"Mamy mały szczepionkowy skandal". W szpitalach szczepione są osoby spoza grupy zero

Producent zaleca pięć dawek z jednej fiolki szczepionki, a rząd sześć. Skąd różnica?tvn24

Starosta śremski, ludzie ze świata kultury, rodziny pracowników szpitali zostali zaszczepieni na COVID-19, mimo że nie są w grupie zero wytypowanej w Narodowym Programie Szczepień do pierwszego etapu. Ministerstwo i NFZ tłumaczą, że chodzi o "konieczność efektywnego wykorzystania szczepionek".

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

To najlepszy sposób, aby rozstrzygnąć wątpliwość: 'szczepić się czy nie szczepić'" - napisał na Twitterze w czwartek rano 31 grudnia poseł Parlamentu Europejskiego Leszek Miller. Dołączył zdjęcie potwierdzające, że dzień wcześniej został zaszczepiony przeciwko COVID-19.

Wpis wywołał lawinę komentarzy. Internauci i dziennikarze dopytywali, dlaczego polityk już otrzymał szczepionkę, skoro obowiązuje kolejność według Narodowego Programu Szczepień.

"Polityk się szczepi w pierwszej kolejności. Pracownicy żłobków na końcu kolejki, razem z wszystkimi"; "Trochę jednak 'wtopa' Panie Premierze, chwalić się, że dostał Pan szczepionkę poza kolejnością..."; "Ilu medyków i pracowników dps wypchnąłeś z kolejki?"; "Na jakiej podstawie zaczepił się Pan?"; "Czy jest jakiś nowy apel, żeby politycy szczepili się przed medykami?"; "Kiedy politycy w naszym kraju nauczą się, że nie są lepsi od swoich wyborców? To wyjątkowa arogancja"; "Jeśli to prawda, to są znowu równi i równiejsi? My zwykli obywatele jak zawsze na szarym końcu" - pisali oburzeni internauci pod postem byłego premiera.

Jednak szczepionkę w ostatnich dniach dostały nie tylko osoby ujęte w tzw. etapie zero. Zaszczepiono także m.in. przedstawicieli środowiska kultury, rodziny pracowników szpitali czy starostę w Śremie.

Szczepienia trwają, kolejne dawki w Polsce
Szczepienia trwają, kolejne dawki w PolsceFakty TVN

Do godziny 18 w środę w Polsce zaszczepiono przeciw COVID-19 ponad 36,3 tys. osób – poinformowało w czwartek Ministerstwo Zdrowia. Resort podał, że w tej liczbie znalazło się "ponad 22 tysiące medyków". Akcja szczepień przeciw COVID-19 (na razie preparatem konsorcjum firm Pfizer i BioNTech) ruszyła w Polsce w niedzielę 27 grudnia.

"W przypadku dostępności szczepionek ponad zainteresowanie"

Kolejność szczepień została określona w przyjętym 15 grudnia Narodowym Programie Szczepień. Według niego podczas "etapu 0" są szczepieni: pracownicy sektora ochrony zdrowia (w tym wykonujący indywidualną praktykę), pracownicy Domów Pomocy Społecznej i pracownicy Miejskich Ośrodków Pomocy Społecznej oraz personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych, w tym stacjach sanitarno-epidemiologicznych. W ramach szczepień pracowników sektora ochrony zdrowia możliwość zaszczepienia się otrzymają osoby m.in. wykonujące zawody medyczne, czyli udzielające świadczeń zdrowotnych, w tym diagności laboratoryjni, farmaceuci, psycholodzy kliniczni i inni, włącznie z pracownikami prywatnych podmiotów świadczących usługi zdrowotne. Szczepieniami objęci zostaną również pracownicy techniczni i administracyjni podmiotów leczniczych, laboratoriów diagnostycznych, transportu medycznego a także nauczyciele akademiccy uczelni i studenci kierunków medycznych.

W dokumencie jest jednak zastrzeżenie, że "w przypadku dostępności szczepionek ponad zainteresowanie, ze szczepienia będą mogły korzystać osoby z kolejnych grup".

