Zakaz hodowli zwierząt futerkowych w Europie: gdzie obowiązuje, gdzie nie

Zwierzęta futerkoweShutterstock

Jeżeli ustawa wprowadzająca zakaz hodowli zwierząt na futra zostanie w Polsce uchwalona, dołączymy do 13 krajów Europy, w których taki zakaz już przegłosowano. W większości państw europejskich hodowla zwierząt futerkowych jest wciąż dozwolona. Na 27 państw Unii Europejskiej - w 20.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, ubój rytualny tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych i zakaz hodowli zwierząt na futra (z wyjątkiem królika) – to niektóre z zapisów nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, którą Sejm uchwalił w nocy z czwartku na piątek 18 września. Za przyjęciem głosowało 356 posłów, 75 było przeciw, a 18 wstrzymało się od głosu.

OGLĄDAJ REPORTAŻ "Kto zarabia na puszystej sierści?" >

Nowelizacja trafi do Senatu, lecz jej uchwalenie w takim kształcie było zapalnikiem, który wywołał tlący się od jakiegoś czasu kryzys w Zjednoczonej Prawicy.

Głosowanie nad nowelą ustawy o ochronie zwierząt
Głosowanie nad nowelą ustawy o ochronie zwierząttvn24

Protesty przeciwko nowelizacji dotyczą szczególnie ograniczenia uboju rytualnego i zakazu hodowli zwierząt futerkowych. Rozłam jest nawet wewnątrz obozu rządzącego. Przeciwko wprowadzeniu nowelizacji, poza politykami koalicyjnej Solidarnej Polski, głosował m.in. minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, za co został zawieszony w prawach członka PiS (wraz z 14 innymi posłami PiS, którzy głosowali przeciw).

Przed głosowaniem Ardanowski wydał oświadczenie: napisał, że nadużyciem i kłamstwem są "sugestie, że jest w jakikolwiek sposób uzależniony od branży futerkowej", ale w tej sprawie "jest przekonany, że ewentualna likwidacja, z mocy prawa, działalności gospodarczej rolników zajmujących się tą hodowlą [zwierząt futerkowych – red.] musi być związana z odpowiednim okresem przejściowym i odszkodowaniami adekwatnymi do poniesionych strat".

Według nowej ustawy hodowcy będą mieli bowiem tylko 12 miesięcy na zamknięcie ferm. W ustawie zapisano wprawdzie, że przysługują im rekompensaty, lecz ich wysokości i form nie sprecyzowano.

Minister Ardanowski (głosował przeciw ustawie o ochronie zwierząt): "Teraz są ideologie, które mówią, że mleko jest efektem gwałtu na krowach"
Minister Ardanowski (głosował przeciw ustawie o ochronie zwierząt): "Teraz są ideologie, które mówią, że mleko jest efektem gwałtu na krowach"tvn24

700 na 800 ferm do zamknięcia

Zakaz hodowli zwierząt futerkowych w Polsce oznaczałby koniec działalności dla ok. 700 ferm spośród 810 działających obecnie w kraju - tyle bowiem było aktywnych ferm we wrześniu według przesłanych nam danych Głównego Inspektoratu Weterynarii.

Z danych GIW udostępnionych na potrzeby raportu Związku Przedsiębiorców i Pracodawców wynika, że 107 ferm było zarejestrowanych jako hodowle królików (nie wiadomo, ile było we wrześniu aktywnych) - a ta działalność miałaby pozostać dozwolona.

Ferm lisów pospolitych było zarejestrowanych 38, ferm z lisami srebrzystymi – 117, z lisami polarnymi - 53, z jenotami – 35, z norkami amerykańskimi – 354, z nutriami – 2, z szynszylami – 132, z innymi zwierzętami – 7 (łączna liczba jest większa niż 810, ponieważ wg stanu na 11 września nie wszystkie były aktywne).

– Jesteśmy na drugim, trzecim miejscu na świecie. Pierwsi są na pewno Duńczycy, a ciężko jednoznacznie określić liczbę ferm w Chinach. Może po zmniejszeniu u nich produkcji jesteśmy drudzy – szacował w rozmowie z Konkret24 prezes Polskiego Związku Hodowców Zwierząt Futerkowych Daniel Chmielewski.

Fermy zwierząt futerkowych w PolsceKonkret24/Wojewódzkie Inspektoraty Weterynarii

Z danych GIW wykorzystanych w raporcie ZPP wynika, że najwięcej ferm – 263 – jest w województwie wielkopolskim, następnie w mazowieckim - 94 i zachodniopomorskim – 53. Najmniej ferm jest w województwach opolskim i warmińsko-mazurskim - odpowiednio 19 i 7.

