FAŁSZ

Czołgi, ćwiczenia Gwardii Narodowej i "wielkie przebudzenie" w Teksasie? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24
Tysiące dzieci migrantów zostało oddzielonych od swoich rodziców na granicy Meksyku i USA
Tysiące dzieci migrantów zostało oddzielonych od swoich rodziców na granicy Meksyku i USA
Reuters Archive
Tysiące dzieci migrantów zostało oddzielonych od swoich rodziców na granicy Meksyku i USAReuters Archive

Kolumna czołgów jedzie już rzekomo przez Teksas, a Amerykanie zmierzają w stronę granicy, "aby powstrzymać nielegalną imigrację" - takie informacje rozchodzą się masowo w sieci od kilku dni. Pojawiły się też przekazy o wojnie domowej w USA i "texicie". Są fałszywe. Narracja o kryzysie politycznym i migracyjnym w Teksasie jest wykorzystywana przez rosyjski aparat dezinformacyjny.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Napięcia na granicy amerykańsko-meksykańskiej wzmogły się po tym, jak 22 stycznia 2024 roku Sądu Najwyższy USA orzekł, że urzędnicy federalni mogą przeciąć lub usunąć część bariery z drutu kolczastego wzniesionej przez Teksas wzdłuż granicy USA z Meksykiem. Bariera powstała w celu kontrolowania ruchu migrantów próbujących dostać się do Stanów Zjednoczonych. Jednak skrajnie prawicowy republikański gubernator Teksasu Greg Abbott zignorował decyzję Sądu Najwyższego i zapowiedział wręcz wzmocnienie zapory na granicy w celu powstrzymania migracji. Jego działania poparli niemal wszyscy republikańscy gubernatorzy i czołowi politycy partii. Co więcej: gubernator Abbot ustawił na brzegu rzeki Rio Grande drut żyletkowy i wysłał tam żołnierzy Gwardii Narodowej, blokując dostęp do granicy funkcjonariuszom federalnej Służby Celnej i Ochrony Granic (Customs and Border Protection).

Te wewnętrzne napięcia w USA stały się pożywką dla dezinformacji, w której szczególnie aktywne są prorosyjskie kanały. Ale i w polskiej sieci rozchodzi się przekaz o tym, co rzekomo dzieje się teraz w Teksasie. Przedstawiamy kilka z najpopularniejszych fake newsów z nim związanych.

Czołgi jadą przez Teksas? Nie, nagranie nie powstało w USA

"Czy @JaninaOchojska już skrytykowała @Potus?" - pytał 29 stycznia jeden z użytkowników serwisu X. W poście opisywał konflikt między władzami stanu Teksas a administracją prezydenta Bidena. Ale jako ilustrację dodał 15-sekundowe nagranie. Widać na nim najpierw kolumnę czołgów jadącą gdzieś w pustynnym terenie, obok głównej drogi. Następnie przejeżdżają drogę w eskorcie żołnierzy (niektórzy stoją, niektórzy są na quadach) i policyjnego radiowozu. Kolejka aut przepuszczających te wojskowe pojazdy sięga horyzontu. Wygląda na to, że w kolejce po drugiej stronie stoi autor tego nagrania. Przed nim widać cztery auta. W kadrze jest zielony znak drogowy, po prawej stronie drogi stoją wielkie białe hangary. A naprzeciwko, na horyzoncie, widnieje skupisko wysokich budynków. Filmik nie ma oryginalnego dźwięku, w tle słychać piosenkę "Thunder" zespołu Metalica. Post z tym nagraniem wyświetliło 176,9 tysiąca internautów.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd post opublikowany 29 stycznia 2024 roku w serwisie X. x.com

Warto zwrócić uwagę, że 29 stycznia to samo nagranie, w nieco lepszej jakości, zostało opublikowane na rosyjskojęzycznym kanale w serwisie YouTube. Materiał zatytułowano "Obrazki ze zbuntowanego Teksasu". Filmik ten w kontekście obecnych wydarzeń w Teksasie krążył również na Weibo, chińskim portalu społecznościowym.