"Mamy mały szczepionkowy skandal"

Post Leszka Millera to nie pierwszy sygnał, że w Polsce są szczepieni obecnie nie tylko lekarze. 30 grudnia na facebookowej stronie Będąc Młodym Lekarzem pojawił się wpis o tym, że w Centrum Dydaktycznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego "trwają szczepienia nie tylko personelu medycznego". "Mamy mały szczepionkowy skandal" - zaczyna anonimowy autor wpisu.

Informacje mają pochodzić od "lekarzy zaszczepionych i tych którym nie udało się zaszczepić na WUM". "Od początku tygodnia szczepieni są aktorzy i nie jest to związane z żadną akcją promocyjną związaną ze szczepieniami. Jeżeli lekarze nie mogą doczekać się szczepienia, a szczepi się w pierwszej kolejności 'osoby znane' bez konkretnego celu związanego chociażby z promocją szczepień to jest to skandal" - informuje autor posta (pisownia oryginalna).

Internauci komentowali: "Czy jest w ogóle podstawa prawna, żeby szczepić aktorów czy polityków?"; "Słyszałam, że w niektórych szpitalach szczepią się całe rodziny pracowników medycznych"; "Do naszego szpitala w ogóle (szczepionki - red.) nie dotarły".

"Szereg osób ze świata kultury"

Kilka godzin po tym popularnym wpisie na stronie Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego pojawił się krótki komunikat. Jest w nim informacja, że "450 szczepień Agencja Rezerw Materiałowych przekazała do CM WUM jako dodatkową pulę dawek, odrębną od puli szczepionek przeznaczonych dla etapu zerowego akcji". Z tego zaszczepiono 300 pracowników szpitali WUM i 150 członków rodzin pracowników -pacjentów będących pod opieką szpitali i placówek WUM (w tym znane postaci ze świata kultury: 18 osób, które zgodziły się zostać ambasadorami akcji szczepień).

Biuro Informacji i Promocji szpitala informuje: "zgodnie z sugestią NFZ szczepieniami w dniu dzisiejszym (30 grudnia - red.) objęto też szereg osób ze świata kultury m.in. aktorów, kompozytorów, reżyserów, którzy będą promować w Polsce ideę szczepień przeciw COVID-19".

30 grudnia późnym wieczorem na facebookowej stronie Krystyny Jandy pojawił się wpis, w którym aktorka informuje o swoim szczepieniu. "Tak jestem jedną z osób zaszczepionych i jestem z tego powodu szczęśliwa i czuję się świetnie. Dziękuję za tę możliwość bo jestem w grupie ryzyka" - napisała i zalinkowała do komunikatu WUM.

Wpis Krystyny Jandy na FacebookuFacebook/Krystyna Janda

Post Jandy skomentowano na facebookowej stronie ZUM na WUM. "Niestety, udostępnianie praktycznie w nocy takiej informacji nie wydaje być działaniem zaplanowanym, co zresztą wprost wynika z treści posta. Nie wydaje się być on także częścią akcji promocyjnej, a zlokalizowanie i udostępnienie postu WUMu może świadczyć o pewnym wspólnym działaniu wizerunkowym" - napisał autor wpisu. I dodał: "Nie zrozumcie nas źle - w pełni popieramy szczepienia osób sławnych (wybitnych aktorów itd.) - to na pewno pozytywnie wpłynęłoby na sceptyczną część społeczeństwa. Pod jednym zasadniczym warunkiem - musi być to transparentne oraz rozdmuchane; dziennikarze muszą o tym wcześniej wiedzieć (zdradzimy, że pojęcia nie mieli o całej akcji), flesze muszą błyskać. Ale komu jak komu, celebrytom chyba nie musimy tego tłumaczyć...".

