Kaczyński o Bełchatowie: "to dymi i jakoś ludzie tam żyją". Ale jak? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24
Kaczyński o węglu brunatnym i Bełchatowie
Kaczyński o węglu brunatnym i BełchatowieTVN24
wideo 2/3
Kaczyński o spalaniu węgla brunatnego: jakoś ludzie tam żyjąTVN24

Prezes PiS bagatelizuje wpływ spalania węgla brunatnego na atmosferę, podając za przykład mieszkańców okolic Elektrowni Bełchatów. Sprawdziliśmy więc wskaźniki emisji rakotwórczych substancji czy zgonów wskutek chorób układu oddechowego w regionie "najbardziej śmiercionośnej" elektrowni w Europie. Nie jest dobrze.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński 12 października podczas spotkania w Puławach mówił między innymi o węglu brunatnym. Tego dnia bowiem spółka PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna ogłosiła rozpoczęcie sprzedaży tego surowca dla odbiorców indywidualnych. Wcześniej było to zakazane, a zmieniła to ustawa o programach wsparcia dla firm w związku z cenami energii, którą prezydent Andrzej Duda podpisał 11 października.

- Jak tu wchodziłem, to mnie pytano, dlaczego będzie można kupować do użytku domowego także węgiel brunatny, że podobno jest szkodliwy. Ja, proszę państwa, nie ukrywam, że sprawy węgla brunatnego nie zgłębiałem... - powiedział Kaczyński, lekko się uśmiechając. Sala zareagowała śmiechem. - Jego szkodliwości. Wiem, że są wielkie kopalnie i wielkie elektrownie, w tym największa w Europie elektrownia w Bełchatowie; że to się pali, że to dymi i jakoś ludzie tam żyją. Tam jest nawet najbogatsza gmina w Polsce - mówił dalej prezes PiS. Chodzi o gminę Kleszczów z powiatu bełchatowskiego, na terenie którego znajdują się kopalnia odkrywkowa węgla brunatnego i elektrownia Bełchatów.  - Jakby się okazało, że coś się dzieje, oczywiście trzeba by na to odpowiednio zareagować - stwierdził potem prezes PiS.

Wypowiedź o Bełchatowie, w którym "jakoś ludzie żyją", i bagatelizowanie przez prezesa PiS wpływu spalania węgla brunatnego na otoczenie wywołała krytykę ekspertów. Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego, w rozmowie z TVN24 wyjaśniał, że w zależności od miejsca wydobywania węgla brunatnego zawiera on pięciokrotnie więcej siarki i czterokrotnie więcej rtęci niż węgiel kamienny. "Niestety, ten węgiel będzie sprzedawany. Jest stosunkowo niedrogi. Jednak nie bez powodu był zakaz jego sprzedawania do gospodarstw domowych jeszcze kilka dni temu" - mówił. A Weronika Michalak, dyrektorka HEAL Polska, przestrzegała: "Węgiel brunatny jest najbardziej emisyjnym i najbrudniejszym rodzajem węgla, jaki możemy spalać w naszych przydomowych piecach".

Sprawdziliśmy dane o emisjach z Elektrowni Bełchatów, dane Głównego Urzędu Statystycznego oraz dostępne raporty i dokumenty, chcąc sprawdzić, czy - biorąc pod uwagę lokalne zanieczyszczenie powietrza - w Bełchatowie "jakoś ludzie żyją", czyli jak?

Bełchatów: największy emitent dwutlenku węgla w Unii Europejskiej

Elektrownia Bełchatów to największy taki zakład w Europie wytwarzający energię elektryczną z węgla brunatnego. Należy do Polskiej Grupy Energetycznej. Zapewnia rocznie około 20 proc. zapotrzebowania Polski na prąd. Potrzebny do spalania węgiel brunatny bierze z pobliskiej kopalni odkrywkowej, która należy do największych w Europie. Ostatni blok Elektrowni Bełchatów ma zostać wyłączony w 2036 roku, a dwa lata później ma się zakończyć wydobycie węgla brunatnego w regionie bełchatowskim.

