązywała, gdy wcześniej oceniano te same produkty.

Aromaty dymu wędzarniczego podlegają w Unii odrębnym przepisom, ponieważ składają się ze złożonych mieszanin substancji, co powoduje problemy związane z ich bezpieczeństwem dla zdrowia. Zgodnie z rozporządzeniem KE z 2013 roku zezwolono na dopuszczenie dziesięciu aromatów dymu wędzarniczego na okres dziesięciu lat - te pozwolenia wygasły 1 stycznia 2024 roku.

Zgodnie z unijnymi przepisami produkty te po dopuszczeniu do obrotu na rynku unijnym muszą ponownie zostać ocenione przed upływem okresu ich dopuszczenia. W przypadku ośmiu aromatów wnioskowano o przedłużenie, dla dwóch o takie nie wnioskowano. Ze względu na to, że Komisja Europejska nie miała możliwości podjęcia decyzji w sprawie odnowienia ośmiu zezwoleń co najmniej na miesiąc przed datą ich wygaśnięcia, te przedłużono do dnia 30 czerwca 2024 roku.

Decyzja Komisji Europejskiej

Na podstawie przytoczonej wyżej oceny Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności 24 kwietnia 2024 roku państwa członkowskie Unii poparły wniosek Komisji Europejskiej, by nie odnawiać zezwolenia na użycie ośmiu aromatów dymu wędzarniczego do żywności. Wtedy też KE zapowiedziała przyjęcie rozporządzenia, które będzie regulować proces stopniowego wycofywania tych konkretnych aromatów - to ma dać czas producentom żywności i innym podmiotom na dostosowanie się do nowych przepisów. "W przypadku stosowania w celu zastąpienia tradycyjnego wędzenia (np. szynek, ryb, serów) okres wycofania wynosi 5 lat. W przypadku zastosowań, w których aromat dymu wędzarniczego jest dodawany w celu uzyskania dodatkowego smaku (np. zupy, chipsy, sosy), okres wycofywania będzie wynosił 2 lata" - podała KE w komunikacie prasowym z kwietnia tego roku. Ów komunikat prawdopodobnie stał się podstawą do stworzenia fałszywego przekazu o zakazie chipsów bekonowych w UE.

Z komunikatu KE wynika, że rozporządzenie na okres przejściowy ma wejść w życie jeszcze tej wiosny. Zapytaliśmy Komisję, czy zostało wydane, a jeśli tak, to z jakim terminem. 11 czerwca otrzymaliśmy odpowiedź z KE, że "rozporządzenie nie zostało jeszcze formalnie przyjęte".

Kwietniowa decyzja Komisji nie oznacza jednak, że chipsy bekonowe na zawsze znikną ze sklepowych półek w krajach UE. Producenci żywności mają bowiem czas na to, by zacząć stosować alternatywne i bezpieczne sposoby na nadanie produktom wędzonego posmaku. Natomiast producenci aromatów mogą się starać o dopuszczenie na rynek europejski nowych, bezpieczniejszych aromatów dymu wędzarniczego.

Podobnie fałszywy przekaz jak ten o wycofaniu chipsów bekonowych weryfikowaliśmy w maju tego roku - wtedy twierdzono, że "Unia Europejska zakazała powietrza w opakowaniach chipsów".

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: "Unia Europejska zakazała powietrza w opakowaniach chipsów". Co się nie zgadza w tym przekazie

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: shutterstock

Pozostałe wiadomości

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

Źródło:
TVN24+

"Czwarty rozbiór Polski", "Tuskowi chodzi o to, żeby wyprzedać Polskę do reszty" - to komentarze internautów na informację o potencjalnym przejęciu polskiej kopalni przez spółkę założoną w Ukrainie. Politycy opozycji piszą o "rozprzedawaniu Polski" i krytykują brak reakcji rządu. Tylko pomijają istotny fakt, o którym mało Polaków wie.

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

Źródło:
Konkret24

Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie ponownie uruchomiła w Polsce dyskusję o reparacjach wojennych - a właściwie o tym, jak nazywać teraz nasze żądania. Bo prezydent twierdzi, że "punktem wyjścia jest raport reparacyjny", ale poseł PiS i były wiceszef MSZ mówi, że reparacje to "określenie medialne". W dyskusji widać zmianę narracji polityków prawicy.

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Źródło:
Konkret24

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24