Starosta śremski zaszczepiony: "To moja spółka"

30 grudnia Radio Poznań poinformowało, że w powiatowym szpitalu im. Tedeusza Malińskiego w Śremie szczepionkę na COVID-19 przyjął tamtejszy starosta Zenon Jahns. Pytany przez dziennikarza, dlaczego - skoro nie jest pracownikiem służby medycznej - został zaszczepiony, odpowiedział: "Żeby dać sygnał mieszkańcom, że to jest jedyna droga, żebyśmy wrócili do normalności". Ja jestem też w grupie zerowej, bo jestem właścicielem szpitala". Dopytywany, co ma na myśli, odparł, że "wszystkie firmy współpracujące ze szpitalem są również w grupie zerowej". Poproszony, by wskazał, jaką spółkę reprezentuje, powiedział: "Ja nie prowadzę firmy, tylko jestem organem założycielskim, jestem właścicielem, to jest moja spółka".

Formalnie Powiatowy Szpital im. Tedeusza Malińskiego w Śremie jest spółką z ograniczoną odpowiedzialnością. Organami spółki są zgromadzenie wspólników (członkowie zarządu powiatu, w tym starosta), rada nadzorcza i jednoosobowy zarząd.

Pismo z NFZ: szczepić także rodziny lekarzy i pacjentów

Do redakcji Konkret24 dotarły nieoficjalne informacje, że szczepienia osób spoza grupy zero odbyły się m.in. w krakowskim Szpitalu im. Stefana Żeromskiego.

Jerzy Friediger, dyrektor tej placówki, potwierdził tę informację. Tłumaczy, że chodzi o "trzy-cztery osoby" z grupy 225, która przyjęła szczepionkę 30 grudnia. - Chodziło o to, żeby jej nie zmarnować - argumentuje. Powołuje się na pismo Narodowego Funduszu Zdrowia, które mówi o "elastycznym podejściu w kwalifikowaniu do szczepień". - Moim zdaniem jest to słuszne podejście - stwierdza.

Dotarliśmy do tego pisma, a rzeczniczka NFZ potwierdziła nam jego autentyczność. Jest datowane na 29 grudnia. Adresatami są dyrektorzy szpitali realizujących szczepienia COVID-19 dla personelu medycznego. Podpisali się: Filip Nowak, p.o. prezes Narodowego Funduszu Zdrowia i Agnieszka Kister, dyrektor Centrum e-Zdrowia. Informują dyrektorów placówek o konieczności efektywnego wykorzystania szczepionek dostarczonych do szpitali na potrzeby personelu. Zwracają uwagę, że "może być utrudnione zwiększoną absencją urlopową pracowników w bieżących dniach".

Pismo NFZ do dyrektorów szpitali

"Kancelaria Prezesa Rady Ministrów oraz Ministerstwo Zdrowia wyraziły zgodę na elastyczne podejście w kwalifikowaniu do szczepień. Do dnia 6 stycznia 2021 r. możliwe będzie, oprócz szczepienia pracowników, także szczepienie członków ich rodzin oraz pacjentów Państwa szpitali, którym stan zdrowia na to pozwoli, wykorzystując dawki, które mógłby się zmarnować, bo wcześniej zgłoszone osoby nie mogły się stawić w tym świąteczno-noworocznym terminie" - czytamy w dokumencie.

Jest tam jeszcze argument o tym, że "takie podejście wynika również z zasadności przetestowania rozwiązań IT zbudowanych na potrzeby obsługi procesu szczepień, w szczególności e-Karty Szczepień i elastycznego zgłaszania się ludności do szczepień populacyjnych".

Jak przekazała Konkret24 Sylwia Wądrzyk, dyrektor Biura Komunikacji Społecznej Narodowego Funduszu Zdrowia, pismo jest odpowiedzią na "apel Naczelnej Izby Lekarskiej" - chodzi o "konieczność efektywnego wykorzystania szczepionek".

Zdaniem Wądrzyk, możliwość szczepienia rodzin medyków oraz pacjentów szpitali, którym stan na to pozwala, pozwoli wykorzystać dawki szczepionki, "które mogłyby się zmarnować, z tego powodu, że wcześniej zgłoszone do szczepień osoby nie mogły się stawić w miejscu pracy w świąteczno-noworocznym terminie". Przypomniała, że szczepionki są dostarczane do szpitali w określonych partiach, w fiolkach wielodawkowych. Chodzi zatem o ich pełne wykorzystanie.