Tylko że wideo nie jest aktualne. Nie ma też nic wspólnego z Teksasem. Jego dłuższa wersja (trwa 42 sekundy) została opublikowana na TikToku 7 listopada 2023 roku. Krótki post w języku hiszpańskim głosił: "manewry". Opatrzono go hasztagami sugerującymi, że nagranie przedstawia sytuację z Chile. Na tej wersji nagrania wyraźnie widać chilijskie tablice rejestracyjne jednego z aut stojących w kolejce. Ponadto czołgi, które jadą w poprzek drogi, to Leopardy 2 - ma je na wyposażeniu m.in. Chile, natomiast USA nie posiadają Leopardów, tylko Abramsy.

Wideo opublikowane na TikToku 7 listopada 2023 roku tiktok.com

W dłuższej wersji filmu informacje na znaku drogowym po prawej stronie da się już odczytać: "Est. O'Higgins" i "Calama". Na ich podstawie redakcja Konkret24 ustaliła miejsce, w którym powstało nagranie. To droga biegnąca przez pustynię Atacama w Chile, tuż obok zakładu odzyskującego lit z solanki. Zgadzają się znak drogowy i trzy białe hangary po prawej stronie drogi.

"Konwój zmierzający do Teksasu"? To nieaktualny film

"Wiadomość z ostatniej chwili: Rozpoczęło się Wielkie Przebudzenie, gdy tysiące ludzi udało się na południową granicę Stanów Zjednoczonych, aby powstrzymać inwazję. Amerykanie zaczynają dostrzegać zagrożenie, jakie globaliści stanowią dla USA i reżimu Bidena. Konwój zmierzający do Teksasu w celu kontroli granicznej" - przekonywał z kolei inny polski użytkownik serwisu X w poście z 27 stycznia. Dowodem na jego słowa ma być dołączone do postu nagranie. Trwa prawie dwie minuty, widać na nim wiele ujęć konwojów ciężarówek i samochodów na różnych odcinkach trasy. Mijają ich grupy ludzi z flagami i transparentami. Na niektórych kadrach widać grupy osób wokół ciężarówek stojących na postoju. W tle słychać piosenkę "Eye Of The Tiger" zespołu Survivor.

"5000 kierowców ciężarówek udaje się na granicę Teksasu, aby wesprzeć Teksas" - napisał kolejny polski użytkownik serwisu X. Udostępnił krótszą wersję tego samego nagrania. Wpis wyświetlono ponad 11 tysięcy razy.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd post opublikowany 27 stycznia 2024 roku w serwisie X x.com

Jednak publikowane teraz przez internautów nagranie krąży w sieci już od blisko dwóch lat i tak jak teraz, tak i wówczas nie miało związku z sytuacją migracyjną w Teksasie. To fragmenty trwającego ponad dwie i pół minuty reportażu opublikowanego na youtubowym kanale Insider News, newsowej sekcji amerykańskiego portalu Business Insider. Materiał opublikowano na początku marca 2022 roku. "Wewnątrz konwoju ciężarówek zmierzającego do Waszyngtonu" - brzmi jego tytuł. W opisie czytamy: "Konwój kierowców ciężarówek zmierza z Adelanto w Kalifornii aż do stolicy USA, aby wyrazić swoje niezadowolenie z powodu ograniczeń związanych z pandemią COVID-19. Na trasie kibicują im ogromne tłumy zwolenników".

PRAWDA

Ujęcia wykorzystane w materiale "Insider News" powstały pod koniec lutego 2022 roku w dwóch stanach: Teksas i Arizona. Redakcja fact-checkingowa portalu India Today 29 stycznia tego roku ostrzegała przed manipulacyjnym wykorzystaniem tego nagrania.

Ćwiczenia Gwardii Narodowej w Teksasie? Kolejne stare wideo

"Gwardia Narodowa z innych stanów przybyła do Teksasu, aby chronić granice. Rozkazy Waszyngtonu nakazujące przerwanie operacji zostały zignorowane" - napisał 26 stycznia jeden z polskich użytkowników serwisu X. W tym poście zamieścił nagranie, które trwa prawie półtorej minuty. Najpierw oglądamy nadlatujące cztery helikoptery, potem widać, jak żołnierze przygotowują się do transportu samolotem i helikopterem, a następnie opuszczają jeden z samolotów. Na końcu filmu jest logo Departamentu Wojskowego Teksasu. Post z tym nagraniem wyświetlono 250 tysięcy razy.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd post opublikowany 26 stycznia 2024 na platformie X x.com

To kolejny stary film wykorzystany przy okazji bieżących wydarzeń w Teksasie. Wideo to opublikowano 10 maja 2023 roku na profilu Departamentu Wojskowego Teksasu na portalu X. W poście podano: "Teksańska Gwardia Narodowa 8 maja wysłała żandarmerię wojskową, inżynierów i jednostki wsparcia na południową granicę w ramach operacji Lone Star. Żołnierze będą pomagać w wykrywaniu i powstrzymywaniu nielegalnych imigrantów i międzynarodowych przestępców przed nielegalnym przedostaniem się do Stanów Zjednoczonych".

