Kaczyński o Bełchatowie: "to dymi i jakoś ludzie tam żyją". Ale jak? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24
Kaczyński o węglu brunatnym i Bełchatowie
Kaczyński o węglu brunatnym i BełchatowieTVN24
wideo 2/3
Kaczyński o spalaniu węgla brunatnego: jakoś ludzie tam żyjąTVN24

Prezes PiS bagatelizuje wpływ spalania węgla brunatnego na atmosferę, podając za przykład mieszkańców okolic Elektrowni Bełchatów. Sprawdziliśmy więc wskaźniki emisji rakotwórczych substancji czy zgonów wskutek chorób układu oddechowego w regionie "najbardziej śmiercionośnej" elektrowni w Europie. Nie jest dobrze.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński 12 października podczas spotkania w Puławach mówił między innymi o węglu brunatnym. Tego dnia bowiem spółka PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna ogłosiła rozpoczęcie sprzedaży tego surowca dla odbiorców indywidualnych. Wcześniej było to zakazane, a zmieniła to ustawa o programach wsparcia dla firm w związku z cenami energii, którą prezydent Andrzej Duda podpisał 11 października.

- Jak tu wchodziłem, to mnie pytano, dlaczego będzie można kupować do użytku domowego także węgiel brunatny, że podobno jest szkodliwy. Ja, proszę państwa, nie ukrywam, że sprawy węgla brunatnego nie zgłębiałem... - powiedział Kaczyński, lekko się uśmiechając. Sala zareagowała śmiechem. - Jego szkodliwości. Wiem, że są wielkie kopalnie i wielkie elektrownie, w tym największa w Europie elektrownia w Bełchatowie; że to się pali, że to dymi i jakoś ludzie tam żyją. Tam jest nawet najbogatsza gmina w Polsce - mówił dalej prezes PiS. Chodzi o gminę Kleszczów z powiatu bełchatowskiego, na terenie którego znajdują się kopalnia odkrywkowa węgla brunatnego i elektrownia Bełchatów.  - Jakby się okazało, że coś się dzieje, oczywiście trzeba by na to odpowiednio zareagować - stwierdził potem prezes PiS.

Wypowiedź o Bełchatowie, w którym "jakoś ludzie żyją", i bagatelizowanie przez prezesa PiS wpływu spalania węgla brunatnego na otoczenie wywołała krytykę ekspertów. Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego, w rozmowie z TVN24 wyjaśniał, że w zależności od miejsca wydobywania węgla brunatnego zawiera on pięciokrotnie więcej siarki i czterokrotnie więcej rtęci niż węgiel kamienny. "Niestety, ten węgiel będzie sprzedawany. Jest stosunkowo niedrogi. Jednak nie bez powodu był zakaz jego sprzedawania do gospodarstw domowych jeszcze kilka dni temu" - mówił. A Weronika Michalak, dyrektorka HEAL Polska, przestrzegała: "Węgiel brunatny jest najbardziej emisyjnym i najbrudniejszym rodzajem węgla, jaki możemy spalać w naszych przydomowych piecach".

Sprawdziliśmy dane o emisjach z Elektrowni Bełchatów, dane Głównego Urzędu Statystycznego oraz dostępne raporty i dokumenty, chcąc sprawdzić, czy - biorąc pod uwagę lokalne zanieczyszczenie powietrza - w Bełchatowie "jakoś ludzie żyją", czyli jak?

Bełchatów: największy emitent dwutlenku węgla w Unii Europejskiej

Elektrownia Bełchatów to największy taki zakład w Europie wytwarzający energię elektryczną z węgla brunatnego. Należy do Polskiej Grupy Energetycznej. Zapewnia rocznie około 20 proc. zapotrzebowania Polski na prąd. Potrzebny do spalania węgiel brunatny bierze z pobliskiej kopalni odkrywkowej, która należy do największych w Europie. Ostatni blok Elektrowni Bełchatów ma zostać wyłączony w 2036 roku, a dwa lata później ma się zakończyć wydobycie węgla brunatnego w regionie bełchatowskim.