Nie odpowiedziała nam na pytania, w jaki sposób osoby spoza grupy zero były informowane, że do 6 stycznia mogą się zaszczepić; gdzie i kiedy mogą się zgłaszać; jak osoby spoza grupy zero są wybierane do szczepień.

Pismo NIL: prośba o "bardziej elastyczne zarządzenie dostępem do szczepień"

Niemal identyczną odpowiedź jak z NFZ dostaliśmy z Ministerstwa Zdrowia. Biuro komunikacji informuje, że pismo NFZ "jest to odpowiedź na apel środowiska lekarskiego, w tym Naczelnej Izby Lekarskiej".

Pismo prezesa NIL prof. Andrzeja Matyi do Michała Dworczyka nosi datę 28 grudnia. Zostało również przesłane do wiadomości ministra zdrowia i do pełniącego obowiązki szefa NFZ. W piśmie jest prośba o "bardziej elastyczne zarządzenie dostępem do szczepień przeciwko COVID-19". Jak argumentuje prezes NIL, chodzi o jak najlepsze wykorzystanie dostępnych szczepionek w sytuacjach, gdy "nie będzie możliwe wykorzystanie wszystkich dawek z otwartej fiołki szczepionki ze względu na niezgłoszenie się bądź niezakwalifikowanie do szczepienia osoby z kolejki". W piśmie nie pada żadna sugestia, kogo należałoby wówczas zaszczepić: czy polityków, czy rodziny medyków, czy osoby ze świata kultury.

Pismo prezesa NIL do szefa KPRM

Takich postulatów nie chciał też formułować w rozmowie z Konkret24 Rafał Hołubicki, rzecznik NIL. - Naszą rola nie jest wskazywanie tych osób. Nie od tego jesteśmy - stwierdził i zapewnił, że jego organizacji zależy, aby żadna dawka szczepionki się nie zmarnowała.

"Lekarzy wyprzedzają aktorzy, celebryci, pracownicy administracyjni szpitali"

W sprawie zaszczepienia się 29 grudnia dzwoniliśmy do Leszka Millera, chcąc zapytać, jak został zakwalifikowany. Nie odbierał. Na SMS-ową prośbę o komentarz do publikacji tekstu nie odpowiedział.

W kolejnym etapie ze szczepień mają korzystać: pensjonariusze domów pomocy społecznej oraz zakładów opiekuńczo-leczniczych, pielęgnacyjno-opiekuńczych i innych miejsc stacjonarnego pobytu, osoby powyżej 60. roku życia w kolejności od najstarszych, służby mundurowe, w tym Wojsko Polskie oraz nauczyciele. Proces rejestracji powszechnych szczepień Polaków przeciwko COVID-19 rozpocznie się 15 stycznia 2021 roku.

"W wielu miejscach lekarze się skarżą, że wcale nie są pierwsi w kolejce do szczepień, że wyprzedzają ich aktorzy, celebryci, pracownicy administracyjni szpitali etc., generalnie na chwilę obecną dużo osób nie może doczekać się swojej kolejki i jest dużo więcej chętnych" - skomentował na Twitterze 31 grudnia Damian Patecki, łódzki anestezjolog.

_____________________________________________________________________________________

aktualizacja 31.12.2020

Kilka godzin po publikacji tego tekstu Ministerstwo Zdrowia poinformowało na Twitterze, że Adam Niedzielski zlecił kontrolę, "czy szczepienie osób spoza grupy '0' odbyło się zgodnie ze wskazanymi zasadami". Ponadto minister Niedzielski napisał na Twitterze: "Jestem zdegustowany postępowaniem władz WUM, które dokonały nadużycia interpretacyjnego, organizując ustawione szczepienie dla grupy SWOICH wybrańców".

Autor: Jan Kunert, współprac. Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Niektórzy politycy PSL twierdzą, że złożony projekt ustawy o związkach partnerskich de facto zrównuje tę instytucję z małżeństwem. Wskazują trzy elementy: zawieranie związków partnerskich w urzędach stanu cywilnego, piecza nad dziećmi z poprzednich relacji i możliwość przyjmowania nazwiska partnera. Jednak nie mają racji - różnice są istotne.