Elektrownia Bełchatów znajduje się w powiecie bełchatowskim w województwie łódzkimKonkret24

Od lat działalność elektrowni jest krytykowana przez organizacje ekologiczne, które alarmują o jej negatywnym wpływie na środowisko i zdrowie ludzi. Państwowa spółka odpiera zarzuty, informując o unowocześnianiu zakładu i spełnianiu wszelkich norm emisji. W rozmowie z TVN24 Piotr Siergiej informował, że w Polsce co roku umiera 45 tys. osób ze względu na zanieczyszczenia powietrza. Według danych niemieckiej organizacji Europe Beyond Coal elektrownia w Bełchatowie jest największym emitentem dwutlenku węgla w Unii Europejskiej. W 2021 roku wyemitowała go 33,2 mln ton - to więcej o 3 mln ton niż rok wcześniej. Największa emisja z Elektrowni w Bełchatowie w ostatnich latach była w 2018 roku - 38,3 mln ton. W następnym roku zmalała do 32,7 mln. W 2020 roku wyniosła 30 mln ton.

W kwietniu 2022 roku międzynarodowy think tank energetyczny Ember alarmował, że Elektrownia Bełchatów znalazła się na szczycie niechlubnego rankingu emitentów dwutlenku węgla 17. raz z rzędu. "Bełchatów jest podstawą bezpieczeństwa energetycznego Polski, ale jego katastrofalny udział w emisjach CO2 w Europie jest trudny do pominięcia. Unia Europejska nie może osiągnąć celów klimatycznych na 2030 r. z elektrowniami takimi jak Bełchatów, Kozienice i Opole pracującymi pełną parą" - oceniał wówczas analityk Ember Paweł Czyżak.

Według przesłanych nam 17 października danych przez Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE) emisja dwutlenku węgla z Elektrowni Bełchatów w 2021 roku wzrosła o 3,2 mln ton.

Emisja dwutlenku węgla z Elektrowni BełchatówKOBiZE

Większa emisja tlenków siarki i azotu, lekki spadek emisji rtęci

Weronika Michalak, komentując słowa Kaczyńskiego, podkreślała, że "węgiel brunatny emituje najwięcej pyłów zawieszonych. (...) To są rakotwórcze substancje, tlenki siarki, cząsteczki metali ciężkich, jak rtęć". "Rtęć to jeden z najbardziej niebezpiecznych metali ciężkich. Ma zdolność do przekształcania się w związki organiczne, co powoduje, że z gleby i wody włącza się w łańcuch pokarmowy i akumuluje się np. w mięsie ryb. Jest szczególnie niebezpieczna dla kobiet w ciąży, gdyż może uszkadzać płód ludzki i powoduje uszkodzenia układu nerwowego człowieka" - mówił w czerwcu 2018 roku w rozmowie z portalem Wyborcza.biz dr hab. Leszek Pazderski, chemik, ekspert Greenpeace Polska ds. polityki ekologicznej.

Z danych KOBiZE wynika, że w 2015 roku Elektrownia Bełchatów emitowała 160 kg rtęci. W następnym roku był ogromny wzrost - aż do 2,8 tony. W kolejnych latach emisja była na poziomie 2,1 oraz 2,2 tony. W 2019 roku - 2,6 tony, w 2020 - 2,6 tony, w 2021 - 2 tony. Skąd tak olbrzymi wzrost w danych o emisji w 2016 roku? W przesłanej nam wiadomości KOBiZE wyjaśnia, że jest to związane ze zmianą metodyki: do 2016 roku podawano emisję szacunkową, a od tamtej pory raportuje się ją w oparciu o rzeczywiste pomiary, których podstawą jest unijna dyrektywa. "Pomiary emisji rtęci pokazują prawdziwą skalę zanieczyszczenia środowiska, jakie powodują elektrownie, w tym ta w Bełchatowie. Można domniemywać, że w poprzednich latach emisje rtęci były niedoszacowane i podobne do tych z 2016 r., a nie takie, jak raportowano wcześniej" - komentował dr hab. Leszek Pazderski.

