Rząd PiS zwiększył limit przyjęć na studia medyczne? Sprawdzamy słowa Marcina Horały

22.10 | Przeszczep płuc niemal w ostatniej chwili. Sukces lekarzy z Zabrza i drugie życie pacjentatvn24

Podczas debaty przedwyborczej w TVN24 przedstawiciel PiS Marcin Horała pochwalił się, że rząd Prawa i Sprawiedliwości zwiększył limity przyjęć na studia medyczne. Rosną one jednak sukcesywnie co roku, w ostatnim dziesięcioleciu najbardziej w roku akademickim 2009/2010. Nie poprawia to jednak znacząco sytuacji w ochronie zdrowia: lekarzy brakuje, a liczba tych, którzy pracują w wieku emerytalnym - rośnie.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Jednym z głównych tematów debaty "Czas Decyzji" w TVN24 było zdrowie. Monika Olejnik pytała przedstawicieli pięciu komitetów, co należy zrobić, żeby zmniejszyły się kolejki, "żebyśmy mieli więcej specjalistów, żeby lekarze wracali do Polski".

Władysław Kosiniak-Kamysz, lider Polskiego Stronnictwa Ludowego odpowiadał na pytanie o ochronę zdrowia jako pierwszy. Jednym z wymienionych przez niego pomysłów na poprawę sytuacji było zwiększenie limitów przyjęć na studia medyczne oraz otwarcie nowych kierunków i skrócenie czasu specjalizacji.

Władysław Kosiniak-Kamysz, Krzysztof Bosak i Marcin Horała o pomysłach na poprawę służby zdrowia
Władysław Kosiniak-Kamysz, Krzysztof Bosak i Marcin Horała o pomysłach na poprawę służby zdrowiatvn24

- Bardzo dobrze, że była mowa o zwiększaniu limitów przyjęć na studia medyczne, bo to właśnie uczynił rząd Prawa i Sprawiedliwości - powiedział przedstawiciel sztabu PiS poseł Marcin Horała. - Wzrosła liczba miejsc na studiach medycznych z ponad 6 tysięcy do prawie 10 tysięcy – dodał.

Limity przyjęć zwiększane co rok. Najbardziej w 2009/2010

Przytoczone przez Horałę dane są częściowo prawdziwe. Zgodnie z informacjami, jakie Konkret24 otrzymał z Ministerstwa Zdrowia, limity przyjęć na studia na kierunkach lekarskim i lekarsko-dentystycznym rosną od co najmniej dekady, zatem także za rządów PiS.

W rozpoczętym już roku akademickim 2019/2020 na studentów pierwszego roku tych dwóch kierunków czekało w sumie 9 568 miejsc, z czego 8 170 na studiach lekarskich - to o 324 miejsca (4 proc.) więcej niż rok wcześniej.

W okresie od roku akademickiego 2008/2009 do roku bieżącego, najwięcej miejsc na studiach lekarskich przybyło w roku akademickim 2009/2010 - było ich o 1395 więcej niż w roku poprzednim, co odpowiada wzrostowi równemu 41 proc. W kolejnych latach - aż do roku akademickiego 2015/2016 - przyrost miejsc na takich studiach nie przekraczał 3 proc. Podobnie sytuacja wygląda w ostatnich dwóch okresach akademickich.

Limity przyjęć na studia medyczne wraz z procentowym wzrostem rok do rokutvn24

Wskaźniki wzrostu rok do roku wyglądałyby analogicznie, gdyby w statystykach uwzględnić także limity na studiach lekarsko-dentystycznych.

Rośnie liczba miejsc na studiach lekarskich niestacjonarnych, prowadzonych w języku innym niż polski. W 2012 roku było to 749 miejsc, na obecny rok akademicki przygotowano ich 1236.

O limitach przyjęć na studia lekarskie mówił też 2 października Stanisław Karczewski, marszałek Senatu i lekarz chirurgii, który był gościem programu "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24.

- Będzie większa liczba lekarzy, ponieważ zwiększyliśmy o 50 procent limity przyjęć na studia lekarskie - przekonywał Karczewski. - Nie wyjeżdżają lekarze [z kraju - przyp. red.]. To już nas bardzo cieszy - dodał.