Ustawa o związkach partnerskich jest "małżeńskopodobna"? Trzy fałszywe argumenty

Ustawa o związkach partnerskich jest "małżeńskopodobna"? Trzy fałszywe argumenty

Źródło:
Konkret24

Posłanka PSL Urszula Pasławska stwierdziła w telewizyjnym wywiadzie, że polowania z noktowizorami dotyczą tylko działań "związanych z ASF-em" - sugerując, że obejmują one tylko dziki. Przyjrzeliśmy się przepisom. Prawo pozwala na znacznie więcej.

Polowania z noktowizorami tylko w celu zwalczania ASF? Nie tylko

Polowania z noktowizorami tylko w celu zwalczania ASF? Nie tylko

Źródło:
Konkret24

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek przypomniał w TVN24, że wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zobowiązał Polskę, by wprowadziła możliwość zawierania formalnych związków osób tej samej płci. "To jest obowiązek państwa i ten obowiązek powinien być wykonany" - mówił. Objaśniamy, o co chodziło w tamtym orzeczeniu i co z niego wynika.

RPO o związkach partnerskich: jest orzeczenie i istnieje obowiązek państwa. O jaki wyrok chodzi i co oznacza?

RPO o związkach partnerskich: jest orzeczenie i istnieje obowiązek państwa. O jaki wyrok chodzi i co oznacza?

Źródło:
Konkret24

Krytycy propozycji zawieszenia prawa do azylu w Polsce argumentują, że wówczas białoruscy opozycjoniści nie będą mogli znaleźć u nas schronienia. W odpowiedzi na to wiceministra rodziny Aleksandra Gajewska twierdzi, że w ostatnich latach wniosków o azyl "od tych prześladowanych przez reżim było zero". Sprawdziliśmy.

Azyl w Polsce. "Zero wniosków" od obywateli Białorusi? Ministra Gajewska się myli

Azyl w Polsce. "Zero wniosków" od obywateli Białorusi? Ministra Gajewska się myli

Źródło:
Konkret24

W kolejnym szczycie fali zachorowań i tuż przed rozpoczęciem szczepień przeciw nowym wariantom COVID-19 wróciły fałszywe przekazy o pandemii. W rozpowszechnianych teoriach spiskowych "bohaterem" jest znowu Światowe Forum Ekonomiczne, a w szczepionkach tym razem rzekomo wykryto "nanoboty".

"Test publicznego posłuszeństwa" i "nanoboty" w szczepionkach. Wirus wrócił, teorie spiskowe też

"Test publicznego posłuszeństwa" i "nanoboty" w szczepionkach. Wirus wrócił, teorie spiskowe też

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka poinformowała na Facebooku, że "właściciel polskiej marki Sokołów ogłosił zwolnienia 500 pracowników". Wpis wywołał falę krytyki - wielu komentujących uznało, że redukcje dotyczą Polaków i obwiniło za tę sytuację polski rząd. Tylko że posłanka PiS swoim enigmatycznym postem wprowadza opinię publiczną w błąd.

Lichocka: "właściciel polskiej marki ogłosił zwolnienia". Czego posłanka nie napisała?

Lichocka: "właściciel polskiej marki ogłosił zwolnienia". Czego posłanka nie napisała?

Źródło:
Konkret24

Od kilku dni politycy koalicji rządzącej spierają się publicznie o prawny status projektu ustawy o związkach partnerskich. Ministra z Lewicy Katarzyna Kotula twierdzi, że to projekt rządowy, a politycy PSL zaprzeczają. Ekspert: osoby chcące zawrzeć związek partnerski stają się "podmiotem politycznej gry".

Projekt ustawy o związkach partnerskich: rządowy czy nie? To "polityczna gra"

Projekt ustawy o związkach partnerskich: rządowy czy nie? To "polityczna gra"

Źródło:
Konkret24

Węgrzy obchodzą 68. rocznicę wybuchu powstania przeciwko reżimowi komunistycznemu. Jednak w sieci pojawił się doniesienia, że w tym roku na Węgrzech nie będzie państwowych obchodów upamiętniających to wydarzenie. "Oni juz kochaja Putina", "Skąd to info? Co to za brednie?" - pisali internauci w reakcji. Jak sprawdziliśmy, zaplanowano państwowe obchody tego święta.

