Morawiecki: "zapanowaliśmy nad chorobą". Co na to dane?

Premier Mateusz Morawiecki poinformował o szczegółach kolejnego etapu znoszenia ograniczeń wynikających z epidemii COVID-19PAP | Marcin Obara

Mateusz Morawiecki stwierdził, że Polska lepiej radzi sobie z pandemią niż wskazane przez niego kraje Europy Zachodniej. A minister Łukasz Szumowski - że "ogromna większość Polski ma już tendencję spadkową". Tymczasem dzienna liczba nowych zakażeń w kraju nie maleje - w przeciwieństwie do większości państw, z którymi porównywał Polskę premier. Konkret24 sprawdził, co rzeczywiście pokazują dane.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Podczas konferencji prasowej w środę 27 maja premier Mateusz Morawiecki wraz z ministrami zdrowia i kultury ogłosił wdrożenie czwartego etapu znoszenia obostrzeń związanych z epidemią COVID-19. Przewiduje on m.in. zniesienie obowiązku noszenia maseczek w przestrzeniach ogólnodostępnych oraz koniec limitu osób w sklepach i punktach gastronomicznych.

Premier przypominał, że od momentu wykrycia pierwszego przypadku koronawirusa w Polsce minęły już prawie trzy miesiące. "Postawiliśmy sobie też te trzy miesiące temu jasne cele. Bardzo proste do przedstawienia, bardzo trudne do zrealizowania" - mówił Mateusz Morawiecki. "Ten cel polegał na tym, żeby w taki sposób przesunąć falę zachorowań, aby nigdy nie zabrakło łóżek, respiratorów i środków medycznych do leczenia naszych chorych. Ten cel udało się zrealizować" – dodał.

Mateusz Morawiecki: "Zapanowaliśmy nad pandemią"
Mateusz Morawiecki: "Zapanowaliśmy nad pandemią"tvn24

"Dzisiaj z całą mocą trzeba podkreślić te dane, które w najbardziej wyrazisty sposób świadczą o tym, że zapanowaliśmy nad chorobą, pandemią koronawirusa w sposób dużo bardziej sprawny niż najbardziej bogate kraje, najbogatsze kraje świata, kraje Europy Zachodniej" – ogłosił premier.

Jak sprawdziliśmy, w Polsce mamy niską liczbę zgonów na COVID-19, ale dzienna liczba nowych zakażeń nie maleje - w przeciwieństwie do większości państw, z którymi porównywał nas premier.

"Proszę przeanalizować dane o zgonach"

Jako dowód zapanowania nad pandemią premier pokazał statystyki zgonów spowodowanych COVID-19 w przeliczeniu na milion mieszkańców. Porównał dane z Polski do statystyk z Belgii, Szwecji i Niemiec. "Nie mówiąc o Hiszpanii, nie mówiąc o Francji i Włoszech, bo tam oczywiście sytuacja jest absolutnie dramatyczna" – dodał Morawiecki. Zachęcał do zestawiania właśnie takiego wskaźnika. "Wszystkim tym, którzy dzisiaj opowiadają o szwedzkiej drodze albo duńskiej, niemieckiej czy brytyjskiej, to tylko do sztambucha zalecam przyjrzenie się liczbie zgonów na milion mieszkańców. Bardzo proszę to przeanalizować" – mówił szef rządu.

Polska wśród państw wybranych przez KPRM - i wśród wszystkich w Unii

Kancelaria premiera nie wyjaśniła, dlaczego akurat te kraje wybrano do wykresu zaprezentowanego na konferencji. Internauci komentujący w sieci tweet KPRM z tym wykresem zwracali uwagę, że źródłem danych jest portal Worldometers.info, a nie oficjalne jednostki międzynarodowe takie jak Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) czy Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Portal pobiera jednak dane z oficjalnych komunikatów państwowych instytucji, w przypadku Polski - liczby podawane we wpisach Ministerstwa Zdrowia w mediach społecznościowych, które następnie są agregowane, przetwarzane i przedstawiane na portalu w zbiorczych zestawieniach

By pokazać, jak rzeczywiście wygląda wskaźnik zgonów na COVID-19 na milion mieszkańców w danym kraju, przeanalizowaliśmy stale aktualizowane dane ECDC. Uwzględniliśmy wszystkie kraje Unii Europejskiej oraz państwa bałkańskie, Norwegię, Szwajcarię, Rosję, Ukrainę, Białoruś i Wielką Brytanię.