Wideo opublikowano 10 maja 2023 roku na profilu Departamentu Wojskowego Teksasu w serwisie X x.com/TXMilitary

Wyjaśnimy: operacja Lone Star (wzięła nazwę od flagi stanowej Teksasu) rozpoczęła się w marcu 2021 roku w wyniku decyzji gubernatora stanu Teksas Gregga Abbotta. Rozpoczęcie operacji uzasadniał wzrostem liczby przekroczeń granicy i przypadków handlu fentanylem po objęciu urzędu przez prezydenta Bidena 21 stycznia 2021 roku. Abbott rozmieścił Gwardię Narodową Teksasu na granicy, zwiększył fundusze dla lokalnych organów ścigania i starał się rozszerzyć zasięg fizycznych barier. Szczególne kontrowersje wzbudziła zapora wodna na rzece Rio Grande. Zbudowana jest z boi - nie można się na nie wspiąć, a pomiędzy nimi umieszczono metalowe, przypominające piłę tarcze. Pod wodą znajduje się sieć przymocowana do boi i do dna, która uniemożliwia przepłynięcie rzeki. Meksykański rząd uważa, że wodna zapora zagraża życiu.

Od rozpoczęcia operacji Lone Star zatrzymano ponad 496 700 nielegalnych imigrantów i dokonano ponad 38 700 aresztowań - podaje biuro gubernatora stanu Teksas (26 stycznia 2024 roku).

Narracja o "texit": prokremlowskie kanały wzmacniają destabilizację

W polskich mediach społecznościowych pojawiały się też posty sugerujące, że Stanom Zjednoczonym grozi wojna domowa, a Teksas ogłosi odłączeniem się od kraju. Taką narrację promuje m.in. internetowa telewizja wRealu24.tv.

Posty wzmacniające narrację o Teksasie opublikowane pod koniec stycznia 2024 roku w serwisie X i na Facebooku x.com, facebook.com

Amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (Institite for the Study of War) po analizie przekazów m.in. jak te podane wyżej ocenił, że Rosja chce destabilizować sytuację wewnętrzną w Stanach Zjednoczonych. Według analityków rosyjskie media państwowe i rosyjscy "blogerzy wojskowi" wypełniają rosyjską przestrzeń informacyjną materiałami na temat konfliktu między władzami Teksasu i władzami federalnymi USA. Przenosi się to do anglojęzycznego, ale też, jak widać, polskojęzycznego internetu. Zdaniem instytutu takie narracje mają celowo manipulować wydarzeniami politycznymi w USA w ten sposób, by wywołać niestabilność w Stanach Zjednoczonych i zaburzać debaty o dalszym amerykańskim wsparciu wojskowym dla Ukrainy.

"Rosyjski aparat dezinformacyjny coraz więcej uwagi poświęca sytuacji w Teksasie" - zauważył też w serwisie X dr Michał Marek, ekspert ds. rosyjskiej propagandy z Centrum Badań nad Współczesnym Środowiskiem Bezpieczeństwa. "Rosjanie starają się ukazać sytuację w danym stanie (kontekst sporu pomiędzy władzami stanowymi a federalnymi oraz kontekst kryzysu na granicy z Meksykiem) jako 'krytycznie złą', 'zapowiadającą wojnę domową'/'rozpad #USA'" - wyjaśnia dr Marek.

"Działania te są prowadzone przez prorosyjskich propagandystów oraz agentów wpływu działających m.in. w polskiej infosferze" - przestrzega ekspert. Celem działań dezinformacyjnych w polskim internecie jest "pozycjonowania USA na państwo 'pogrążone w głębokim kryzysie', które 'nie jest zdolne' do spełnienia gwarancji sojuszniczych" - wyjaśnia. "Aktywność ta wpisuje się w kontekst przekonywania Polaków, iż #NATO (sojusz z USA) nie jest w stanie zapewnić nam bezpieczeństwa" - dodaje.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images/x.com

Pozostałe wiadomości

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24