Nie będzie państwowych obchodów powstania węgierskiego 1956 roku? To nieprawda

Nie będzie państwowych obchodów powstania węgierskiego 1956 roku? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Minister Marcin Mastalerek przekonywał w TVN24, że prezydent Andrzej Duda ogłaszał inwestycje takie jak elektrownie atomowe czy CPK "i dążył do tego, żeby były one zrobione". Przeanalizowaliśmy archiwum wypowiedzi głowy państwa na te tematy - wystąpień ogłaszających te inwestycje, o których mówił Mastalerek, nie znaleźliśmy.

Mastalerek: "prezydent ogłaszał" CPK i elektrownie atomowe. Niezupełnie

Mastalerek: "prezydent ogłaszał" CPK i elektrownie atomowe. Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Temat migracji stał się ostatnio politycznym tematem numer jeden. Zapowiedź premiera Donalda Tuska o zawieszeniu prawa do azylu, przyjęcie przez rząd strategii migracyjnej, zwrot w polityce unijnej w tej kwestii. Sprawdzamy, jakie teraz obowiązują w Polsce przepisy w kwestii azylu i ile w ostatnich latach było wniosków o objęcie tym rodzajem ochrony.

Prawo do azylu. Jakie teraz obowiązują przepisy, ile było wniosków w ostatnich latach

Prawo do azylu. Jakie teraz obowiązują przepisy, ile było wniosków w ostatnich latach

Źródło:
Konkret24

W lokalu w centrum Warszawy ma powstać nowy meczet - pisał Sebastian Kaleta z Prawa i Sprawiedliwości. "Muzułmanie dostaną MDM za grosze!" - straszył z kolei Witold Tumanowicz z Konfederacji. Nieruchomość w centrum miasta miał zostać bowiem wynajęta muzułmańskiej fundacji. Według polityków to element akcji przyjmowania w kraju migrantów. Okazuje się jednak, że sprawa wynajmu lokalu nie jest wcale rozstrzygnięta, a wpisy posłużyły do rozsiewania antyimigranckich i antymuzułmańskich przekazów.

"Ratusz wynajmie część słynnego MDM pod meczet". Jak prawicowi politycy rozkręcili antymuzułmańską akcję

"Ratusz wynajmie część słynnego MDM pod meczet". Jak prawicowi politycy rozkręcili antymuzułmańską akcję

Źródło:
Konkret24

Według popularnego przekazu z mediów społecznościowych miejsca na uczelniach medycznych zostały "pozajmowane przez obcokrajowców, którym studia opłaca polski podatnik". Wyjaśniamy, co to się zgadza.

Obcokrajowcy "zajmują miejsca na uczelniach medycznych", a płaci "polski podatnik"? Dwie nieprawdy

Obcokrajowcy "zajmują miejsca na uczelniach medycznych", a płaci "polski podatnik"? Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Polski "najemnik" rzekomo zaatakował ukraińskich żołnierzy w trakcie dyskusji o Wołyniu i ludobójstwie tamże. Przestrzegamy przed rosyjskim przekazem propagandowym.

Polski najemnik zaatakował ukraińskich żołnierzy "w związku ze sporem" o Wołyń? To fejk

Polski najemnik zaatakował ukraińskich żołnierzy "w związku ze sporem" o Wołyń? To fejk

Źródło:
Konkret24

We wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych sędzia Kamil Zaradkiewicz, powołany do Sądu Najwyższego w wadliwej procedurze, sugeruje, że niedawna opinia Komisji Weneckiej wpłynęła na sposób podpisywania sędziów z udziałem neo-KRS na antenie TVN i TVN24. Tyle że sam manipuluje.