Spośród wszystkich krajów UE osiem państw ma mniejszą liczbę zmarłych na COVID-19 w przeliczeniu na milion mieszkańców niż Polska. Na rządowym wykresie były tylko trzy z nich: Chorwacja, Litwa i Grecja. Zabrakło: Bułgarii, Cypru, Malty, Łotwy i Słowacji.

W zestawieniu 40 europejskich państw Polska jest na 14. miejscu pod względem najniższej liczby zgonów na milion mieszkańców. Lepiej wypadają m.in. - nieuwzględnione na wykresie KPRM - Rosja, Białoruś i Ukraina.

Liczba zgonów na COVID-19 przypadających na milion mieszkańcówtvn24 | ECDC

Najgorzej przedstawia się sytuacja w Belgii. Rzecznik belgijskiego centrum kryzysowego Benoit Ramacker komentował jednak, że takie dane mogą wynikać z przyjętego przez jego kraj systemu klasyfikowania zgonów. "Problem polega na tym, że każdy kraj inaczej klasyfikuje zgony z powodu koronawirusa. Statystyki w Belgii są wyższe, bo zdecydowaliśmy się liczyć nie tylko potwierdzone testami przypadki zakażeń, ale i takie, które podejrzewało się o COVID-19. To dlatego, że w czasach pandemii nie da się zbadać wszystkich" – mówił.

Stan epidemii w województwach

"Ogromna większość Polski ma już tendencję spadkową w przebiegu tej epidemii. Jeszcze trzy województwa tego nie osiągnęły. To są oczywiście śląskie, łódzkie i wielkopolskie, natomiast większość tamtejszych zachorowań dotyczy dużych ognisk" – mówił na konferencji minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Minister Łukasz Szumowski o stanie zagrożenia epidemią
Minister Łukasz Szumowski o stanie zagrożenia epidemiątvn24

Według danych Ministerstwa Zdrowia z 27 maja (stan na godz. 17.30) najwięcej przypadków zakażeń koronawirusem było w województwach: śląskim – 7590, mazowieckim – 3396 i dolnośląskim - 2512. Duże wzrosty zakażeń widać było także w wymienionym przez ministra zdrowia województwie wielkopolskim, gdzie od początku epidemii stwierdzono koronawirusa u 2118 osób.

Przypadki koronawirusa w Polsce, stan na 27 maja, godz. 17:30tvn24 | ministerstwo zdrowia

Czy jednak rzeczywiście "ogromna większość Polski ma już tendencję spadkową"? To można ocenić na podstawie dziennej liczby nowych przypadków w poszczególnych województwach.

Po analizie danych MZ z 26 i 27 maja widać, że dzienna liczba nowych przypadków w ośmiu województwach była wyższa niż raportowana dzień wcześniej. W sześciu była niższa, a w pozostałych dwóch w oba te dni była taka sama. Najwyższy wzrost zakażeń dzień do dnia widać w województwie wielkopolskim - 26 maja było 19 zakażeń, 27 maja - 59. Największy spadek liczby nowych zakażeń dzień do dnia był w województwie śląskim - 26 maja odnotowano w nim 274 zachorowania, a dzień później 176 (o 98 mniej).

Z komunikatów Ministerstwa Zdrowia wynika, że 27 maja najwyższą liczbę zakażeń koronawirusem miały województwa: śląskie (176), wielkopolskie (59) i dolnośląskie (41). Natomiast w trzech województwach tego dnia nie odnotowano żadnego nowego przypadku: w lubuskim, podkarpackim i warmińsko-mazurskim.

Jednak na dane o liczbie nowych przypadków w województwach należy spoglądać w szerszej perspektywie. Wynika to chociażby z różnych systemów raportowania, które mogą wpływać na uwzględnianie lub nieuwzględnianie danego dnia danych w komunikatach ministerstwa.

Liczba nowych przypadków zakażenia koronawirusem od 25 marca do 27 maja (stan na godz. 17.30)tvn24 | ministerstwo zdrowia

Wykresy prezentujące stan epidemii w poszczególnych województwach pokazują, że w ostatnich dniach dzienne wzrosty liczby nowych przypadków raportowano w wymienionych przez ministra Szumowskiego województwach śląskim, łódzkim i wielkopolskim - ale również w mazowieckim, podlaskim i lubelskim. Szczególną uwagę zwraca Mazowsze, gdzie 24 maja zaraportowano 20 nowych przypadków, a w następnych dniach kolejno 66, 76 i 37.