Będzie większa liczba lekarzy, ponieważ zwiększyliśmy o 50 procent limity przyjęć na studia lekarskie - twierdzi Stanisław Karczewski, Marszałek Senatu i senator PiS.
Będzie większa liczba lekarzy, ponieważ zwiększyliśmy o 50 procent limity przyjęć na studia lekarskie - twierdzi Stanisław Karczewski, Marszałek Senatu i senator PiS.

Porównanie limitów miejsc na studiach lekarskich w roku akademickim 2015/2016 (6188 miejsc) z obecnym - 2019/2020 (8170 miejsc) pokazuje, że w latach rządów PiS liczba miejsc na tym kierunku nie wzrosła o 50 proc., ale o 32 proc.

O tym, ilu studentów w danym roku akademickim będzie mogło rozpocząć studia lekarskie i lekarsko-dentystyczne decyduje odpowiednim rozporządzeniem Minister Zdrowia.

Liczba lekarzy systematycznie rośnie, ale...

Zgodnie ze statystykami Naczelnej Izby Lekarskiej (NIL), które otrzymał Konkret24, w 2019 roku zawód lekarza wykonywało 140 344 osób (stan na 30 sierpnia). W porównaniu z rokiem poprzednim jest to wzrost o 2764 osób. W okresie 2009-2019 liczba lekarzy stale rośnie - co roku średnio o 2003 osoby.

- Analizując aktualne dane, dotyczące roku 2019, należy pamiętać o czynnikach, które mogą mieć wpływ na liczbę lekarzy. Pierwsza to zgony lekarzy – informacje o śmierci lekarza często docierają do Okręgowych Izb Lekarskich ze sporym opóźnieniem, a to może mieć wpływ na statystykę. Kolejna to okres, który obejmują. W sierpniu wielu studentów po ukończeniu kierunku lekarskiego rozpoczęło staż podyplomowy, uzyskując ograniczone prawo do wykonywania zawodu lekarza – mówi rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej, Rafał Hołubicki.

Jak tłumaczy, za aktywnych w zawodzie uznaje się wszystkich lekarzy posiadających prawo do wykonywania zawodu (PWZ) – z wyłączeniem tych posiadających PWZ w kategorii: "lekarz nie wykonujący zawodu" i "prawo wykonywania zawodu lekarza zawieszone".

Liczba lekarzy w Polsce w ostatnich dziesięciu latach

... jest ich ciągle za mało. Średnio 2,4 na 1000 mieszkańców

W Polsce na tysiąc mieszkańców przypadało w 2016 roku średnio 2,4 lekarza - wynika z raportu "Health at a Glance 2018", przygotowanego przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) i Komisję Europejską.

Wśród analizowanych w raporcie państw był to drugi najniższy wynik. Za Polską jest tylko Turcja, w której na 1000 mieszkańców przypadało 1,8 lekarza.

Z powodu braku lekarzy w wielu miastach w Polsce zamykane lub zawieszane są kolejne szpitalne oddziały. Portal TVN24 opisał kadrowe problemy placówek w Barlinku, Zakopanem, Mrągowie, Wodzisławiu Śląskim, Włocławku, Cieszynie, Bielsku-Białej, Opolu oraz Sanoku.

Problemy kadrowe na oddziałach w szpitalach w Polsce
Problemy kadrowe na oddziałach w szpitalach w Polscetvn24

"Informujemy o czasowym zaprzestaniu wykonywania działalności leczniczej przez Oddział Ginekologiczno-Położniczy i Oddział Neonatologiczny przez okres 1 miesiąca, tj. od dnia 1.10.2019 r. do dnia 31.10.2019 r. z uwagi na brak możliwości zabezpieczenia niezbędnej obsady kadrowej" - poinformował na swojej stronie internetowej Szpital Powiatowy im. Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem. Przerwa trwała tydzień. Dyrekcji udało się zatrudnić nowych lekarzy.

- Brakuje lekarzy. W ciągu ostatnich miesięcy odeszli, część z powodów finansowych, pozostali na emeryturę - przyznał w rozmowie z TVN24 Krzysztof Kowalik, dyrektor szpitala powiatowego w Wodzisławiu Śląskim.

... ponad 1/4 pracujących lekarzy w 2018 r. - w wieku emerytalnym

Lekarzy aktywnych w zawodzie w wieku 66+ (dane NIL za wiek podawane są w przedziałach pięcioletnich) w ubiegłym roku było 11 037, a lekarek w wieku 61+ ponad dwa razy więcej - 23 511.