Wysokość emisji rtęci i jej związków z Elektrowni BełchatówKOBiZE

Według KOBiZE pozytywny wpływ wyżej wymienionej dyrektywy jest widoczny, jeśli chodzi o bardzo duże spadki emisji tlenków azotu i siarki z Elektrowni Bełchatów w 2016 roku - odpowiednio do 27,8 tys. ton i 30 tys. ton. Emisja obu tych związków potem jednak rosła i wyniosła w 2018 odpowiednio 30,1 i 45,1 tys. ton. W 2021 roku wzrosła emisja zarówno tlenków azotu - o 4,1 tys. ton, jak i tlenków siarki - o 11,4 tys. ton.

Wysokość emisji tlenków azotu i siarki z Elektrowni BełchatówKOBiZE

Raport: ponad 1,3 tys. przedwczesnych zgonów z powodu elektrowni w 2013 roku

W czerwcu 2016 roku największe organizacje środowiskowe na naszym kontynencie opublikowały raport "Europe's Dark Cloud". Według podanych tam szacunków, opartych o wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z opracowania "Burden of disease from the joint effects of household and ambient air pollution", w efekcie funkcjonowania Elektrowni Bełchatów w 2013 roku:

630 nowych przypadków przewlekłego zapalenia oskrzeli, 1310 hospitalizacji, 359 200 utraconych dni pracy, 27 830 ataków astmy u dzieci.

Zakład miał też odpowiadać za 1270 przedwczesnych zgonów w 2013 roku i miał być "najbardziej śmiercionośną" elektrownią w Europie. Liczby te podała potem w swoim polskojęzycznych raporcie organizacja HEAL Polska.

Zakład w Bełchatowie miał odpowiadać w 2013 roku za 1270 przedwczesnych zgonówRaport "Europe's Dark Cloud"

Z kolei inne szacunki Europe Beyond Coal dotyczące 2016 roku wskazują, że zakład odpowiadał za 489 przedwczesnych zgonów, a ponadto także za:

205 przypadków przewlekłego zapalenia oskrzeli u dorosłych, 398 hospitalizacji, 141 993 utraconych dni pracy 7864 ataków astmy u dzieci.

Dane o zgonach: powiaty z Łódzkiego wysoko w krajowym zestawieniu

Sprawdziliśmy dane GUS o zgonach we wszystkich polskich powiatach (jest ich 380) wywołanych określonymi chorobami. Nie braliśmy pod uwagę lat po wybuchu pandemii COVID-19, ponieważ na te statystyki wpływa już skutek pandemii. Przeanalizowaliśmy, które powiaty w latach 2017-2029 miały najwyższe wskaźniki zgonów na tysiąc mieszkańców: ogółem oraz z powodu chorób układu oddechowego. Oczywiście GUS nie podaje przyczyny zachorowań, więc nie ma bezpośrednich dowodów na to, że to Elektrownia Bełchatów wpływa na negatywne statystyki w regionie - lecz wobec wyżej prezentowanych danych prawdopodobieństwo jest duże. Chcieliśmy pokazać pewną skalę zjawiska.

Uwagę zwróciliśmy na powiat bełchatowski i pobliskie w województwie łódzkim. Jest ich 24, w tym trzy to miasta na prawach powiatu. We wszystkich naszych zestawieniach sam powiat bełchatowski jest poza pierwszymi 200 - za to okoliczne powiaty sąsiadujące z elektrownią pojawiają się na dużo wyższych miejscach. Wszak emisje z elektrowni nie znają granic.

