Powietrze w paczkach chipsów zostało zakazane przez Unię Europejską - ogłosili internauci w mediach społecznościowych. Rzekomym źródłem ma być unijne rozporządzenie, w którym nie znajdziemy takiego zakazu. Wyjaśniamy.
Dużą popularność w serwisie X na początku maja zdobyły wpisy, których autorzy ostrzegli odbiorców: "Unia Europejska zakazała 'powietrza' w opakowaniach chipsów. Opakowania różnych produktów mają być teraz dostosowane do wielkości danego produktu. Oznacza to, że chociażby paczki chipsów będą zawierały mniej powietrza. Zakazane zostaną foliowe opakowania na owoce i warzywa, jednorazowe kubki, plastikowe saszetki na keczup, małe buteleczki na szampon czy inne kosmetyki". W innych wpisach użytkownicy stwierdzali: "UE wprowadza zakaz oszukiwania klientów opakowaniami znacznie większymi niż zawartość (np chipsy) i już znaleźli się zwolennicy robienia w bambuko przez przez producentów" - pisali (pisownia wszystkich wpisów oryginalna).
Posty te zdobyły odpowiednio ponad 896 tys. i 97 tysięcy wyświetleń (do 12 maja) i wywołały dyskusję wśród internautów. "Szkoda, bo korpo wymówkę piękną miały co do stosowania powietrza"; "jestem bardzo ciekawy jak będą wyglądały czipsy. Może od razu niech zakażą pakowania telewizorów w styropian by ktoś nie pomyslał że kupuje większy ?"; "No i dobrze, nareszcie [Unia Europejska] zaczęła troszczyć się o konsumentów"; "to chipsy teraz będą przychodzić pokruszone?" - pytali (pisownia oryginalna). Inni zwracali uwagę: "A może to po prostu głupi zakaz bo to powietrze nie ma na celu oszukiwać konsumenta?"; "No ale paczka po czipsach musi mieć powietrze, żeby się zawartość nie pogniotła". To wyjaśnimy w dalszej części tekstu.
Podobny przekaz można usłyszeć było także na TikToku, gdzie jeden z użytkowników mówił na swoim nagraniu: "Unia Europejska zakazała powietrza w paczkach chipsów, ale na tym nie koniec. Parlament Europejski zakazał plastiku i w związku z tym od teraz nie będzie foliowego opakowania na warzywa, owoce, a z kolei w sklepach nie będzie już jednorazowych kubków, talerzy, nie będzie już małych saszetek na keczup oraz malutkich buteleczek na kosmetyki. A dodatkowo, od teraz, opakowania będą adekwatne do tego, co znajduje się w środku". Nagranie, które obejrzano ponad 1,2 mln razy, zebrało ponad tysiąc komentarzy. "Zakaz zakazywania zakazów"; "Super. Nie będzie dużej paczki z małą zawartością; "Biedne czipsy czym będą teraz oddychać?" " - pisali obserwatorzy (pisownia oryginalna).
Inny użytkownik tego serwisu ogłosił, że przez decyzję Parlamentu Europejskiego "opakowania mają być adekwatne do zawartości, więc nie będzie już na w pół pustej paczki z chipsami". Jego nagranie wyświetlono ponad 850 tys. razy. Informacje te powieliły także serwisy informacyjne, jak Bezprawnik.pl, a za nim np. RMF FM.
O co chodzi w przedstawianym w sieci przekazie i ile w nim prawdy? By to zrozumieć, trzeba sięgnąć do rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych (zmieniające rozporządzenie (UE) 2019/1020 i dyrektywę (UE) 2019/904 oraz uchylające dyrektywę 94/62/WE). Celem rozporządzenia jest rozwiązanie problemu rosnącej ilości odpadów opakowaniowych wytwarzanych w Unii Europejskiej, przegłosowano je w Parlamencie Europejskim 24 kwietnia 2024 roku. Przewidziano w nim między innymi, że "wszystkie opakowania wprowadzane do obrotu muszą być zdatne do recyklingu" (artykuł 6). Konsekwencją jest zaostrzenie wymagań dotyczących obiegu i recyklingu opakowań oraz wprowadzone cele ograniczające ilości opakowań na mieszkańca (w porównaniu z ilością odpadów wytworzonych w 2018 roku) o co najmniej (Sekcja 2, art. 43 rozporządzenia): a) 5 proc. do 2030 roku; b) 10 proc. do 2035 roku; c) 15 proc. do 2040 roku.
Nowe przepisy wprowadzają także ograniczenia dotyczące m.in. jednorazowych plastikowych opakowań owoców i warzyw, żywności i napojów, przypraw i sosów w sektorze hotelarsko-gastronomicznym, małych produktów kosmetycznych i toaletowych stosowanych w hotelarstwie oraz bardzo lekkich plastikowych toreb na zakupy (np. oferowanych w sklepach do towarów sprzedawanych luzem).