Na konferencji szef resortu zdrowia przekonywał jednak, że bliski jest moment, gdy we wszystkich województwach zacznie regularnie ubywać nowych zakażeń. "Jestem przekonany, że najdalej za kilka dni - koniec tego tygodnia, początek przyszłego - będziemy mogli powiedzieć: te liczby chorych ze Śląska również spadają, z Wielkopolski, z Łodzi i już wszystkie województwa, cała Polska, będzie miała ewidentnie tę tendencję spadkową" – mówił minister.

Czy zapanowaliśmy nad epidemią lepiej niż inni? Dzienna liczba zakażeń nie maleje w Polsce i Szwecji

Przypomnijmy, że podczas konferencji premier Morawiecki stwierdził, że Polska poradziła sobie z pandemią lepiej niż wymienione przez niego kraje Europy Zachodniej takie jak Belgia, Szwecja, Hiszpania, Francja, Belgia, Niemcy i Włochy. Powoływał się na liczbę zgonów na COVID-19 w przeliczeniu na milion mieszkańców.

Sprawdziliśmy, jak w Polsce i krajach wskazanych przez premiera wygląda dynamika dziennego wzrostu zakażeń COVID-19 - ona pokazuje, czy pandemia się rozwija, czy wygasa. Dane o nowych przypadkach koronawiusa w państwach na świecie wizualizuje portal Our World In Data prowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego.

Porównanie Polski i krajów wskazanych przez premiera pokazuje, że we wszystkich tych państwach – oprócz Polski i Szwecji – znacząco spadła dzienna liczba nowych zakażeń i kraje te mają za sobą szczyt pandemii.

W szczycie pandemii w Hiszpanii notowano każdego dnia kilka tysięcy nowych przypadków koronawirusa. Najwięcej 27 marca - ponad 9,1 tys. W maju liczba ta waha się od 200 do ponad 3 tys. dziennie. 26 maja poinformowano o 859 nowych zakażeniach.

W Niemczech najwięcej nowych przypadków koronawirusa odnotowano 26 marca - 6 294. Natomiast 26 maja - tylko 432.

Najwyższa liczba zakażeń wykrytych jednego dnia w Belgii to 2456 (16 kwietnia). 26 maja wykryto ich 250.

Za to w Szwecji nie obserwujemy wyraźnego spadku zakażeń koronawirusem. Od 30 marca dzienna liczba zakażeń w tym kraju waha się między 235 a 812. Podobnie jak w Szwecji, w Polsce także nie widać znaczącego spadku dziennej liczby nowych przypadków COVID-19.

"Pandemia w Polsce nie mija"

"Jesteśmy w tej chwili najprawdopodobniej w fazie wypłaszczenia krzywej zachorowań, natomiast nie obserwujemy spadku zachorowań. Nie możemy powiedzieć, że pandemia w Polsce mija" - mówił gość TVN24 dr hab. Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Słowa wirusologa potwierdzają dane Ministerstwa Zdrowia: liczba nowych przypadków utrzymywała się w maju między 228 (1 maja) a 556 (12 maja). W kwietniu statystyki były podobne: najwięcej przypadków jednego dnia zanotowano 19 kwietnia – 545, najmniej 1 kwietnia - 243.

Liczba nowych przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce w kolejnych dniach (od 1 kwietnia)tvn24 | ministerstwo zdrowia

Autor: Michał Istel, Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; Zdjęcie: Marcin Obara/PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP | Marcin Obara

Pozostałe wiadomości

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Za pomocą treści reklamowych, lecz nieoznaczonych jako płatne, prorosyjska sieć propagandowa rozsyła wśród internautów w Europie treści zniechęcające do pomocy Ukrainie i podważające politykę Unii Europejskiej. W ciągu ostatniego pół roku te przekazy dotarły do co najmniej 38 milionów użytkowników internetu we Francji i Niemczech. 

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński, motywując członków Prawa i Sprawiedliwości do pracy przed drugą turą wyborów samorządowych, przekonywał ich, że partia ma teraz więcej kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast niż w 2018 roku. Nie ma jednak racji.