Jeśli chodzi o wskaźnik zgonów na tysiąc mieszkańców, w 2017 i 2018 roku roku w pierwszej 50. zestawienia wszystkich powiatów jest aż siedem z województwa łódzkiego. W 2017 były to: Łodź (miasto na prawach powiatu) - 14,56; powiat kutnowski - 13,40; łęczycki - 13,04; łowicki - 12,87; poddębicki - 12,66; pabianicki - 12,64; radomszczański - 12,61. W 2018 roku były to te same powiaty z wyjątkiem łowickiego, który zastąpił Piotrków Trybunalski (miasto na prawach powiatu) ze wskaźnikiem 13,22. W 2019 roku w pierwszej pięćdziesiątce było dziewięć powiatów z Łódzkiego: Łódź - 14,23; kutnowski - 13,39; łowicki i łęczycki - 12,87; tomaszowski - 12,64; Piotrków Trybunalski - 12,55; radomszczański - 12,53; brzeziński - 12,52; łaski - 12,50. W analizowanych latach na pierwszym miejscu był zawsze powiat z województwa podlaskiego: w 2017 roku hajnowski (17,19), w 2018 - bielski (29,16), w 2019 -hajnowski (16,36).

Co roku wysoko jest Łódź. W 2017 roku zajmowała miejsce trzecie, w 2018 - dziesiąte, a w 2019 - siódme. Każdorazowo ze wskaźnikiem ok. 14 zgonów na tysiąc mieszkańców.

Łódzkie powiaty a zgony z powody chorób układu oddechowegoKonkret24 na podstawie danych GUS

Jeśli chodzi o najwyższy wskaźnik zgonów wskutek chorób układu oddechowego, to w latach 2017-2019 powiaty z województwa łódzkiego zajmowały jedne z czołowych miejsc i z roku na rok ich liczba w pierwszej 50. polskich powiatów rosła - z pięciu w 2017 roku do 10 w 2019. Za każdym razem wysoko był Piotrków Trybunalski, oddalony od Elektrowni Bełchatów o około 30 minut drogi - w tym powiacie wskaźnik zgonów co roku rośnie (od 1,37 do 1,55). Wysoko jest też Łódź - albo w pierwszej dziesiątce, albo tuż za nią.

Kleszczów najbogatszy nie dlatego, że pali się tam węglem brutanym

W cytowanej wypowiedzi prezes Kaczyński wspomniał też o najbogatszej gminie w Polsce - w kontekście, że jest najbogatsza, mimo że Elektrownia Bełchatów "dymi", spalając węgiel brunatny. Rzeczywiście, gmina Kleszczów jest od lat liderem rankingu najbogatszych gmin w Polsce. Według najnowszych danych Ministerstwa Finansów ma największy dochód podstawowy w przeliczeniu na mieszkańca: ponad 29 tys. zł. Tylko że Kaczyński manipuluje: bogactwo Kleszczowa nie wynika z tego, że elektrownia spala węgiel brunatny, tylko że wraz z kopalnią płacą wysokie podatki. Nie ma to związku ze szkodliwością spalania węgla brunatnego, czego dotyczyła krytyka ekspertów. Zwróciła na to uwagę 13 października na Twitterze Bianka Mikołajewska z Wirtualnej Polski, komentując wypowiedź Kaczyńskiego: "Kleszczów nie jest najbogatszy dlatego, że palą tam w piecach węglem brunatnym, tylko dlatego, że ma na swoim terenie kopalnię, która płaci podatki lokalne i której pracownicy (z wysokimi wynagrodzeniami) płacą podatek dochodowy, z którego część wraca do gminy. To znów powinna być podstawowa wiedza dla kogoś, kto jest posłem (uchwala budżet), był premierem i wicepremierem. To straszna żenada obnosić się z takimi brakami. A jeszcze gorsza - udając, że się nie zna prawdy, wciskać ludziom ciemnotę" - napisała w serii wpisów.

Autorka/Autor:Jan Kunert, współpraca Bartosz Chyż

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Obecne kierownictwo MON chwali się, że przywrócono produkcję czołgów w Polsce. Poprzedni szef MON utrzymuje, że właśnie z tej produkcji zrezygnowano. Na przykładzie umów na koreańskie czołgi K2 widać, że "polonizacja" przemysłu zbrojeniowego to nie taka prosta sprawa.