ZOBACZ REPORTAŻ "Życie na cmentarzysku. Co widać i co czuć tuż obok wielkich hodowli" >

Wszystkich zwierząt w fermach jest 6,76 mln – z czego 94 proc. to norki amerykańskie (6,37 mln). Kolejne pod względem liczebności są króliki - 204 tys. i szynszyle – 111 tys.

Zwierzęta futerkowe w polskich fermachWojewódzkie Inspektoraty Weterynarii

Gdzie zakazano, gdzie wciąż można

Podczas drugiego czytania projektu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt Marek Suski z PiS stwierdził, że dzięki niej "dołączymy do państw, które mogą szczycić się tym, że są państwami humanitarnie traktującymi nie tylko ludzi, ale i zwierzęta, naszych młodszych braci".

Konkret24 przeanalizował stan prawny dotyczący hodowli zwierząt futerkowych w 36 państwach europejskich (nie braliśmy pod uwagę m.in. krajów leżących częściowo w Europie). W 13 krajach uchwalono już całkowity zakaz hodowli zwierząt futerkowych – z tym że w ośmiu on już obowiązuje, w pięciu wejdzie w życie później z powodu kilkuletniego okresu przejściowego.

Hodowla zwierząt futerkowych w Europie: stan prawnyKonkret24/Fur Free Aliance, PETA

Hodowanie zwierząt na futra zakazane jest w Austrii, Chorwacji, Czechach, Luksemburgu, Macedonii Północnej, Serbii, Słowenii, Wielkiej Brytanii. Z krajów pozaeuropejskich zakaz obowiązuje też w Japonii i niektórych stanach USA.

Ustawy o zakazie hodowli, które dopiero wejdą w życie, przegłosowano w Belgii, Bośni i Hercegowinie, Holandii, Norwegii i na Słowacji.

Częściowe zakazy, dotyczące niektórych gatunków zwierząt, wprowadzono w Danii (lisy), Holandii (szynszyle i lisy) i na Węgrzech (wszystkie gatunki poza szynszylami i królikami rasy angora).

Natomiast w Hiszpanii od 2007 roku nie można otwierać nowych ferm, lecz istniejące do tego czasu mogą nadal działać. Według danych Fur Europe, organizacji zrzeszającej hodowców, w 2016 roku w Hiszpanii aktywnych było 51 ferm.

W większości państw europejskich hodowla zwierząt futerkowych jest jednak dozwolona. Norki, lisy czy szynszyle można hodować na Białorusi, w Bułgarii, na Cyprze, w Estonii, Finlandii, Francji, Grecji, Irlandii, na Litwie, Łotwie, Malcie, w Mołdawii, Niemczech, Portugalii, Rosji, Rumunii, Szwajcarii, Szwecji, na Ukrainie i we Włoszech.

Surowe regulacje zamiast zakazu

Cztery państwa spośród tych, które dopuszczają hodowle, unormowało tę kwestię w inny sposób. W Niemczech, Szwajcarii, Szwecji i Włoszech obowiązuje rygorystyczne prawo wymagające utrzymywania bardzo dobrych warunków do życia dla zwierząt futerkowych.

W Niemczech norki muszą mieć większe klatki niż normalnie, a dodatkowo dostęp do basenu lub akwenu, w którym mogłyby pływać. W Szwecji lisom należy umożliwić kopanie w ziemi i socjalizowanie się z innymi lisami w fermie. W efekcie Niemcy, Szwajcarzy i Włosi zamknęli wszystkie swoje fermy, ponieważ hodowla przestała być opłacalna.

W Szwecji takie regulacje doprowadziły do zamknięcia wszystkich ferm lisów i szynszyli. Prawodawstwo nie obejmuje jednak hodowli norek - w 2016 roku działało tam 85 ferm tych zwierząt.

Marszałek Grodzki: "W ustawie o ochronie zwierząt jest kogel-mogel"
Marszałek Grodzki: "W ustawie o ochronie zwierząt jest kogel-mogel"tvn24

Kraje z obowiązującym zakazem

Wielka Brytania – 2003 rok

Jako pierwsze na świecie hodowli zwierząt futerkowych na terenie całego kraju zakazały w 2000 roku Anglia i Walia. Okres od uchwalenia ustawy do wejścia w życie ustalono na trzy lata, więc prawo zaczęło obowiązywać 1 stycznia 2003 roku. W 2002 roku zakazano także hodowli w Szkocji i Irlandii Północnej. Ostatnią fermę zamknięto tam już w 1993 roku, ale ustawodawca chciał uniemożliwić hodowcom przeniesienie swojej działalności do tych krajów. Wszystkie 13 ferm, które działało w Wielkiej Brytanii w momencie uchwalania Fur Farming Prohibition Act 2000, mogło szacować swoje potencjalne straty i starać się o rekompensaty od brytyjskiego rządu.