W komunikacie Rady Europejskiej z 4 marca 2024 - w sprawie porozumienia Rady i Parlamentu na rzecz bardziej zrównoważonych opakowań i zmniejszenia ilości odpadów opakowaniowych w UE - zwrócono uwagę, że "w ostatnim dziesięcioleciu ilość odpadów opakowaniowych wzrosła o niemal 25 proc. i przewiduje się, że jeżeli nie zostaną podjęte żadne działania, do 2030 r. wzrośnie o kolejne 19 proc.. Z prognoz wynika, że do 2030 r. ilość plastikowych odpadów opakowaniowych zwiększy się o 46 proc.".
Czy w rozporządzeniu jednak zapisano cokolwiek o "zakazie powietrza w paczce chipsów"? W punkcie 84 wstępu do rozporządzenia napisano: "Problemu wytwarzania odpadów ze zbyt dużych opakowań nie da się w pełni rozwiązać przez ustanowienie obowiązków dotyczących projektu opakowań. W przypadku niektórych rodzajów opakowań na podmioty gospodarcze, które napełniają lub w inny sposób wykorzystują takie opakowania należy nałożyć obowiązki dotyczące zmniejszenia współczynnika pustej przestrzeni. W przypadku opakowań zbiorczych, opakowań transportowych i opakowań dla handlu elektronicznego stosowanych przy dostarczaniu produktów dystrybutorom końcowym lub użytkownikom końcowym współczynnik pustej przestrzeni nie powinien przekraczać 50 proc." (pogrubienie od redakcji).
Z kolei w art. 10 rozporządzenia, mówiącym o minimalizacji opakowań, zapisano, że wytwórca lub importer będzie musiał zapewnić, "by wprowadzane do obrotu opakowanie było zaprojektowane w taki sposób, aby jego masa i objętość były ograniczone do minimum niezbędnego do zapewnienia jego funkcjonalności (pogrubienie od redakcji), z uwzględnieniem jego kształtu i z materiału, z którego jest ono wykonane". Przepisy te wejdą w życie 1 stycznia 2030 roku.
W rozporządzeniu (art. 24) możemy przeczytać zastrzeżenie, że "za pustą przestrzeń nie jest uważane powietrze między zapakowanymi środkami spożywczymi lub w obrębie tych środków ani gazy ochronne".
Przy tej okazji należy wyjaśnić, co znajduje się w paczkach chipsów, a co często określane jest po prostu jako "powietrze". W rzeczywistości to w większości azot, który pomaga zachować świeżość i chrupkość chipsów. Znalazł się tam dzięki pakowaniu w atmosferze ochronnej (MAP), czyli procesie polegającym na zastąpieniu powietrza w opakowaniu z żywnością określonym gazem lub ich mieszanką. W przypadku chipsów producenci starają się ograniczyć zawartość tlenu (w procesie MAP można go ograniczyć nawet do trzech procent lub mniej) w opakowaniu, który w kontakcie np. z olejem zawartym w chipsach skraca ich okres do spożycia.
O komentarz do tych doniesień poprosiliśmy biuro prasowe Komisji Europejskiej. Czekamy na odpowiedź. ----- Aktualizacja z 14 maja 2024. ok. godz. 12.00 14 maja otrzymaliśmy odpowiedź od Komisji Europejskiej. Publikujemy ją w całości (tłumaczenie redakcji): "Wstępnie uzgodnione rozporządzenie w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych nie zakazuje torebek z chipsami ziemniaczanymi napełnianych powietrzem. Przewiduje środki mające na celu zmniejszenie ilości odpadów opakowaniowych, w tym poprzez rozwiązanie problemu niepotrzebnych i nadmiernych opakowań.
Artykuł 24 rozporządzenia, który określa zasady dotyczące nadmiernych opakowań, stanowi, że przedsiębiorcy mają obowiązek ograniczyć pustą przestrzeń w opakowaniach handlowych do minimum niezbędnego do zapewnienia funkcjonalności opakowania, w tym ochrony produktu (mają to zrobić w ciągu trzech latach od daty wejście w życie Rozporządzenia). Artykuł ten zawiera przepisy szczególne uwzględniające specyfikę niektórych produktów, w tym chipsów ziemniaczanych. Stanowi ono na przykład, że zgodność z wymogami dotyczącymi opakowań handlowych produktów, które osiadają podczas transportu lub gdy wymagana jest wolna przestrzeń w celu ochrony produktu spożywczego, oceniana jest na podstawie poziomu wypełnienia opakowania (do miejsca napełniania) oraz tego, że powietrze pomiędzy lub w obrębie opakowania zapakowanych artykułów spożywczych, lub gazów ochronnych nie uważa się za pustą przestrzeń.
Wstępnie uzgodnione rozporządzenie w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych zawiera klauzulę przeglądową, zobowiązującą Komisję do dokonania oceny w ciągu siedmiu lat od daty wejścia w życie rozporządzenia możliwości ustalenia wskaźników pustej przestrzeni dla opakowań przeznaczonych do sprzedaży. Komisja nie ma obecnie żadnych planów wprowadzenia zakazu napełnianych powietrzem torebek z chipsami ziemniaczanymi".
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/X