Będziemy "polonizować" czołgi K2? Ambicje są, wiele niewiadomych też

Będziemy "polonizować" czołgi K2? Ambicje są, wiele niewiadomych też

Źródło:
TVN24+

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

"Beztroskie wydawanie na rzeczy, które zastanawiają ludzi" - jak to ocenił Donald Tusk - to skutek nie tylko nieprawidłowości w rozdzielaniu środków z KPO. Wynika też z koniecznego pośpiechu i dwuletniego opóźnienia wobec innych krajów UE. Tam pieniądze wydawano wcześniej i nieco inaczej.

Burza wokół KPO. Jak wydawano w innych krajach UE. Dlaczego w Polsce inaczej

Burza wokół KPO. Jak wydawano w innych krajach UE. Dlaczego w Polsce inaczej

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Po ujawnieniu nieprawidłowości w dotacjach z Krajowego Planu Odbudowy w sieci zaroiło się od przykładów inwestycji, na które mają pójść unijne pieniądze. Tylko że nie wszystkie publikowane teraz projekty są prawdziwe. Powstałe fake newsy rozpowszechniali między innymi politycy opozycji.

Bitcoiny, chwilówki, konsola... Na co środki z KPO nie poszły

Bitcoiny, chwilówki, konsola... Na co środki z KPO nie poszły

Źródło:
Konkret24

Zakup mikrofalówki do apartamentu, mebli do garderoby, jachtów czy platformy do nauki w brydża - upublicznienie takich dotacji ze środków Krajowego Planu Odbudowy wywołało publiczne oburzenie. Wyjaśniamy, co przedstawia krążąca w sieci mapa, o jak duże pieniądze chodzi i jak były przyznawane.

Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+

Prezydent Andrzej Duda do końca swojej kadencji nie zajął się wszystkimi ustawami, które w ostatnim czasie do niego trafiły. Ponad dziesięć już czeka na biurku Karola Nawrockiego, inne niedługo tam trafią. Wśród nich jest kilka istotnych.

Karol Nawrocki prezydentem. Jakie ustawy do podpisu zostawił mu Duda

Karol Nawrocki prezydentem. Jakie ustawy do podpisu zostawił mu Duda

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek nie wyklucza "poprawiania systemu" wyborczego po tym, co obserwowaliśmy w tegorocznych wyborach prezydenckich. Część obywateli zastanawia się bowiem teraz, czy naprawdę "każdy głos się liczy". Inni: gdzie znajdziemy właściwy wynik głosowania. Przedstawiamy główne słabości systemu prawnego, które ujawniły się w tych wyborach. Eksperci wskazują, co warto poprawić.

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Źródło:
TVN24+

Dwóch niemieckich policjantów wjechało do Polski pod przykrywką wspólnego patrolu - taka informacja krąży w sieci wraz z nagraniem kontroli pewnego radiowozu przy granicy polsko-niemieckiej. Przekaz jest nieprawdziwy i to z kilku powodów.

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Źródło:
Konkret24

Fotografia rozpowszechniana jest z sugestywnymi komentarzami wywołanymi postawą prezydenta Karola Nawrockiego i miną premiera Donalda Tuska. Kadr jest mocny, bohaterowie wyraźnie pokazani... - jak się okazuje, aż za wyraźnie.

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

Źródło:
Konkret24

"Inżynier" z maczetą? Nie, Polak z Sosnowca. "Nielegalni" migranci w Gorzowie? Nie, tancerze z Senegalu. Posłowie dezinformują, szerzą antymigrancki hejt, rozbudzają niechęć do cudzoziemców - i pozostają w tym bezkarni. Eksperci przestrzegają przed grzechem zaniedbania. Czy państwo jest w takiej sytuacji bezradne?

"Oni są sprytni". Dlaczego posłowie bezkarnie szerzą hejt na obcokrajowców

"Oni są sprytni". Dlaczego posłowie bezkarnie szerzą hejt na obcokrajowców

Źródło:
TVN24+

Strasząc migrantami, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak posługuje się statystykami przestępstw na przykład z Hiszpanii. W nagraniu przekonuje, że nawet "prasa głównego nurtu" pisze, iż "tamtejsza sytuacja powinna być przestrogą". Sięgnęliśmy więc po ten sam artykuł z dziennika "El País" - przeczytaliśmy tam zupełnie co innego.