Austria – 2005 rok

Mimo że ogólnokrajowy, federalny zakaz hodowli zwierząt futerkowych obowiązuje w Austrii od 1 stycznia 2005 roku, tę kwestię rozwiązano właściwie już w 1998 roku. Wtedy sześć z dziewięciu krajów związkowych wprowadziło własne zakazy, a trzy pozostałe przegłosowały rygorystyczne przepisy, które doprowadziły do zamknięcia wszystkich ferm na ich terenach jeszcze w tym samym roku. Dlatego w 2005 roku w Austrii nie było już hodowców norek. Ci, którzy z powodu regulacji musieli zamknąć fermy, otrzymali od władz rekompensaty.

Słowenia – 2015 rok

W 2013 roku słoweński parlament przyjął podobną do polskiej ustawę dotyczącą zwierząt. Zakazano ich występowania w cyrkach, uboju rytualnego bez ogłuszania oraz hodowli i polowania na zwierzęta w celu pozyskania futer i skór. Hodowcy dostali dwa lata na zamknięcie swoich ferm. Według informacji słoweńskiej organizacji prozwierzęcej Veganska Iniciativa w chwili uchwalania ustawy w Słowenii zarejestrowana była zaledwie jedna ferma szynszyli, choć istniały dowody na prowadzenie kilku nielegalnych. Ostatecznie prawo weszło w życie na początku 2015 roku.

Chorwacja – 2017 rok

Szczególnie długie vacatio legis wprowadzono w Chorwacji. Inicjatywa chorwackiego ministerstwa rolnictwa została przegłosowana przez parlament już w 2006 roku. Okres przejściowy trwał jednak aż 10 lat, zakaz wszedł w życie dopiero 1 stycznia 2017 roku. Jak wyjaśnia organizacja Fur Free Alliance, miało to umożliwić właścicielom ferm przejście na bardziej zrównoważone formy przemysłu.

Luksemburg – 2018 rok

W Luksemburgu przyjęty w maju 2018 roku zakaz zaczął obowiązywać pięć miesięcy później – w październiku. Brak dłuższego okresu przejściowego był spowodowany tym, że na terenie kraju nie działała już żadna ferma zwierząt futerkowych. Zakaz miał uniemożliwić otwieranie ich w przyszłości.

Macedonia Północna – 2018 rok

W macedońskiej ustawie o warunkach hodowli zwierząt z 2014 roku zapisano, że "zakazuje się posiadania i hodowli zwierząt wykorzystywanych do produkcji futra, skór lub piór". Macedończycy wprowadzili jednak ponadtrzyletnie vacatio legis - hodowcy mieli zakończyć działalność do 1 stycznia 2018 roku.

Serbia – 2019 rok

Drugim krajem, który obok Chorwacji zdecydował się na długi, 10-letni okres przejściowy, była Serbia. Zakaz hodowli został tam przegłosowany już w 2009 roku, ale jego wejście w życie wyznaczono na 1 stycznia 2019 roku. Zakaz dotyczył ok. 300 ferm szynszyli, jako że był to jedyny gatunek zwierząt zarejestrowany jako hodowany na futra w Serbii. Według wyliczeń organizacji ekologicznych w tym celu zabijano ich rocznie ok. 12 tys.

Czechy – 2019 rok

Czeska ustawa zakazująca hodowli zwierząt futerkowych przewidywała zarówno okres przejściowy, jak i wypłacenie rekompensat hodowcom. W czerwcu 2017 roku przegłosowała ją Izba Deputowanych, a w sierpniu ustawę podpisał prezydent. Vacatio legis trwało ponad półtora roku – hodowcy mieli zamknąć fermy do końca stycznia 2019 roku. Mogli się ubiegać o rekompensaty mające umożliwić im wywiązanie się z długoterminowych zobowiązań finansowych. Wysokość uzależniono od wysokości niespłaconych zobowiązań i wartości rynkowej posiadanego majątku. Przepisy dotyczyły dziewięciu ferm norek i listów, które działały w Czechach w momencie uchwalania ustawy.

Rok 2017: Hodowle futerkowe w Polsce jednak zostają
Rok 2017: Hodowle futerkowe w Polsce jednak zostająFakty TVN

Kraje z uchwalonym zakazem, jeszcze nieobowiązującym

Holandia – 2021 rok

W Holandii sytuacja jest złożona, bo zakaz hodowli lisów i szynszyli uchwalono już w 1998 roku, a wszedł w życie dopiero po 10 latach okresu przejściowego – w 2008 roku. Holenderski przemysł futrzarski skupił się więc na norkach – i dziś kraj ten jest drugim pod względem wielkości producentem futer z norek w Unii Europejskiej.