Jeden sędzia, dwa podpisy pod zdjęciami. "Manipulacja na najwyższym poziomie"

Jeden sędzia, dwa podpisy pod zdjęciami. "Manipulacja na najwyższym poziomie"

Źródło:
Konkret24

Politycy obecnej opozycji straszą, że powstające Centra Integracji Cudzoziemców posłużą do wdrożenia paktu migracyjnego i relokacji migrantów do Polski. Tyle że pomysł na 49 placówek powstał i był rozwijany za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości, wtedy też otwierano centra pilotażowe. Wyjaśniamy, skąd wziął się plan ich utworzenia, na jakim jest etapie i dlaczego wiele tez na temat centrów powielanych w mediach społecznościowych nie jest prawdziwych.

Centra Integracji Cudzoziemców to "realizacja paktu migracyjnego"? Nie, to kontynuacja pomysłu PiS

Centra Integracji Cudzoziemców to "realizacja paktu migracyjnego"? Nie, to kontynuacja pomysłu PiS

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych powróciły pytania związane ze wspólnymi patrolami polskiej i niemieckiej policji w Szczecinie. Internauci twierdzą, że takie kontrole nie powinny mieć miejsca. Tłumaczymy zasady współpracy polskich i niemieckich służb.

"Polski i niemiecki policjant w niemieckim radiowozie na terenie Polski. Dlaczego tak jest?" Wyjaśniamy

"Polski i niemiecki policjant w niemieckim radiowozie na terenie Polski. Dlaczego tak jest?" Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży przekaz, że dopiero niedawno COVID-19 wpisano na listę chorób zakaźnych, a to z kolei rzekomo sprawia, że działania państwa w pandemii nie miały podstaw. Dowodem jest zrzut ekranu ze strony Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Wyjaśniamy.

COVID-19 chorobą zakaźną "4,5 roku po ogłoszeniu stanu epidemii"? Nieprawda

COVID-19 chorobą zakaźną "4,5 roku po ogłoszeniu stanu epidemii"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk zapowiedział, że częścią rządowej strategii migracyjnej będzie "czasowe, terytorialne zawieszenie prawa do azylu". Premier przywołał rozwiązania przyjęte w Finlandii. Wyjaśniamy, co dokładnie tam wprowadzono.

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych kilka tygodni po przejściu powodzi krąży zdjęcie rzekomo pokazujące zapłakaną kilkuletnią dziewczynkę ze szczeniakiem, rzekomą ofiarę kataklizmu. Zdjęciu najczęściej towarzyszy przekaz, że ofiary powodzi nie otrzymują pomocy. Ale zdjęcie nie jest autentyczne, wykorzystywano je też już wcześniej. Wyjaśniamy.

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym jakoby migrant zepchnął dziecko z peronu, oburzyło internautów i stało się okazją do wyrażania nienawiści wobec obcych. Okazuje się jednak, że zdarzenie nie ma nic wspólnego z imigrantami. Wyjaśniamy, co na nim widać i gdzie zostało nagrane.

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

Źródło:
Konkret24

Polityk PiS zarzucił minister zdrowia, że za jej rządów likwidowane są kierunki lekarskie na uczelniach. Izabela Leszczyna odpowiedziała mu, że wprowadza w błąd, ponieważ jej resort wprowadził "zerowy limit" na przyjęcia na studia. Wyjaśniamy, co oznacza "zerowy limit" i jak ma się do likwidacji kierunku.

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24

"Żart?", "fejk?", "serio?" - pytają internauci, dziwiąc się, że prezydent Andrzej Duda otrzymał w Mongolii tytuł doktora honoris causa. Tak, to prawda, ale to nie jest nowa informacja. A ekspert tłumaczy, że "zdarza się w praktyce dyplomatycznej". Lista - nie tylko polskich - prezydentów tak uhonorowanych jest długa.

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Źródło:
Konkret24

Amerykański instruktor F-16 jakoby zginął podczas rosyjskiego ataku na ukraińską bazę lotniczą - wynika z popularnego przekazu. Dowodem ma być rzekomy post wdowy po żołnierzu. Ten przekaz to przykład rosyjskiej dezinformacji. Oto jak powstała.

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24