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Źródło:
Konkret24

Falę krytycznych komentarzy, a także hejtu wywołuje wśród internautów nagranie z festiwalu, na którym widać młodych ludzi bawiących się przenośną toaletą. Obrywa się za to uczestnikom Pol'and'Rock Festival. Niesłusznie.

"Na festiwalu Owsiaka"? Nie, na innym

"Na festiwalu Owsiaka"? Nie, na innym

Źródło:
Konkret24

Za sen lewicowo-liberalnych elit będą płacić kobiety - straszą politycy prawicy. I wskazują na dane o liczbie gwałtów popełnianych przez obcokrajowców w tych krajach Europy Zachodniej, które przyjęły dużo migrantów. Fakt, statystyki są tam wyższe niż w Polsce, lecz za tymi wzrostami nie tyle stoi zmiana rzeczywistości, co zmiana prawa. A także świadomości kobiet.

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Źródło:
TVN24+

Wraca przekaz, że język ukraiński ma się stać oficjalnie drugim językiem obcym w polskich szkołach podstawowych. Podstawą takich twierdzeń stał się facebookowy wpis ukraińskiej ambasady w Polsce. MEN wyjaśnia.

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

Źródło:
Konkret24

Nagranie pokazujące grupę osób, w tym kobiety w strojach muzułmańskich, wychodzących z autokaru wywołało w sieci falę komentarzy o "zwożeniu migrantów do Świnoujścia". Mieliby ich tam dostarczać Niemcy. Straż Graniczna wyjaśnia, kogo pokazuje ten film.

Niemcy "przemycają emigrantów do Świnoujścia"? Mamy wyjaśnienie

Niemcy "przemycają emigrantów do Świnoujścia"? Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel stwierdził w radiowym wywiadzie, że za rządów jego ugrupowania "pierwszy raz od lat" więcej Polaków wracało do Polski, niż z niej wyjeżdżało. Sprawdziliśmy dane - widać w nich pewien trend, który trwa już kolejny rok.

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Źródło:
Konkret24

Wicepremier Radosław Sikorski postanowił pokazać, jak skutecznie obecny rząd walczy z inflacją i opublikował na swoim koncie zestawienie dwóch wartości poziomów inflacji. Jedna dotyczy czasów Zjednoczonej Prawicy, druga - tego roku. Tylko że ta prezentacja jest manipulacją.

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Nagranie z niemieckim policjantem patrolującym ulice wraz z polskimi funkcjonariuszami obiegło internet, wzbudzając komentarze pełne niepokoju i uwag o "kolejnym rozbiorze" Polski. Wystarczył jeden sugestywnie napisany post gdańskiego radnego PiS.

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

Źródło:
Konkret24

Katarzyna Kotula straciła miejsce w rządzie i została sekretarzem stanu w kancelarii premiera. Mówi, że jej pensja będzie "chyba niższa", a w innym wywiadzie, że będzie "zdecydowanie mniej" zarabiać. Sprawdziliśmy więc, na ile rzeczywiście może liczyć oraz porównaliśmy pensje ministrów i posłów.

Kotula: "będę zarabiała zdecydowanie mniej". Czy rzeczywiście?

Kotula: "będę zarabiała zdecydowanie mniej". Czy rzeczywiście?

Źródło:
Konkret24

Filmy wyglądają jak zwykłe relacje, które nagrywamy podczas podróży. Pokazują ładne miasto, fajne knajpki, bawiących się ludzi. Lecz nie kręcą ich przypadkowe osoby i nie przypadkiem trafiły one do polskiej sieci. Za sielankowymi obrazami kryją się białoruskie służby i ukryte wielowektorowe działania.

Białoruś jak "słoneczna Italia". Soft propaganda o kraju Łukaszenki

Białoruś jak "słoneczna Italia". Soft propaganda o kraju Łukaszenki

Źródło:
Konkret24