Ale to się zmieni. W grudniu 2012 roku Holendrzy przyjęli bowiem ustawę zakazującą hodowli norki, dając hodowcom aż 12-letnie vacatio legis mające pierwotnie trwać do 2024 roku. Tę datę zmieniono podczas pandemii: parlament nie tylko skrócił czas do marca 2021 roku, ale postanowił też wypłacić rodzimym hodowcom rekompensaty, których nie przewidziano w pierwszej wersji ustawy.

Belgia – 2023 rok

Sytuacja prawna dotycząca hodowli zwierząt na futra w Belgii jest szczególna. Wynika to z federacyjnego charakteru państwa. Dwa z trzech regionów autonomicznych – Waloński i Stołeczny Brukseli – już wprowadziły zakaz. Wszedł w życie odpowiednio w 2015 i 2017 roku. Miał znaczenie prewencyjne, bo w obu regionach nie było już żadnych ferm.

Natomiast 17 ferm działało we Flandrii. Zakaz został tam przegłosowany w 2018 roku, a władze regionu dały hodowcom pięć lat na zamknięcie działalności. Nowe regulacje zaczną obowiązywać z końcem listopada 2023 roku. Obecnie nie można już otwierać tam nowych ferm. W Belgii zasada rekompensat za likwidowane fermy była szczególna: hodowcom oferowano tym więcej środków, im wcześniej zdecydowali się na zamknięcie swojego biznesu.

Słowacja – 2025 rok

Zakaz hodowli wszystkich gatunków zwierząt futerkowych został przegłosowany na Słowacji w październiku 2019 roku. Debata publiczna na temat takich regulacji zaczęła się po tym, jak członkowie organizacji ekologicznej opublikowali materiały śledcze z jedynej fermy norek w kraju. Ustawa wejdzie w życie z początkiem stycznia 2021 roku, ale wtedy rozpocznie się jeszcze okres przejściowy dla istniejących ferm, które mają zniknąć do początku 2025 roku. Dotyczy to dziewięciu podmiotów. Poza wspomnianą fermą norek, na Słowacji jest osiem ferm królików.

Norwegia – 2025 rok

Decyzja o zakazie hodowli zwierząt futerkowych w Norwegii była o tyle zaskakująca, że kraj ten w 2019 roku był piątym eksporterem skór futerkowych w Europie (po Danii, Finlandii, Polsce i Holandii). Kiedy norweski parlament uchwalał w 2018 roku ustawę zawierającą regulacje dotyczące ferm, w kraju działało ich ok. 300. Rok później było już tylko 167. Ustawa o zakazie wejdzie w życie w 2025 roku. Hodowcy dostali siedem lat na zlikwidowanie swoich biznesów. Przewidziano dla nich rekompensaty za straty poniesione w wyniku zmian. Norwegia ma wydać na ten cel ok. 54 mln euro.

Bośnia i Hercegowina – 2028 rok

Ustawa o zakazie hodowli zwierząt futerkowych w Bośni i Hercegowinie została przegłosowana w 2009 roku. Według pierwotnej wersji dokumentu hodowcy mieli otrzymać dziewięć lat – do 2018 roku – na zakończenie działalności. Rok przed tą datą nastąpiła zmiana: główny inspektorat weterynarii ogłosił, że 60 ferm szynszyli już zakończyło działalność. Wobec tego grupa posłów zaproponowała przedłużenie okresu przejściowego o kolejne dziesięć lat. Większość parlamentarna przystała na tę propozycję i pozostałe fermy mogą działać w Bośni do 2028 roku. Jeden z argumentów użytych w dyskusji przez bośniackiego deputowanego Predraga Kozula brzmiał: "hodowla zwierząt do produkcji futer jest dozwolona w prawie wszystkich krajach członkowskich UE" (cytat za portalem Klix.ba).

W większości państw UE hodowla jest dozwolona

Na 27 państw Unii Europejskiej hodowla zwierząt futerkowych jest teraz dozwolona w 20. W pięciu obowiązuje całkowity zakaz, a w dwóch ograniczenia dotyczą konkretnych gatunków.

W trzech państwach unijnych (Holandia, Belgia, Słowacja) ustawy o zakazie już uchwalono, lecz jeszcze nie weszły w życie. Jeśli nowelizacja polskiej ustawy w obecnej wersji przejdzie przez Senat i podpisze ją prezydent, do tego grona dołączy Polska.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom został zniszczony wskutek działań po pojawieniu się bezzałogowych obiektów, czuje się wręcz zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24