To kolejna historia stworzona przez rosyjską propagandę.

Materiału o sondażu nie przygotowała redakcja dziennika.

Nagranie z wystąpienia Władimira Putina krąży w mediach społecznościowych.

Wyjaśniamy, jaką drogę pokonała nieprawdziwa informacja, która trafiła do doradców prezydenta USA.

Nagranie z tej manifestacji przedstawiane jest jako aktualne.

Rozsyłane w sieci nagranie jest prawdziwe, towarzyszący mu przekaz - nie.

Ta dezinformacja ma na celu zdyskredytowanie ukraińskiego prezydenta.

Brak wyborów, zamordowany dziennikarz i rozkradziona pomoc. Jak Elon Musk manipuluje, by oczerniać Zełenskiego.

Prezydent USA publicznie wygłaszał nieprawdziwe tezy o wojnie w Ukrainie i Wołodymyrze Zełenskim.

Tę manipulację podbijają w sieci prokremlowskie kanały.

Umniejszanie ukraińskiego prezydenta to częste zagranie rosyjskiej propagandy.

W sieci rozchodzi się fałszywy przekaz o decyzji prezydenta Ukrainy dotyczącej wydarzeń w Gruzji.

Uwaga na kolejny fake news spreparowany przez kremlowską propagandę.

To nagranie jest wykorzystywane w antyukraińskiej dezinformacji.

Jedni uważają, że zdjęcie jest fejkiem. Inni, że prezydent Ukrainy wsparł jednak Trumpa.

Czyli jak błędnie zinterpretowano słowa prezydenta Ukrainy.

Większość pytanych przez Konkret24 konstytucjonalistów nie zgadza się ze stanowiskiem Konfederacji.

Przekaz z rzekomą wypowiedzią Zełenskiego generuje setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych. To kremlowska dezinformacja.

Do sieci wróciło nagranie, na którym prezydent Ukrainy rzekomo przyznaje, że masakry w Buczy dokonali Ukraińcy. Przekaz jest podwójnie zmanipulowany.

Tym razem szerzy fake newsa, że prezydent Ukrainy lokuje pieniądze w nieruchomościach na Cyprze.