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes

Poseł PiS Sebastian Kaleta straszy, że według projektu nowelizacji Kodeksu karnego, jeśli publicznie "sprzeciwisz się tęczowym piątkom w szkole twojego dziecka", to "może się tobą z urzędu zająć prokurator". Podobnie ma rzekomo być wówczas, gdy ktoś powie, że "są tylko dwie płcie". Prawnicy tłumaczą, na czym polega manipulacja posła PiS.

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Źródło:
Konkret24

Według popularnego wpisu uczniowie rzekomo są uczeni, że Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku. Dowodem ma być zdjęcie mapy ze szkolnego atlasu. Z tej mapy to nie wynika, co wyjaśnia wydawnictwo i eksperci.

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk rzekomo trafił do czołówki rankingu najbogatszych Polaków - tak wynika z krążącego w mediach społecznościowych zrzutu ekranu. Oburzeni internauci pytają, skąd premier ma tyle pieniędzy. Jednak to fake news.

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Ponad połowa Polaków wie, że celem fake newsów i teorii spiskowych jest manipulowanie opinią publiczną i realizowanie politycznych interesów. Mimo to ulegają tym manipulacjom. Jak wynika z najnowszego raportu "Dezinformacja oczami Polaków", co trzeci Polak wierzy, że zaplanowano już kolejną pandemię. Niemal co trzeci - że w Smoleńsku doszło do zamachu. Jedna piąta uważa, że skoro pada śnieg, to żadnego ocieplenia klimatu nie ma.

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Źródło:
Konkret24

Już po wyborach samorządowych nowa krakowska rada miejska przedstawi kolejny projekt strefy czystego transportu. Poprzednią uchwałę uchylił sąd administracyjny. W przekazie Konfederacji takie strefy są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Źródło:
Konkret24

Patrzeć na ręce politykom i nie lekceważyć roli sztucznej inteligencji. Fact-checkerzy i eksperci opisujący dezinformację dyskutują o największych wyzwaniach mediów i edukacji. Komentują również drugą edycję raportu "Dezinformacja oczami Polaków. Edycja 2024". Do serwisów fact-checkingowych apelują o lepszą komunikację, a do całego społeczeństwa o stawianie na edukację medialną.

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

Źródło:
Konkret24

Po wyborach samorządowych politycy podają różne dane o tym, w ilu miastach kandydaci poszczególnych partii zostali burmistrzami lub prezydentami. Sprawdziliśmy więc, jak poradzili sobie w I turze w dużych i średnich miastach przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

"Zazdrość", "czas na nas" - użytkownicy serwisu X entuzjastycznie reagują na wpisy o rzekomym odrzuceniu konkordatu przez czeski parlament. Tyle że, przynajmniej w ostatnim czasie, nikt w Czechach nie usiłował doprowadzić do podpisania umowy z Watykanem. Wyjaśniamy.

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

Źródło:
Konkret24

Nie sądzę, żeby prokuratura mogła tak bezczelnie kłamać - to reakcja Antoniego Macierewicza na informacje, że prokuratura nie znalazła dowodów na wybuch w polskim samolocie, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku. Bo na rzekomym wybuchu, do którego miało dojść w tupolewie, Macierewicz i PiS budowali przez lata swoje kłamstwo smoleńskie. Oto jego główne założenia.

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

Źródło:
Konkret24, "Czarno na białym" TVN24

Kobiety czekają na zmianę prawa, a koalicja rządząca dyskutuje zarówno o terminie procedowania czterech projektów ustaw w sprawie aborcji, jak też jego formie. Wyjaśniamy, o jakich projektach mowa, co w nich zaproponowano, jaka musi być ścieżka legislacyjna i dlaczego różna.

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

Źródło:
Konkret24

Według prezydenta Warszawy dla wszystkich mieszkańców stolicy znalazłyby się miejsca schronienia na wypadek zagrożenia. Ale wcześniejszy raport NIK mówił o miejscach ukrycia dla dwóch trzecich warszawiaków. Poza tym nie ma przepisów, jak te miejsca powinny wyglądać.

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Źródło:
Konkret24

Czy to prezydent Andrzej Duda "zablokował" ustawę o Krajowej Sieci Onkologicznej, czy to rząd Donalda Tuska "opóźnia leczenie" w ramach tej sieci? W tym sporze politycznym padają ostre słowa typu "podłość", "kłamstwo", "manipulacja". Wyjaśniamy, kto ma rację.

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Źródło:
Konkret24