Coraz wyższy odsetek lekarzy wykonujących zawód w wieku emerytalnym to postępujący w ostatnich latach trend. Z danych Naczelnej Izby Lekarskiej wynika, że w 2014 roku ich udział w ogólnej liczbie lekarzy w zawodzie wynosił 20,73 proc., w 2015 wzrósł do 23,79 proc., w 2016 spadł o ok. 1 punkt procentowy do 22,8 proc., a dwa lata temu był na poziomie 23,95 proc. W 2018 roku wzrósł do 25,11 proc., co oznacza, że 1/4 lekarzy z prawem do wykonywania zawodu przekroczyło wiek emerytalny.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24, TVN24, Naczelna Izba Lekarska; Ministerstwo Zdrowia; Zdjęcie tytułowe: Grzegorz Momot/PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego przekazanych we wtorek po południu wynika, że wówczas zarejestrowano już ponad pięć tysięcy protestów wyborczych i wciąż były "worki do otwarcia". Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

"Obrzydliwe"; "hajs od sponsorów"; "sprzedaliście się" - tak internauci komentują wpis, który jakoby napisali organizatorzy Parady Równości. W poście mieli oni wyrazić swoją sympatię do deweloperów i zachęcać do ich wspierania. Ale jedna rzecz się nie zgadza.

Parada Równości przychylnie o deweloperach? To już nie ich konto

Parada Równości przychylnie o deweloperach? To już nie ich konto

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24

Polska inwestuje w rozwój odnawialnych źródeł energii, a mimo to ceny prądu nie spadają. Ministra klimatu nie potrafiła podać powodów takiej sytuacji, dlatego zamiast niej zrobili to eksperci.

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Źródło:
TVN24+

Trzy raporty wskazują na poważne problemy TikToka podczas kampanii prezydenckiej w Polsce: od stronniczości algorytmu, po niedostateczne oznaczanie wprowadzających w błąd treści. Prezentujemy kluczowe ustalenia, opinię eksperta oraz stanowisko samej platformy.

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

Źródło:
Konkret24

Cena prądu ma się jakoby zwiększyć aż o 100 zł miesięcznie - twierdzą niektórzy internauci. Zestawiają to z rzekomą podwyżką płacy minimalnej o 3,70 zł albo 4,70 zł. Ale żadna z tych kwot nie jest prawdziwa. Wyjaśniamy.

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Kalifat w Polsce Tuska"; "zaczyna się" - tak wzburzeni internauci komentują wideo rzekomo nakręcone w Łodzi. Widać na nim modlący się tłum muzułmanów. Mieli do Polski przyjechać w ramach paktu migracyjnego. To nieprawda.

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Komuna atakuje!"; "cyfrowy kaganiec"; "inwigilacja" - tak internauci komentują doniesienia o aplikacji opracowywanej przez Komisję Europejską. Według nich już od 1 lipca nie będzie można bez niej używać mediów społecznościowych. Podobnie podały też niektóre media, co tylko wzmogło chaos informacyjny. Wyjaśniamy więc.

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Źródło:
Konkret24

Oburzenie w sieci. "To jest kpina i nieszanowanie wyborców"; "wyjątkowo szybkie orzekanie" - komentują internauci przekazywaną informację, jakoby posiedzenia izby Sądu Najwyższego rozstrzygającej protesty wyborcze miały trwać zaledwie minutę. Wyjaśniamy.

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Źródło:
Konkret24

Przez ostatnie lata to Polska spośród krajów UE wydawała najwięcej pierwszych zezwoleń na pobyt dla cudzoziemców. Najnowsze dane Eurostatu - za 2024 rok - pokazują duży spadek takich pozwoleń wydanych przez nasz kraj. Było ich najmniej od dziesięciu lat. Widać też zmianę, jeśli chodzi o narodowość obcokrajowców, którzy je najczęściej otrzymywali.

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Źródło:
Konkret24

Przed głosowaniem nad wotum zaufania dla rządu premier Donald Tusk wygłosił w Sejmie godzinne exposé. Sprawdziliśmy istotne tezy i dane z tego wystąpienia - nie wszystkie się potwierdzają, niekiedy brak kontekstu powodował, że premier wprowadzał w błąd.