Elektrownia Bełchatów znajduje się w powiecie bełchatowskim w województwie łódzkimKonkret24

Od lat działalność elektrowni jest krytykowana przez organizacje ekologiczne, które alarmują o jej negatywnym wpływie na środowisko i zdrowie ludzi. Państwowa spółka odpiera zarzuty, informując o unowocześnianiu zakładu i spełnianiu wszelkich norm emisji. W rozmowie z TVN24 Piotr Siergiej informował, że w Polsce co roku umiera 45 tys. osób ze względu na zanieczyszczenia powietrza. Według danych niemieckiej organizacji Europe Beyond Coal elektrownia w Bełchatowie jest największym emitentem dwutlenku węgla w Unii Europejskiej. W 2021 roku wyemitowała go 33,2 mln ton - to więcej o 3 mln ton niż rok wcześniej. Największa emisja z Elektrowni w Bełchatowie w ostatnich latach była w 2018 roku - 38,3 mln ton. W następnym roku zmalała do 32,7 mln. W 2020 roku wyniosła 30 mln ton.

W kwietniu 2022 roku międzynarodowy think tank energetyczny Ember alarmował, że Elektrownia Bełchatów znalazła się na szczycie niechlubnego rankingu emitentów dwutlenku węgla 17. raz z rzędu. "Bełchatów jest podstawą bezpieczeństwa energetycznego Polski, ale jego katastrofalny udział w emisjach CO2 w Europie jest trudny do pominięcia. Unia Europejska nie może osiągnąć celów klimatycznych na 2030 r. z elektrowniami takimi jak Bełchatów, Kozienice i Opole pracującymi pełną parą" - oceniał wówczas analityk Ember Paweł Czyżak.

Według przesłanych nam 17 października danych przez Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE) emisja dwutlenku węgla z Elektrowni Bełchatów w 2021 roku wzrosła o 3,2 mln ton.

Emisja dwutlenku węgla z Elektrowni BełchatówKOBiZE

Większa emisja tlenków siarki i azotu, lekki spadek emisji rtęci

Weronika Michalak, komentując słowa Kaczyńskiego, podkreślała, że "węgiel brunatny emituje najwięcej pyłów zawieszonych. (...) To są rakotwórcze substancje, tlenki siarki, cząsteczki metali ciężkich, jak rtęć". "Rtęć to jeden z najbardziej niebezpiecznych metali ciężkich. Ma zdolność do przekształcania się w związki organiczne, co powoduje, że z gleby i wody włącza się w łańcuch pokarmowy i akumuluje się np. w mięsie ryb. Jest szczególnie niebezpieczna dla kobiet w ciąży, gdyż może uszkadzać płód ludzki i powoduje uszkodzenia układu nerwowego człowieka" - mówił w czerwcu 2018 roku w rozmowie z portalem Wyborcza.biz dr hab. Leszek Pazderski, chemik, ekspert Greenpeace Polska ds. polityki ekologicznej.

Z danych KOBiZE wynika, że w 2015 roku Elektrownia Bełchatów emitowała 160 kg rtęci. W następnym roku był ogromny wzrost - aż do 2,8 tony. W kolejnych latach emisja była na poziomie 2,1 oraz 2,2 tony. W 2019 roku - 2,6 tony, w 2020 - 2,6 tony, w 2021 - 2 tony. Skąd tak olbrzymi wzrost w danych o emisji w 2016 roku? W przesłanej nam wiadomości KOBiZE wyjaśnia, że jest to związane ze zmianą metodyki: do 2016 roku podawano emisję szacunkową, a od tamtej pory raportuje się ją w oparciu o rzeczywiste pomiary, których podstawą jest unijna dyrektywa. "Pomiary emisji rtęci pokazują prawdziwą skalę zanieczyszczenia środowiska, jakie powodują elektrownie, w tym ta w Bełchatowie. Można domniemywać, że w poprzednich latach emisje rtęci były niedoszacowane i podobne do tych z 2016 r., a nie takie, jak raportowano wcześniej" - komentował dr hab. Leszek Pazderski.

