FAŁSZ

Japoński noblista nie powiedział, że koronawirus nie jest naturalny i że "Chiny to zrobiły"


Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych wpisu japoński noblista profesor Tasuku Honjo miał powiedzieć, że wirus SARS-CoV-2 "nie jest naturalny" i że "Chiny to zrobiły". Podobny cytat krążył w sieci już w 2020 roku i był tłumaczony na wiele języków. Nie jest prawdziwy. Ale tego fake newsa udostępniają teraz polscy internauci.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Zespół naukowców Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) zakończył w połowie lutego dochodzenie w chińskim miejsce Wuhan, gdzie ponad rok temu po raz pierwszy zidentyfikowano nowego koronawirusa SARS-CoV-2. Z ich ustaleń wynika, że najbardziej prawdopodobną hipotezą dotyczącą wybuchu pandemii COVID-19 jest przejście koronawirusa z rezerwuaru naturalnego poprzez zwierzęcego nosiciela pośredniego - informował portal tvn24.pl.

Zbiegło się to w czasie z ponownym pojawieniem się w mediach społecznościowych cytatu z profesora Tasuku Honjo - laureata Nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny - który miał stwierdzić, że nowy koronawirus nie jest naturalny i sugerować, że stworzyły go Chiny. Tę informację udostępniało wielu polskich użytkowników Facebooka.

"Mogę powiedzieć ze 100% pewnością, że Corona19 nie jest naturalna". "Chiny to zrobiły"

"* SZOKUJĄCE * Japoński profesor fizjologii i medycyny, prof. Tasuku Honjo, wywołał dziś poruszenie w mediach, kiedy powiedział, że ten koronawirus nie jest naturalny" - czytamy na początku wpisu rozpowszechnianego na Facebooku. Dalej autor przytacza rzekomą wypowiedź profesora, że "jeśli [wirus - red.] byłby naturalny, to nie wpłynąłby w ten sposób na cały świat".

"Badałem zwierzęta i wirusy przez 40 lat. To nie jest naturalne. Jest zrobiony, a wirus jest całkowicie sztuczny. Pracowałem w laboratorium Wuhan w Chinach 4 lata. Znam dobrze wszystkich pracowników tego laboratorium. Zadzwoniłem do nich wszystkich po wypadku koronowym. Ale wszystkie ich telefony nie działają od wielu miesięcy i teraz wiadomo, że wszyscy ci technicy laboratoryjni nie żyją. Opierając się na całej mojej wcześniejszej wiedzy i badaniach, mogę powiedzieć ze 100% pewnością, że Corona19 nie jest naturalna. Nie pochodzi od nietoperzy. Chiny to zrobiły. Jeśli to, co mówię dzisiaj, okaże się błędne teraz lub nawet po mojej śmierci, rząd może cofnąć moją Nagrodę Nobla. Ale Chiny kłamią i ta prawda pewnego dnia zostanie wszystkim ujawniona" - brzmi treść wpisu, który ma być cytatem z japońskiego profesora (pisownia oryginalna). Źródła nie podano. Na końcu posta jest link do hasła w Wikipedii o Tasuku Honjo i apel, by przekazywać tę wiadomość jak największej liczbie ludzi.

fałsz

Wielu polskich internautów udostępnia rzekomy cytat japońskiego profesoratvn24 | facebook

Podobny wpis w pierwszej połowie lutego publikowało wielu internautów; pojawiał się głównie na kolejnych facebookowych grupach: 6 lutego, 9 lutego, 12 lutego czy 14 lutego. Na niektórych miał ponad 100 udostępnień.

Nie jest to ani nowy, ani prawdziwy cytat z profesora Honjo. Krążył on już bowiem w sieci wiosną 2020 roku, po wybuchu pandemii - a dziś ponownie zyskuje popularność. Na początku maja 2020 roku opisywał tego fake newsa portal Fakenews.pl, ale wcześniej post zweryfikowały zagraniczne redakcje: amerykański portal fact-checkingowy Snopes, brytyjska Agencja Reutera, indyjskie Boom Live i "India Today" oraz francuskie "Liberation" i Factuel AFP. Wszystkie te redakcje nie znalazły potwierdzenia prawdziwości cytatu.

Przypisywane laureatowi Nobla słowa nawiązują do krążącej wiosną 2020 roku teorii spiskowej mówiącej, że koronawirus SARS-CoV-2 powstał w laboratorium jako broń biologiczna - wyjaśniał Snopes.

Profesor Tasuku Honjo zaprzecza

Profesor Tasuku Honjo to immunolog i wieloletni pracownik Uniwersytetu w Kioto. W 2018 roku wraz z amerykańskim badaczem Jamesem Allisonem otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny za odkrycie terapii nowotworu poprzez hamowanie negatywnej regulacji immunologicznej.

"W obliczu bólu, ekonomicznych strat i bezprecedensowego globalnego cierpienia spowodowanego pandemią COVID-19, jestem wielce zasmucony, że moje nazwisko i Uniwersytet w Kioto zostały wykorzystane do szerzenia fałszywych oskarżeń i dezinformacji" - napisał prof. Honjo w specjalnym oświadczeniu opublikowanym 27 kwietnia 2020 roku na stronie uczelni, odnosząc się do przypisywanej mu przez internautów wypowiedzi o pochodzeniu wirusa.

David Hajime Kornhauser, rzecznik prasowy Uniwersytetu w Kioto, przekazał redakcji "Liberation", że prof. Honjo nie jest autorem udostępnianego w sieci cytatu. "Mówił on nieco zjadliwie w japońskich mediach o potrzebie szybszych i bardziej zdecydowanych działań rządu, ale nigdy nie wypowiedział się na temat pochodzenia choroby" - podkreślił rzecznik.

W omawianym wpisie jest informacja, że prof. Honjo pracował w Wuhanie przez cztery lata. Zgodnie z oficjalną biografią naukowca opublikowaną na stronie Uniwersytetu w Kioto w ciągu ponad 40 lat swojej kariery pracował tylko w Stanach Zjednoczonych i Japonii, nigdy w Chinach. Od 1984 roku jest wykładowcą Uniwersytetu w Kioto, a obecnie pełni funkcję zastępcy dyrektora generalnego tamtejszego instytutu badań zaawansowanych (KUIAS).

Krótko przed pojawieniem się w mediach społecznościowych po raz pierwszy tego nieprawdziwego cytatu, 10 kwietnia 2020 roku, w anglojęzycznym magazynie "Nikkei Asia" (do września 2020 roku "Nikkei Asian Review") ukazał się wywiad z profesorem Honjo. W rozmowie stwierdził on tylko fakt, że nowy koronawirus wywodzi się z Chin. Pytany, jak będzie wyglądał świat po koronawirusie, odpowiedział: "Chiny będą miały do odegrania wielką rolę. Choroba ta wywodzi się z Chin, ale kraj ten będzie też pierwszym, który po niej wyzdrowieje. Nie mogę powiedzieć, czy zwiększy to wpływy Chin, czy też świat będzie stronił od Chin, ale istnieje możliwość, że światowy porządek zmieni się w związku z epidemią".

https://en.m.wikipedia.org/wiki/Tasuku_Honjo

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24, Reuters; zdjęcie: PAP/Newscom

Pozostałe wiadomości

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24