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Źródło:
Konkret24

Internauci prześcigają się w domysłach, dlaczego podczas drugiej tury przybyło ponad pół miliona wyborców. Pretekstem są nagrania sprzed głosowania i już po nim, gdy przewodniczący PKW podał znacząco różniące się liczby wyborców. Dla części komentujących to dowód na "skręcenie wyborów". Poprosiliśmy PKW o wyjaśnienia.

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Źródło:
Konkret24

W środę, 11 czerwca, głosowanie nad wotum zaufania, które zdecyduje o przyszłości rządu Donalda Tuska. Niektórzy posłowie Koalicji Obywatelskiej chcieli pokazać, że krytykowany za opieszałość rząd ma sukcesy i opublikowali ich listę. Problem w tym, że zawiera ona liczne nieścisłości i nie wszystko, co na niej jest, to wyłączna zasługa obecnego rządu.

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

O "anomaliach wyborczych" i "cudach nad urną" dyskutują od kilku dni internauci, komentując różne publikowane w sieci "analizy przepływów" elektoratów między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo mają błędy metodologiczne. Specjalnie dla Konkret24 ekspert sporządził analizę fachową - na tyle, na ile pozwalają dostępne dane.

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

Źródło:
TVN24+

Były minister obrony przekonuje, że potencjał chętnych do armii "jest marnowany". Mariusz Błaszczak mówi już wręcz o "zapaści" wśród ochotników. Sprawdziliśmy. Dane Ministerstwa Obrony Narodowej nie potwierdzają żadnej z tych tez.

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

Źródło:
Konkret24

Przestrzegamy: w mediach społecznościowych rozpowszechniane jest pismo nakazujące zatrudniać Ukraińców jako tłumaczy w warszawskich komisariatach policji. Rzekomy dokument opublikował między innymi poseł Marek Jakubiak. To fałszywka. Sprawę dementują zarówno warszawski ratusz, jak też sama policja.

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o aplikacji do sprawdzania numerów zaświadczeń o prawie do głosowania rozgrzała internet w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich. Politycy PiS alarmowali, że korzystanie z niej przez członków komisji wyborczych pozwoli uniknąć sfałszowania wyborów. Cała ta akcja wygląda jednak na wyborczą dezinformację.

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci przekaz głosi, jakoby Niemcy spowodowały, że Polska "nie została dopuszczona" do nowego europejskiego projektu rakietowego. Tłumaczymy: ani nas nie zablokowano, ani Niemcy nie podejmowały decyzji w tej sprawie.

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Dariusz Stefaniuk zamieścił wpis z rzekomą wypowiedzią szwedzkiej polityczki. Ta miała stwierdzić, że Polska i Węgry powinny zostać wykluczone z Unii Europejskiej, bo do niej nie pasują. Polityk manipuluje.

Ciemnoskóra szwedzka polityczka o wykluczeniu Polski z UE? Manipulacja posła PiS

Ciemnoskóra szwedzka polityczka o wykluczeniu Polski z UE? Manipulacja posła PiS

Źródło:
Konkret24

Przemysław Czarnek twierdzi, że Karol Nawrocki w obu turach wyborów prezydenckich miał duże poparcie wyborców i członków Polskiego Stronnictwa Ludowego. Według niego oddali na kandydata PiS więcej głosów niż na kandydata KO. Jednak żadne dostępne ogólnopolskie sondaże tego nie potwierdzają. Mamy też reakcję samego PSL.

Czarnek: "większość PSL głosowała na Nawrockiego". Brak dowodów

Czarnek: "większość PSL głosowała na Nawrockiego". Brak dowodów

Źródło:
Konkret24

Miały być ważne ustawy w ramach "100 konkretów" obiecanych przez Koalicję Obywatelską, miało być ponad 100 ustaw deregulacyjnych "do końca maja". Jednak teraz przedstawiciel rządu przekonuje, że "liczby nie są takie ważne", a koalicjanci obiecują "wrzucić szósty bieg". Przeanalizowaliśmy, na jakim jechali dotychczas.

"Gdzie ta ustawa?" Co rząd zapowiadał, co już uchwalono, co wciąż czeka

"Gdzie ta ustawa?" Co rząd zapowiadał, co już uchwalono, co wciąż czeka

Źródło:
TVN24+