Wysokość emisji rtęci i jej związków z Elektrowni BełchatówKOBiZE

Według KOBiZE pozytywny wpływ wyżej wymienionej dyrektywy jest widoczny, jeśli chodzi o bardzo duże spadki emisji tlenków azotu i siarki z Elektrowni Bełchatów w 2016 roku - odpowiednio do 27,8 tys. ton i 30 tys. ton. Emisja obu tych związków potem jednak rosła i wyniosła w 2018 odpowiednio 30,1 i 45,1 tys. ton. W 2021 roku wzrosła emisja zarówno tlenków azotu - o 4,1 tys. ton, jak i tlenków siarki - o 11,4 tys. ton.

Wysokość emisji tlenków azotu i siarki z Elektrowni BełchatówKOBiZE

Raport: ponad 1,3 tys. przedwczesnych zgonów z powodu elektrowni w 2013 roku

W czerwcu 2016 roku największe organizacje środowiskowe na naszym kontynencie opublikowały raport "Europe's Dark Cloud". Według podanych tam szacunków, opartych o wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z opracowania "Burden of disease from the joint effects of household and ambient air pollution", w efekcie funkcjonowania Elektrowni Bełchatów w 2013 roku:

630 nowych przypadków przewlekłego zapalenia oskrzeli, 1310 hospitalizacji, 359 200 utraconych dni pracy, 27 830 ataków astmy u dzieci.

Zakład miał też odpowiadać za 1270 przedwczesnych zgonów w 2013 roku i miał być "najbardziej śmiercionośną" elektrownią w Europie. Liczby te podała potem w swoim polskojęzycznych raporcie organizacja HEAL Polska.

Zakład w Bełchatowie miał odpowiadać w 2013 roku za 1270 przedwczesnych zgonówRaport "Europe's Dark Cloud"

Z kolei inne szacunki Europe Beyond Coal dotyczące 2016 roku wskazują, że zakład odpowiadał za 489 przedwczesnych zgonów, a ponadto także za:

205 przypadków przewlekłego zapalenia oskrzeli u dorosłych, 398 hospitalizacji, 141 993 utraconych dni pracy 7864 ataków astmy u dzieci.

Dane o zgonach: powiaty z Łódzkiego wysoko w krajowym zestawieniu

Sprawdziliśmy dane GUS o zgonach we wszystkich polskich powiatach (jest ich 380) wywołanych określonymi chorobami. Nie braliśmy pod uwagę lat po wybuchu pandemii COVID-19, ponieważ na te statystyki wpływa już skutek pandemii. Przeanalizowaliśmy, które powiaty w latach 2017-2029 miały najwyższe wskaźniki zgonów na tysiąc mieszkańców: ogółem oraz z powodu chorób układu oddechowego. Oczywiście GUS nie podaje przyczyny zachorowań, więc nie ma bezpośrednich dowodów na to, że to Elektrownia Bełchatów wpływa na negatywne statystyki w regionie - lecz wobec wyżej prezentowanych danych prawdopodobieństwo jest duże. Chcieliśmy pokazać pewną skalę zjawiska.

Uwagę zwróciliśmy na powiat bełchatowski i pobliskie w województwie łódzkim. Jest ich 24, w tym trzy to miasta na prawach powiatu. We wszystkich naszych zestawieniach sam powiat bełchatowski jest poza pierwszymi 200 - za to okoliczne powiaty sąsiadujące z elektrownią pojawiają się na dużo wyższych miejscach. Wszak emisje z elektrowni nie znają granic.

Jeśli chodzi o wskaźnik zgonów na tysiąc mieszkańców, w 2017 i 2018 roku roku w pierwszej 50. zestawienia wszystkich powiatów jest aż siedem z województwa łódzkiego. W 2017 były to: Łodź (miasto na prawach powiatu) - 14,56; powiat kutnowski - 13,40; łęczycki - 13,04; łowicki - 12,87; poddębicki - 12,66; pabianicki - 12,64; radomszczański - 12,61. W 2018 roku były to te same powiaty z wyjątkiem łowickiego, który zastąpił Piotrków Trybunalski (miasto na prawach powiatu) ze wskaźnikiem 13,22. W 2019 roku w pierwszej pięćdziesiątce było dziewięć powiatów z Łódzkiego: Łódź - 14,23; kutnowski - 13,39; łowicki i łęczycki - 12,87; tomaszowski - 12,64; Piotrków Trybunalski - 12,55; radomszczański - 12,53; brzeziński - 12,52; łaski - 12,50. W analizowanych latach na pierwszym miejscu był zawsze powiat z województwa podlaskiego: w 2017 roku hajnowski (17,19), w 2018 - bielski (29,16), w 2019 -hajnowski (16,36).

Co roku wysoko jest Łódź. W 2017 roku zajmowała miejsce trzecie, w 2018 - dziesiąte, a w 2019 - siódme. Każdorazowo ze wskaźnikiem ok. 14 zgonów na tysiąc mieszkańców.

Łódzkie powiaty a zgony z powody chorób układu oddechowegoKonkret24 na podstawie danych GUS

Jeśli chodzi o najwyższy wskaźnik zgonów wskutek chorób układu oddechowego, to w latach 2017-2019 powiaty z województwa łódzkiego zajmowały jedne z czołowych miejsc i z roku na rok ich liczba w pierwszej 50. polskich powiatów rosła - z pięciu w 2017 roku do 10 w 2019. Za każdym razem wysoko był Piotrków Trybunalski, oddalony od Elektrowni Bełchatów o około 30 minut drogi - w tym powiacie wskaźnik zgonów co roku rośnie (od 1,37 do 1,55). Wysoko jest też Łódź - albo w pierwszej dziesiątce, albo tuż za nią.

Kleszczów najbogatszy nie dlatego, że pali się tam węglem brutanym

W cytowanej wypowiedzi prezes Kaczyński wspomniał też o najbogatszej gminie w Polsce - w kontekście, że jest najbogatsza, mimo że Elektrownia Bełchatów "dymi", spalając węgiel brunatny. Rzeczywiście, gmina Kleszczów jest od lat liderem rankingu najbogatszych gmin w Polsce. Według najnowszych danych Ministerstwa Finansów ma największy dochód podstawowy w przeliczeniu na mieszkańca: ponad 29 tys. zł. Tylko że Kaczyński manipuluje: bogactwo Kleszczowa nie wynika z tego, że elektrownia spala węgiel brunatny, tylko że wraz z kopalnią płacą wysokie podatki. Nie ma to związku ze szkodliwością spalania węgla brunatnego, czego dotyczyła krytyka ekspertów. Zwróciła na to uwagę 13 października na Twitterze Bianka Mikołajewska z Wirtualnej Polski, komentując wypowiedź Kaczyńskiego: "Kleszczów nie jest najbogatszy dlatego, że palą tam w piecach węglem brunatnym, tylko dlatego, że ma na swoim terenie kopalnię, która płaci podatki lokalne i której pracownicy (z wysokimi wynagrodzeniami) płacą podatek dochodowy, z którego część wraca do gminy. To znów powinna być podstawowa wiedza dla kogoś, kto jest posłem (uchwala budżet), był premierem i wicepremierem. To straszna żenada obnosić się z takimi brakami. A jeszcze gorsza - udając, że się nie zna prawdy, wciskać ludziom ciemnotę" - napisała w serii wpisów.

Autorka/Autor:Jan Kunert, współpraca Bartosz Chyż

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24